To może ja spróbuję wnieść jakieś sensowne argumenty w dyskusji.
Dla mnie liczy się w nawigacji głównie skuteczność doprowadzenia mnie do wszystkich celów podróży.
Argumenty o pokryciu mapy mają tylko jakąś określoną część w ogólnej ocenie rozwiązań.
Wszak są dostępne mapy papierowe z pełnym pokryciem ale nikt nie argumentuje że papierowe mapy są najlepszym programem do navigacji samochodowej.
Łatwość obsługi też nie przesądza o całości oceny - ms paint jest łatwy w obsłudze ale do nawigacji się nie nadaje.
Trudno jest jednoznacznie uszeregować wg wag wszystkie cechy nawigacji - każdy ma raczej swoje preferencje w tym względzie.
Moja opinia o AM - nie nadaje się do nawigacji
Moja opinia o TT - nie godny zaufania
Wyjaśnienie:
AM ma wspaniałe pokrycie, równe bądź lepsze od ogólnie dostępnych cywilnych papierowych map. Jako interaktywna mapa sprawdza się znakomicie.
Jako program do nawigacji zawodzi na tak wielu polach, że praktycznie dyskwalifikuje ją w tym obszarze.
Ostatnie moje spotkanie z AM przelało czarę goryczy w wakacje, kiedy próbowałem wyrwać się z zakorkowanego półwyspu helskiego do domu za Warszawą.
Po odstaniu 1 godziny w celu dotarcia do Władysławowa wreszcie udało mi się dobić do pierwszego możliwego skrótu omijającego feralne rondo.
Myślę sobie, skręce tutaj, to nawigacja mnie poprowadzi dalej.
Figa z makiem, przeliczanie zaplanowanej trasy o długości ponad 400km jest ponad siły AM i trwa ok 2 minut.
Taka zwłoka praktycznie uniemożliwia nawigację. Nie muszę przecież tłumaczyć że dawno zjechałem z nowowytyczonej trasy i rekalkulacja rozpoczyna się od nowa.
Ruszyłem więc dalej w kierunku Wejherowa, chcąc ominąć całą trasę do Redy i wylecieć sobie gdzieś na obwodnicy.
Jakieś blade pojęcie o trasie miałem więc dzięki niemu podczas 20 minut prób wymuszenia na AM wytyczenia trasy przez Wejherowo nie zgubiłem się pomiędzy tamtejszymi wioskami. AM uparcie prowadziła mnie główną drogą i dopiero dodanie 4 punktów "przez" spowodowało wytyczenie innej drogi niż główną do Redy, w prawo do Wejherowa (przez), spowrotem do Redy i dalej do Gdyni i obwodnicy.
Na CB ciągle słyszałem komunikaty o zatkanym dojeździe do obwodnicy, samej obwodnicy itp.
Chciałem więc przeciąć Wejherowo i od strony zachodniej przejechać wzdłuż obwodnicy.
Znów zabawa z punktami "przez" trwała dobre 15 minut. Bez CB zgubiłbym się niechybnie. Ponownie AM uparcie fundowała mi wycieczki krajoznawcze na zasadzie, jedź główną, skręć gdzieś w kierunku punktu "przez", wróć się tą samą drogą i kontynuuj podróż drogą główną.
Dodatkowo nawigację utrudnia sposób jej wizualizacji.
Uszłoby jeszcze jakby autozoom działał poprawnie ale niestety często nie działa jak trzeba i cały ten niby przyciągający uwagę, pulsujący kursor, zasłania skrzyżowanie na którym mamy dokonać manewru.
Ten kursor też jest mimo tego pulsowania trudny do zlokalizowania na pierwszy rzut oka. Powinien mieś jakiś kolor i kształt odróżniający go od reszty ekranu.
To w zasadzie najpoważniejsze braki w tym sofcie.
Niektórzy przyczepiają się do trasy 4x4. Tu akurat jedynym mankamentem jest brak możliwości przełączania się między punktami. Kumpel latający samolotem zgłaszał im ten problem 2 lata temu. Dostał odpowiedź że owszem poprawią "do wakacji, w wersji 4".
Argumenty że trasa 4x4 prowadzi przez budynki są równie sensowne co pretensje do kompasu że wskazuje północ przez budynek a nie drogę wkoło niego.
Trybu 4x4 nie należy traktować jak trasę, tam nie ma wyznaczonej drogi.
Jest jedynie wskazany kierunek do bierzącego punktu.
AM ma oczywiście wiele mało istotnych bugów.
Jeden dosyć śmieszny to walka z innymi aplikacjami o ustawienia ekranu.
Jadąc z AM, nie da się zrobic foto w Wizardzie. Po wciśnieciu guzika aparatu urządzenie wpada w nieskończoną pętlę przełączania się miedzy portrait/landscape.
TT radzi sobie znacznie lepiej z wytyczaniem trasy. Z jednym tylko ale:
tam gdzie względne pokrycie mapy jest bliskie 100%
Czas rekalkulacji trasy nie zależy od jej długości (do pewnego stopnia).
Interfejs jest przejrzysty i zawsze można odczytać na pierwszy rzut oka gdzie należy skręcić.
Problem w tym że z powodu niedoskonałości map, nawigacja często prowadzi dziwnymi scieżkami, drogami które nie istnieją, lub każe zawracać na prostej drodze kiedy w urządzeniu brakuje nawet jedynie 200m odcinka drogi.
W ciągu ostatnich 2 lat, można zauważyć znaczny postęp w pracach nad dopracowaniem map dla naszego regionu w TT.
Niestety w ciągu tych samych 2 lat, nie widać nawet minmalnej poprawy AM a niektórzy twierdzą wręcz że widzą pogorszenie pracy AM.