PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: niezawodny w Listopad 26, 2006, 15:00:57
-
Jak w temacie. Ciągle się czyta różne szyderstwa z AM i narzekania.
Więc pomyślałem że może dla odmiany choć raz ktoś napisze że są jakieś plusy tego programu.
Dla mnie sporymi plusami są:
1. Bardzo dobra dokładność map (wersja 3.9.7U)
2. Bardzo dobra logika wytaczania tras (3.9.7)
3. Ładny wygląd map
4. Nieograniczone możliwości rozszerzenia o własne POI w oparciu o istniejącą bazę "mobilne.net"
5. Systematyczna i bezpłatna aktualizacja softu i map
6. Bardzo dobry support techniczny na telefon/e-mail
7. Brak uwag odnośnie stabilności i szybkości działania
8. Dla patriotów dochodzi argument "made in Poland" (mnie to akurat nie bierze) - o ile wiem to jedyny tej klasy program lokalnej produkcji.
Porównując z Destinatorem bardzo sobie cenię punkty 3-6, których tam mi brakuje. Reasumując zaliczam się do zadowolonych klientów AM, tzn tych którzy uważają że ten program nawigacyjny dobrze nawiguje.
Biorąc pod uwagę zadowolenie i zaufanie do producenta, przyzwyczajenie oraz cenę przedłużenia subskrypcji AM w stosunku do ceny innego, nowego programu ciężko mi będzie się przesiąść na coś innego.
Czytając większość narzekań na AM (np. brak 3D itp.) mam wrażenie że to takie nasze typowe polskie narzekanie na wszystko, więcej w tym emocji niż logiki. Ma ktoś podobne odczucia?
P.S.
Za ten pean ku czci AM liczę że przedłużą mi licencję za free ;) :P
-
To ze jest wogole to juz plusa ma .
Bo czym bym nawigowal gdyby jej nie bylo ? Nie wiem , bo inne softy to wielka kiszka stolcowa.
AutoMapo - kocham Cie !
-
Heh, pobawie sie w "szyderce"
Dla mnie sporymi plusami są:
1. Bardzo dobra dokładność map (wersja 3.9.7U)
Pokrycie - tak. Czy dokladnosc? Hmmmm... Tu mozna polemizowac.
Jesli zas idzie o pokrycie, to konkurenci odstaja w coraz mniejszym stopniu, wiadomo tez o co najmniej jednym producencie, ktory ma wieksze pokrycie (lepsza baza adresowa).
2. Bardzo dobra logika wytaczania tras (3.9.7)
A probowales jechac kiedys trasa "krotka"?
Albo jeszcze lepiej - 4x4? :"P
3. Ładny wygląd map
Rzecz gustu. Mi np. bardziej odpowiada TomTom, zwlaszcza ze jest do niego szereg "skorek" dosc istotnie zmieniajacych jego wyglad - ja np. stworzylem sobie wlasne. Czasem drogi w AM wygladaja troche tak jakby rysowalo je dziecko - i to dosc znacznie pogarsza czytelnosc mapy.
Wielu zwolennikow ma rowniez interface iGO.
4. Nieograniczone możliwości rozszerzenia o własne POI w oparciu o istniejącą bazę "mobilne.net"
Jak 90% innych programow obecnych na rynku (AFAIK tylko iGO ma z tym klopoty). Oczywiscie uzywac mozna rowniez bazy z mobilne.net (ja stamtad sciagam sobie POI do TomToma)
5. Systematyczna i bezpłatna aktualizacja softu i map
To plus, owszem. Tyle ze rowniez inni producenci to stosuja - platnie lub bezplatnie. Poza tym, aktualizacje maja czesto skutek odwrotny do zamierzonego - po wejsciu AM 3.9.x wielu narzekalo na podwyzszona pamieciozernosc tego programu
6. Bardzo dobry support techniczny na telefon/e-mail
Tu nie bede polemizowal bo nie mam porownania. Z supportu TT jestem raczej zadowolony, ale tez moj kontakt z nimi ogranicza sie glownie do pytan "informacyjnych" (typu: "kiedy bedzie update map?"). Problemow "technicznych" jak na razie nie mialem.
7. Brak uwag odnośnie stabilności i szybkości działania
???!! poczytaj sobie chocby to forum, to zmienisz zdanie :")
Wsrod ludzi uzywajacych roznego softu do nawigacji (TomTom, iGO, Destinator, itp.) AM jest wymieniana jako najwolniejszy i najmniej stabilny program.
8. Dla patriotów dochodzi argument "made in Poland" (mnie to akurat nie bierze) - o ile wiem to jedyny tej klasy program lokalnej produkcji.
Tyle ze ta patriotycznosc polega tez na tym, ze jest to (chyba) jedyny program tej klasy (nawigacja z routingiem), ktory ma mapy wylacznie jednego kraju - za ktore kaze sobie placic tyle, ile inni za mapy kilku-kilkunastu Panstw.
Czytając większość narzekań na AM (np. brak 3D itp.) mam wrażenie że to takie nasze typowe polskie narzekanie na wszystko, więcej w tym emocji niż logiki. Ma ktoś podobne odczucia?
Wiesz - ja specjalnie dla AutoMapy przerzucilem sie na PPC. Rozczarowanie przyszlo szybko (wolne, wieszajace sie, nieuzytecznosc trasy krotkiej, absurdalnosc trasy "4x4", ciagle klopoty z "szukaniem sygnalu GPS" itd.), i bardzo szybko stalem sie szczesliwym uzytkownikiem TomToma. Newsy o AM podczytuje regularnie (licze ze moze cos sie zmieni wraz z wejsciem AM 4.0), ale z tego co czytam, to wiele sie od tamtego czasu nie zmienilo :(
Zwlaszcza ze konkurenci maja lepsze "silniki" i ich problemem staja sie jedynie mapy - nad ktorych update'ami dosc szybko pracuja. A pozbawiona przewagi map, AM stanie sie jednym z gorszych programow na rynku.
Jesli masz ten program i spisuje Ci sie swietnie - to super :")
Jednak ciezko nie przyznac, ze konkurencja ma naprawde sporo do zaoferowania.
-
Heh, pobawie sie w "szyderce"
Dla mnie sporymi plusami są:
1. Bardzo dobra dokładność map (wersja 3.9.7U)
Pokrycie - tak. Czy dokladnosc? Hmmmm... Tu mozna polemizowac.
Po to jest forum żeby polemizować.... ;)
A probowales jechac kiedys trasa "krotka"?
Albo jeszcze lepiej - 4x4? :"P
A czy muszę koniecznie używać wszystkich opcji? Ja nie szukam Kwieto dziury w całym czyli tego co nie działa tylko to co działa :P A tak całkiem serio powiem że moje potrzeby (i zapewne większości userów) ograniczają się do "trasy szybkiej" która działa bardzo dobrze. I prawdę powiedziawszy nie wiem co jest nie tak w trasie "krótkiej" czy "4x4"
4. Nieograniczone możliwości rozszerzenia o własne POI w oparciu o istniejącą bazę "mobilne.net"
Jak 90% innych programow obecnych na rynku (AFAIK tylko iGO ma z tym klopoty). Oczywiscie uzywac mozna rowniez bazy z mobilne.net (ja stamtad sciagam sobie POI do TomToma)
Ja Kwieto widzę te 10% gdzie to nie działa, Ty widzisz te 90% gdzie działa :P Krótko mówiąc w AM też działa...
5. Systematyczna i bezpłatna aktualizacja softu i map
To plus, owszem. Tyle ze rowniez inni producenci to stosuja - platnie lub bezplatnie. Poza tym, aktualizacje maja czesto skutek odwrotny do zamierzonego - po wejsciu AM 3.9.x wielu narzekalo na podwyzszona pamieciozernosc tego programu
No Kwieto, sorry ale płatne aktualizacje to duży minus w stosunku do bezpłatnych, nie mówiąc o tym że u wielu producentów możesz sobie tylko kupić nowy program (vide Destinator)
6. Bardzo dobry support techniczny na telefon/e-mail
Tu nie bede polemizowal bo nie mam porownania. Z supportu TT jestem raczej zadowolony, ale tez moj kontakt z nimi ogranicza sie glownie do pytan "informacyjnych" (typu: "kiedy bedzie update map?"). Problemow "technicznych" jak na razie nie mialem.
Zważ Kwieto że każdy kiedyś zaczyna zabawę z pocketem GPS a wtedy taki support bardzo się przydaje. W AM działa to IMHO wzorowo - korzystałem na początku a teraz już nie muszę ale wiem że jakby co to dźwieknę i się dowiem.
7. Brak uwag odnośnie stabilności i szybkości działania
???!! poczytaj sobie chocby to forum, to zmienisz zdanie :")
Wsrod ludzi uzywajacych roznego softu do nawigacji (TomTom, iGO, Destinator, itp.) AM jest wymieniana jako najwolniejszy i najmniej stabilny program.
Kwieto, mając za porównanie Destinatora nie widzę różnic w szybkości działania a ze stabilnością miałem problemy właśnie w Destinatorze, nigdy w AM. Ale jak dobrze wiesz to zależy od hardwareu - jak ktoś ma za słaby hardware to narzeka. Cóż AM nie ukrywa swoich wymagań sprzętowych. Ja kupiłem co trzeba i nie mam żadnych problemów.
Wiesz - ja specjalnie dla AutoMapy przerzucilem sie na PPC. Rozczarowanie przyszlo szybko (wolne, wieszajace sie, nieuzytecznosc trasy krotkiej, absurdalnosc trasy "4x4", ciagle klopoty z "szukaniem sygnalu GPS" itd.), i bardzo szybko stalem sie szczesliwym uzytkownikiem TomToma.
Tu widzę że mamy zupełnie różne doświadczenia wynikające zapewne z zastosowania różnego sprzętu. Na czym miałeś takie problemy?
Jesli masz ten program i spisuje Ci sie swietnie - to super :")
Jednak ciezko nie przyznac, ze konkurencja ma naprawde sporo do zaoferowania.
Ja Kwieto nie twierdzę że konkurencja nie ma nic do zaoferowania i nie rośnie w siłę - zgadzam się z tobą. Tylko że AM też ma sporo do zaoferowania - tego tyczy się mój post
-
Tryb 4x4 jest wielką zaletą... dla pilota śmigłowca np pogotowia lecącego do wypadku :). Widziałem w jakimś reportażu jak ten po prawej w śmigłowcu trzymał PDA z automapą.
Stabilność i szybkość działania? Proszę was nie rozśmieszajcie mnie. Na procesorze 624 (?) MHz trzeba wyłączyć obracanie mapy, żeby dało się słuchać mp3 (zacina czasem). Na innych programach nie ma z tym problemu.
-
8. Dla patriotów dochodzi argument "made in Poland" (mnie to akurat nie bierze) - o ile wiem to jedyny tej klasy program lokalnej produkcji.
Świetny argument dla ludzi, którzy mają wydać cięzko zarobione pieniądze....
-
Ja mam AM i jestem zadowolony. Nie twierdzę,że nie ma żadnych wad,ale przywykłem,zjeździłem pół Polski i ani razu nie miałem problemów (co prawda była to Polska z południa na północ,może z zachodu na wschód byłyby cyrki ;) ) Miałem iGO przez tydzień i krew mnie zalewała przez to skakanie po ekranach. Wybierz kraj, miasto,ulicę itd.itp. a na końcu jeszcze pięć ekranów do tyłu aż do głównego menu po to tylko,żeby kliknąć na kokpit,żeby sie mapa w tryb pilota przełączyła. Może zresztą da się na skróty to zrobić,ja miałem iGo krótko i, byc może nie odkryłem tego. A w AM tylko KONIEC-START GPS i jazda. Ale graficznie iGO muszę przyznać ładnie sie prezentuje. Uśmiałem się zdrowo przy komunikatach o przekroczeniu prędkości,nie zawsze adekwatnych do rzeczywistości.
A co do patriotyzmu to dla mnie nie ma znaczenia,kto mapę robił,byleby mnie doprowadziła do celu,mówiła po polsku i najlepiej tego języka nie kaleczyła.
-
8. Dla patriotów dochodzi argument "made in Poland" (mnie to akurat nie bierze) - o ile wiem to jedyny tej klasy program lokalnej produkcji.
Świetny argument dla ludzi, którzy mają wydać cięzko zarobione pieniądze....
A dlaczego nie, skoro wydaję swoją kasę ]:> Mnie ten argument odpowiada.
niezawodny napisał:
3. Ładny wygląd map
Rzecz gustu. Mi np. bardziej odpowiada TomTom, zwlaszcza ze jest do niego szereg "skorek" dosc istotnie zmieniajacych jego wyglad - ja np. stworzylem sobie wlasne. Czasem drogi w AM wygladaja troche tak jakby rysowalo je dziecko - i to dosc znacznie pogarsza czytelnosc mapy.
Wielu zwolennikow ma rowniez interface iGO. ....
Rzeczywiście rzecz gustu, bo wygląd map w TTN6 to katastrofa :wkurzony: Mapy w TTN6 zaś na pewno rysowało dziecko >:), a do tego brak możliwości zatrzymania zoomu - tragizm.
Na Polskę to tylko AM :proud:
-
Po to jest forum żeby polemizować.... ;)
No to polemizujmy :")
A probowales jechac kiedys trasa "krotka"?
Albo jeszcze lepiej - 4x4? :"P
A czy muszę koniecznie używać wszystkich opcji? Ja nie szukam Kwieto dziury w całym czyli tego co nie działa tylko to co działa :P A tak całkiem serio powiem że moje potrzeby (i zapewne większości userów) ograniczają się do "trasy szybkiej" która działa bardzo dobrze. I prawdę powiedziawszy nie wiem co jest nie tak w trasie "krótkiej" czy "4x4"
Smiem twierdzic, ze mowisz tak glownie dlatego, ze nie miales okazji zobaczyc jak dzialaja te opcje w sofcie gdzie rzeczywiscie dzialaja.
Ja regularnie korzystam z "trasy krotkiej" w TomTomie, pozwolila mi na "obczajenie" paru bardzo fajnych skrotow tudziez znalezienie drog malo uczeszczanych (wszyscy jezdza glownymi, ktorymi prowadzi tez AM) a pozwalajacych sprawnie pokonac trase typu W-wa <-> Krakow, albo W-wa <-> Rzeszow. Ja tez wiec szukam "tego co dziala" - tyle ze znalazlem to nie w Automapie, ale w TomTomie. Ktory, nawiasem mowiac, ma az szesc sposobow wyznaczania trasy do wybour - i zareczam, ze wszystkie dzialaja lepiej niz "trasa 4x4" w AM :"P Inni szukaja innych opcji (np. "funkcji komiwojazera" i znajduja je rowniez gdzie indziej - np. w iGO.
Pomijam juz to, ze dziwna to logika - wprowadzic do programu jakas opcje, a nastepnie przez wlasny support odradzac korzystania z niej.
Ja Kwieto widzę te 10% gdzie to nie działa, Ty widzisz te 90% gdzie działa :P Krótko mówiąc w AM też działa...
Owszem, tyle ze skoro innym tez dziala, ciezko tu mowic o "plusach".
To troche tak jakbys mowil ze "plusem Poloneza jest to ze jezdzi"
No Kwieto, sorry ale płatne aktualizacje to duży minus w stosunku do bezpłatnych, nie mówiąc o tym że u wielu producentów możesz sobie tylko kupić nowy program (vide Destinator)
Zgoda. Tyle ze aktualizacje w przypadku AM potrafily wygladac tak, ze znikaly z nich poprawki ktore naniesiono wczesniej... Przy czym na pewnym poziomie nie ma zbyt wiele do aktualizowania, wiec znaczenie ilosci aktualizacji przestaje byc az tak wielkie. Zgoda, darmowe aktualizacje sa pewnym plusem, zreszta przyznalem to wczesniej.
Zważ Kwieto że każdy kiedyś zaczyna zabawę z pocketem GPS a wtedy taki support bardzo się przydaje. W AM działa to IMHO wzorowo - korzystałem na początku a teraz już nie muszę ale wiem że jakby co to dźwieknę i się dowiem.
Veto. Po pierwsze - moze rozpoczac zabawe z Palmem, Garminem, Magellanem, urzadzeniem nawigacyjnym typu TomTom ONE/GO, samochodowa nawigacja fabryczna... itd. Przy czym nie rozumiem do czego mialby sie przydawac tu support. Jesli zainstalowanie programu oznacza koniecznosc kontaktowania sie z supportem, to IMO oznacza to ze program jest do bani. Oczywiscie, jakis procent uzytkownikow cos pomiesza i zainstaluje sobie program nie tak jak powinno, ale... jaki to bedzie procent? Przy dobrze skonfigurowanym instalatorze + dobrze konfigurujacym sie programie, podejrzewam ze mniej niz 5%. Nie przeceniajmy wiec roli supportu.
Kwieto, mając za porównanie Destinatora nie widzę różnic w szybkości działania a ze stabilnością miałem problemy właśnie w Destinatorze, nigdy w AM. Ale jak dobrze wiesz to zależy od hardwareu - jak ktoś ma za słaby hardware to narzeka. Cóż AM nie ukrywa swoich wymagań sprzętowych. Ja kupiłem co trzeba i nie mam żadnych problemów.
Przeczytaj o tym jak jest oceniana predkosc AM, TT oraz iGO. Przez wielu uzytkownikow.
Tu widzę że mamy zupełnie różne doświadczenia wynikające zapewne z zastosowania różnego sprzętu. Na czym miałeś takie problemy?
Asus A730w (czyli "blizniak" Looxa 720). Raczej topowy sprzet jakis rok temu (czyli wtedy gdy testowalem Automape). Automapa 3.8.x
Ja Kwieto nie twierdzę że konkurencja nie ma nic do zaoferowania i nie rośnie w siłę - zgadzam się z tobą. Tylko że AM też ma sporo do zaoferowania - tego tyczy się mój post
OK. Tyle ze IMO z plusow ktore wymieniles akurat bardzo niewiele jest "plusami" - wiekszosc jest standardem u konkurencji, wiec...
-
Z AM jestem zadowolony o czym świadczy to, że po raz drugi przedłużyłem licencję. Mam też TT3, nie opłacało mi się - pomimo atrakcyjnej ceny - kupić nowszej wersji. Jeżdżę "trasą szybką" niekiedy też "krótką", ale moja octavia niezbyt to lubi ;) !!
Nie sprawdzałem tras 4x4, moim patrolem jeżdżę "na kompas".
Oczywiście można powiedzieć, że włączając AM nie odpali się żadnego filmu na PDA, ale i tak nie stosuję mego asusa do oglądania filmów.
Jest wolny rynek i możliwość wyboru. Mnie w Polsce odpowiada AM, liczę że dożyję czasu "AM-Europa".
-
Jakieś dwa tygodnie temu zmalowałem małą tabelkę swojemu szefowi ( skurczybyk podpatrzył że używam ;)
(http://img366.imageshack.us/img366/734/tabcw3.jpg)
Więc zostaje uzupełnić o kilka spostrzeżeń
- AM jest polska, TT nie - i cóż z tego, nie widzę potrzeby "dotowania" słabego softu tylko dlatego że jest polski. Reguły rynku są proste.
- AM - tylko polska, TT - Europa - chyba tu nie ma nic do gadania
- Co do interface - najciekawszy miał iGO i jego opcja Find&Go, jednak ze względu na mapy i ogólną prostotę wygrał TT6.
Pewne nadzieje budzi AutoPilot, ale daje mu jeszcze trochę czasu ,aby dorosnął.
-
"]Jakieś dwa tygodnie temu zmalowałem małą tabelkę swojemu szefowi ( skurczybyk podpatrzył że używam ;)
(http://img366.imageshack.us/img366/734/tabcw3.jpg)
No to Ci polecam instrukcję obsługi Automapy (http://www.automapa.com.pl/Manual/#toop)
żeby Cię szef z roboty nie wywalił* :P :P :P
*jak się dowie, że autozoom w AM jest już hohoho ...
A z tym 80% to chyba teź przesadziłeś.
edit:
Aha, teraz widzę że używasz wersji XT,
takiej to jeszcze na oczy nie widziałem,
kto wie, może tam faktycznie tego autozoomu nie ma ... ]:>
-
Panowie, ja wiem ze argumentami na temat wyzszosci jednego programu nad drugim mozna sie przerzucac bez konca. Nie o to tu jednak chodzi.
Nie da sie zaprzeczyc ze atutem Automapy - jesli chodzi o Polske - na dzien dzisiejszy jest jakosc map i to fakt niezaprzeczalny. I wiele osob jezdzacych po Polsce wybiera ten program wlasnie z tego powodu.
Z drugiej strony mamy sam program i jego interfejs, ktory w rowzoju, w porownaniu z konkrencja jest nieco do tylu i zatrzymal sie na pewnym etapie. I mozna sie pokusic o stwierdzenie,z e w dniu dzisiejszym w bezposrednim porownaniu z konkurencja po prostu taki interfejs traci
troche myszka. Nie wdajac sie w niuanse jako dwie najpowazniejsze
wady mozna wskazac...
Po pierwsze szybkosc dzialania programu. Na N560 (procek 624mhz) kazdy program konkurencji z ktorym mialem do czynienia czyli TomTom, Destinator, iGo, Navigon, viaMichelin byl szybszy i to zarowno w ladowaniu, wyznaczaniu trasy, jej rekalkulacji jak i oswiezaniu ekranu.
Po drugie sama ergnomowia obslugi programu, ktory owszem ma spore mozliwosci, ale nadal pod wzgledem ergonomii obslugi przypomia raczej
program na PC z rozbudowanym menu niz program ktory powinno sie
obslugiwac bez uzycia rysika aka 'finger-friendly'. Samo powiekszenie liter czy tez duze ikony nie wystarcza, bo nadal zostaje ilestam menu
i opcji wystepujacych w tradycyjnej czcionce, czy chociaz pasek zblizania
i oddalania mapy, ktory bez rysika obslugiwac jest raczej ciezko, tym
bardziej gdyby sie chcialo tego dokonac w czasie jazdy.
O kwestii 2d vs 3d dyskutowac nie bede, kazdy uzywa tego co lubi, niemniej jednak konkurencja tutaj oferuje mozliwosc wyboru, bo ich
programy pracuja w obu trybach na przyklad.
Z tego wszystkie mysle, ze producent doskonale sobie zdaje sprawe -
prosze sobie popatrzec na zapowiedzic 4.0, niemniej jednak poki co
nie ma az takiego cisnienia, glownie dlatego, ze konkrencja, szczegolnie
zachodnia, pod wzgledem dokladnosci sporo odstaje, a to mimo wszystko jeden z duzych atutow Automapy.
Zamiast klocic sie ktory program jest lepszy, co i tak prowadzi do niczego (patrz moja sygnaturka) proponuje chwilke sie zastanowic i pomyslec jak wygladalby np. rozklad rynku programow do nawigacji w Polsce, gdyby np. konkurencja oferowala mapy o identycznej dokladnosci jak Automapa.
