Prosto, prosto, prosto ...

A czy przypadkiem na tym skrzyżowaniu prawy pas (Ten tylko do skrętu w prawo) nie jest oddzielony Grubą przerywaną linią  
Jeśli tak to przeczytaj jeszcze raz (i zastanów się nad tym) moje tłumaczenie na Polski. A jeśli nie ma tam grubej przerywanej to to właśnie jest ten błąd w mapie  - tzn.AM ma tam zaznaczone ,inaczej niż w rzeczywistości, że ta gruba przerywana jest

Ale weź się zastanów!
Jedziesz w obcym mieście gdzie tysiące kierowców tylko czeka, zeby Cię obtrąbić za najmniejszy fałszywy ruch a Ty masz szukać na drodze grubej przerywanej linii !!?? 
Jak juz ją znajdziesz to jeszcze musisz się zastanowić czy trzeba jechać lewym, czy może jednak środkowym.
Sto razy lepsza byłaby komenda "prosto" (lub "w prawo", "w lewo") i wtedy sam sobie szukam pasa do wykonania manewru.
Poza tym komenda, którego pasa mam się trzymać pada często zanim pojawiają sie grube przerywane linie.
Jeszcze mógłbym zrozumieć tę logikę gdyby była komenda "trzymaj się środkowego pasa" ale chyba o takiej nie ma. 

Jeśli to Lublin (na szczęście Garmin wyszukuje globalnie adresy), to u mnie Hołek (dwukrotnie) komunikuje "Za 400 (100) metrów w prawo, potem w prawo", a później, we właściwym momencie, mówi "W prawo".
Potem tylko "Jesteś u celu" i "To byłem ja, Krzysztof Hołowczyc".

Niezależnie od ilości trąbiących na ciebie kierowców Ty masz obowiązek tą linię widzieć bo to taki sam znak drogowy jak inne.

ps. to jest tam ta lińja czy nie

ps2. komęda :"trzymaj się środkowego pasa"  nie może paść bo AM nie ma APR i dla niej pas ruchu to nie to samo co dla kodeksu

ps3. Nie twierdze że to najlepsze rozwiązanie na świecie ale Logiczne jest i ja z niego korzystam i w jednym z najbardziej zatłoczonych miast w Polsce (WAWA) nie nam z tym problemu  

Niezależnie od ilości trąbiących na ciebie kierowców Ty masz obowiązek tą linię widzieć bo to taki sam znak drogowy jak inne.

Nie mogę jej zobaczyć jak jak jej jeszcze na drodze nie ma. W tym konkretnym przypadku zaczyna się ona gdzieś 50-100 m przed skrzyżowaniem. A komendy duzo wczesniej.

ps. to jest tam ta lińja czy nie

Pewnie jest - nie pamiętam 

ps3. Nie twierdze że to najlepsze rozwiązanie na świecie ale Logiczne jest i ja z niego korzystam i w jednym z najbardziej zatłoczonych miast w Polsce (WAWA) nie nam z tym problemu  

Ale postaw się w sytuacji świżego użytkownika AM, który dojeżdżając do skrzyżowania słyszy "trzymaj się lewego pasa" i co robi ??
Wali na lewy, skrajny pas i co?
Musi skręcic w lewo - a chciał biedaczek pojechać prosto. 
Też nauczyłem się życ z tymi komendami (na szczęście w Lublinie, gdzie zajęcie złego pasa nie jest tak brzemienne w skutkach) 

ps3. Nie twierdze że to najlepsze rozwiązanie na świecie ale Logiczne jest i ja z niego korzystam i w jednym z najbardziej zatłoczonych miast w Polsce (WAWA) nie nam z tym problemu 

Podobnie w Wiedniu, Bratysławie, na autostradach w Niemczech, Austrii, Słowenii, w Polsce trochę gorzej, ale też czasem działa. Proste, logiczne, bardzo ułatwiające nawigację. Jedynie prawdziwy asystent pasa ruchu może być lepszy. Aczkolwiek już to co jest, umożliwia bezproblemową nawigację na autostradach. Trzeba tylko zrozumieć pewną filozofię działania tych komend, zamiast ślepo postępować według tego co powie nawigacja.

A dlaczego AM nie mówi: "trzymaj się drogi nr ... " ?
Chyba nie dlatego że nie wie jakie te numery są.