Co jak co, ale jestem pewien ze udzial w rynku nie byl by taki
jak dzis, a i producent Automapy wykazywal wiekszosc aktywnosc w aktualizacjach, poprawianiu bledow,rozwijaniu programu i tym podobnych.
Byc moze wtedy aby ktorys z producentow aby skusic do uzywania jego programu wzialby sie za swiadczenie uslug typu informacja o pogodzie, czy o ruchu jak to robia inni producenci softu w innych krajach.
Na dzien dzisiejszy producent Automapy ma jeszcze jakis czas spokoj, ale konkurencja, szczegolnie zachodnia goni. Zarowno Teleatlas jak i Navteq zapowiadaja, ze biora sie za robienie dokladnych mapy Europy Wschodniej i na przyklad mapa Navteq z I kwartalu 2006 roku, udostepniana z Destinatorem 6, jesli chodzi o moja miejscowosc
(miasto 30 pare tys mieszkancow) dokladnoscia odpowiada Automapie.
Psy szczekaja, a cala karawna jedzie dalej... co z tego wyniknie... zobaczymy za jakis czas :)
-
Miałem iGO przez tydzień i krew mnie zalewała przez to skakanie po ekranach. Wybierz kraj, miasto,ulicę itd.itp. a na końcu jeszcze pięć ekranów do tyłu aż do głównego menu po to tylko,żeby kliknąć na kokpit,żeby sie mapa w tryb pilota przełączyła.
Jakie skakanie po ekranach?????????
Widzę, że nie poznałeś go dobrze bo żeby przełączać pomiędzy mapą a kokpitem wytarcz naciskać klawisz numer 4 (chyba tak się nazywa).
-
*jak się dowie, że autozoom w AM jest już hohoho ...
A z tym 80% to chyba teź przesadziłeś.
Nie wywali, bo jest szczęśliwym użytkownikiem TT ]:> A i AM też testował
Co do 80% - myślisz że przesadziłem ? Oki niech ci będzie 85% >:) z najnowszymi mapami.
XL :P -literówka nie poprawi wad programu :P - Auto- zoomu też nadal nie widzę :P
-
8. Dla patriotów dochodzi argument "made in Poland" (mnie to akurat nie bierze) - o ile wiem to jedyny tej klasy program lokalnej produkcji.
Świetny argument dla ludzi, którzy mają wydać cięzko zarobione pieniądze....
A dlaczego nie, skoro wydaję swoją kasę ]:> Mnie ten argument odpowiada.
niezawodny napisał:
3. Ładny wygląd map
Rzecz gustu. Mi np. bardziej odpowiada TomTom, zwlaszcza ze jest do niego szereg "skorek" dosc istotnie zmieniajacych jego wyglad - ja np. stworzylem sobie wlasne. Czasem drogi w AM wygladaja troche tak jakby rysowalo je dziecko - i to dosc znacznie pogarsza czytelnosc mapy.
Wielu zwolennikow ma rowniez interface iGO. ....
Rzeczywiście rzecz gustu, bo wygląd map w TTN6 to katastrofa :wkurzony: Mapy w TTN6 zaś na pewno rysowało dziecko >:), a do tego brak możliwości zatrzymania zoomu - tragizm.
Na Polskę to tylko AM :proud:
No widzsz, ja mam tą wyższośc nad tymi, którzy mają Automapę i wypowiadzją się o innych bo ja kupiłem i i AM i iGO....i oba użytkuję w proporcjach: iGO 98% AM 2% :-)
Pozdrawiam
-
Smiem twierdzic, ze mowisz tak glownie dlatego, ze nie miales okazji zobaczyc jak dzialaja te opcje w sofcie gdzie rzeczywiscie dzialaja.
Przyznaję, nie miałem okazji bo nie odczuwam potrzeby; szybkość dotarcia do celu (trasa szybka) jest dla większości userów najważniejsza i ważne żeby ta opcja była należycie dopracowana a w AM jest.
Veto. Po pierwsze - moze rozpoczac zabawe z Palmem, Garminem, Magellanem, urzadzeniem nawigacyjnym typu TomTom ONE/GO, samochodowa nawigacja fabryczna... itd. Przy czym nie rozumiem do czego mialby sie przydawac tu support. Jesli zainstalowanie programu oznacza koniecznosc kontaktowania sie z supportem, to IMO oznacza to ze program jest do bani. Oczywiscie, jakis procent uzytkownikow cos pomiesza i zainstaluje sobie program nie tak jak powinno, ale... jaki to bedzie procent? Przy dobrze skonfigurowanym instalatorze + dobrze konfigurujacym sie programie, podejrzewam ze mniej niz 5%. Nie przeceniajmy wiec roli supportu.
No to veto za veto. Weź pod uwagę że dla wielu osób kontakt z programem nawigacyjnym to także pierwszy kontakt z samym pocketem (tak było np. u mnie), więc mozna nie wiedzieć na początku tak prozaicznej rzeczy jak instalacja softu. Oczywiście można doczytać to w instrukcji ale szybciej i przyjemniej moze być zadzwonić i miłe jest że ktoś cię prowadzi za rączkę step by step.
Przeczytaj o tym jak jest oceniana predkosc AM, TT oraz iGO. Przez wielu uzytkownikow.
Wiem że AM ma gorsze "czasy" od wielu innych programów, tylko że te różnice liczone w sekundach mają niewielkie znaczenie praktyczne - jeśli rekalkulacja nastąpi przed następnym skrzyżowaniem to na prawdę jest mi to obojętne kto będzie szybszy. Lekkim dyskomfortem jest w AM zimny start - ten parametr mógłby być lepszy ale powiem, cóż nobody is perfect.
OK. Tyle ze IMO z plusow ktore wymieniles akurat bardzo niewiele jest "plusami" - wiekszosc jest standardem u konkurencji, wiec...
Czyli de facto znowu się "zgadzamy inaczej": AM ma podobne plusy do konkurencji albo konkurencja do AM ;)
Natomiast biorąc pod uwagę dokładność i aktualność dróg jako najważniejszy parametr nawigacji (obok logiki wyznaczania trasy) to IMHO AM nadrabia niedostaki w innych punktach i daje finalnie kopa konkurencji (pomijam tu najnowszy program - Autopilota bo jeszcze zbyt świeży to temat żeby mieć pełną opinię). II-go rzędne parametry (np. funkcjonalność dodatkowa) nie zniwelują niedostatków w mapach - nie czarujmy się Kwieto ;)
-
czy chociaz pasek zblizania
i oddalania mapy, ktory bez rysika obslugiwac jest raczej ciezko, tym
bardziej gdyby sie chcialo tego dokonac w czasie jazdy.
Trochę OT, ale dlaczego to tego celu nie użyjesz klawiszy sprzętowych?
Znacznie wygodniej, a i ekranu nic nie zasłania :)
-
czy chociaz pasek zblizania
i oddalania mapy, ktory bez rysika obslugiwac jest raczej ciezko, tym
bardziej gdyby sie chcialo tego dokonac w czasie jazdy.
Trochę OT, ale dlaczego to tego celu nie użyjesz klawiszy sprzętowych?
Znacznie wygodniej, a i ekranu nic nie zasłania :)
A i owszem uzywam, bardziej chodzilo mi po prostu o to, ze interfejs AM jest to po prostu program a la tradycyjny PC (czyli klasyczne menu, opcje i tak dalej). Owszem, jest opcja duze przyciski, niemniej jednak, duze przyciski i czcionki wszystkie nie wylecza, struktura menu i sposob ustawiania pewnych opcji pozostaje nadal w stylu tradycyjnego programu PC. I pewne rzeczy, ktore u konkrencji robi sie pukajac kilka razy w ekran - nawet w czasie jazdy bez odrywania uwagi od drogi- tutaj wymagaja wglebiania sie w menu i bieganie po opcjach... albo trafienia w mikroskopijna ikonke - vide zmiana glosnosci powiadomien glosowych o manewrach.
IMO Auto Mapie przydalaby sie optymalizacja samego programu pod wzgledem szybkosci dzialania jak i ergonomii obslugi samego programu pod katem obslugi bez rysika. Jak to ladnie anglicy nazywaja 'finger-friendly'. I to sa moim zdaniem dwie najwazniejsze rzeczy wymagajace dopracowania, bo w obu tych przypadkach konkurencja jest sporo z przodu.
W kwesti opcji X czy Y wnikal nie bede, bo to prowadzi do klasycznych dicksize wars, czyli udowadniania sobie nawzajem kto ma wiekszego ;)
Poki Auto Mapa ma dobre mapy, to sie broni. Jesli jednak panowie nie wezma sie do roboty pcoraz bardziej aktualne bedzie pytanie jak dlugo...
-
"]- Auto- zoomu też nadal nie widzę :P
Grisza, czytając dotąd Twoje posty nie podejrzewałem Cię o dyletanctwo,
może to więc problem ze wzrokiem? :P
Hint: menu skala/auto
-
Jutro sprawdze u kupla w pokecie jak działa, bo przyznam że jakoś nie rzuciła mi się w oczy ( czy to działaniem, czy obecnością ) ]:>
-
I pewne rzeczy, ktore u konkrencji robi sie pukajac kilka razy w ekran - nawet w czasie jazdy bez odrywania uwagi od drogi- tutaj wymagaja wglebiania sie w menu i bieganie po opcjach... albo trafienia w mikroskopijna ikonke - vide zmiana glosnosci powiadomien glosowych o manewrach.
Kichu, na początek wyjaśnienie,
to z czym się zgadzam 'wycinam w pień', bo o czym tu dyskutować? :))
Chętnie dowiedziałbym się więcej o tych 'pewnych rzeczach',
które masz na myśli, bo nie mam TT ani iGo więc do nich nie mam jak porównać.
Poza AM mam za to DPN, NP+ i AP a w tym towarzystwie
AM jest dla mnie o mało co wzorem ergonomii,
co absolutnie nie znaczy, że twierdzę, że lepiej się nie da ...
Wracając do Twojego przykładu, masz na myśli tą małą ikonkę z głośniczkiem?
W Palmaxie do tego celu też używam klawiszy sprzętowych :)
A do włączenia pocketa, uruchomienia AM i wyznaczenia trasy do domu,
też potrzebuję tylko 2 (słownie: dwóch) klawiszy sprzętowych B)
Można jeszcze prościej?
-
Taaa... w Destinatorze na przyklad masz w lewym dolny rogu ikonke domu, wiec w dowolnej chwili klikasz na nia i masz trase do domu :)
Ale wiesz co, tu nie chodzi o to, czy cos sie zrobi jednym kliknieciem czy dwoma, bo to w praktyce nie ma wiekszego znaczenia. Kazdy program i kazdy uzytkownik ma swoje widzimisie, i to co sie komus bedzie podobalo w jednym, nie bedzie mu sie podobalo w drugim... bo on wolalbym jednym kliknieciem a nie dwoma.
Chodzi glownie o to ze konkurencja stara sie, aby caly program latwo lekko i przyjemnie daloby sie obslugiwac bez uzycia rysika tylko pukajac palcem w duze wyrazne klawisze / przyciski. Skocz sobie na google wpisz "TomTom review", "Destinator review", "iGo review" poogladasz troche screenow.
To rozwiazanie ma 2 zalety. Po pierwsze nie trzeba uzywac rysika, po drugie da sie 99% rzeczy w takim programie ustawic nawet w czasie jazdy. Owszem, producenci pisza, ze sie nie powinno, ale jak robi sie to z glowa i nie jednym ciagiem gapiac sie w ekran, to wcisniecie przycisku na ekranie PDA nie rozni sie w praktyce niczym od od obslugi radiootwarzacza w samochodzie czy klimatyzacji. Wcisniecie przycisku zabiera ok sekundy, na co w odpowiednich warunkach na drodze mozna sobie pozwolic. Oczywiscie przypadki, gdy ktos jedzie wpatrzony w ekran PDA i majstruje cos a la kobieta malujaca usta w lusterku pomijam.
W Automapie ze wzgledu na hybrydowy interfejs pewne rzeczy robi sie ciezko... zmiana ustawien programu, zmiana ustawien powiadomien i radarach, czy chocby cos a la "ulubione miejsca". Zeby pozniej takie cos wybrac, trzeba albo operowac na zapisanych punktach - interfejs wczytaj/zapisz a la windows, albo na bazie POI. Tez nie najwygodniejszy interfejs.
Swoja droga napisz mi jak masz skonfigurowane klawisze sprzetowe, moze cos sciagne do siebie. Ja poki co mam na jednym full screen, na
innym night mode i na przyciskach oddalanie przyblizanie i glosnosc.
-
Widzę, że nie poznałeś go dobrze bo żeby przełączać pomiędzy mapą a kokpitem wytarcz naciskać klawisz numer 4 (chyba tak się nazywa).
Proszę o DOKŁADNE czytanie postów. WYRAŹNIE napisałem,że mogłem to i owo przeoczyć bo miałem ją krótko i nie zdążyłem obcykać. Oczywiście nie zawracałem sobie też głowy czyms takim jak czytanie instrukcji ;) A zdania i tak nie zmienię. Jedyne czego się boję to tego żeby AM 4.0 nie okazała się gorzej zrobiona od obecnej i nie mam na mysli grafiki a obsługę interfejsu.
-
Taaa... w Destinatorze na przyklad masz w lewym dolny rogu ikonke domu, wiec w dowolnej chwili klikasz na nia i masz trase do domu :)
Żeby się tak jeszcze chciał otwierać na pozycji gdzie został zamknięty
a nie w Paryżu, albo Pradze, w zależności od ostatnio uzywanej mapy.
Ale wiesz co, tu nie chodzi o to, czy cos sie zrobi jednym kliknieciem czy dwoma, bo to w praktyce nie ma wiekszego znaczenia.
Nie rozumiem, przecież jedną z miar ergonomii jest liczba ruchów
które trzeba wykonać, żeby uzyskać zmierzony efekt,
zwłaczcza przy czynnościach często wykonywanych,
a Ty sam narzekasz, że w AM musisz się przebijać
przez kilkuetapowe menu ... tylko podajesz akurat przyklady
ktorych nie ma sensu zmieniać w czasie jazdy (vide powiadomienia o radarach)
Chodzi glownie o to ze konkurencja stara sie, aby caly program latwo lekko i przyjemnie daloby sie obslugiwac bez uzycia rysika ...
Nie zapominaj, że AM3 w zasadzie nie jest juz od dawna rozwijana
AM4 miała być już hohoho a może jeszcze dawniej ...
a w becie AM4 'palcopukliwość' :lol: jest zdecydowanie lepsza
Swoja droga napisz mi jak masz skonfigurowane klawisze sprzetowe, moze cos sciagne do siebie. Ja poki co mam na jednym full screen, na
innym night mode i na przyciskach oddalanie przyblizanie i glosnosc.
Większość już znasz,
mam jeszcze zał/wył zapis śladu, i pusty przypisany do screenshota
(dzięki temu mapy okolic gdzie się poruszam są w AM niemal perfekcyjne :) )
Jeszcze chętnie używałbym funkcji 'blokuj odcinek' gdyby ... działała jak nalezy.
wiecej mo nie potrzeba, tryb nocny spokojnie sobie trafiam paluchem,
a np. w takim Autopilocie to samo wymaga:
-wywołania ikony menu
-uruchomienia menu
-przewinięcia menu
-przełączenia trybu nocny/dzienny
Co z tego, że wszystko palcem, jeśli w AM trafiam 'na ślepo'
w róg ekranu, a AP wymaga na kilka sekund uderwania wzroku od drogi?
(dwie to też kilka :) a ile metrów można w tym czasie przejechać?)
-
Przyznaję, nie miałem okazji bo nie odczuwam potrzeby; szybkość dotarcia do celu (trasa szybka) jest dla większości userów najważniejsza i ważne żeby ta opcja była należycie dopracowana a w AM jest.
KAZDY program ma nalezycie opracowana trase szybka :")
Problem sie zaczyna gdy trasa szybka jest nieskuteczna. Na przyklad z powodu korkow, albo tego, ze w gorzystym terenie kaze Ci nadkladac kilkadziesiat/set kilometrow drogi.
Podam prosty przyklad: z W-wy do Krakowa mozesz pojechac na dwa sposoby - "Gierkowka" przez Katowice i potem A4 (platna) do Krakowa, oraz trasa przez Radom-Kielce. Obie drogi potrafia byc dosc uciazliwe. Pierwsza nadkladasz 60km na 300km trasie (czyli 20%!), do tego placisz za autostrade. Ponadto, przy duzym ruchu nie jedzie sie zbyt wygodnie (ciagle przyspieszanie i hamowanie), no i jest pare fotoradarow na trasie + patrole - o ile wiec czasem da sie jechac tamtedy szybko, to zwykle tak rozowo nie jest.
Druga z tych tras jest krotsza, natomiast jej uciazliwosc jest wiele wyzsza - przede wszystkim tylko gdzieniegdzie masz dwupasmowke (dwa pasy w jednym kierunku), do tego droga jest dosc mocno rozjezdzona przez tiry (koleiny, dziury) poza tym idzie tamtedy spory ruch lokalny.
Kiedys z glupia frant wyznaczylem sobie trase "krotka" - biegnaca przez rozne ciekawe miejscowosci o nazwach typu "odrzywol" :") Niezy asfalt, mikroskopijny ruch - moze nie mozna jechac bardzo szybko, ale mozesz za to jechac non-stop 80-ka, zamiast przyspieszac do 160km/h a nastepnie po paru kilometrach zwalniac do 50km/h (obie pozostale trasy)
Czas przejazdu wyznaczany wg ETA rozni sie w granicach 25 minut - a trasa "krotka" jedzie sie o wieeeeele spokojniej (i ekonomiczniej).
Krotka trasa sprawdza sie rowniez w miastach - mimo ze sporo jezdze po Warszawie, dzieki tej opcji nauczylem sie bardzo ciekawych skrotow :")
Inny przyklad - rejony gorskie. Tam zdarza sie, ze trasa krotka jedziesz gdzies 20km, a trasa szybka - 80km. Owszem, trasa krotka jest podlawa -ale z drugiej strony... nadkladalbys 400% drogi? A taka jest specyfika terenu, ze albo jedziesz droga podla - albo dobra (szybka) ale dookola gorskich pasm. Wyznacz sobie np. trase krotka z Krempnej do Koniecznej (Beskid Niski) - bedzie to okolo 25km. Wyznacz szybka - i objazd bedzie siegal niemalze Gorlic - dlugosc trasy to prawie 70km.
Jest takze jeszcze jedna opcja ktorej brakuje (z tego co pamietam - jesli sie myle, to prosze mnie poprawic) w AM, a ktora swietnie sie sprawdza w przypadku TT - "wyznaczanie trasy alternatywnej". Mozesz wyznaczyc trase alternatywna do zadanej, ale niekoniecznie innego rodzaju - mozesz wiec dla wyliczonej trasy szybkiej kazac poszukac alternatywy - ale rowniez wg kryteriow "szybka"! Jesli alternatywa Ci sie nie spodoba, mozesz szukac nastepnej, i nastepnej....
BTW, jak napisalem TT ma szesc typow wyznaczania trasy. O ile "piesza" i "rowerowa" przydaje sie rzadko, o tyle "ograniczona predkosc", czy "omijaj drogi ekspresowe" moze sie przydac - np. jesli kogos holujesz, albo jedziesz z przyczepa.
No to veto za veto. Weź pod uwagę że dla wielu osób kontakt z programem nawigacyjnym to także pierwszy kontakt z samym pocketem (tak było np. u mnie), więc mozna nie wiedzieć na początku tak prozaicznej rzeczy jak instalacja softu. Oczywiście można doczytać to w instrukcji ale szybciej i przyjemniej moze być zadzwonić i miłe jest że ktoś cię prowadzi za rączkę step by step.
Nie rozumiem. W iGO program dziala po prostu po wlozeniu karty do slotu palmtopa. W przypadku TT albo masz obrazkowa (sic!) instrukcje jak to zainstalowac (miesci sie na kartce A4), albo, w przypadku TTN 6 sprzedawanego na karcie pamieci - masz dokladnie tak samo jak w iGO - wkladasz do palmtopa i jedziesz.
Po co tu support?
Owszem, dla PPC masz absurdalna konfiguracje portow COM dla polaczen bluetooth (ani na Symbianie, ani na Palm OS nie ma takiej potrzeby - parujesz urzadzenie i dziala), no ale to specyfika Windowsa i sadzac z opisow na forum - na kazdym pockecie dzialaja inne ustawienia :"P
Poza tym - nie wiem czy support AM odstaje na plus (lub minus) od supportu innych firm - po prostu soft ktorego uzywam sprawia, ze NIGDY nie musialem korzystac z pomocy technicznej.
Wiem że AM ma gorsze "czasy" od wielu innych programów, tylko że te różnice liczone w sekundach mają niewielkie znaczenie praktyczne - jeśli rekalkulacja nastąpi przed następnym skrzyżowaniem to na prawdę jest mi to obojętne kto będzie szybszy.
A jesli nie nastapi? (co AM zdarza sie pono dosc czesto?)
A jesli komenda o skrecie padnie w momencie mijania drogi w ktora nalezalo pojechac? (moj podstawowy problem z czasow uzywania AM)
Lekkim dyskomfortem jest w AM zimny start - ten parametr mógłby być lepszy ale powiem, cóż nobody is perfect.
Nobody's perfect, ale co innego jesli problem jest tylko z czasem startu, a co innego gdy problem dotyczy CALOKSZTALTU predkosci dzialania programu.
Czyli de facto znowu się "zgadzamy inaczej": AM ma podobne plusy do konkurencji albo konkurencja do AM ;)
Nie. To co wymieniles jako plusy jest standardem u konkurencji, ponadto konkurencja oferuje szereg opcji, ktorych w AM brak.
Natomiast biorąc pod uwagę dokładność i aktualność dróg jako najważniejszy parametr nawigacji (obok logiki wyznaczania trasy) to IMHO AM nadrabia niedostaki w innych punktach i daje finalnie kopa konkurencji (pomijam tu najnowszy program - Autopilota bo jeszcze zbyt świeży to temat żeby mieć pełną opinię).
Znowu blad. Znam co najmniej jeden program konkurencji (nie mowie tu o Autopilocie), ktory ma mapy LEPSZE niz Automapa (przynajmniej tak wynika z opinii forumowiczow ktorzy go uzywaja).
Poza tym, Kazdy inny soft daje kopa Automapie tym, ze ma mapy innych krajow (np. cala Europa Zachodnia) - a AM oferuje tylko Polske.
Do tego - jak juz powiedzialem - przewaga AM juz w tej chwili sprowadza sie do wiekszej ilosci danych adresowych (oczywiscie z wylaczeniem programu o ktorym pisze powyzej - ktory ma lepsza baze adresowa niz AM). Pokrycie drog jest bardzo zblizone, przynajmniej jesli mowimy o drogach przejezdnych dla samochodu osobowego :")
II-go rzędne parametry (np. funkcjonalność dodatkowa) nie zniwelują niedostatków w mapach - nie czarujmy się Kwieto ;)
Owszem, dlatego w Niemczech, Czechach, Slowacji, na Wegrzech - moge sobie schowac AM do kieszeni. W Polsce obecne pokrycie TomToma jest wystarczajace bym pojechal tam gdzie chce. Tam gdzie TT nie ma drog - nie ma ich rowniez Automapa.