Tylko nie to. Nie po to kupiłem nawigację, żeby śledzić numery dróg. Nie interesowało mnie to nigdy i teraz też nie interesuje.

Ale postaw się w sytuacji świeżego użytkownika AM, który dojeżdżając do skrzyżowania słyszy "trzymaj się lewego pasa" i co robi ??

Na demo trasy nie słyszy. Tylko to co zacytowałem.

Na demo trasy nie słyszy. Tylko to co zacytowałem.

Bo nie ma żadnej komendy mówiącej jak przejechać Al. Solidarności a komenda w prawo odnosi się do skrętu w ul. Północną.

A dlaczego AM nie mówi: "trzymaj się drogi nr ... " ?
Chyba nie dlatego że nie wie jakie te numery są.

coś w ten deseń masz w TomTom. Jak jest jakieś trudniejsze rozwidlenie drogi to na kilka sekund pojawia się u góry ekranu drogowskaz z nazwą miasta na które masz się kierować. No ale tak jest w tej paskudnej nawigacji, której tu nie lubimy, a nawet jak na niej jeździmy to się do tego nie przyznajemy  

Trasa Katowicka, odcinek Warszawa - Sosnowiec to samo droga prosta jak drut, sytuacja się powtarza co jakiś czas bezsensowny komunikat .... prosto !

Od Janek do Częstochowy raptem odzywa się raz - na A1 przy zjeździe na Wrocław/Piotrków.

Za to czasami komunikatów jakichkolwiek brak - załącznik, skręt z Łabiszyńskiej w Kopijników.

Bo nie ma żadnej komendy mówiącej jak przejechać Al. Solidarności a komenda w prawo odnosi się do skrętu w ul. Północną.

To gdzie ten komunikat "Trzymaj się lewego pasa"?
Jak jedziesz przez skrzyżowanie z Solidarności prosto (nie skręcając w prawo w Północną) też takiego komunikatu nie ma.

Prawdziwy asystent to to nie jest ale tego co jest będę bronił.Wystarczy zrozumieć zasadę podawania komunikatów i wtedy jest prosty i logiczny . Jak dla mnie spełnia swoją rolę .

Hm.. wybacz, ale ja żadnej logiki w komunikatach AM nie widzę. Przykład (Kraków):
- zjazd z Armii Krajowej na Bronowicką - zjedź w prawo - OK
- zjazd z Turowicza w Tischnera - trzymaj się prawego pasa (sic!)
Sytuacja drogowa w obu przypadkach jest analogiczna.

Osławione prosto... jedziemy z Rakowickiej w kierunku Brodowicza ul Grochowską. Na skrzyżowaniu z
Prażmowskiego AM milczy. W tym momencie nie pamiętam analogicznych sytuacji, gdzie drze to swoje prosto.

Obawiam się, że miejsca owych komunikatów są równie genialnie naniesione jak kategorie dróg.
Ważne, że niedawno wyszła kolejna wersja... wg pewnej teorii ma mniej więcej 2^5.5 błędów w programie
i 2^711 błędów w mapie 

To gdzie ten komunikat "Trzymaj się lewego pasa"?
Jak jedziesz przez skrzyżowanie z Solidarności prosto (nie skręcając w prawo w Północną) też takiego komunikatu nie ma.

Może poprawili. W AM 5.3 był na pewno.

- zjazd z Turowicza w Tischnera - trzymaj się prawego pasa (sic!)

U mnie mówi: "Trzymaj się prawego pasa, potem zakręt w prawo."
W miejscu, gdzie trzeba zjechać mówi: "Teraz - zakręt w prawo."

Osławione prosto... jedziemy z Rakowickiej w kierunku Brodowicza ul Grochowską. Na skrzyżowaniu z Prażmowskiego AM milczy.

A co ma mówić? To źle, że milczy, czy dobrze? Bo nie wiem...

Za to czasami komunikatów jakichkolwiek brak - załącznik, skręt z Łabiszyńskiej w Kopijników.

Słuszna uwaga. Też mnie to zastanowiło, kiedy jechałem pierwszy raz na Białołęcką.

Cytat: voyager w Lipiec 30, 2009, 20:33:15

Osławione prosto... jedziemy z Rakowickiej w kierunku Brodowicza ul Grochowską. Na skrzyżowaniu z Prażmowskiego AM milczy.