Dżeju - porownaj sobie screenshoty, ja raczej nie mam watpliwosci ktore mapy sa czytelniejsze:
http://img98.imageshack.us/my.php?image=screen38ny.jpg
http://img95.imageshack.us/my.php?image=screen0237qy.jpg
http://img88.imageshack.us/my.php?image=screen106ir.jpg
http://img88.imageshack.us/my.php?image=screen0303dt.jpg
A to tylko standardowe interface, mozna stworzyc indywidualne, akcentujace wybrane i wazne dla danego uzytkownika elementy (ja np. w nocnym mam wszystko niemalze czarne, tylko linie drog mocno zaakcentowane)(http://)
-
Znowu blad. Znam co najmniej jeden program konkurencji (nie mowie tu o Autopilocie), ktory ma mapy LEPSZE niz Automapa
(przynajmniej tak wynika z opinii forumowiczow ktorzy go uzywaja) ... Do tego - jak juz powiedzialem - przewaga AM juz w tej
chwili sprowadza sie do wiekszej ilosci danych adresowych
(oczywiscie z wylaczeniem programu o ktorym pisze powyzej - ktory ma lepsza baze adresowa niz AM).
A po jakie licho tworzysz taką 'aurę tajemniczości'?
Gdybyś po prostu wymienił nazwę, zaoszczędziłbyś kilka linijek
zbędnego tekstu ... chcesz odgrywać 'guru nawigacji'? ]:>
A ten 'co najmniej jeden program' to nie przypadkiem dokładnie jeden,
albo co najwyżej jeden?
-
Jedyne czego się boję to tego żeby AM 4.0 nie okazała się gorzej zrobiona od obecnej i nie mam na mysli grafiki a obsługę interfejsu.
Albo zmiana trasy oznacza konieczność resetu co skrzyżowanie :)
Pozdrawiam
-
A po jakie licho tworzysz taką 'aurę tajemniczości'?
Gdybyś po prostu wymienił nazwę, zaoszczędziłbyś kilka linijek
zbędnego tekstu ...
Heh, zeby nie byc posadzonym o kryptoreklame :"P
Ale pewnie masz racje - dokladnie jeden.
-
A powiedzcie ktory ? :)
-
8. Dla patriotów dochodzi argument "made in Poland" (mnie to akurat nie bierze) - o ile wiem to jedyny tej klasy program lokalnej produkcji.
Świetny argument dla ludzi, którzy mają wydać cięzko zarobione pieniądze....
A dlaczego nie, skoro wydaję swoją kasę ]:> Mnie ten argument odpowiada.
niezawodny napisał:
3. Ładny wygląd map
Rzecz gustu. Mi np. bardziej odpowiada TomTom, zwlaszcza ze jest do niego szereg "skorek" dosc istotnie zmieniajacych jego wyglad - ja np. stworzylem sobie wlasne. Czasem drogi w AM wygladaja troche tak jakby rysowalo je dziecko - i to dosc znacznie pogarsza czytelnosc mapy.
Wielu zwolennikow ma rowniez interface iGO. ....
Rzeczywiście rzecz gustu, bo wygląd map w TTN6 to katastrofa :wkurzony: Mapy w TTN6 zaś na pewno rysowało dziecko >:), a do tego brak możliwości zatrzymania zoomu - tragizm.
Na Polskę to tylko AM :proud:
No widzsz, ja mam tą wyższośc nad tymi, którzy mają Automapę i wypowiadzją się o innych bo ja kupiłem i i AM i iGO....i oba użytkuję w proporcjach: iGO 98% AM 2% :-)
Pozdrawiam
Nik nie powinien się chwalić nie znając całości zagadnienia - ja mam zarówno AM jak i TTN6, MM oraz testuję s2go. Zaś przez niektórych uwielbiane I-Go wywaliłem po 9 dniach. Tu nie chodzi o to co kto ma :)) tylko o sam program AM - któremu na Polskę i tak pozostanę wierny :D ]:> ]:>
-
Ciekawy przypadek => w 3.9.7 przy wyznaczaniu nowej trasy AM zawiesiła PDA do tego stopnia, że skończyło się twardym resetem i "stawianiem" wszystkich aplikacji bo mój iPAQ 2750 nie dawał się uruchomić - tylko klepsydra i nic wiecej, nawet nie można było wyłączyć urządzenia bez wyjęcia baterii......
-
program AM - któremu na Polskę i tak pozostanę wierny :D ]:> ]:>
"Teraz Polska" - najciekawsze, że ci co wymyslili to hasło (połowa lat 90) nie jeżdzili Polonezami lecz autami zachodnimi :-)
Pozdrawiam
-
Kolega Kwieto napisał:
Dżeju - porownaj sobie screenshoty, ja raczej nie mam watpliwosci ktore mapy sa czytelniejsze:
http://img98.imageshack.us/my.php?image=screen38ny.jpg
http://img95.imageshack.us/my.php?image=screen0237qy.jpg
http://img88.imageshack.us/my.php?image=screen106ir.jpg
http://img88.imageshack.us/my.php?image=screen0303dt.jpg
A to tylko standardowe interface, mozna stworzyc indywidualne, akcentujace wybrane i wazne dla danego uzytkownika elementy (ja np. w nocnym mam wszystko niemalze czarne, tylko linie drog mocno zaakcentowane)
--------------------------------------------------------------------------------------
Tak jak ze wszystkim, to rzecz gustu. Ja TTN6 używam tylko za granicą i jest mi wystarczające, ale tylko przekraczając granicę przesiadam się na AM >>> BO MNIE ONA SIĘ PODOBA <<< >:)
-
program AM - któremu na Polskę i tak pozostanę wierny :D ]:> ]:>
"Teraz Polska" - najciekawsze, że ci co wymyslili to hasło (połowa lat 90) nie jeżdzili Polonezami lecz autami zachodnimi :-)
Pozdrawiam
A co ma piernik do wiatraka ? Czy Ty też jak niektórzy, nie możesz znieść myśli, że ktoś ma inne zdanie ?
Pozdrowionka i myślę, że tą dyskusję między nami i na ww. temat powinniśmy zakończyć. Ja sznuję Twoje zdanie, a Ty spróbuj uszanować moje.
-
Nik nie powinien się chwalić nie znając całości zagadnienia - ja mam zarówno AM jak i TTN6, MM oraz testuję s2go. Zaś przez niektórych uwielbiane I-Go wywaliłem po 9 dniach. Tu nie chodzi o to co kto ma :)) tylko o sam program AM - któremu na Polskę i tak pozostanę wierny :D ]:> ]:>
Dżeju nikt nie powinien się chwalić nie znając całości zagadnienia :)
moje testy obejmowały: AutoRoute, Pocket Streets, Destinator 6, TTN5/6, Navigon MN 5 (+6 pna), PaPaGo!, Route 66, iGuidance, HandMap, ViaGPS, iGO, AM (tylko 3.9.3), reszty nie pamiętam :( bez pocketa
mam nadzieję jeszcze potestować viaMichelinka :)
i tak
1place ENGINE, best concept & overall response time, fantastic handling & graphics & map browsing + best prospects 2006 iGO (kilka myków jeszcze do wyczyszczenia :) + kilka zaawansowanych cech do wprowadzenia) - uwaga od razu uwaga dla namiętnych spolszczaczy :) - tego softu nie spolszczamy w trosce o swoje uszy i wzrok (potem jeden z drugim mędrcy pieją na temat jakości spolszczenia)
2place overall value + best stability TTN6
3place overall value + Navteq maps (chwalone przez Włochów i Francuzów w stosunku do Teleatlasu, podobno nawet starszy Navteq jest gdzieniegdzie lepszy niż nowy Teleatlas !, prócz tego niektóre krajówki jak Irlandia czy PL znacząco przewyższają Teleatlas) - Destinator 6
4place some unique features + most sophisticated route graphics Navigon MN
3.9.3 potrafiła po zjeździe na inną drogę w początkowej fazie trasy rekalkulować trasę ponad minutę, interfejs inne cechy jak pisze kolega Kichu; ! na tle innych softów krajowych (zagranicznych - krajowych) jest coż niezła jeśli w końcu się uporali z czasem rekalkulacji trasy; interfejs jak dla mnie mieszanka komunistyczno-kapitalistyczna :P z niektórymi istotnie cechami dość innowacyjnymi jednakże baaaaardzo chaotycznie wprowadzonymi
dla mnie osobiście AM w tej wersji była nie do przyjęcia lecz jeśli ktoś często szuka jak dojechać na ulicę Kruciutką nr 99 w Pcimiu to polecam ten soft bez złośliwości; w końcu nawet największy baran zaczyna z czasem podpatrywać co robi konkurencja :)
-
program AM - któremu na Polskę i tak pozostanę wierny :D ]:> ]:>
"Teraz Polska" - najciekawsze, że ci co wymyslili to hasło (połowa lat 90) nie jeżdzili Polonezami lecz autami zachodnimi :-)
Pozdrawiam
A co ma piernik do wiatraka ? Czy Ty też jak niektórzy, nie możesz znieść myśli, że ktoś ma inne zdanie ?
Pozdrowionka i myślę, że tą dyskusję między nami i na ww. temat powinniśmy zakończyć. Ja sznuję Twoje zdanie, a Ty spróbuj uszanować moje.
Spokojnie, szanuję i Ciebie i Twoje zdanie tylko powiedziałem moje :)
Jeśli jakoś Cie dotknąłem to przepraszam.
Pozdrawiam
-
Kolego Tramp, odnośnie chwalenia, co mnie cytujesz, to zostało to wyrwane z większego kontekstu, tj. z wymiany poglądów pomiędzy mną a Piotrem L. i dlatego też, cytat ten nie za bardzo pasuje do Twojej dalszej wypowiedzi. NIe wiem skąd, ale byłem pewien, że się odezwiesz jak wystąpił program I-Go :)) .
Każdy wybiera program pod siebie i dla siebie, i dla niego on jest właśnie najlepszy, jak już ktoś napisał w sygnaturce.
-
nocny_m masz rację - Auto-zoom jest, ale imho obejmuje za mały zakres ( TT, czy iGO ) dużo lepiej sobie z tym radzą.
PS. No i po dzisiejszej wycieczce miejskiej dodam jeszcze jeden problem ( też wielokrotnie "mielony" na łamach PDAClubu ) - rekalkulacja - to jest to co w centrum dużego miasta potrafi doprowadzić cię do szewskiej pasji...
-
Widzę że dyskusyja trochę zeszła na inny tor od zamierzonego. Idea tematu nie jest taka że inne programy są gorsze czy lepsze od AM a tylko że AM też jest dobrym programem nawigacyjnym czyli takim, który umożliwia sprawne trafienie do celu w PL a o to wszak chodzi.
Argument że AM jest kiepska bo inne programy umożliwiają też nawigację po innych krajach jest trochę niepoważny bo kupując AM każdy wie że to jest program dedykowany tylko na Polskę, więc trudno mieć pretensje ze nie ma innych map.
Podobnie jest z opcjami dodatkowymi typu alternatywne trasy etc.; większości użytkowników wystarcza wytyczenie jednej najlepszej trasy a ta funkcja działa IMHO bardzo dobrze i do tego prosto ("koniec=start GPS). Wg mnie najbardziej wyszukane opcje dodatkowe nie nadrąbią braku dokładnych map bo jak nie ma adresu w bazie albo odpowiedniej drogi to się żadnej trasy nie wybierze, nie dojedzie i przysłowiowa d... zbita. Pewne jest że z AM takiego problemu nie ma.
I dlatego wieszanie psów na AM uważam za pozbawione racjonalnych względów; to że coś jest lepsze nie musi oznaczać że coś innego jest do bani.
-
Wg mnie najbardziej wyszukane opcje dodatkowe nie nadrąbią braku dokładnych map bo jak nie ma adresu w bazie albo odpowiedniej drogi to się żadnej trasy nie wybierze, nie dojedzie i przysłowiowa d... zbita. Pewne jest że z AM takiego problemu nie ma.
I dlatego wieszanie psów na AM uważam za pozbawione racjonalnych względów; to że coś jest lepsze nie musi oznaczać że coś innego jest do bani.
W tym wszystkim co piszesz jest 100% racji. Nikt tu nie pisze ze AM jest do bani, tylko ze na tle konkurencji, ktora caly czas sie rozwija, AM sprawia wrazenie programu ktory sie nieco zastal i pod pewnym wzgledami zatrzymal kilka lat do tylu. Owszem dziala i broni sie poki co dobrymi mapami, natomiast cala reszta czyli szybkosc dzialania (ladowanie programu, wytyczanie trasy, jej rekalkulacja) jak i interfejs programu (interfejs przypominajacy program na pc, problematyczny do obslugi w samochodzie bez rysika) pozostaje daleko w tyle za konkurencja.
Na dzien dzisiejszy wyglada to tak, ze AM prawie wcale sie nie zmienia, a konkurencja goni, robiac coraz dokladniejsze mapy jak i atrakcyjniejsze zarowno wizualnie jak i uzytkowo programy i jesli ta tendencja sie utrzyma to za jakis czas bedziemy mieli do wyboru co najmniej kilka programow o dokaldnosci map identycznej z AM.
I jesli producent AM zaspi, to bedzie mial problem, bo wtedy mu klienci zaczna uciekac do konkurencji.
Z mojego podworka... posiadam dwa legalnie zakupione programy do nawigacji. Automape i TomTom. Szybkosc i wygodna obslugi TomTom spowodowala, ze AM ktora kiedys byla moim glownym softem no nawigacji, spowodowala ze AM zostala zredukowana do roli backupu uzywanego tylko wtedy, gdy danego miejsca w TT zlokalizowac nie moge.
Gdyby nie gorsze mapy TT nie widzialbym powodu do dalszego uzywania, AM po prostu. TT - jako sam program - jest o niebo latwiejszy i szybszy w uzyciu niz AM, chocby z takich powodow jak czas ladowania programu, obliczania trasy, zarzadzeniem POI (w TT korzystam z bazy
poi mobilne po konwersji) czy tez ulubionymi miejscami docelowymi.
Odnosnie szybkosci program, to czas ladowania jeszcze przeboleje, natomiast fakt ze PDA z prockiem ponad 600mhz w Looxie przewija
odswieza mape 1-2 klatki na sekunde, co bywa bardzo irytujace jak
sie jedzie przez male waskie uliczki i co chwile skreca. Kompletnie nie wiadomo gdzie jestes. Bo mapa na ekranie ma opoznienie w stosunku do Twojej pozycji.
Dla przykladu TT czy iGo na tym samym procesorze chodza jak dobre gry komputerowe, plynne odtwarzanie i przewijanie mapy i to bez wiekszych
opoznien... moznaby jechac patrzac na ekran palma, takie jest doslownie wrazenie. Do tego np. autozoom iGo zachowuje sie jak kamera filmowa
zbliza sie i robi najazdy z gory przy skretach, natomiast jak mam prosta
trase robi oddalenie i obrazuja cala panorame otoczenie. Patrzy nie z gory na droge ale bardziej przed Ciebie.
Pomijajac kwestie czy sie to komus podoba czy nie, albo czy jest komus potrzebne czy nie, to jest to po prostu dowod, ze jak chce sie napisac szybko i sprawnie dzialajacy program na PDA to mozna. Trzeba tylko chciec... albo umiec.
Zamiast licytowac sie ktory program moze wiecej a ktory mnie i rasowac tym swoje ego, popatrzecie na rynek programow do nawigacji i zastanowcie sie, jak wygladal rozwoj kazdego z tych programo przez ostatnie pol roku albo rok i czego mozna sie po kazdym z nim w ciagu najblizszego roku spodziewac.
Bedzie to duzo konstruktywniejsze niz typowe prowadzone tutaj 'dicksize wars'.
-
I dlatego wieszanie psów na AM uważam za pozbawione racjonalnych względów; to że coś jest lepsze nie musi oznaczać że coś innego jest do bani.
W ten sposob nie powinnismy kupowac nowoczesnego samochodu z poduszkami powietrznymi itd, itp. - bo Polonez tez jezdzi, a to ze BMW jest od niego lepsze nie oznacza wcale ze Polonez jest do bani.
Albo rower Ukraina - co z tego, ze wspolczesny rower trekkingowy pozwala na jazde z mniejszym wysilkiem i po trudniejszym terenie, lepsze upakowanie bagazu (odpowiednie bagazniki i sakwy), bardziej komfortowa jazde (amortyzacja) - czy to oznacza ze Ukraina jest do bani?
Mozna tak rozumowac, ale IMO jest to patrzenie ktore "na sile" promuje produkt.
To tak jakbys stwierdzil ze swietny jest PDA navigator (Emapa) - co z tego, ze drogi sa w postaci jednolitych kresek, POI to identyczne kropeczki a planowanie trasy odbywa sie na PC i potem zaplanowana trasa przesylana jest do palmtopa (o rekalkulacji w trakcie jazdy nie ma mowy) - ale za to jest routing, pokazuje w ktorym miejscu Polski jestesmy i nawet mape przesuwa podczas nawigacji... A do tego produkt jest polski :"P
Zgodze sie, AM tez ma swoje zalety - tyle ze na tle konkurencji coraz bardziej zaczyna odstawac, niestety "w dol". Wszyscy czekaja na AM 4.0, tyle ze ta wersja nie moze sie ukazac juz od dwoch lat - co jeszcze bardziej poglebia frustracje dotychczasowych uzytkownikow 3-ki.
BTW, kiedy uzywalem AM zdarzyly mi sie dwa "grube" bledy tego programu - pierwsze gdy piesze przejscie graniczne uznal za drogowe (80km do nadrobienia), i drugie, gdy prom (nieczynny w porze o ktorej jechalem) potraktowal jak most (20km do nadrobienia).
Nie moge sie wiec zgodzic z teza ze "z AM nie ma problemu z mapami".
Oczywiscie - mapy "u", to nie mapy "r" (kiedy ja uzywalem AM), ale... zaden program nie jest idealny pod wzgledem aktualnosci i dokladnosci map. Automapa nie stanowi wyjatku.
-
W ten sposob nie powinnismy kupowac nowoczesnego samochodu z poduszkami powietrznymi itd, itp. - bo Polonez tez jezdzi, a to ze BMW jest od niego lepsze nie oznacza wcale ze Polonez jest do bani.
Albo rower Ukraina - co z tego, ze wspolczesny rower trekkingowy pozwala na jazde z mniejszym wysilkiem i po trudniejszym terenie, lepsze upakowanie bagazu (odpowiednie bagazniki i sakwy), bardziej komfortowa jazde (amortyzacja) - czy to oznacza ze Ukraina jest do bani?
Przesadziłeś bo "poldek" to faktycznie był wrak już w chwili zejścia z taśmy produkcyjnej :))
Zgodze sie, AM tez ma swoje zalety - tyle ze na tle konkurencji coraz bardziej zaczyna odstawac, niestety "w dol". Wszyscy czekaja na AM 4.0, tyle ze ta wersja nie moze sie ukazac juz od dwoch lat - co jeszcze bardziej poglebia frustracje dotychczasowych uzytkownikow 3-ki.
I tu doszliśmy do meritum problemu. Jaka frustracja? Raczej ludzka głupota. Przecież jak komuś program nie pasuje to powinien kupić inny a nie uprawiać frustrację z tak błachego powodu. Frustrować to się mozna jak "żona pójdzie w tango" :P Wspomniane polonezy były/są beznadziejne (IMHO) ale nie jest to źródłem np. mojej frustracji bo nimi nie jeżdżę a nie jeżdżę bo wiem że są beznadziejne... I dlatego nie czekam na żadną AM 4.0 bo kiedy uznam to za konieczne kupię po prostu inny-lepszy program
-
Przesadziłeś bo "poldek" to faktycznie był wrak już w chwili zejścia z taśmy produkcyjnej :))
Celowo przejaskrawiam - po prostu pokazuje do czego moze prowadzic argumentacja pt: "to ze jest gorszy nie oznacza ze jest do bani". Sa ludzie dla ktorych Polonez to jedyny osiagalny samochod.
I tu doszliśmy do meritum problemu. Jaka frustracja? Raczej ludzka głupota.
Raczej naiwnosc - dwa lata temu miala byc wersja 4.0 i wielu przedluzalo subskrypcje w nadziei, ze obietnice beda spelnione (na przyklad mapy Europy Zachodniej).
Przecież jak komuś program nie pasuje to powinien kupić inny a nie uprawiać frustrację z tak błachego powodu. Frustrować to się mozna jak "żona pójdzie w tango" :P Wspomniane polonezy były/są beznadziejne (IMHO) ale nie jest to źródłem np. mojej frustracji bo nimi nie jeżdżę a nie jeżdżę bo wiem że są beznadziejne... I dlatego nie czekam na żadną AM 4.0 bo kiedy uznam to za konieczne kupię po prostu inny-lepszy program
Patrzysz mocno jednostronnie.
Zwroc uwage, ze frustrowac sie moga jedynie dotychczasowi uzytkownicy AM. Tacy ktorzy kupili ja w czasach gdy byla (niemal) jedynym programem oferujacym przyzwoite mapy Polski i nawigacje z routingiem.
Wydali na ten soft kupe kasy (ja pamietam czasy gdy AM kosztowala 700PLN, a przypuszczam ze jeszcze rok wczesniej kosztowala powyzej tysiaca), i nastepna kupe na kolejne aktualizacje.
W miedzyczasie pojawily sie nowe programy i nowi "gracze" - z coraz lepszymi mapami i ciagle rozwijanymi "silnikami" programow.
AM zaczela wiec mowic (dwa lata temu!) o wyraznym upgrade - widok 3d, mapy Europy, z rok temu slyszalo sie o powiadamianiu o korkach itd., itp.
Przez te dwa lata wszyscy producenci zaliczyli upgrade wersji conajmniej o jedno "oczko" - a Automapa stoi...
Ktos kto wydal kilka tysiecy na program (kupno + aktualizacje) moze byc sfrustrowany widzac, ze jego inwestycja - wbrew obietnicom producenta - jest coraz mniej na czasie, coraz gorsze sa perspektywy na "lepsza przyszlosc". W tym sensie zaczyna coraz bardziej przypominac rzeczonego "Poloneza" Albo inaczej - samochod przyzwoitej marki - ale podczas gdy konkurencja oferuje coraz nowsze modele, AM oferuje ten sam model co 30 lat temu.
Ja tez bym byl sfrustrowany, gdyby okazalo sie np. ze TomTom nie zamierza wydawac nowych map Polski, albo ze rezygnuje z wydawania wersji na Palm OS - bo oznaczaloby to perspektywe szukania innego softu (a z duzym prawdopodobienstweim rowniez sprzetu) no i niemale wydatki.
Ja niestety nie mam az tyle kasy by powiedziec "jak mi sie odpodoba to kupie sobie inny-lepszy program".
BTW, "idaca w tango" zone tez mozna zmienic, nieprawdaz? Tak samo jak ciasne mieszkanie komunalne na wille z basenem, a slabo platna prace na prezesure Microsoftu :"P
Nie przesadzajmy wiec z latwoscia tego "mozna zmienic" - bo soft do nawigacji kosztuje w koncu dosyc konkretne pieniadze.
-
Raczej naiwnosc - dwa lata temu miala byc wersja 4.0 i wielu przedluzalo subskrypcje w nadziei, ze obietnice beda spelnione (na przyklad mapy Europy Zachodniej).
Ktos kto wydal kilka tysiecy na program (kupno + aktualizacje) moze byc sfrustrowany widzac, ze jego inwestycja - wbrew obietnicom producenta - jest coraz mniej na czasie, coraz gorsze sa perspektywy na "lepsza przyszlosc".
OK, niedotrzymanie obietnic wobec klienta to poważny zarzut, zwłaszcza jeśli klient dał się nabrać na te "stare numery". Z drugiej strony ci którzy przed laty "inwestowali" w AM nie mieli o ile wiem żadnego wyboru, czyli kupowali raczej z uwagi na ówczesną teraźniejszość i doraźną korzyść niż przyszłość. Tym bardziej że PDA i GPS to zabawki które bardzo szybko się starzeją a postęp w tej dziedzinie jest taki że ciężko przewidzieć co będzie dobre za rok.
Ja niestety nie mam az tyle kasy by powiedziec "jak mi sie odpodoba to kupie sobie inny-lepszy program".
Ja Kwieto też nie mam tyle kasy żeby co parę lat kupować nowy samochód choć bardzo bym chciał i tylko patrzę sobie jak obok mnie przemykają wypasione bryki. Ale cieszę się z tego co mam, nie narzekam i jadę do przodu równie dobrze ;) Tak też podchodzę do tematu AM - bezboleśnie przyjmuję fakt że istnieją lepsze programy a na co dzień docieram z AM szybko i bez pudła wszędzie gdzie chcę.
Na ten program zdecydowalem się wyłącznie po lekturze opinii z PDA-Clubu, podobnie jak na wybór sprzętu (to moje pierwsze zakupy w tej dziedzinie) i mogę sobie powiedzieć że dobrze wybrałem bo wszystko chodzi jak trzeba. Kierowałem się wyłącznie tym żeby mieć dobry sprzęt/soft "na dziś" i wydaje mi się że w tym segmencie to właściwe podejście z uwagi na wspomnianą szybkość postępu.
-
Raczej naiwnosc - dwa lata temu miala byc wersja 4.0 i wielu przedluzalo subskrypcje w nadziei, ze obietnice beda spelnione (na przyklad mapy Europy Zachodniej).
Ktos kto wydal kilka tysiecy na program (kupno + aktualizacje) moze byc sfrustrowany widzac, ze jego inwestycja - wbrew obietnicom producenta - jest coraz mniej na czasie, coraz gorsze sa perspektywy na "lepsza przyszlosc".
Pocieszę was. Jest dostępna beta wersja map v3w. Na razie dostępna tylko dla lizusów,eeeee tzn. betatesterów :))
Może to oznaczać dwie rzeczy:
-po pierwsze,że nowe mapy robione są po AM 4.0
-po drugie,że nowe mapy robione są pod 3.9
Wszystko wskazuje na to drugie , co z kolei oznacza,że wersja 4.0 nie pojawi się w tym roku.
Szczególy na:
http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=55674
BTW: Zauważyłem,że nie trzymamy się tematu. Mieliśmy wazelinować AM :)) , a zamiast tego połowa uwag jest stricte krytyczna. Forum AM, a ładują się tu z butami użytkownicy TT,MM,iGO itp.
Jak taki TT jest dobry,to zamiast się ładować na poi.mobilne.net,który jest założony dla użytkowników AM, to założyć sobie trzeba swój, a tu AM nie mają a punkty pobierają i konwertują :)) :))
I nadal nie wiemy dlaczego tylu ludzi wiesza psy na AM,jak brzmi temat. Na razie wiemy za to ilu ich wiesza te nieszczęsne psy ;)
-
Kolega Jinks napisał:
Zauważyłem,że nie trzymamy się tematu. Mieliśmy wazelinować AM :)) , a zamiast tego połowa uwag jest stricte krytyczna. Forum AM, a ładują się tu z butami użytkownicy TT,MM,iGO itp.
Jak taki TT jest dobry,to zamiast się ładować na poi.mobilne.net,który jest założony dla użytkowników AM, to założyć sobie trzeba swój, a tu AM nie mają a punkty pobierają i konwertują :)) :))
I nadal nie wiemy dlaczego tylu ludzi wiesza psy na AM,jak brzmi temat. Na razie wiemy za to ilu ich wiesza te nieszczęsne psy ;)
Super komentarz, jestem pod wrażeniem i popieram na 100 % ]:> ]:> ]:>
-
Jak taki TT jest dobry,to zamiast się ładować na poi.mobilne.net,
Poważnie widziałbyś sens tworzenia niezależnych baz dla userów TT, Desti, IGO, Garmin, AutoPilota i AM ?
A skąd niby wiadomo ilu stałych userów "wrażego" softu wrzuca dane do poimobilne.net ?
No i jeszcze coś. Czy ktoś się zastanawiał jak wyglądałaby baza poimobilne.net gdyby ją uszczelnić ? Tzn. gdyby do tej bazy mogli dodawać punkty wyłącznie userzy AM i to wyłącznie userzy legalni ? ;)
Obawiam się, że wyglądałaby żałośnie. Zatem spokojniej nad tematem poimobilne.net :proud:
Wracając do pytania otwierającego wątek: "dlaczego tylu ludzi wiesza psy na AM". Ja znam odpowiedź. Jedyną prawdziwą ;) Bo Polacy to urodzeni malkontenci ]:>
-
Poważnie widziałbyś sens tworzenia niezależnych baz dla userów TT, Desti, IGO, Garmin, AutoPilota i AM ?
Szczerze? Tak naprawdę to wszystko mi jedno ;)
Czy ktoś się zastanawiał jak wyglądałaby baza poimobilne.net gdyby ją uszczelnić ? Tzn. gdyby do tej bazy mogli dodawać punkty wyłącznie userzy AM i to wyłącznie userzy legalni ?
Nie wiem jakby wyglądało,pewnie nieszczególnie aczkolwiek zastanawiam się , czy użytkownicy innych programów nawigacyjnych rzeczywiście dodają tyle punktów. Pewnie by sie okazało,że na 1 dodającego 50 pobiera. :)
Prawde powiedziawszy dla mnie ta strona mogłaby wcale nie istnieć,bo z niej nie korzystam. Poprawka,raz skorzystałem.Ściągnąłem plik suszarki,żeby sprawdzić jak to wszystko działa. Efekt? POI dołączone ze strony znacząco spowalniało mi mapę. Prawdopodobnie to efekt dużej ilości punktów. Jeździć się zaś wcale nie dało, bo mapa sygnalizowała suszarkę praktycznie rzecz biorąc w każdej miejscowości do której się zbliżałem, a rzecz jasna wcale jej tam nie było, bo jak wiadomo mapa podaje tylko miejsce gdzie mogą stać, nie jest zaś wykrywaczem emisji radiolokacyjnej. Po przejechaniu jakiś 40 kilometrów wkurzyłem sie i wywaliłem to w cholerę. Innych plików wcale zaś nie ściągałem, bo interesowały mnie jeszcze fotoradary,ale zrezygnowałem z nich na rzecz wbudowanej bazy w AM. Być może jest to dobra strona dla maniaków turystyki na ten przykład. Są tam ciekawe miejsca do zwiedzenia wymienione. Poza tym wkurza mnie jeszcze ilość kategorii, niektóre owszem-przydatne,ale gdybym sobie zainstalował np. suszarki,parkingi strzeżone i jeszcze coś, co by mi sie na urlopie przydało to chyba by mi mapa padła i procek nie wytrzymał.
-
otóż to - choć nasz Jinks czasami ciutkę piąte przez dziesiąte :) to coś w tym jest, ja też olałem poimobilne.net
Maniak zdecydowanie nie chcemy abyś klasyfikował nas jako malkontentów :(
Jesteśmy optymistami, którzy są napaleni na AM ile wlezie i wydają ostatnie oszczędności ze skarpety, żeby ją posiadać :)
Niedługo odbędzie się narada mędrców pdaclub, w trakcie której głosowany będzie wniosek aby dopuścić na forum do wypowiedzi :) tylko licencjonowanych. legalnych userów AM
-
Maniak zdecydowanie nie chcemy abyś klasyfikował nas jako malkontentów :(
Nikogo nie klasfikuję. To był niefortunny skrót myślowy. :(
Niedługo odbędzie się narada mędrców pdaclub, w trakcie której głosowany będzie wniosek aby dopuścić na forum do wypowiedzi :) tylko licencjonowanych. legalnych userów AM
Nie w tym rzecz. Chociaż co nieco jest na rzeczy.
Wiesz, jeżeli ktoś utopił 500,- zł na soft i narzeka - to mogę to zrozumieć.
Kiedy jednak user ma dany soft za free i jak to napisał niezawodny wiesza na nim psy, to jakby nie do końca jest fair. Po prostu soft należy odinstalować (skoro jest do d...) i należy się przesiąść na inny, a nie narzekać, narzekać, narzekać.
PS. Nie ma tu żadnych aluzji i wycieczek do ktoregokolwiek Forumowicza. To takie ogólne przemyślenia. Odnoszę bowiem wrażenie, że większość legalnych userów AM raczej na nią nie narzeka. Co najwyżej narzekają na słowność producenta, ale to jakby inna śpiewka.
-
Wiesz, jeżeli ktoś utopił 500,- zł na soft i narzeka - to mogę to zrozumieć.
Kiedy jednak user ma dany soft za free i jak to napisał niezawodny wiesza na nim psy, to jakby nie do końca jest fair.
Owszem. Tylko nie wiemy kto jest "legalny" a kto nie. Poza tym czym innym jest czepialstwo, a czym innym jest porownywanie z konkurencja i wytykanie wad. Owszem, komus kto ukradl soft prosciej jest zmienic go niz narzekac (i tak pewnie robi), co zrobia natomiast Ci ktorzy krasc nie chca?
Jinks - serwisow oferujacych POI np. dla TomToma jest sporo - dla calej Europy Zachodniej. punkty obejmujace Polske dopiero sie w tych serwisach rozwijaja - bo do niedawna jeszcze map Polski nie bylo (lub byly za slabe aby uzyskac istotne zainteresowanie zakupem)
Nie wiem czy wiesz, ale manager POI dla automapy powstal na wzor podobnego managera stworzonego dla TomToma (a w kazdym razie - zanim ktos mi zarzuci iz sugeruje plagiat - TomTom'owa wersja byla wczesniej).
W tej chwili serwis mobilne.net jest juz zbyt okrzepniety by tworzyc dlan konkurencje. Ale racje ma GPSmaniak - pamietacie jaki byl szum, gdy ogloszono plany przejecia serwisu przez Automape i udostepnienie go (za darmo) wylacznie dla zarejestrowanych uzytkownikow AM?
Niezawodny - jak napisalem - jesli jezdzisz z AM i dziala Ci dobrze, nie czujesz dyskomfortu z powodu braku pewnych opcji - to super. Ja natomiast nie moglem sobie odmowic komentarza do listy Twoich "plusow", taki mam charakter :"P
-
manager POI dla automapy powstal na wzor podobnego managera stworzonego dla TomToma (a w kazdym razie - zanim ktos mi zarzuci iz sugeruje plagiat - TomTom'owa wersja byla wczesniej).
Wierzę, najpierw był wielki wybuch,potem zaraz TomTom, dłuuugo, długggooo nic, potem człowiek od małpy, znowu dłuuugo nic i wreszcie poimobilne.net. Masz rację-za co ja sie zabieram,co ja usiłuję porównywać :))
I nadal nie wiemy czemu tylu ludzi wiesza te psy na AM.
dlaczego tylu ludzi wiesza psy na AM". Ja znam odpowiedź. Jedyną prawdziwą Bo Polacy to urodzeni malkontenci
Jeden GPSManiak stara sie dotrzeć do celu prostą drogą, i, być może za jakieś 2 miesiące dowiemy się odpowiedzi. Moim zdaniem są zazdrośni,że AM nie mają. :))
-
I nadal nie wiemy czemu tylu ludzi wiesza te psy na AM.
Ja mysle, ze argumenty, dlaczego niektorzy uzytkownicy wola inne programy albo dlaczego nie podoba im sie zachowanie producenta AM juz sie w tym watku pojawily i to w calkiem sporej ilosci. I jesli nadal nie znasz odpowiedzi na to pytanie to przeczytaj dokaldnie caly watek od poczatku.
-
Wierzę, najpierw był wielki wybuch,potem zaraz TomTom, dłuuugo, długggooo nic, potem człowiek od małpy, znowu dłuuugo nic i wreszcie poimobilne.net. Masz rację-za co ja sie zabieram,co ja usiłuję porównywać :))
I nadal nie wiemy czemu tylu ludzi wiesza te psy na AM.
Alez wiemy - miedzy wielkim wybuchem, TomTomem i mobilne.net po prostu nie ma miejsca na Automape - ten program po prostu nie powinien istniec :"P
A na powaznie - tak jak napisal Kichu1979 - lista zarzutow pod adresem AM przedstawiona w tym watku jest dosc dluga - wszystkie te zarzuty to wlasnie powody dla ktorych sie "wiesza psy".
Po prostu cala rzesza ludzi, ktorym (rowniez na tym forum) wmowiono ze AM to "najlepszy soft do nawigacji" czuje sie oszukana, i tyle.
-
Wierzę, najpierw był wielki wybuch,potem zaraz TomTom, dłuuugo, długggooo nic, potem człowiek od małpy, znowu dłuuugo nic i wreszcie poimobilne.net. Masz rację-za co ja sie zabieram,co ja usiłuję porównywać :))
I nadal nie wiemy czemu tylu ludzi wiesza te psy na AM.
Alez wiemy - miedzy wielkim wybuchem, TomTomem i mobilne.net po prostu nie ma miejsca na Automape - ten program po prostu nie powinien istniec :"P
A na powaznie - tak jak napisal Kichu1979 - lista zarzutow pod adresem AM przedstawiona w tym watku jest dosc dluga - wszystkie te zarzuty to wlasnie powody dla ktorych sie "wiesza psy".
Po prostu cala rzesza ludzi, ktorym (rowniez na tym forum) wmowiono ze AM to "najlepszy soft do nawigacji" czuje sie oszukana, i tyle.
Mów za siebie koleś, ba ja nie czuję się oszukany :wkurzony:
Wiem za co płaciłem i odpowiada mi to ]:> ]:> ]:>
-
Mów za siebie koleś, ba ja nie czuję się oszukany :wkurzony:
Wiem za co płaciłem i odpowiada mi to ]:> ]:> ]:>
Ale Ty chyba nie jestes "cala rzesza ludzi"? :"P
-
Czytaj uważnie, ja się wypowiadam tylko za siebie, w odróżnieniu do przedmówcy !
-
No tak.Podsumujmy zatem. Wiemy dlaczego ludzie wieszaja psy na AM. Wiemy również,że na drugą część tematu,czyli "pora na plusy" odpowiedzi nie uzyskamy. :) Wprawdzie AM niewątpliwie jakieś plusy posiada,jednak zginą one w nalocie dywanowym zwolenników TT,MM,Navigo,iGO i kilkunastu innych programów. :) I pomyśleć,że chcieliśmy tylko plusy wymienić,podnieść się na duchu :)
-
Wracając do pytania otwierającego wątek: "dlaczego tylu ludzi wiesza psy na AM". Ja znam odpowiedź. Jedyną prawdziwą ;) Bo Polacy to urodzeni malkontenci ]:>
Ja dorzuciłbym do tego jeszcze jedną konkluzję, jaka nasunęła mi się po lekturze tego wątku a konkretnie natchnął mnie Kwieto ;)
Otuż wydaje mi się że drugim istotnym powodem (obok "genetycznego malkontenctwa") jest KASA.
Bo AM nie jest tania, wręcz przeciwnie, jest autentycznie droga biorąc pod uwagę zasięg działania (1 kraj) w stosunku do ceny i innych programów rzecz jasna. I to jak sądzę (a raczej widzę/czytam) baaardzo nie podoba się "malkontentom". Tylko że żyjemy na wolnym rynku, gdzie cenę kształtuje prawo popytu i podaży więc producent AM byłby frajerem gdyby sprzedawał swój produkt taniej niż może. Zaś konsument może sobie wybrać co chce. Dlatego wkrótce konkurencja wymusi spadek ceny i zapewne pula malkontentów się zmniejszy. A w razie ostrej ekspansji produktów "opcych etnicznie" nie wykluczam zabrania głosu przez "frakcję patriotów" coby bronić dobrego polskiego produktu niczym niepodległości - czyli przegięcie w drugą stronę, bo tacy po prostu jesteśmy ;)
-
Wprawdzie AM niewątpliwie jakieś plusy posiada,jednak zginą one w nalocie dywanowym zwolenników TT,MM,Navigo,iGO i kilkunastu innych programów. :) I pomyśleć,że chcieliśmy tylko plusy wymienić,podnieść się na duchu :)
Ech, to trzeba bylo wymienic takie plusy, ktore rzeczywiscie stanowia o przewadze nad konkurencja, lub je realnie opisac (np. nie "najlepsze mapy na rynku", ale "jedne z najlepszych map na rynku, lepsze od wiekszosci konkurentow") :"P
Bo jezeli plusem ma byc to, ze dobrze - jak zreszta inne programy - kalkuluje trase szybka (przy czym idiotycznie kalkuluje trase krotka i 4x4), to IMO jest to szukanie pozytywow na sile.
Niezawodny - pula malkontentow juz sie zmniejsza - po prostu przerzucaja sie na inne programy. Ale cos w tym jest, choc nie wiem czy chodzi o malkontenctwo, czy sklonnosc do przesady w peanach. Stad zreszta wziela moja reakcja, na wymienienie przez Ciebie jako plusow cech, ktore ma rowniez konkurencja - lub ma je dopracowane lepiej. Na codzien na AM nie narzekam, bo... nie uzywam :")
Gdyby ktos podobnie pial na czesc TomToma, zachwycajac sie cechami ktore w nim ewidentnie wymagaja poprawy - zareagowalbym podobnie.
-
No tak.Podsumujmy zatem. Wiemy dlaczego ludzie wieszaja psy na AM. Wiemy również,że na drugą część tematu,czyli "pora na plusy" odpowiedzi nie uzyskamy. :)
Na ten temat odpowiedz tez juz uzyskalismy. Przeczytaj watek ponownie.
I daruj sobie, prosze, zajawki propagandowe typu inwazja uzytkownikow programu X czy Y, albo wzajemne pocieszanie sie i podnoszenie na duchu uzytkownikow AM. Nic merytorycznego to nie wnosi do dyskusji, a to jest forum dyskusyjne, gdzie dyskutuje sie merytorycznie, a nie grupa wsparcia czy tez rasowania ego.
-
Po pierwsze zdanie było powiedziane w tonie żartobliwym, o czym swiadczą emotki. Ja rozumiem,że trudno je zapewne zauważyć.
Po drugie-wyrażam swoje zdanie lub pogląd i nie musi się to panu podobać.
Po trzecie:I daruj sobie, prosze, zajawki propagandowe typu inwazja uzytkownikow programu X czy Y, albo wzajemne pocieszanie sie i podnoszenie na duchu uzytkownikow AM.
Nie sieję propagandy, bo nie mam z tego żadnej korzyści.
Ja na ten przykład mam zasadę,że jak mam tylko AM to trzymam się od forum innych programów z dala, bo nie mam tam czego szukać. No chyba,że miałbym dodatkowo TT,czy inne,ale akurat nie mam. Oczywiście każdy robi jak uważa. BTW: I proszę sobie podarować wycieczki pod moim adresem, bo jeszcze to panu w nawyk wejdzie. :)
-
Po pierwsze zdanie było powiedziane w tonie żartobliwym, o czym swiadczą emotki.
Ok, nie zauwazylem, faktycznie. Zwracam honor :)
Ja na ten przykład mam zasadę,że jak mam tylko AM to trzymam się od forum innych programów z dala, bo nie mam tam czego szukać. No chyba,że miałbym dodatkowo TT,czy inne,ale akurat nie mam. Oczywiście każdy robi jak uważa.
No ja tez. Tyle, ze tak sie sklada, ze mam i AM i TT, o czym juz wczesniej pisalem w tym watku. A i przy okazji kontaktow ze znajomymi mialem
okazje o swoic sie chociaz pobieznie z innymi programami (iGo, Destinator), wiec swoja opinie w tym kotekscie tutaj wyrazilem.
Co wiecej czytajac pozostale wypowiedzi odnioslem wrazenie, ze pewna czesc komentatorow rowniez nalezy do grupy majacej do czynienia z kilkoma programami i opisuje swoje wrazenia porownawcze.
Owszem jak wszedzie pojawiaja sie, prowadzacy prowadzacy krucjate w imieniu jednego rozwiazania, ale tych mozna zazwyczaj latwo i bez problemu rozpoznac, bo po jakims czasie staja sie ogolnie znanym elementem "lokalnego folkloru" kazdego forum i to mozna pominac.
Dlatego tez Twoje argumenty -o inwazji posiadaczy innych programow
nav - potraktowalem tak jak potraktowalem. Jako majace na celu odwrocenie uwagi od merytorycznych opinii i porownan.
I tyle.
BTW: I proszę sobie podarować wycieczki pod moim adresem, bo jeszcze to panu w nawyk wejdzie. :)
A to jest mi obce, nie jest dla mnie wazne kto pisze, tylko co pisze i moja uwaga dotyczyla tej konkretnej wypowiedzi, a nie Twojej osoby.
Pozdrawiam
Krzysiek
-
5. Systematyczna i bezpłatna aktualizacja softu i map
Czyżby ?
Na temat systematyczności, to "wystukano" tu juz wiele bajtów...
Ani też bezpłatna nie jest.
Faktem jest, że za darmo nic nie ma. Ale niech będzie chociaż ta wspomniana SYSTEMATYCZNOŚĆ !
Póki co systematycznie to dowiadujemy się o przesunieciu terminu edycji nowej wersji a to programu, a to map ... :D
Takie mam przynajmniej wrażenie i nie wiem, czy się ze mną zgodzicie.
pozdrawiam,
G.
-
5. Systematyczna i bezpłatna aktualizacja softu i map
Czyżby ?
Na temat systematyczności, to "wystukano" tu juz wiele bajtów...
Ani też bezpłatna nie jest.
Faktem jest, że za darmo nic nie ma. Ale niech będzie chociaż ta wspomniana SYSTEMATYCZNOŚĆ !
Póki co systematycznie to dowiadujemy się o przesunieciu terminu edycji nowej wersji a to programu, a to map ... :D
Takie mam przynajmniej wrażenie i nie wiem, czy się ze mną zgodzicie.
pozdrawiam,
G.