A co ma mówić? To źle, że milczy, czy dobrze? Bo nie wiem...

Nie jest ważne czy dobrze, czy źle, bo pewnie się znajdzie równie liczna grupa użyszkodników AM za każdym z tych rozwiązań.
Istotne jest to , co pokazałem m.in. na przykładzie ul.Tischnera, że taka sama sytuacja drogowa powinna skutkować takim samym komunikatem.
Oczywiście przydałoby się aby był jeszcze adekwatny do sytuacji.

AM często, nie jest to reguła, wali to swoje prosto wg pierwszeństwa drogi. Tylko co, gdy mamy pierwszeństwo łamane,
a my jednak chcemy pojechać prosto? Nie mam bladego pojęcia jaki w tym przypadku AM wywali komunikat, może ktoś pamięta lub ma namierzone takie skrzyżowanie?

Cytat: jerzu w Lipiec 30, 2009, 20:06:33

Za to czasami komunikatów jakichkolwiek brak - załącznik, skręt z Łabiszyńskiej w Kopijników.

Słuszna uwaga. Też mnie to zastanowiło, kiedy jechałem pierwszy raz na Białołęcką.

Dodam, że zgłaszałem to (oraz kolejny zakręt - w prawo) do suportu dość dawno.
Jeszcze jeden komunikat mi przyszedł do głowy - skręt w prawo z Marynarskiej w Rzymowskiego (W-wa). Jest "lekko w prawo" a powinno być "w prawo" albo wręcz "na rondzie w prawo, pierwszy zjazd". Tym bardziej, że jadąc z Wołoskiej w Rzymowskiego mamy informację o rondzie.

A więc wniosek racjonalizatorski: komunikat powinien brzmieć "Trzymaj się właściwego pasa"  - i jest po sprawie! 

Trzeba pamiętać że AM nie rozróżnia sytuacji czy pasy są 2 czy może jest ich 5.
Na drogach wielopasmowych często komunikat:
'Trzymaj się lewego pasa' znaczy tylko 'nie jedź skrajnym prawym'
a nawet 'skrajnymi prawymi' - jeśli w tym samym kierunku biegnie ich wiecej.

A ta ankieta, to po to, żeby sprawdzić, czy to ja jestem 'inny'
czy też znajdzie się więcej osób, które podzielają moje odczucia.

W pełni popieram. Te komunikaty "jedź prosto" są IMHO bez sensu.
Ja od zawsze powtarzam, że AM za dużo gada Mam porównanie do TT, który czasem potrafi przez 100km się nie odezwać , a AM na tej samej trasie gada jak najęta.

No i dobrze, niech gada - przynajmniej nie zasypiam za kierownicą jak jadę sam. 

No i dobrze, niech gada - przynajmniej nie zasypiam za kierownicą jak jadę sam. 

Jak jeszcze włączysz sobie 'informuj o zakrętach', to fakt ciężko zasnąć.
AM: 'lekko w prawo/lewo', a tam zakręt o 90 st. 
Oj pełno takich kwiatków... jakby Hołek miał takiego pilota, to by daleko nie zajechali.

Istotne jest to , co pokazałem m.in. na przykładzie ul.Tischnera, że taka sama sytuacja drogowa powinna skutkować takim samym komunikatem.

Niczego nie pokazałeś, bo to nie są tożsame układy drogowe. Na Turowicza możesz (i powinieneś) trzymać się prawego pasa i to przez kilkaset metrów przed zjazdem, a na Armii Krajowej zwyczajnie nie dasz rady, bo jeszcze kilkadziesiąt metrów przed zjazdem w Bronowicką jest rozbiegówka  wjazdu na AK z nowego osiedla Dytmara/Stańczyka. Jak miałbyś niby trzymać się tam prawego pasa? Dopiero kiedy skończy się wjazd dostajesz komunikat "Zjedź w prawo".

Niczego nie pokazałeś, bo to nie są tożsame układy drogowe. Na Turowicza możesz (i powinieneś) trzymać się prawego pasa i to przez kilkaset metrów przed zjazdem, a na Armii Krajowej zwyczajnie nie dasz rady, bo jeszcze kilkadziesiąt metrów przed zjazdem w Bronowicką jest rozbiegówka  wjazdu na AK z nowego osiedla Dytmara/Stańczyka. Jak miałbyś niby trzymać się tam prawego pasa? Dopiero kiedy skończy się wjazd dostajesz komunikat "Zjedź w prawo".