Przecież w ramach rocznej licencji masz conajmniej trzy aktualizacje map za które nie płacisz dodatkowo. Za nowe wersje oprogramowania też nic nie płacić. Mapy ukazują się regularnie co 4 miesiące.
Więc o co Ci chodzi ? Może dla Ciebie AM wymyśliła jakiś innych system o którym nie wiemy ? Pokaż mi producenta oprogramowania do nawigacji, który udostępnia bezpłatnie aktualizacje map dożywotnio.
-
Panowie jako łatwy do rozpoznania :)) element lokalnego folkloru :)) oraz zagorzały zwolennik o klasę lepszych software'ów :))) podsumuję tę dyskusję niemerytorycznie :)))
AM jest bardzo dobrym programem na PL :)) a co do aktualizacji jak i nowych wersji to się "trochę" opóźnia i tyle nie ma co płakać
jak ktoś ją kocha to niech sobie używa i tyle a jak ja jak się tak kulam i sobie patrzę przez szybkę, że ma AM to mu współczuję :))
ale trudno - On zawsze może powiedzieć, że współczuje mi :)))
-
5. Systematyczna i bezpłatna aktualizacja softu i map
Czyżby ?
Na temat systematyczności, to "wystukano" tu juz wiele bajtów...
Ani też bezpłatna nie jest.
Faktem jest, że za darmo nic nie ma. Ale niech będzie chociaż ta wspomniana SYSTEMATYCZNOŚĆ !
Póki co systematycznie to dowiadujemy się o przesunieciu terminu edycji nowej wersji a to programu, a to map ... :D
Takie mam przynajmniej wrażenie i nie wiem, czy się ze mną zgodzicie.
pozdrawiam,
G.
Przecież w ramach rocznej licencji masz conajmniej trzy aktualizacje map za które nie płacisz dodatkowo. Za nowe wersje oprogramowania też nic nie płacić. Mapy ukazują się regularnie co 4 miesiące.
Aleś Ty agresywny, Kolego...
Właśnie chodzi mi o roczną licencję ! To przecież jet opłata !
Ja wnosze to w złotówkach.... To nie można napisać, że jest "za darmo". Albo ja źle zrozumiałem intencję piszącego, który pod pojęciem "za darmo" miał na myśli coś w stylu "bez dodatkowych opłat poza roczną licencją" :))
-
Panowie jako łatwy do rozpoznania :)) element lokalnego folkloru :)) oraz zagorzały zwolennik o klasę lepszych software'ów :))) podsumuję tę dyskusję niemerytorycznie :)))
AM jest bardzo dobrym programem na PL :)) a co do aktualizacji jak i nowych wersji to się "trochę" opóźnia i tyle nie ma co płakać
jak ktoś ją kocha to niech sobie używa i tyle a jak ja jak się tak kulam i sobie patrzę przez szybkę, że ma AM to mu współczuję :))
ale trudno - On zawsze może powiedzieć, że współczuje mi :)))
No właśnie - co by nie mówić, wszyscy (więksszość) i tak używać AM będzie, co ja też niniejszym czynię.
To jest trochę jak z MS - wszyscy nań złorzeczymy, a wielu z nas ciągle używa :D
pozdr.
G.
-
Więc o co Ci chodzi ? Może dla Ciebie AM wymyśliła jakiś innych system o którym nie wiemy ? Pokaż mi producenta oprogramowania do nawigacji, który udostępnia bezpłatnie aktualizacje map dożywotnio.
ja właśnie o tym piszę. że nie ma nic za darmo. Jesteśmy tu tego samego zdania.
-
No właśnie - co by nie mówić, wszyscy (więksszość) i tak używać AM będzie, co ja też niniejszym czynię.
Większość zapewne tak. Wszyscy nie koniecznie. Od ponad dwóch lat nie używam AM i jakoś żyję ... :proud:
-
AM jest bardzo dobrym programem na PL :))
Ja bym to zmienil raczej na "ma jedne z najlepszych map na Polske".
Bo sam program, jako taki, na tle konkurencji to troche juz z innej epoki jest.
-
Aleś Ty agresywny, Kolego...
:) Przepraszam, jeśli oderałeś to w ten sposób. Nie taka była moja intencja.
Natomiast irytują mnie wypowiedzi typu: "... nie za darmo, nie systematycznie, itp. itd". Uważam, że support AM bardzo szybko reaguje na błędy zgłaszane przez użytkowników i to zarówno w sferze aplikacji jak i map. Przecież żadko który producent wydaje w ciągu roku kilka aktualizacji map jak i poprawek do softu.
Zupełnie inną sprawą są obietnice składane przez producenta AM w sprawie nowego softu AM4. To już przecież legenda ... ;)
-
No dobrze, miało być o plusach, których rzekomo inteligentni ludzie, którzy się tu wypowiadają nie widzą.
Więc teraz będzie prosty test na inteligencję i zarazem odpowiedź na pytanie czy AM ma "jakieś" plusy i czy na takie plusy można liczyć u konkurencji?;
Chcemy zrobić następującą trasę:
start: Włoszczowa, ul. Piłsudskiego
przez: Pacanów
do: Wąchock, ul. Wojska Polskiego 2
Dla jasności dodam że chodzi o miejscowości leżące w obrębie jednego województwa czyli z pewnością ludzie takie trasy pokonują.
Pytania:
1. Który z istniejących na rynku programów w ogóle wytyczy jakąkolwiek trasę?
2. Który z istnięjących na rynku programów zaproponuje dojazd do w/w miejscowości drogami lokalnymi, czyli jako trasę szybką bądź krótką?
Oto prawidłowa odpowiedź nr 1 - AutoMapa. Wprowadzasz dane i jedziesz i o to chodzi. Czekam na kolejne prawidłowe odpowiedzi (są możliwe).
I od razu skonkluduję że program, który takiej trasy nie jest w stanie zaproponować nie jest dobrym programem nawigacyjnym na Polskę, ba, taki program po prostu jest "super" bo w ogóle nie nawiguje. Czy o to chodzi w nawigacji? Więc pośmiejmy się może wspólnie z tych znakomitych programów, które nie potrafią w Polsce nawigować ]:>
Edit:
Pierwszy nawigator na Polskę do wyśmiania to Destinator - wiem bo mam i używam
-
Ale co chcesz tym udowodnic. To ze AM ma dobre, ba jedne z najlepszych na Polske mapy, to juz wielokrotnie tu mowilismy.
Zarzuty dotyczyly programu w sensie engine (szybkosc dzialania) czy tez kwestii interfejsu i obslugi (brak palco-przyjaznosci) oraz polityki producenta - obiecany od 2 lat update do wersji 4.0.
U mnie, te pierwsze dwa czynniki (szybkosc i eronomia) spowodowaly, ze AM z glownego programu do nawigacji spadla na drugie miejsce na rzecz TomToma, ktorego wczesniej uzywalem wylacznie jadac za granice, teraz natomiast takze w Polsce. AM traktujac wylacznie jako backup, gdy danego miejsca docelowego w TT nie znajde.
-
Ale co chcesz tym udowodnic. To ze AM ma dobre, ba jedne z najlepszych na Polske mapy, to juz wielokrotnie tu mowilismy.
Zarzuty dotyczyly programu w sensie engine (szybkosc dzialania) czy tez kwestii interfejsu i obslugi (brak palco-przyjaznosci) oraz polityki producenta - obiecany od 2 lat update do wersji 4.0.
Takich właśnie pokrętnych odpowiedzi się spodziewam.
Przecież chcemy tylko dojechać z miejsca A du punktu B przez punkt C a ty mi bajki opowiadasz o "sensie enginu" i "palco-przyjazności".
Czy z twoim TT dojadę z Włoszczowej przez Pacanów do Wąchocka? To jest pytanie (TT nie znam na tyle)
-
Całkowicie zgadzam się z kolegą niezawodnym. Dokładne mapy to podstawowa rzecz w nawigacji satelitarnej. Co z tego, że program jest ergonomiczny, ładny i potrafi szybko wytyczać trasę ? Po to żeby dojechać np. z Warszawy do Krakowa nie potrzeba nawigacji satelitarnej, wystarczą oznaczenia na tablicach drogowych. Ale żeby dojechać np. z Zadupia Dolnego z ulicu Alojzego Kuli 12 do Pipidówka Górnego na ulicę Misia Uszatka 35, wtedy nawigacja ma swoje zastosowanie.
-
Całkowicie zgadzam się z kolegą niezawodnym. Dokładne mapy to podstawowa rzecz w nawigacji satelitarnej. Co z tego, że program jest ergonomiczny, ładny i potrafi szybko wytyczać trasę ? Po to żeby dojechać np. z Warszawy do Krakowa nie potrzeba nawigacji satelitarnej, wystarczą oznaczenia na tablicach drogowych. Ale żeby dojechać np. z Zadupia Dolnego z ulicu Alojzego Kuli 12 do Pipidówka Górnego na ulicę Misia Uszatka 35, wtedy nawigacja ma swoje zastosowanie.
Człowieku! Podtrzymałeś we mnie wiarę we własny rozum (która zaczęła gasnąć po ostatnich postach) bo już myślałem że to z moją logiką jest coś nie tak. Ale zobaczmy dla kogo dobre mapy to tylko "dodatek" do dobrego programu nawigacyjnego...
-
:)) Dzięki.
Niestety odnoszę wrażenie, że dla wielu użytkowników nawigacji ważne jest to aby program był ładny i kolorowy, a mapy to tylko dodatek.
Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, o czym pisałem już kilka razy, żeby AM wyglądała tak jak TT czy iGO i posiadała mapy w obecnej formie. Ale to tylko życzenia i póki co wystarcza mi to co oferuje AM.
-
Niedawno w którymś z tematów pisałem właśnie coś podobnego w sensie co przed chwilą napisali koledzy niezawodny oraz dabek0312 i taka jest istota programu nawigacyjnego aby był dokładny i dporowadził mnie do punktu do którego nie znam drogi, co prawda zostałem przez jednego z kolegów " :kill: " za to że nie porównałem AM z innym programem i się wypowiadam, ale podkreślam chodzi o dokładność map, a jeżeli komuś AM chodzi za wolno to niech zainwestuje w dobry sprzęt (oczywiście jest to propozycja)
-
Wiekszosc tych postow stwarza wrazenie , ze jakas grupa sfrustrowanych uzytkownikow AM postanowila sie pocieszac nawzajem, udowadniajac sobie jaki to doskonaly program kupili ;-) , coz dobre samopoczucie , ze nie wywalilo sie kasy w bloto jest wazne ;)
-
tzn się cała ta Wasza argumentacja jest do d@#y koledzy :))
chodzi bowiem o to, że posiadacz lepszego softwaru nie jeździ na ulicę Misia Uszatka bo nie musi :)
jeździ za to np. do Paryża :)
natomiast jak ktoś często odwiedza ulicę typu Misia Uszatka lub Alojzego Kuli lub na jednej z nich, nie daj Boże :)), mieszka to trudno - skazany jest na AM :))
także niezawodny wynajdując pipidówy a jeszcze często do nich jeźdżąc ofkoz skazany jesteś na AM i niech Ci będzie na zdrowie
zaś z innym softem nawet jak ktoś ma willę z basenem na nowiutkiej drodze to o ile nie stoi on w zapadłej głuszy :) to wyskakuje na główną i nawiguje z powodzeniem
natomiast jak podąża do cioci Kloci w Pcimiu ul Uszatka 1 to trudno musi zajechać w końcowej fazie na czuja
za to jak wsiada do auta i nie słyszy tego zdebilowaciałego komunikatu "Witam w systemie nawigacyjnym Automapa" to mówi do siebie - sprawdzona ta moja inwestycja :))
natomiast jeśli stosowałeś Destinatora i jesteś potem w stanie używać AM to gratulacje niezawodny
nie każdy po nowym Mercedesie coupe-cabrio (no dobra Destinator to raczej golf i to tylko IV :) ) przesiada się do Pandy; nawet jeśli Fiat daje do tego szmelcu najlepszy atlas na świecie za friko
co innego mieć i mesia i pandę choć szczerze mówiąc jakby miał oba to bym pandę wyp@#$#@ił za okno :)))) lub oddał stajennemu :))) żeby mu się dobrze nawigowało do stajni trasą krótką :)))
-
Wiekszosc tych postow stwarza wrazenie , ze jakas grupa sfrustrowanych uzytkownikow AM postanowila sie pocieszac nawzajem, udowadniajac sobie jaki to doskonaly program kupili ;-) , coz samopoczucie , ze nie wywalilo sie kasy w bloto jest wazne ;)
Jakoś nie czuję się sfrustrowany ;)
-
Aleś Ty agresywny, Kolego...
:) Przepraszam, jeśli oderałeś to w ten sposób. Nie taka była moja intencja.
Natomiast irytują mnie wypowiedzi typu: "... nie za darmo, nie systematycznie, itp. itd". Uważam, że support AM bardzo szybko reaguje na błędy zgłaszane przez użytkowników i to zarówno w sferze aplikacji jak i map. Przecież żadko który producent wydaje w ciągu roku kilka aktualizacji map jak i poprawek do softu.
Zupełnie inną sprawą są obietnice składane przez producenta AM w sprawie nowego softu AM4. To już przecież legenda ... ;)
Przeprosiny przyjęte :D
Reszta - prawda. Podpisuję się. Te obietnice mnie tak samo "bolą"...
jestem o tyle w dobrej sytuacji, że support mam jeszcze przez 1/2 roku, więc liczę, że załapię się jeszcze na nową wersję :D
Tak, czy inaczej pewnie wykupię opiekę na nastpny rok.
pozdrawiam,
Greg.
-
tzn się cała ta Wasza argumentacja jest do d@#y koledzy :))
chodzi bowiem o to, że posiadacz lepszego softwaru nie jeździ na ulicę Misia Uszatka bo nie musi :)
jeździ za to np. do Paryża :)
natomiast jak ktoś często odwiedza ulicę typu Misia Uszatka lub Alojzego Kuli lub na jednej z nich, nie daj Boże :)), mieszka to trudno - skazany jest na AM :))
także niezawodny wynajdując pipidówy a jeszcze często do nich jeźdżąc ofkoz skazany jesteś na AM i niech Ci będzie na zdrowie
zaś z innym softem nawet jak ktoś ma willę z basenem na nowiutkiej drodze to o ile nie stoi on w zapadłej głuszy :) to wyskakuje na główną i nawiguje z powodzeniem
natomiast jak podąża do cioci Kloci w Pcimiu ul Uszatka 1 to trudno musi zajechać w końcowej fazie na czuja
za to jak wsiada do auta i nie słyszy tego zdebilowaciałego komunikatu "Witam w systemie nawigacyjnym Automapa" to mówi do siebie - sprawdzona ta moja inwestycja :))
:D Nooo, jeśli to jest argument, to z tym nie moge dyskutować ;)
-
To dobrze ale faktycznie cala ta argumentacja jest do d..y. A co bedzie jak bede chcial wytyczyc trase np.
Szczecin, Wojska Polskiego 30 do Pasewalk(DE), Stettiner str 5 ?
Wtedy ten doskonaly program, ktory pewnie doprowadzi mnie do Pacanowa , bede mogl sobie w buty wsadzic a nastepnie kupic drugi (i-go, TT). Dzisiaj takie firmy jak AM, ktora zasiegiem obejmuje tylko jeden kraj to juz powoli relikt, skazany na wymarcie, wykupienie przez inna firme
-
Niestety użytkownicy AM przeoczyli kilka faktów.
1. Podobne (jeżeli nie dokładniejsze) mapy tego kraju posiada GPMAPA która od czasu wypuszczenia GPSproxy nie wymaga sprzętu Garmina i może chodzić na dowolnym PDA.
2. Pewnie nikt nie zauważył najnowszych map TeleAtlasu (np TT6 v660) - ciut mniejsze pokrycie - BARDZO mało błędów (choć te także się zdarzają np. najszybsza trasa Kielce Tarnów przez PROM :(
TE SAME MAPY będą w krótce w Viamichelin czy Igo.
3. Pewnie nikt również nie czytał o pokryciu CN9 z mapami Navteqa na który z niecierpliwością czekają użytkownicy Garmina (Destinator Navigon)
Jak dla mnie podstawowy feler AM to nie wersja 4 ale (przy posiadaniu niezłych map) brak wersji Symbian, WMS czy ew. PalmOS
-
Wiekszosc tych postow stwarza wrazenie , ze jakas grupa sfrustrowanych uzytkownikow AM postanowila sie pocieszac nawzajem, udowadniajac sobie jaki to doskonaly program kupili ;-) , coz dobre samopoczucie , ze nie wywalilo sie kasy w bloto jest wazne ;)
A rolą moda jest wsadzanie kija w mrowisko,
tudzież dobijanie leżących* :P :P :P
*w jego mniemaniu
-
Ok, przestaje sledzic ten watek , nie mialem zamiaru nikogo dobijac ale naprawde odnioslem wrazenie, ze zebrala sie tutaj grupka osob tworzac kolko lub chcac stworzyc kolko wzajemnej adoracji w czym ciagle im przeszkadzali Ci "wstretni" uzytkownicy innego oprogramowania. Jak wielokrotnie pisano, wszystko jest wzgledne, w zaleznosci od potrzeb dla jednych AM moze byc ciagle dobrym programem do nawigacji dla innych nie do przyjecia
-
Niestety użytkownicy AM przeoczyli kilka faktów.
1. Podobne (jeżeli nie dokładniejsze) mapy tego kraju posiada GPMAPA która od czasu wypuszczenia GPSproxy nie wymaga sprzętu Garmina i może chodzić na dowolnym PDA.
2. Pewnie nikt nie zauważył najnowszych map TeleAtlasu (np TT6 v660) - ciut mniejsze pokrycie - BARDZO mało błędów (choć te także się zdarzają np. najszybsza trasa Kielce Tarnów przez PROM :(
TE SAME MAPY będą w krótce w Viamichelin czy Igo.
3. Pewnie nikt również nie czytał o pokryciu CN9 z mapami Navteqa na który z niecierpliwością czekają użytkownicy Garmina (Destinator Navigon)
1.Nie lubimy GPMAPY
2.v.660 nie jest złe i rozpracowaliśmy ją dokładnie :) ale przecież chyba nie będziesz porównywał tej wersji do najnowszych osiągnięć kartograficznych AM - z 660 nawet się nie można na bezpłatną Stryków-Konin wkulać :(
3. Czekamy, czekamy z większą niecierpliwością niż kolega
ogólnie kolega o słusznym niku student musi jesze wiele postudiować :)))
-
To dobrze ale faktycznie cala ta argumentacja jest do d..y. A co bedzie jak bede chcial wytyczyc trase np.
Szczecin, Wojska Polskiego 30 do Pasewalk(DE), Stettiner str 5 ?
Wtedy ten doskonaly program, ktory pewnie doprowadzi mnie do Pacanowa , bede mogl sobie w buty wsadzic a nastepnie kupic drugi (i-go, TT). Dzisiaj takie firmy jak AM, ktora zasiegiem obejmuje tylko jeden kraj to juz powoli relikt, skazany na wymarcie, wykupienie przez inna firme
Zgadzam się z tym całkowicie. Jest to merytoryczny argument i nie podlega dyskusji to, że w takich sytuacjach AM "wysiada". Natomiast nie rozumiem argumentów tego typu, że TT czy iGo jest lepsze bo mają mapy całej Europy i można nawigować z Polski do np. Hiszpanii za pomocą jednego programu. Tam też dojadę bez TT czy iGO (do Paryża też ;) ). Prościej i taniej wydać 100 czy nawet 200 pln za porządny papierowy altas drogowy Europy :))
Niestety, póki co nie ma softu idealnego, który miałby zarówno doskonały interface jak i porządne, dokładne, szczegółowe mapy wszystkich państw. Dopóki wszystkie programy do nawigacji nie będą miały prównywalnych map (na co się nie zanosi, bo zawsze AutoMapa, AutoPilot czy MapaMap będzie sporo do przodu z mapami Polski w stosunku do producentów zachodnich), dopóty będą tego typu dyskusje, które tak naprawdę niewiele wnoszą. Zawsze znajdą się zwolennicy jednej lub drugiej strony. Jednym smakuje pomidorowa a innym ogórkowa.
-
gdy wiadomo, że żurek jest the best :))))
-
To dobrze ale faktycznie cala ta argumentacja jest do d..y. A co bedzie jak bede chcial wytyczyc trase np.
Szczecin, Wojska Polskiego 30 do Pasewalk(DE), Stettiner str 5 ?
Nie, no kolego jak na moda to wybacz ale twoja wypowiedź (że o koledze Trampie nie wspomnę) nie trzyma poziomu bądź pionu jak wolisz.
Bo jak rozumiem proponujesz żeby ten kto ma pojechać do Pacanowa zastanowił się czy aby jednak nie pojechać do tego Pasewalk, skoro akurat takie mapy ma do dyspozycji. Dobre. Życzę szczęścia w życiu przy takim systemie rozumowania ]:>
P.S.
Ale odpowiem na twoje pytanie w kategoriach prawidłowego rozumowania. Jak będę chciał pojechać do Pasewalk i mieć nawigację to kupię jakikolwiek program, w którym bedę miał mapę tego miasta (po to akurat mam Destinatora). Nie będę natomiast zastanawiał się czy aby jednak nie jechać do Pacanowa...
-
zaś jak w tym drugim programie nie będzie z kolei dokładnie kolejnej miejscowości w Szkoplandii to kupisz sobie trzeci program do nawigacji a jak Teleatlas będzie zły to kupisz sobie Navteq a jak oba będą złe to kupisz sobie ViaGPS
GRATULACJE - są tu trochę mnie rozpustni koledzy na forum niż kolega
I WŁAŚNIE o tym piszemy - każdy program ma błędy lub braki
jak kolega niezawodnie nie może żyć bez Pcimia, nie zraża go ilość błędów oraz jakość oprogramowania to niech sobie używa i niech skończy tę dyskusję
-
...
2. Pewnie nikt nie zauważył najnowszych map TeleAtlasu (np TT6 v660) - ciut mniejsze pokrycie - BARDZO mało błędów (choć te także się zdarzają np. najszybsza trasa Kielce Tarnów przez PROM :(
TE SAME MAPY będą w krótce w Viamichelin czy Igo.
...
Mapy w wersji 660 (przynajmiej jeśli chodzi o Warszawę) to dane sprzed jakiegoś 1.5 roku.
-
Nie jeżdże po Wwie ale z forum wynika że mapy WWY i OKOLIC są SPORO DOKŁADNIEJSZE niż AM. Wybacz WOLĘ brak jednej ulicy niż 10 jednokierunkowych pod prąd.
Do dzieciaka o pseudo tramp - to że nie lubisz GPMAPY to nie znaczy że AM jest lepsza. Gratuluję IQ
PS
Pora zmykać z wątku bo argumenty po obu stronach osiągnęły poziom Onetu
-
Nie jeżdże po Wwie ale z forum wynika że mapy WWY i OKOLIC są SPORO DOKŁADNIEJSZE niż AM. Wybacz WOLĘ brak jednej ulicy niż 10 jednokierunkowych pod prąd.