Pozwolę sobie być innego zdania. To, że zjazd na Turowicza jest lekko dłuższy nie zmienia faktu, że jest to zjazd, a nie pas którym aktualnie jedziesz.
Tam wyraźnie otwiera się zjazdówka. Po prostu komunikat 'zjedź w prawo' jest bardziej adekwatny do sytuacji niż 'trzymaj się prawego pasa'.

zjazd na Turowicza jest lekko dłuższy

Około dziesięciokrotnie.

Spójrz na zdjęcia satelitarne - wyżej Turowicza, niżej Armii Krajowej, jeszcze niżej dwukrotne powiększenie zjazdu z AK w kierunku Bronowickiej. To naprawdę zupełnie inny rodzaj zjazdu - pas zjazdu z Turowicza w Tischnera ma do zakrętu ok. 400 m, zaś z AK do Bronowickiej ok. 45 m.

nie zmienia faktu, że jest to zjazd, a nie pas którym aktualnie jedziesz.

Jak posłuchasz AM i zaczniesz trzymać się prawego pasa (na Turowicza), to stanie się on tym, którym jedziesz

Tam wyraźnie otwiera się zjazdówka. Po prostu komunikat 'zjedź w prawo' jest bardziej adekwatny do sytuacji niż 'trzymaj się prawego pasa'.

Nie ma gdzie zjechać 400 m przed skrętem. Można tylko zmienić pas na prawy (przez 400 m trzy pasy są równoległe).

...
ps. to jest tam ta linia czy nie
...

Dziś sprawdziłem. Są nawet dwie 
Jedna oddzielająca pas dla skręcających w prawo i druga oddzielająca pas dla skręcających w lewo. 
Dla jadących prosto jest osobny, środkowy pas (jak to wcześniej przedstawiłem na rysunku).
Potwierdza się teoria, że komunikaty nie są mocną stroną AM (mając na uwadze równiez wątek http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=141506.0) i bez patrzenia w ekran (aby się upewnić, że komunikat jest własciwy) ani rusz 

Sto razy lepsza byłaby komenda "prosto" ...

... ale na tym skrzyżowaniu przy przejeżdzie prosto jest moja upragniona cisza, żadnej komendy o pasach.

popieram Cie Marku zdecydowanie. AM zawsze byla zbyt opiekuncza i caly czas mowi "prosto" w sytuacjach, kiedy kierowca nawet by nie pomyslal, ze moze pojechac inaczej. Generalnie jestem zwolennikiem dzialania na zasadzie - jak nic nie mowie, jedz ta droga glowna, na ktorej sie znajdujesz i nie kombinuj

Zawsze fascynowal mnie przyklad mostu Grota w Warszawie (trasa Torunska) w kierunku od Brodna w strone centrum. Na moscie 4 pasy w jedna strone, zaraz za rzeka mozliwosc zjechania z mostu np. na Gdansk i nie tylko. Wszystkie 4 pasy prowadza prosto, zaden nie ma strzalki "tylko do skretu". Jedziesz wiec sobie mostem, calkiem szybko (jak wszyscy), a AM zamiast prowadzic na zasadzie "4km prosto" wyznacza punkt wlasnie na moscie i do niego nawiguje. Pytam po co ? Jezeli Twoja trasa prowadzi prosto, czy ktos przy zdrowych zmyslach pomyslalby, ze moze sie pomylic i zjechac z mostu ? Nie moze sie pomylic. Pomylka moze nastapic jedynie w zjazdach (dwa po sobie w odleglosci kilkudziesieciu metrow).

To jedynie przyklad, takich zachowan, jak wiecie, jest od groma w AM. Najlepsze jezeli maja miejsce na trasie, kiedy odchodza w bok drogi gruntowe i w zyciu nie spodziewalbym sie, ze jest to jakis istotny punkt trasy, do ktorego nalezy nawigowac

... Generalnie jestem zwolennikiem dzialania na zasadzie - jak nic nie mowie, jedz ta droga glowna, na ktorej sie znajdujesz i nie kombinuj ...

Na wspominanym przeze mnie skrzyżowaniu droga krajowa nie wiedzie prosto