Ja jeżdzę po Warszawie i żyję w niej prawie 40 lat. ;) Dlatego mapy w v660 oceniam na pierwszą połowę 2005 r.
-
To dobrze ale faktycznie cala ta argumentacja jest do d..y. A co bedzie jak bede chcial wytyczyc trase np.
Szczecin, Wojska Polskiego 30 do Pasewalk(DE), Stettiner str 5 ?
Nie, no kolego jak na moda to wybacz ale twoja wypowiedź (że o koledze Trampie nie wspomnę) nie trzyma poziomu bądź pionu jak wolisz.
Bo jak rozumiem proponujesz żeby ten kto ma pojechać do Pacanowa zastanowił się czy aby jednak nie pojechać do tego Pasewalk, skoro akurat takie mapy ma do dyspozycji. Dobre. Życzę szczęścia w życiu przy takim systemie rozumowania ]:>
P.S.
Ale odpowiem na twoje pytanie w kategoriach prawidłowego rozumowania. Jak będę chciał pojechać do Pasewalk i mieć nawigację to kupię jakikolwiek program, w którym bedę miał mapę tego miasta (po to akurat mam Destinatora). Nie będę natomiast zastanawiał się czy aby jednak nie jechać do Pacanowa...
Dlaczegi uwazasz ze ten tok rozumowania jest bezsensowny. Sprawa prosta kupujac program do nawigacji nie chce zamknac sie w jednym kraju bo to jakas pomylka. W Polsce jak jedziesz znasz jezyk czujesz sie jak w "domu" i jest Ci wzasadzie wtedy nawigacja najmniej potrzebna. Oczywiscie zaraz powiesz ze ten tok myslenia tez jest kretynski ... Natomiast bedac za granica niestety ale problemy z komunikacja moga byc dla wielu dosc duzya przeszkoda i wtedy przeydaje sie nawigacja . Wracajac do AM , uwazam ze ten produkt mial szanse byc naprawde dobry gdyby AM sluchala uzytkownikow i reagowala na ich problemy , propozycje i zmiany. Niestety w tej materii jest lekko opornie.
Proponuje jednak nie zachwycac sie tak AM bo TT albo iGO sa calkiem niezle a jesli brac pod uwage zagranice to nie ma co brac pod uwage AM. To tyle. W kraju AM ma pokrycie duze i szczegolowe ale czy to jest argument ktory bedzie lub jest "matem" dla innych nawigacji ? Wydaje mi sie ze nie. Poza tym na nieszczescie AM a na szczescie dla uzytkownikow jest coraz wiecej konkurencyjnych produktow krajowych ktore jak tak dalej bedzie beda na tyle dobre albo lepsze od AM , ze AM zostanie w tyle. To sa tylko dywagacje i prosze nie traktowac tego jako nagonki na AM ale jako problem z ktorym AM nie portafi sie uporac np odkladajac wypuszczenie v 4 i map Europy.
-
Do dzieciaka o pseudo tramp - to że nie lubisz GPMAPY to nie znaczy że AM jest lepsza. Gratuluję IQ
szanowny studencie wchodzisz tu niedouczony w wątek AM kontra reszta ucywilizowanego świata z jakąś GPMAPĄ o której w ogóle nie mówi a następnie mądrzysz się na temat czego nie zauważyliśmy tu a czego tam nie dostrzegając, że sam jesteś tym, który najmniej wie
no i jak Cię nazwać ? nazwij się sam
ooo wpadł jachu, czmycham :)
-
To dobrze ale faktycznie cala ta argumentacja jest do d..y. A co bedzie jak bede chcial wytyczyc trase np.
Szczecin, Wojska Polskiego 30 do Pasewalk(DE), Stettiner str 5 ?
Nie, no kolego jak na moda to wybacz ale twoja wypowiedź (że o koledze Trampie nie wspomnę) nie trzyma poziomu bądź pionu jak wolisz.
Bo jak rozumiem proponujesz żeby ten kto ma pojechać do Pacanowa zastanowił się czy aby jednak nie pojechać do tego Pasewalk, skoro akurat takie mapy ma do dyspozycji. Dobre. Życzę szczęścia w życiu przy takim systemie rozumowania ]:>
P.S.
Ale odpowiem na twoje pytanie w kategoriach prawidłowego rozumowania. Jak będę chciał pojechać do Pasewalk i mieć nawigację to kupię jakikolwiek program, w którym bedę miał mapę tego miasta (po to akurat mam Destinatora). Nie będę natomiast zastanawiał się czy aby jednak nie jechać do Pacanowa...
Obawiam sie ze nic nie zrozumiales :worried:
-
zaś jak w tym drugim programie nie będzie z kolei dokładnie kolejnej miejscowości w Szkoplandii to kupisz sobie trzeci program do nawigacji a jak Teleatlas będzie zły to kupisz sobie Navteq a jak oba będą złe to kupisz sobie ViaGPS
GRATULACJE - są tu trochę mnie rozpustni koledzy na forum niż kolega
I WŁAŚNIE o tym piszemy - każdy program ma błędy lub braki
jak kolega niezawodnie nie może żyć bez Pcimia, nie zraża go ilość błędów oraz jakość oprogramowania to niech sobie używa i niech skończy tę dyskusję
Zanim coś napiszesz to może jednak pomyśl najpierw?
Przeciętny user nawigacji o którym TU piszemy mieszka w Polsce i porusza się z nawigacją głównie po Polsce. Szansa że przyjdzie mu konieczność dotrzeć do Pcimia czy Pacanowa jest znacznie większa niż do Passewalk. Myśląc natomiast twoimi kategoriami najlepszy będzie program który będzie miał wbudowane mapy całego świata, bo nigdy nie wiadomo czy nie przyjdzie nam pojechać np. do Ułan-Bator...
P.S.
Bywam zarówno w Pcimiu (droga Kraków-Zakopane/Chyżne) jak i w Pacanowie (droga Kraków-Sandomierz), byłem też we wspomnianej Włoszczowej i Wąchocku, więc nie jest to przykład z sufitu.
Bywam też bardzo często poza granicami (służbowo i hobbytycznie), więc piszę przez pryzmat usera, który potrzebuje dobrych map Polski i Europy i wie co to znaczy mieć / nie mieć nawigacji jako pomoc.
-
Nie wytrzymalem ;) , gdzie Ty znalazles takie dane o "przecietnym uzytkowniku" ? Rozumiem ze to tylko teza ? Bez zadnych dowodoW, na uzytek Twojej argumentacji.
Ja tez naleze do userow nawigacji i nigdy nie bylem w Pacanowie, od roku do podrozy po Polsce i Europie wystarcza mi TT ( rok temu zrezygnowalem z AM)
-
[quote="Claude
Obawiam sie ze nic nie zrozumiales :worried:[/quote]
Zawsze możesz mnie oświecić - jestem otwarty na logiczne argumenty i gotowy na zmianę AM na LEPSZY program nawigacyjny bo takowy zawsze potrzebuję i stać mnie akurat na zakup. Póki co takiego nie widzę. Mówimy o nawigacji w Polsce dla jasności.
-
Nie wytrzymalem ;) , gdzie Ty znalazles takie dane o "przecietnym uzytkowniku" ? Rozumiem ze to tylko teza ? Bez zadnych dowodoW, na uzytek Twojej argumentacji.
Ja tez naleze do userow nawigacji i nigdy nie bylem w Pacanowie, od roku do podrozy po Polsce i Europie wystarcza mi TT ( rok temu zrezygnowalem z AM)
Drogi Claude. Dane o przeciętnym użytkowniku znajdziesz np. w roczniku statystycznym GUS, encyklopedii i każdym innym tego typu periodyku pod hasłem POLSKA. Zważywszy że jest to forum polsko-języczne, nietrudno się domyslić ze wypowiadają się tu użytkownicy znający tenże język a zdecydowana większość z nich mieszka, pracuje, podróżuje między Odrą a Bugiem tudzież między Bałtykiem a Karpatami/Sudetami. Ot statystyka, nie ma powodu jej nie ufać, więc nie jest to teza a prawda
-
Z przyjemnoscia Cie oswiece ;) - "Bo jak rozumiem proponujesz żeby ten kto ma pojechać do Pacanowa zastanowił się czy aby jednak nie pojechać do tego Pasewalk" , pokaz mi w ktorym miejscu napisalem cos takiego ?
-
Drogi Claude. Dane o przeciętnym użytkowniku znajdziesz np. w roczniku statystycznym GUS, encyklopedii i każdym
niezawodny nie dziwię się, że buliłeś ostatnio słono na obwodnicy Wiednia i nie pytaj skąd to wiem
Twoje wyczucie i intuicja są fatalne
jeśli myślisz, że przeciętny użytkownik pdaclub buja się tak jak ty po jakichś dziurach to wybacz :)
nawet nie potrafisz poprawnie przefiltrować danych statystycznych poprzez tzw. celową zmianę grupy docelowej
czmycham bo szkoda mojego czasu :(
w tzw. międzyczasie zarobiłbym na nawigację do Ułan-Bator:))
-
Ok, przestaje sledzic ten watek , nie mialem zamiaru nikogo dobijac ale naprawde odnioslem wrazenie, ze zebrala sie tutaj grupka osob tworzac kolko lub chcac stworzyc kolko wzajemnej adoracji w czym ciagle im przeszkadzali Ci "wstretni" uzytkownicy innego oprogramowania. Jak wielokrotnie pisano, wszystko jest wzgledne, w zaleznosci od potrzeb dla jednych AM moze byc ciagle dobrym programem do nawigacji dla innych nie do przyjecia
Claude, mówiąc uczciwie to w tym wątku jest więcej napastliwych niż pozytywnych wypowiedzi i sporo mało poważnych argumentów przedstawianych przeciw AM.
Wydaje się, że to raczej osoby które kupiły i używają inny soft próbują w jakiś sposób utwierdzić się w słuszności podjętych decyzji i dezawuują AM przed innymi ale też i przed samymi sobą.
Ponieważ trudno jest merytorycznie odnieść się do tematu przy takiej temperaturze dyskusji, więc tylko krótko - używam i TTN6 (a dawniej TTN3 i 5), i Que z GPMapą 4 (a dawniej 3) i CNE8.0 i jeszcze paroma innymi mapami lokalnymi, także od czasu do czasu Destinatora i Navigona (ale te to raczej okazjonalnie) i z całego tego zwierzyńca na terenie Polski do nawigacji samochodowej jednak preferuję AM. Ma swoje wady i niedociągnięcia, ale dla mojego typu jazd i nawigowania jest najlepsza.
Oczywiście tylko do auta - do chodzenia czy jazd rowerowych przydaje się inny sprzęt i inny soft (btw pozdrowienia z Puszczy Noteckiej ;) i gratulacje dla Maniaka za naprawdę ekstra mapkę!).
-
Chcemy zrobić następującą trasę:
start: Włoszczowa, ul. Piłsudskiego
przez: Pacanów
do: Wąchock, ul. Wojska Polskiego 2
Dla jasności dodam że chodzi o miejscowości leżące w obrębie jednego województwa czyli z pewnością ludzie takie trasy pokonują.
Pytania:
1. Który z istniejących na rynku programów w ogóle wytyczy jakąkolwiek trasę?
2. Który z istnięjących na rynku programów zaproponuje dojazd do w/w miejscowości drogami lokalnymi, czyli jako trasę szybką bądź krótką?
Prosze bardzo, oto screeny:
(http://img148.imageshack.us/img148/4673/dump667297886jx5.th.png) (http://img148.imageshack.us/my.php?image=dump667297886jx5.png)
(http://img150.imageshack.us/img150/461/dump667297887qi5.th.png) (http://img150.imageshack.us/my.php?image=dump667297887qi5.png)
(http://img475.imageshack.us/img475/4793/dump1996826316tj5.th.png) (http://img475.imageshack.us/my.php?image=dump1996826316tj5.png)
Jak widzisz mozna wyznaczyc nawet wiecej niz dwa rodzaje tras :")
Zgodze sie - TT nie ma oznaczonej ul. Pilsudskiego we Wloszczowej, ani Wojska Polskiego w Wachocku. Natomiast sama siatka ulic, jak na wielkosc tych miejscowosci: Wloszczowa - niecale 11 tys. mieszkancow, Wachock - niecale 3 tys. mieszkancow, jest niezla.
(http://img245.imageshack.us/img245/4291/dump682567043pk5.th.png) (http://img245.imageshack.us/my.php?image=dump682567043pk5.png)
(http://img244.imageshack.us/img244/6051/dump682567042fd2.th.png) (http://img244.imageshack.us/my.php?image=dump682567042fd2.png)
(http://img455.imageshack.us/img455/4382/dump682567044bb4.th.png) (http://img455.imageshack.us/my.php?image=dump682567044bb4.png)
I w ten sposob dochodzimy do priorytetow. OK, nikt nie przeczy, ze Automapa ma jedne z najlepszych mam terenu Polski. Ale np. dla mnie bardziej istotne jest czy zostane przeprowadzony z miejscowosci Wloszczowa do miejscowosci Wachock via Pacanow, a dalej juz sam sobie poradze. Bardziej interesuje mnie to, zeby program przeprowadzil mnie najoptymalniejsza trasa z Warszawy do Monachium, na Franziskanerstrasse 29 - i tu Automapa Wysiada...
Co wiecej - w TomTomie predzej czy pozniej (raczej predzej) pojawi sie Wojska Polskiego 2 w Wachocku, a kiedy w AM pojawi sie Szeged - Kigyo Utca 3, to moge sobie tylko gdybac...
Problem w tym, ze w Polsce dogadam sie co do drogi w Wachocku, natomiast na Wegrzech odnosnie drogi do Szeged juz niekoniecznie (kto nie byl, niech kiedys sprobuje - mialem kiedys problem z zamowieniem herbaty w MacDonaldzie, poslugujac sie jez. angielskim - przy czym Herbata po Wegiersku to Tea - angielskie [Ti:] bylo za trudne :/ )
Znowu - nie chodzi mi o mowienie ze mapy w AM sa do bani, tylko o to, ze bez nazwy i numeru ulicy w Wachocku (niecale 3tys mieszkancow) sobie poradze, bez nazwy i numeru ulicy w Monachium - juz niekoniecznie...
Ale zgodze sie, ze sa tacy dla ktorych kompletna baza adresowa jest priorytetem. Tyle ze im z kolei polecilbym np. GPMape - ktora AFAIK ma lepsza baze adresowa Polski niz Automapa.
Jest jeszcze inny aspekt sprawy - zawsze znajdziemy pipidowke ktorej nie bedzie w ZADNYM programie nawigacyjnym. Albo bedzie zrobiona kuriozalnie - przykladowo Nieznajowa w Beskidzie Niskim w AM jak najbardziej jest - tyle ze kilometr od swojej rzeczywistej lokalizacji. No i mozemy mowic o lokalizacji historycznej, bo de facto miejscowosc od czasow akcji "Wisla" (lata tuzpowojenne) nie istnieje...
A ze zlosliwosci dodam, ze sa mapy dla TT, gdzie w okolicy rzeczonej Nieznajowej sa wszystkie lokalne drogi (rowniez szutrowki), a w AM nie ma zadnej z nich... oczywiscie nie musze dodawac, ze na mapach tych w Wachocku czy Wloszczowej nie ma nazw ulic.
Ktore sa lepsze - AM, z nazwami, ale bez drog, czy TT, z drogami, ale bez nazw? ]:>
-
Dlaczegi uwazasz ze ten tok rozumowania jest bezsensowny. Sprawa prosta kupujac program do nawigacji nie chce zamknac sie w jednym kraju bo to jakas pomylka. W Polsce jak jedziesz znasz jezyk czujesz sie jak w "domu" i jest Ci wzasadzie wtedy nawigacja najmniej potrzebna.
Jachu, ponieważ jesteś tu adminem a ja bardzo szanuję to forum (=jego adminów) więc grzecznie ci odpowiem pytaniem a po co jest PDA Club?
Przecież wszyscy wiemy do czego jest nawigacja i czy/kiedy/komu się przydaje. Rozmawiamy o userach, którzy potrzebują dobrą nawigację we WŁASNYM kraju bo się po nim poruszają a mają PDA (i stąd ich obecność na PDA-Clubie...). Ja akurat wcale tak dużo nie jeżdżę, robię rocznie 40 - 50 tys kilometrów, z tego 1/3 za granicą (zachód i południe kontynentu). Ale przecież sporo narodu to ludzie mobilni; kierowcy, handlowcy itd którzy po prostu chcą łatwiej/szybciej trafić do celu. To wszystko czego potrzebują. W Polsce taką możliwość daje im w 100% Automapa - o tym jest ten wątek. A programy typy TT czy I-go takiej możliwości nie dają
Oczywiscie zaraz powiesz ze ten tok myslenia tez jest kretynski ... Natomiast bedac za granica niestety ale problemy z komunikacja moga byc dla wielu dosc duzya przeszkoda i wtedy przeydaje sie nawigacja .
Ciekawy jestem co na taki argument odpowiedziałby ci jakiś guru tego tematu typu GPS-Maniak ;) Mówiąc za siebie powiem ci że nie widzę różnicy w potrzebach nawigacyjnych w PL czy poza nią (tzn. wszędzie tak samo bardzo jej potrzebuję). Wszędzie przydaje się tak samo, raczej rozróżniłbym miejsca gdzie przydaje się najbardziej: w wielkich aglomeracjach i na totalnych zadupiach a te zdarzają się zarówno w PL jak i poza nią.
Wracajac do AM , uwazam ze ten produkt mial szanse byc naprawde dobry gdyby AM sluchala uzytkownikow i reagowala na ich problemy , propozycje i zmiany. Niestety w tej materii jest lekko opornie.
Proponuje jednak nie zachwycac sie tak AM bo TT albo iGO sa calkiem niezle a jesli brac pod uwage zagranice to nie ma co brac pod uwage AM. To tyle.
Jachu, nikt tu nie mówi o zachwycie. Mowa jest o tym że program ma znacznie gorszą opinię niż na nią zasługuje a czemu tak jest to po części wyjaśnilismy wcześniej (szkoda obciążać wasz serwer na powtórki). W skrócie powiem że użytkownicy TT czy I-go zachwycają się "wszystkim" ale milczą jak przyjdzie im zaplanować podróż z Włoszczowej do Pacanowa ;)
W kraju AM ma pokrycie duze i szczegolowe ale czy to jest argument ktory bedzie lub jest "matem" dla innych nawigacji ? Wydaje mi sie ze nie.
Bardzo celne kreślenie - kupuję je. Dla mnie pokrycie to "mat" (oczywiście przy założeniu że program jeszcze umie "myśleć", czyli tą mapę wykorzystać).
Bo po co mi program bez mapy? Żeby sobie POI wgrywać? ;) Czy zachwycać się "mozliwościami"?
A zwłaszcza powiem - po co mi program w którym nawet nie wiem które mapy są a których nie ma? Czy wtedy mogę na niego liczyć? I to jest właśnie na dziś najsłabszy punkt programów typu TomTom czy Igo - jedziesz gdzieś i możesz się tylko pomodlić żeby mapa interesującego cię obszaru była na pokładzie i nigdy tego nie wiesz bo masz pokrycie określone w % co tak naprawdę nic nie mówi.
Mogę jeszcze zrozumieć sytuację jak ktoś ma swoją "wieś" w takim TomTomie czy Igo i nie wychyla z niej nosa tyle ze to jest "nawigacja kompromisowa" a nie na poważnie.
Poza tym na nieszczescie AM a na szczescie dla uzytkownikow jest coraz wiecej konkurencyjnych produktow krajowych ktore jak tak dalej bedzie beda na tyle dobre albo lepsze od AM , ze AM zostanie w tyle. To sa tylko dywagacje i prosze nie traktowac tego jako nagonki na AM ale jako problem z ktorym AM nie portafi sie uporac np odkladajac wypuszczenie v 4 i map Europy.
Tu się zgadzamy. Ja też chciałbym mieć wybór a co za tym idzie zapewne lepszą cenę (konkurencja). Ale na dziś wybór jest bardzo kiepski. I jeśli poważnie mówimy o nawigacji po całej Polsce to z tego co słyszę jest to raczej Autopilot bo ma mapy w odróżnieniu od reszty (TT, I-go). Ja tez chciałbym mieć jeden dobry program na całą Europę ale bez kompromisu; tu pokrycie takie a tu takie. Póki co mam 2 i dalej nie jest to cała Europa. Rzeczywistość póki ci pokazuje że takiego jednego programu jeszcze nie ma a mój wątek dotyczy teraźniejszości.
Na dziś kupiłbym do nawigacji po PL wyłącznie Automapę ew. Autopilota czyli to co ma mapy. To są właśnie plusy Automapy, które biją plusy TT czy I-go na głowę. Ale jeśli te programy zdobędą pokrycie PL jak AM to wtedy sam się na nie przesiądę.
Pozdrawiam
-
...
jeśli myślisz, że przeciętny użytkownik pdaclub buja się tak jak ty po jakichś dziurach to wybacz :)
...
No nie, czy dla Ciebie ten kto jeździ sporo po polskich pipidówkach jest "be", a "światowiec" jeżdżący po Europie jest "cacy" ew. "trendy" ? ;) No cóż, to ja chyba nie nadaję się do dyskusji na tym poziomie.
-
Prosze bardzo, oto screeny:
Kwieto! Za te screeny punkt dla ciebie i dla TT bo jestem pod wrażeniem że ma te drogi.
Nie zmienia to faktu że małe miesteczka nazw ulic nie posiadają (że o numeracji nie wspomnę). A zwykle jak się jedzie do jakiegoś miasteczka to na jakąś ulicę, no nie? Oczywiście można pytać na miejscu tubylców i jak nie trafimy na "moherowego bereta" mamy sporą szansę dojechać do celu. Tylko że równie dobrze możemy w ogóle zrezygnować z nawigacji, wziąć do ręki mapę już na starcie i jechać, pytając po drodze. Ja jeszcze niedawno tak robiłem i przeżyłem. Tylko że rozmawiamy tu o nawigacji SATELITARNEJ a nie "moherowej" ]:>
Co do błędów w mapach, to jak sam wspomniałeś wcześniej wszystkie programy takowe posiadają, więc argument z tymi Bieszczadami możemy sobie darować. Mam auto 4x4 i czasem zapuszczam się w dzicz. W tym roku przedzierałem się przez krzaki Suwalszczyzny i zdziwiony byłem że AM miała WSZYSTKIE drogi zaznaczone na papierowej, bardzo dokładnej mapie tego regionu.
P.S.
BTW: Jakie jest obecne, faktyczne pokrycie dróg w TT dla Polski? Mówimy tylko o drogach (bez nazw ulic i numeracji), pytam bo mnie to pozytywnie zaciekawiło przy okazji tego Pacanowa ;)
-
...
jeśli myślisz, że przeciętny użytkownik pdaclub buja się tak jak ty po jakichś dziurach to wybacz :)
...
No nie, czy dla Ciebie ten kto jeździ sporo po polskich pipidówkach jest "be", a "światowiec" jeżdżący po Europie jest "cacy" ew. "trendy" ? ;) No cóż, to ja chyba nie nadaję się do dyskusji na tym poziomie.
Kolega Tramp ma widocznie jakieś kompleksy. Dla jasności byłem w tym roku w Rzymie, Atenach, Wiedniu, Monachium, Pradze, Budapeszcie...
ale bywam też w Pacanowie, Włoszczowej, Wąchocku, Warszawie ;) i innych dziurach i dziureczkach i nie odczuwam z tego tytułu dyskomfortu psychicznego, jak również nie widzę w tym nic niezwykłego; zwykle zarabia się kasę w Pacanowie żeby sobie pojechać do Aten ]:>
-
Ale co chcesz tym udowodnic. To ze AM ma dobre, ba jedne z najlepszych na Polske mapy, to juz wielokrotnie tu mowilismy.
Zarzuty dotyczyly programu w sensie engine (szybkosc dzialania) czy tez kwestii interfejsu i obslugi (brak palco-przyjaznosci) oraz polityki producenta - obiecany od 2 lat update do wersji 4.0.
Takich właśnie pokrętnych odpowiedzi się spodziewam.
Przecież chcemy tylko dojechać z miejsca A du punktu B przez punkt C a ty mi bajki opowiadasz o "sensie enginu" i "palco-przyjazności".
Wybacz ale w mojej odpowiedzi nie ma niczego pokretnego.
Nie zamierzam nikomu niczego udawadniac, albo kogokolwiek do czegokolwiek przekonywac. Chciales sie dowiedziec, dlaczego nie
uzywam Automapy i co mi sie w niej nie podoba, odpowiedzi
udzielilem Ci w swoich postach. Jesli masz inne zdanie, to Twoje
prawo, tak jak i moje. Ale nie wmawiaj mi, ze cos przekrecam.
To jest efekt mojego doswiadczenia z jednym i drugim programem
i moich osobistych preferencji. Ktos sie moze z tym zgadzac albo
nie. Jesli nie to chetnie przeczytam jego zdanie, ale niech nie
probuje mi udowadniac, ze AM jest programem lepszym, bo dla
mnie - z powodow, ktore tu podalem - nie jest. Koniec tematu.
Engine i palco-przyjaznosc to sa dla mnie bardzo wazne cechy, bo
program laduje sie w 5 a nie ok 30 sekund, odswiezanie ekranu i prezentacje mapy mam w tempie rzeczywistym a nie 1-2 klatki
na sekunde (powolne obracanie mapy przy skretach w automapie
jest irytujace w miescie), mam szybsza rekalkulacje trasy w przypadku pomylki (co ma szczegolne znaczenie w miastach, gdzie co chwile jest skrzyzowanie, mniejsza na trasie). Ponadto w zaleznosci od drogi i warunkow moge sobie wybrac prezentacje 2D albo 3D, albo w przypadku dluzszych prostych w ogole wylaczyc prezentacje mapy, ktora wlaczy sie ponownie przed skretem. Ponadto jak dla mnie prezentacja trasy w TT jesty czytelniejsza od tej w AM szczegolnie w miescie. Ponadto w TT bardziej podoba mi sie kwestia ostrzegania o fotoradarach, ikonka ze zmieniajaca sie odlegloscia metrow, w AM irytowalo mnie ze ktos zapomnial zrobic tak, zeby Pan tylko raz informowal o fotoradarze - opcja powtarzania ostrzezen ma przedzial od 2 do 12 sekund, nie ma zera.
Ponadto ta palcoprzyjaznosc umozliwia mi zmiane pewnych parametrow, w czasie dluzszej trasy w czasie jazdy, bez koniecznosci zatrzymywania
pojazdu. Pukniecie palcem raz czy dwa w duze przyciski na ekranie palma, nie rozni sie niczym od zmiany glosnosci w odtwarzaczy CD czy
zmian ustawien klimatyzacji.
I z tych powodow AM, ktora jakis czas temu byla dla mnie glownym programem nawigacyjnym do jazdy po Polsce, zeszla na dalszy plan.
Zgadzam sie z wielokrotnie powtarzanym juz tu argumentem, ze ma
bardzo dobre i dokladne mapy, nimeniej jednak na dzien dzisiejszy
odpalam ja maksymalnie raz na miesiac, czasem rzadziej, tylko w przypadku gdy nie moge jakiejs ulicy znalezc w jakiejs malej
miescinie.
Mapy w TT sa na tyle dobre, ze na reszte moich tras zupelnie wystarczaja,
na ten 1% trzymam jeszcze kupiona kiedys Automape, chociaz aktualizacji nie robilem od dawien dawna. Nawet nie mam takiej potrzeby.
I prosze Cie nie probuj mi udowadniac, ze cos jest lepsze czy gorsze, znam doskonale zalety i wady obu programow i z pelna swiadomoscia uzywam czesciej jednego z nich.
Ktos w watku chcial wiedziec co mam do zarzucenia Automapie, wiec napisalem. I juz wie i powinien byc zadowolny. Koniec tematu.
Czy z twoim TT dojadę z Włoszczowej przez Pacanów do Wąchocka? To jest pytanie (TT nie znam na tyle)
Tak dojedziesz.
-
I prosze Cie nie probuj mi udowadniac, ze cos jest lepsze czy gorsze, znam doskonale zalety i wady obu programow i z pelna swiadomoscia uzywam czesciej jednego z nich.
Nie próbuję bo cały czas powtarzam że inne programy też są dobre, natomiast nie zgadzam się z opiniami że AM jest do bani. Braki w "funkcjonalności" nadrabia szczegółowością map co dla wielu userów jest wartością nadrzędną przy ocenie całości.
Skoro dojedziesz z Włoszczowej przez Pacanów do Wąchocka to znaczy że TT jest dobrym programem nawigacyjnym (ja potrafię to przyznać) i co nie znaczy że AM nim nie jest - jedno nie ma związku z drugim
-
zarabia się kasę w Pacanowie żeby sobie pojechać do Aten ]:>
często po wypowiedziach widać, gdzie kto kasę zarabia :) tak nawiasem mówiąc
jak napisał Kichu i jak napisano wielokrotnie powyżej jak ktoś ma potrzebę bardzo dokładnej (aż za :) ) nawigacji to korzysta sobie z AM a kto potrzeby nie ma to nie korzysta
I co nam udowodniłeś - tylko to, że masz potrzebę korzystania z najlepszych póki co polskich map
I co to mówi - tylko to, że masz potrzebę korzystania z najlepszych póki co polskich map
Nie wiem czy zauważyłeś, że nikt tego tu nie podważa
I jaki z tego morał - że bijesz pianę
w dodatku jak prześledzić od początku dyskusję to widać, że bijesz ją pokrętnie
(a wyśmiewam się z pipidówek tak przy okazji :) , intuicja także nie pozwala Ci tego pojąć)
dodatkowo nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi, że AM jest do bani
według mnie jest tylko badziewna i jest to moja osobista opinia
teraz z kolei wychodzi, że chcesz przekonać tych co twierdzą, że AM jest do bani, że nie jest :)
tym razem wyjątkowo nie będę podsumowywał
nie gadam z Tobą więcej niezawodny (może ku Twojej uciesze) bo jesteś niekumaty
-
(powolne obracanie mapy przy skretach w automapie
jest irytujace w miescie),
Tu Kichu1979 masz,niestety, rację. Z żalem przyznaję :)
U nas ścisłe centrum to same krótkie uliczki, w większośći jednokierunkowe, co powoduje,że co 10 sek. jazdy trzeba skręcać i to jadąc zgodnie z przepisami. Trzeba więc jechać ze 30 na godz.,żeby wydłużyć czas dojazdu bo często mapa nie zdąży się obrócić a już wykonujemy skręt o 90 stopni w drugą stronę. Mi to nie przeszkadza,ale przyjezdnych musi nieźle wkurzać.
-
Kwieto! Za te screeny punkt dla ciebie i dla TT bo jestem pod wrażeniem że ma te drogi.
TT jest niedoceniany, bo podaje procentowe pokrycie dla drog wraz z baza adresowa. Przy czym nie wiem w jakich proporcjach, czyli nie wiem czy 100% drog i 0% adresow to np. w sumie 50%, czy np. 10%.
W kazdym razie 34% pokrycia drog przez TT to naprawde duzo. i do tego lepsze jest odwzorowanie terenu (np. w nowych mapach AM jest juz droga dojazdowa do lotniska w Rzeszowie, ale samo lotnisko jest zaznaczone jako ikona - w TT masz nawet ulozenie pasa startowego).
Nie zmienia to faktu że małe miesteczka nazw ulic nie posiadają (że o numeracji nie wspomnę). A zwykle jak się jedzie do jakiegoś miasteczka to na jakąś ulicę, no nie? Oczywiście można pytać na miejscu tubylców i jak nie trafimy na "moherowego bereta" mamy sporą szansę dojechać do celu. Tylko że równie dobrze możemy w ogóle zrezygnować z nawigacji, wziąć do ręki mapę już na starcie i jechać, pytając po drodze.
Nie. Juz mowilem, zalezy co dla kogo jest priorytetem. Dla mnie istotniejsza jest mozliwosc wytyczenia roznych wariantow trasy np. Warszawa-Wieden, sprawdzenie jak te warianty wygladaja kilometrowo oraz czasowo, a nastepnie podroz wg wytyczonej marszruty - niz znalezienie dokladnego adresu w Pcimiu Dolnym.
Jak zaznaczylem, zdaje sobie sprawe ze sa ludzie dla ktorych akurat ta uliczka w Pcimiu dolnym jest najistotniejsza - ale jak zwrocilem uwage, tutaj z tego co wiem lepiej od AM spisuje sie Garminowa GPMapa.
Co do błędów w mapach, to jak sam wspomniałeś wcześniej wszystkie programy takowe posiadają, więc argument z tymi Bieszczadami możemy sobie darować.
Niekoniecznie. OK, to ze miejscowosc jest nie w tym miejscu co trzeba jest do przezycia, ale pytanie bylo innego rodzaju - czy lepszy jest software z mapami bez nazw ale z wieksza iloscia drog (TomTom, konkretnie mapa Eastern Europe), czy soft gdzie owszem, w Pcimiu Dolnym sa zaznaczone numery domow, ale za to w innym rejonie nie ma w ogole drog istniejacych w rzeczywistosci?
Czepiam sie tak tej Nieznajowej, bo biegnie tamtedy droga, ktora jest dosyc istotna dla ruchu lokalnego. Owszem, jest to szutrowka, owszem - czasem zmywa ja woda przy wiekszej powodzi, ale jest to droga majaca status "drogi miedzywojewodzkiej", do tego brak tej drogi oznacza nadkladanie kilkunastu-kilkudziesieciu kilometrow. W AM (mapy "u") tej drogi nie ma, w TT (Eastern Europe) jest. Za to w AM jest ul Wojska Polskiego 2 w Wachocku, w TT ta droga pewnie rowniez jest - ale "bez nazwy".
Ponawiam pytanie - ktora mapa jest lepsza? Ta ktora ma wiecej adresow, czy ta ktora ma wiecej drog wiec lepiej radzi sobie z wytyczeniem trasy z ogolnie przyjetego punktu A do Punktu B?
Powiem jakie jest moje zdanie - obie mapy, w zaleznosci od zastosowania sa "rownorzedne". Czasem lepsza jest jedna, czasem druga. Ja preferuje mape bez nazw ulic, za to z lepszym odwzorowaniem drog - do tego na jak najwiekszym obszarze.
P.S.
BTW: Jakie jest obecne, faktyczne pokrycie dróg w TT dla Polski? Mówimy tylko o drogach (bez nazw ulic i numeracji), pytam bo mnie to pozytywnie zaciekawiło przy okazji tego Pacanowa ;)
Trudno powiedziec, bo jak napisalem wyzej - TT traktuje dane jako mix dwoch parametrow - ilosci drog i numeracji. Sadzac po tym co widac na mapie dla TTN 6 (34% pokrycia), to pokrycie Polski jest dosc bliskie temu co oferuje AutoMapa. W jednych regionach wygrywa TT, w innych AM.
Mape EasternEurope do TT nalezaloby tu chyba potraktowac poza konkurencja - po pierwsze jest to mapa "nieoficjalna" (nie trafila do sprzedazy), po drugie - ma naprawde rewelacyjne pokrycie, natomiast gorzej z jego aktualnoscia. Poza tym mam wrazenie ze mapa EE ma swietne pokrycie w "terenie", natomiast mocno kuleje w (duzych) miastach.
-
w nowych mapach AM jest juz droga dojazdowa do lotniska w Rzeszowie, ale samo lotnisko jest zaznaczone jako ikona - w TT masz nawet ulozenie pasa startowego).
Nie powiem,żeby był to akurat argument,jeżdżę autem,a nie latam awionetką, chociaż,być może są na forum i tacy, więc nie bardzo by mi się to przydało. :) Ale to nawet dobrze. Miło jest wiedzieć,że gdy na lotnisku panuje mgła,starty są odwołane, to np. Airbus A 320 z rodakami z Londynu bezpiecznie wyląduje nawet nie korzystając z przyrządów, bo drugi pilot będzie miał della, lub Looxa z TT na kolanach. :)) Ulżyło mi,od razu czuję się bezpieczniej. Dzięki ci TT!! :))
-
Nie powiem,żeby był to akurat argument,jeżdżę autem,a nie latam awionetką, chociaż,być może są na forum i tacy, więc nie bardzo by mi się to przydało. :) Ale to nawet dobrze. Miło jest wiedzieć,że gdy na lotnisku panuje mgła,starty są odwołane, to np. Airbus A 320 z rodakami z Londynu bezpiecznie wyląduje nawet nie korzystając z przyrządów, bo drugi pilot będzie miał della, lub Looxa z TT na kolanach. :)) Ulżyło mi,od razu czuję się bezpieczniej. Dzięki ci TT!! :))
Hehe - a kiedy swego czasu krytykowalem trase "4x4" w AM, to wielu uzytkownikow twierdzilo (calkiem powaznie), ze to idealne rozwiazanie do latania (braku podanych wysokosci i przeszkod terenowych typu kominy czy wysokie budynki raczyli nie zauwazac).
A teraz gdy podalem jeden szczegol ktory dla nawigacji nie ma zastosowania, ale pokazuje ze firma dba rowniez o takie szczegoly - to mowi mi sie, ze soft do nawigacji nie sluzy do latania samolotem :"P
-
Mape EasternEurope do TT nalezaloby tu chyba potraktowac poza konkurencja - po pierwsze jest to mapa "nieoficjalna" (nie trafila do sprzedazy), po drugie - ma naprawde rewelacyjne pokrycie, natomiast gorzej z jego aktualnoscia. Poza tym mam wrazenie ze mapa EE ma swietne pokrycie w "terenie", natomiast mocno kuleje w (duzych) miastach.
??? Jak to nieoficjalna - nie trafiła do sprzedaży? To skąd ją można wziąć?
I jak to jest z tymi dużymi miastami w TT? Tam nawigacja jest bez dwóch zdań najbardziej przydatna a w AM nie mam uwag do tych obszarów.
-
kiedy swego czasu krytykowalem trase "4x4" w AM, to wielu uzytkownikow twierdzilo (calkiem powaznie), ze to idealne rozwiazanie do latania (braku podanych wysokosci i przeszkod terenowych typu kominy czy wysokie budynki raczyli nie zauwazac).
Teoretycznie da się ją do celu jakim jest latanie stosować i służby ratownicze potrafią tego używać całkiem na poważnie. Ale mapa pilota zbytnio różni się od AM. Nawet gdybyś zaznaczył poziomice, szczyty górskie,kominy i inne to nie wiem, czy lecąc śmigłowcem cokolwiek byś widział,tak byłoby nakaszanione. Mapy dla pilotów zawierają mnóstwo informacji których nie da sie zaimplementować np. strefy zamknięte dla lotów(niektóre czasowo). A nawet gdyby sie dało, to nie na takim ekraniku. Tu już by Tablet PC być musiał. Ale jako urządzenie dodatkowe jak najbardziej. AM ma już GOPR, Straż Pożarna (zaznaczone zbiorniki wodne), Policja sie przymierza-pojedyńcze systemy są już na wyposażeniu i są testowane. Taksówkarze, co poniektórzy też podobno mają, choć ja osobiście nie widziałem żadnego z tym urządzeniem. Może też celowo nie mają. Jeździ taki w małym mieście i ludzie się będą bali wsiąść do takiego, bo skoro mapa mu potrzebna,żeby do celu dojechać, to jeszcze może nawalić i będą 1 ulicę dalej 2 godziny jechali. :))
-
??? Jak to nieoficjalna - nie trafiła do sprzedaży? To skąd ją można wziąć?
Nie. Zdaje sie ze byla dodawana do niektorych GO/ONE ale tez nie jestem pewien. Skad wziac? Z internetu... W kazdym razie TT nigdzie na swoich stronach sie do tej mapy nie przyznaje. Z drugiej strony, ma oznaczenia takie jak kazda inna mapa TT, wiec...
I jak to jest z tymi dużymi miastami w TT? Tam nawigacja jest bez dwóch zdań najbardziej przydatna a w AM nie mam uwag do tych obszarów.
Nie wiem jak teraz - ale gdy bylem swiezo po przeskoku z AM (mapy "r") na TT, to obszar Warszawy (a w kazdym razie moja okolica) byl odwzorowany lepiej w TomTomie (mniej bledow, pare uliczek wiecej). To bylo jakis rok temu.
Potem, jakies pol roku temu przy okazji rabanu na temat nowych map i miasta Lodz (chodzilo o pewna dosc poslednia droge, ktora support AM, nie mogac sobie poradzic z jej kierunkowoscia po prostu... usunal z mapy) sprawdzalem jak to wyglada na mapach dla TT - i "felerna" droga na nich byla pieknie wyrysowana.
Takie zreszta wrazenie odnosilem zreszta generalnie zaraz po przesiasciu sie z AM na TT (wtedy jeszcze mapy 18%) - ze TT ma moze mniej drog, ale za to ma je wyrysowane dokladniej. Oczywiscie tez nie wszedzie i nie zawsze, ale... przynajmniej nie pokazywal nieistniejacych przejsc granicznych, tudziez kierowal na most a nie na prom :")
-
[Teoretycznie da się ją do celu jakim jest latanie stosować i służby ratownicze potrafią tego używać całkiem na poważnie. Ale mapa pilota zbytnio różni się od AM. Nawet gdybyś zaznaczył poziomice, szczyty górskie,kominy i inne to nie wiem, czy lecąc śmigłowcem cokolwiek byś widział,tak byłoby nakaszanione. Mapy dla pilotów zawierają mnóstwo informacji których nie da sie zaimplementować np. strefy zamknięte dla lotów(niektóre czasowo). A nawet gdyby sie dało, to nie na takim ekraniku. Tu już by Tablet PC być musiał. Ale jako urządzenie dodatkowe jak najbardziej. AM ma już GOPR, Straż Pożarna (zaznaczone zbiorniki wodne), Policja sie przymierza-pojedyńcze systemy są już na wyposażeniu i są testowane. Taksówkarze, co poniektórzy też podobno mają, choć ja osobiście nie widziałem żadnego z tym urządzeniem. Może też celowo nie mają. Jeździ taki w małym mieście i ludzie się będą bali wsiąść do takiego, bo skoro mapa mu potrzebna,żeby do celu dojechać, to jeszcze może nawalić i będą 1 ulicę dalej 2 godziny jechali. :))
Wiesz, to sie nazywa "product placement" :")
Natomiast IMO najlepsze dla takich sluzb byloby zastosowanie... map rastrowych, gdzie nie dosc ze maja informacje topograficzne, to moga nanosic skroty ktorych program do nawigacji nie ma... Zwlaszcza ze mapy skanowane mozna zwektoryzowac i przerzucic do oprogramowania Garmina, czy chocby programiku HandMap. No ale to moje zdanie, ja tam ratownikiem nie jestem... :"P
BTW, istnieja programy nawigacyjne przeznaczone specjalnie do latania.
-
I jak to jest z tymi dużymi miastami w TT? Tam nawigacja jest bez dwóch zdań najbardziej przydatna a w AM nie mam uwag do tych obszarów.
No to juz jest roznie. Mapy do TomTom ktore ja mam (Eropa Wschodnia + Glowne drogi zachodniej - 660.1212) , co bylo dla mnie zaskoczeniem, w Poznaniu po adresach po ktorych mialem okazje jezdzic umozliwily mi nawigacje od drzwi do drzwi. Prowadzily mnie pod sam numer domu.
Jeszcze wiekszym zaskoczeniem bylo dla mnie jak obejrzalem sobie
swoja rodzina miejscowosc w Destinatorze (mapy NAVTEQ z I kwartalu
2006). Mam pelne pokrycie lacznie z nazwami ulic i numerami domow.
Prawie jak w AM. A i z tego co czytalem na stronach NAVTEQ to oni, jesli chodzi o Polske, maja juz 100% pokrycia sieci drogowej, teraz zajmuja sie juz uzupelnianiem danych adresowych.
Z kolei taka ciekawostka - gdy porownywalem najnowsze mapy
AM i Autopilota - jest w moim miescie taka droga przy nowo wybudowanych blokach i pewne rondo ktore powstalo przed
ta ulica. I teraz Automapa ma te droge ale nie ma ronda ktore
bylo wczesniej. Autopilot nie ma drogi ale ma rondo :)
A tak nota bene, to mogliby ta AM 4 wreszcie wypuscic, bo screeny
bardzo mi sie podobaly i chetnie bym sie z nia blizej zapoznal :)
Jeszcze co do nawigacji lotniczej, jesli ktorys z kolegow ma ochote
pobawic sie takim programem, to jest darmowy - www.pocketfms.com
Mozna sobie wyznaczyc plan lotu pokrywajacy sie mniej wiecej w jakas
trasa na drodze i poobserwowac w samochodziez czym to sie je :)
-
Ale przecież sporo narodu to ludzie mobilni; kierowcy, handlowcy itd którzy po prostu chcą łatwiej/szybciej trafić do celu. To wszystko czego potrzebują.
Muszę Ciebie trochę zmartwić :(
Otóż naprawdę nie jestem malkontentem i daleko mi do krytykowania AM.
Jednak być może nie zdajesz sobie sprawy, że kiedy handlowiec czy pracownik firmy spedycyjnej jedzie do obcego miasta i ma objechać 5-10 czy 20 adresów, to poza szczegółowością mapy (a tę w dużych aglomeracjach zapewniają praktycznie wszystkie programy) potrzebują przede wszystkim opcję komiwojażera (optymalizacja trasy wg punktów VIA). Chyba nie wyobrażasz sobie że zajeżdżając do Wrocławia najpierw jedziesz na jego południowe obrzeża, potem północne potem znów południowe i znów północne itd albo ręcznie sprawdzasz który adres jest w pobliżu którego ? Przy obecnych korkach we Wrocławiu życia by nie starczyło. Soft nawigacyjny musi Tobie zoptymalizować trasę. Jeżeli tego nie robi to - z punktu widzenia handlowca - jest do d....
Pracownik frimy spedycyjnej na dodatek potrzebuje możliwość wklepywania punktów VIA po kodach pocztowych. Mając na kolanach listy spedycyjne, po prostu łatwiej mu wklepać np. 15 kodów pocztowych we wzmiankowanym Wrocławiu niż 15 adresów, ulica po ulicy.
Jeżeli jakiś softe tego nie posiada, to najzwyczajniej w świecie nie nadaje się do pewnych komercyjnych zastosowań - niezależnie od szczegółowości map w Pcimiu czy Wąchocku.
Nie wiem. Może obecna AM posiada funkcje komiwojażera i wyszukiwania adresów po kodach pocztowych - wówczas sorry za OT. W kazdym bądź razie kiedy ja rozstawałem się z AM - tych funkcji nie posiadała.
Jeszcze raz podkreślam - daleki jestem od krytykowania AM, ale niestety wad to ona "trochę" ma, o czym - nawet jeżeli się ją uwielbia - warto pamiętać.
Na pocieszenie dodam, że mój ulubiony soft nawigacyjny też ma niemało wad i wielu więcej wrogów niż AM. A mimo to uważam, że jest (dla mnie) najlepszy. I tak właśnie należy do tego zagadnienia podchodzić. Ze spokojem i uśmiechem na twarzy :)
-
Jednak być może nie zdajesz sobie sprawy, że kiedy handlowiec czy pracownik firmy spedycyjnej jedzie do obcego miasta i ma objechać 5-10 czy 20 adresów, to poza szczegółowością mapy (a tę w dużych aglomeracjach zapewniają praktycznie wszystkie programy) potrzebują przede wszystkim opcję komiwojażera
Dla pewnej grupy osób opcja komiwojażer to bez wątpienia fajna i przydatna rzecz. Tylko że bez pełnej bazy adresowej (w danym miejscu)jest bezużyteczna, czyli wracamy do punktu wyjścia bo AM nie ma komiwojażera a inne softy nie mają pełnej bazy adresowej. Poza tym nie zapominajmy że nie każdy mobilny człowiek jest komiwojażerem a raczej jest to zdecydowana mniejszość.
Podobnie jest z funkcjonalnością "spedycyjną" - cóż, mówimy o rozwiązaniach specjalistycznych, choć to akurat powinno być łatwe do zaimplementowania w każdym programie.
[/quote]
Na pocieszenie dodam, że mój ulubiony soft nawigacyjny też ma niemało wad i wielu więcej wrogów niż AM. A mimo to uważam, że jest (dla mnie) najlepszy. I tak właśnie należy do tego zagadnienia podchodzić. Ze spokojem i uśmiechem na twarzy :)[/quote]
Myślę że to jest właściwa konkluzja. Dla wielu osób sporym plusem jest dokładność i szczegółowość AM i zarazem sporym minusem brak takowej w innych programach. I odwrotnie, dla wielu ludzi brak pewnych funkcji w AM jest sporym minusem jeśli mają to do dyspozycji w swoich programach. Niech zwycięży zatem stara leninowska maskyma: "Każdemu wg jego potrzeb!" ;)
-
Niech zwycięży zatem stara leninowska maskyma: "Każdemu wg jego potrzeb!"
Lenin wiecznie żywy :)) a Jelcyn wiecznie pijany,jak mówi przysłowie.
Oj mądry ten Lenin był,mądry ;)
Na każdy temat cos do powiedzenia miał.
Np. o kapitalistach: "kapitaliści sprzedadzą nam sznur,a my ich na nim powiesimy" Ale nie zdążył biedak puścić Armii Czerwonej na podbój Zachodu,żeby mogli sie o tym przekonać.
-
[quote="JinksAle nie zdążył biedak puścić Armii Czerwonej na podbój Zachodu,żeby mogli sie o tym przekonać.[/quote]
Bo nie miał dobrej nawigacji satelitarnej :P czyli Automapy ]:>
-
Poza tym nie zapominajmy że nie każdy mobilny człowiek jest komiwojażerem a raczej jest to zdecydowana mniejszość.
Zgadzam się.
Zwróć wszakże uwagę, że mój post nie był rzuconą ni stąd ni z owąd krytyką, lecz był odpowiedzią na Twoją wypowiedź, że handlawcy chcą trafić szybciej i pewniej do celu. W przypadku handlowców odwiedzających klika, kilkanaście adresów w jednym dużym, obcym mieście opcja komiwojażera jest naprawdę nie do przecenienia, zwłaszcza ze względu na to słowo: "szybciej". A jak wspomniałem - w dużych miastach baza teleadresowa jest na bardzo dobrym poziomie praktycznie w każdym programie. To oznacza, że dla komiwojażera załatwiającego interesy w dużych miastach każdy inny soft jest lepszy od AM.
Statystyczny Kowalski w ogóle tej funkcji nie używa i oczywiście ze swojego punktu widzenia nie będzie uważał jej braku za wadę. Ale Kowalski powinien mieć świadomość, że w miarę obiektywny cenzor, podczas niezależnego porównania softu "X" z AM da tutaj softowi "X" jakiś plusik, co nie powinno być odebrane ani jako malkontenctwo ani jako "wieszanie psów" na AM ;)
-
Ale Kowalski powinien mieć świadomość, że w miarę obiektywny cenzor, podczas niezależnego porównania softu "X" z AM da tutaj softowi "X" jakiś plusik, co nie powinno być odebrane ani jako malkontenctwo ani jako "wieszanie psów" na AM ;)
I tu chyba jest pies pogrzebany jesli chodzi o caly ten watek.
-
Wiekszosc tych postow stwarza wrazenie , ze jakas grupa sfrustrowanych uzytkownikow AM postanowila sie pocieszac nawzajem, udowadniajac sobie jaki to doskonaly program kupili ;-) , coz dobre samopoczucie , ze nie wywalilo sie kasy w bloto jest wazne ;)
A Ty masz jakieś kompleksy, że usiłujesz się tu dowartościować ]:> ]:> ]:>
-
Na pocieszenie dodam, że mój ulubiony soft nawigacyjny też ma niemało wad i wielu więcej wrogów niż AM. A mimo to uważam, że jest (dla mnie) najlepszy. I tak właśnie należy do tego zagadnienia podchodzić. Ze spokojem i uśmiechem na twarzy :)
Jezeli mowisz o IGO, to sie zgadzam,dodam jeszcze ze AM przy IGO to ubozuchna krewna, gdyby nie dokladnosc AM, to nikt by tego nie uzywal.
Sam uzywam rowniez Tomtoma, poza wspomniana dokladnoscia reszta w AM jest skopana,a uzytkownikom wstyd sie przyznac ze wywalili kase na takiego pokemona.
-
poza wspomniana dokladnoscia reszta w AM jest skopana,a uzytkownikom wstyd sie przyznac ze wywalili kase na takiego pokemona.
Informuję,że mi osobiście nie jest wstyd przyznać się,że wywaliłem kasę na takiego pokemona, z kórego notabene jestem zadowolony.
Proszę sie więc nie wypowiadać w imieniu wszystkich użytkowników AM, no chyba,że posiada się umiejętność czytania w myślach. :)
-
Największym plusem AutoMapy dla mnie jest, że kupiłem inny program i nie muszę jej już używać i w związku z tym trafiam do celu dużo częściej i prościej niż z AM. (za czerwonym M&Msem) ;)
-
poza wspomniana dokladnoscia reszta w AM jest skopana,a uzytkownikom wstyd sie przyznac ze wywalili kase na takiego pokemona.
Informuję,że mi osobiście nie jest wstyd przyznać się,że wywaliłem kasę na takiego pokemona, z kórego notabene jestem zadowolony.
Proszę sie więc nie wypowiadać w imieniu wszystkich użytkowników AM, no chyba,że posiada się umiejętność czytania w myślach. :)
Moze nie mojego autorstwa ale mi sie spodobal..:)
Użytkownik Automapy
Ma spocone często łapy;)
A posiadacz zaś Tom-Tom'u
Zawsze trafi wprost do domu.
Mapa Polski, ta Cartall'a
Tylko system mi zawala;)
Za to program AutoRoute,
Ten to nigdy nie był "knotem"!
Lecz gdy nie wiesz, gdzie twa "flota",
Zamów dziś AutoPilota!!!
Nie jest wiersz kryptoreklamą,
Prozą rzekłbym Wam to samo;)
-
To może ja spróbuję wnieść jakieś sensowne argumenty w dyskusji.
Dla mnie liczy się w nawigacji głównie skuteczność doprowadzenia mnie do wszystkich celów podróży.
Argumenty o pokryciu mapy mają tylko jakąś określoną część w ogólnej ocenie rozwiązań.
Wszak są dostępne mapy papierowe z pełnym pokryciem ale nikt nie argumentuje że papierowe mapy są najlepszym programem do navigacji samochodowej.
Łatwość obsługi też nie przesądza o całości oceny - ms paint jest łatwy w obsłudze ale do nawigacji się nie nadaje.
Trudno jest jednoznacznie uszeregować wg wag wszystkie cechy nawigacji - każdy ma raczej swoje preferencje w tym względzie.
Moja opinia o AM - nie nadaje się do nawigacji
Moja opinia o TT - nie godny zaufania
Wyjaśnienie:
AM ma wspaniałe pokrycie, równe bądź lepsze od ogólnie dostępnych cywilnych papierowych map. Jako interaktywna mapa sprawdza się znakomicie.
Jako program do nawigacji zawodzi na tak wielu polach, że praktycznie dyskwalifikuje ją w tym obszarze.
Ostatnie moje spotkanie z AM przelało czarę goryczy w wakacje, kiedy próbowałem wyrwać się z zakorkowanego półwyspu helskiego do domu za Warszawą.
Po odstaniu 1 godziny w celu dotarcia do Władysławowa wreszcie udało mi się dobić do pierwszego możliwego skrótu omijającego feralne rondo.
Myślę sobie, skręce tutaj, to nawigacja mnie poprowadzi dalej.
Figa z makiem, przeliczanie zaplanowanej trasy o długości ponad 400km jest ponad siły AM i trwa ok 2 minut.
Taka zwłoka praktycznie uniemożliwia nawigację. Nie muszę przecież tłumaczyć że dawno zjechałem z nowowytyczonej trasy i rekalkulacja rozpoczyna się od nowa.
Ruszyłem więc dalej w kierunku Wejherowa, chcąc ominąć całą trasę do Redy i wylecieć sobie gdzieś na obwodnicy.
Jakieś blade pojęcie o trasie miałem więc dzięki niemu podczas 20 minut prób wymuszenia na AM wytyczenia trasy przez Wejherowo nie zgubiłem się pomiędzy tamtejszymi wioskami. AM uparcie prowadziła mnie główną drogą i dopiero dodanie 4 punktów "przez" spowodowało wytyczenie innej drogi niż główną do Redy, w prawo do Wejherowa (przez), spowrotem do Redy i dalej do Gdyni i obwodnicy.
Na CB ciągle słyszałem komunikaty o zatkanym dojeździe do obwodnicy, samej obwodnicy itp.
Chciałem więc przeciąć Wejherowo i od strony zachodniej przejechać wzdłuż obwodnicy.
Znów zabawa z punktami "przez" trwała dobre 15 minut. Bez CB zgubiłbym się niechybnie. Ponownie AM uparcie fundowała mi wycieczki krajoznawcze na zasadzie, jedź główną, skręć gdzieś w kierunku punktu "przez", wróć się tą samą drogą i kontynuuj podróż drogą główną.
Dodatkowo nawigację utrudnia sposób jej wizualizacji.
Uszłoby jeszcze jakby autozoom działał poprawnie ale niestety często nie działa jak trzeba i cały ten niby przyciągający uwagę, pulsujący kursor, zasłania skrzyżowanie na którym mamy dokonać manewru.
Ten kursor też jest mimo tego pulsowania trudny do zlokalizowania na pierwszy rzut oka. Powinien mieś jakiś kolor i kształt odróżniający go od reszty ekranu.
To w zasadzie najpoważniejsze braki w tym sofcie.
Niektórzy przyczepiają się do trasy 4x4. Tu akurat jedynym mankamentem jest brak możliwości przełączania się między punktami. Kumpel latający samolotem zgłaszał im ten problem 2 lata temu. Dostał odpowiedź że owszem poprawią "do wakacji, w wersji 4".
Argumenty że trasa 4x4 prowadzi przez budynki są równie sensowne co pretensje do kompasu że wskazuje północ przez budynek a nie drogę wkoło niego.
Trybu 4x4 nie należy traktować jak trasę, tam nie ma wyznaczonej drogi.
Jest jedynie wskazany kierunek do bierzącego punktu.
AM ma oczywiście wiele mało istotnych bugów.
Jeden dosyć śmieszny to walka z innymi aplikacjami o ustawienia ekranu.
Jadąc z AM, nie da się zrobic foto w Wizardzie. Po wciśnieciu guzika aparatu urządzenie wpada w nieskończoną pętlę przełączania się miedzy portrait/landscape.
TT radzi sobie znacznie lepiej z wytyczaniem trasy. Z jednym tylko ale:
tam gdzie względne pokrycie mapy jest bliskie 100%
Czas rekalkulacji trasy nie zależy od jej długości (do pewnego stopnia).
Interfejs jest przejrzysty i zawsze można odczytać na pierwszy rzut oka gdzie należy skręcić.
Problem w tym że z powodu niedoskonałości map, nawigacja często prowadzi dziwnymi scieżkami, drogami które nie istnieją, lub każe zawracać na prostej drodze kiedy w urządzeniu brakuje nawet jedynie 200m odcinka drogi.
W ciągu ostatnich 2 lat, można zauważyć znaczny postęp w pracach nad dopracowaniem map dla naszego regionu w TT.
Niestety w ciągu tych samych 2 lat, nie widać nawet minmalnej poprawy AM a niektórzy twierdzą wręcz że widzą pogorszenie pracy AM.
-
Użytkownik Automapy
Ma spocone często łapy;)
A posiadacz zaś Tom-Tom'u
Zawsze trafi wprost do domu.
Mapa Polski, ta Cartall'a
Tylko system mi zawala;)
Za to program AutoRoute,
Ten to nigdy nie był "knotem"!
Lecz gdy nie wiesz, gdzie twa "flota",
Zamów dziś AutoPilota!!!
Nie jest wiersz kryptoreklamą,
Prozą rzekłbym Wam to samo;)
Może nie twojego autorstwa,ale niezłe.
Argumenty o pokryciu mapy mają tylko jakąś określoną część w ogólnej ocenie rozwiązań.
Wszak są dostępne mapy papierowe z pełnym pokryciem ale nikt nie argumentuje że papierowe mapy są najlepszym programem do navigacji samochodowej.
Tego,powiem szczerze argumentu nie rozumiem :( Oczywiście,że mapy papierowe mają pełne pokrycie,ale czemu miałby to być argument??? :huh: Mówimy tu o programach elektronicznych u których ta cecha ma znaczenie priorytetowe.
Moja opinia o AM - nie nadaje się do nawigacji
A tu się zgadzamy-twoja,ale nie NASZA :))
Jako program do nawigacji zawodzi na tak wielu polach, że praktycznie dyskwalifikuje ją w tym obszarze.
A ja zjeździłem z jej pomocą całą Polskę, z góry do dołu. Jeździłem z nią z Opola do Kołobrzegu, Słupska itd.itp. I ani jednej wpadki i nie musiałem pytać o drogę,ani atlasu wyciągać,który wożę li tylko na wszelki wypadek.
Poza tym na Wejherowie świat się nie kończy ,a jedno zdarzenie niczego nie przesądza. ;) Wiesz,ile to jest danych do przerobienia? Wszystkie dróżki w Polsce? :) Zrób lepszą mapę-z przyjemnością ją kupię. :))
Jadąc z AM, nie da się zrobic foto w Wizardzie. Po wciśnieciu guzika aparatu urządzenie wpada w nieskończoną pętlę przełączania się miedzy portrait/landscape.
Zdjęcia aparatem robisz w trakcie jazdy? Mam nadzieję,że nie jesteś wtedy za kółkiem. :)
Niestety w ciągu tych samych 2 lat, nie widać nawet minmalnej poprawy AM a niektórzy twierdzą wręcz że widzą pogorszenie pracy AM.
Odczucie subiektywne. Ja tam widzę poprawę,chociaż tylko map,nad programem w chwili obecnej nie pracują wcale, bo siedzą nad AM 4.0. Fakt i tu się zgodzę,że czasem robią błędy w aktualizacjach,czyli,że np. błąd poprawiony w ostatniej wersji nagle pokazuje się w następnej. Sam miałem taki wypadek gdzie poprawnie naniesione rondo przerobiono na skrzyżowanie i trzeba było wysyłąć poprawki od nowa, ale zdarza się i tak,i też mi się to nie podoba.
-
Tego,powiem szczerze argumentu nie rozumiem :( Oczywiście,że mapy papierowe mają pełne pokrycie,ale czemu miałby to być argument??? :huh: Mówimy tu o programach elektronicznych u których ta cecha ma znaczenie priorytetowe.
Acha, czyli w programach do nawigacji przede wszystkim chodzi o to ze sa to programy, a nie o to ze dzieki nim mam dojechac do celu sprawniej niz z mapa papierowa?
Smiala koncepcja
Poza tym na Wejherowie świat się nie kończy ,a jedno zdarzenie niczego nie przesądza. ;) Wiesz,ile to jest danych do przerobienia? Wszystkie dróżki w Polsce? :)
Problem polega na tym, ze sensowna nawigacja nie bierze pod uwage wszystkich drozek w Polsce do rekalkulacji trasy.
Jak to jest, ze soft ktory ma "wszystkie drozki w Europie" radzi sobie z rekalkulacja lepiej?
[/quote]Odczucie subiektywne. Ja tam widzę poprawę,chociaż tylko map,nad programem w chwili obecnej nie pracują wcale, bo siedzą nad AM 4.0.[/quote]
I tak siedza od dwoch lat.... Moze by zamiast siedziec, zaczeli cos robic?
Poza tym sa aktualizacje AM 3... pamietam ze jak weszla 3.9 to spora grupa osob narzekala ze jest wolniejsza i bardziej pamieciozerna od 3.8
BTW, znalazlem cos co mozna by zaliczyc Automapie na plus - mozliwosc blokowania przez uzytkownika wybranych fragmentow drogi.
-
Acha, czyli w programach do nawigacji przede wszystkim chodzi o to ze sa to programy, a nie o to ze dzieki nim mam dojechac do celu sprawniej niz z mapa papierowa?
Nie o to mi chodziło, bo dopiero teraz zajarzyłem, o co chodziło autorowi tego kawałka na temat którego sie wypowiadałem, inaczej zinterpretowałem. Oczywiście,że chodzi o to,żeby dojechać do celu sprawniej niż z mapą papierową, tu się niezrozumieliśmy.
Problem polega na tym, ze sensowna nawigacja nie bierze pod uwage wszystkich drozek w Polsce do rekalkulacji trasy.
Tu się,niestety i wielkim żalem muszę zgodzić, z tym,że jest to kwestia dopracowania kategoryzacji dróg.
Jak to jest, ze soft ktory ma "wszystkie drozki w Europie" radzi sobie z rekalkulacja lepiej?
To forum AM, więc nie będę się wypowiadał jak to jest i robił z siebie głupka w sytuacji gdy tylko AM używam :) a na reszcie się nie znam i wcale do miana znawcy innych systemów nie aspiruję. (ja nie należę do takiego gatunku jak nasi politycy, co to się na niczym nie znają,i nie przeszkadza to im gadać na każdy temat) Jak mówiłem , nie wiedząc jak robi to inny soft, nie będę tegoż softu krytykował,ani też chwalił.
I tak siedza od dwoch lat.... Moze by zamiast siedziec, zaczeli cos robic?
Tu również z żalem muszę się zgodzić, choć wolałbym nie, bo lubię się nie zgadzać, ale fakty są nie do podważenia. Rzeczywiście AM 4.0 miała wyjść już na wakacje zeszłego roku a wyszło jak zwykle.
Poza tym sa aktualizacje AM 3... pamietam ze jak weszla 3.9 to spora grupa osob narzekala ze jest wolniejsza i bardziej pamieciozerna od 3.8
Faktycznie przed uruchomieniem pojawia mi się ekran sprawdzania ilości dostępnej pamięci,ale trudno mi powiedzieć czy jest to wina pamięciożerności, bo grzebałem w ustawieniach palmtopa i prawdopodobnie za dużą ilość pamięci dałem na Storage zamiast na Program.
-
Argumenty o pokryciu mapy mają tylko jakąś określoną część w ogólnej ocenie rozwiązań.
Wszak są dostępne mapy papierowe z pełnym pokryciem ale nikt nie argumentuje że papierowe mapy są najlepszym programem do navigacji samochodowej.
Tego,powiem szczerze argumentu nie rozumiem :( Oczywiście,że mapy papierowe mają pełne pokrycie,ale czemu miałby to być argument??? :huh: Mówimy tu o programach elektronicznych u których ta cecha ma znaczenie priorytetowe.
Dla CIEBIE!
Dla mnie program który miałby nawet 100% pokrycie całego układu słonecznego nie nadaje się do nawigacji skoro nie potrafi mnie przeprowadzić sprawnie przez sytuację na drodze.
Moja opinia o AM - nie nadaje się do nawigacji
A tu się zgadzamy-twoja,ale nie NASZA :))
A tu się NIE zgadzamy - nie WASZA, a TWOJA.
Jako program do nawigacji zawodzi na tak wielu polach, że praktycznie dyskwalifikuje ją w tym obszarze.
A ja zjeździłem z jej pomocą całą Polskę, z góry do dołu. Jeździłem z nią z Opola do Kołobrzegu, Słupska itd.itp. I ani jednej wpadki i nie musiałem pytać o drogę,ani atlasu wyciągać,który wożę li tylko na wszelki wypadek.
Poza tym na Wejherowie świat się nie kończy ,a jedno zdarzenie niczego nie przesądza. ;) Wiesz,ile to jest danych do przerobienia? Wszystkie dróżki w Polsce? :) Zrób lepszą mapę-z przyjemnością ją kupię. :))
Proszę, nie używaj argumentu "Zrób lepszą" bo tracisz całkowicie mój szacunek.
AM nie radzi sobie w sposób akceptowalny ze zmieniającymi się warunkami na drodze. Jeśli jedziesz tak jak ona prowadzi, to póki nie trafisz na zakaz wjazdu (ja trafiłem w Nowym Sączu), to jazda z AM wydaje się OK. No chyba że trafisz na skrzyżowanie które ma 2 zjazdy w prawo w odległości 2m a akurat wtedy autozoom nie zadziała jak trzeba i nie wiesz gdzie skręcić.
Jadąc z AM, nie da się zrobic foto w Wizardzie. Po wciśnieciu guzika aparatu urządzenie wpada w nieskończoną pętlę przełączania się miedzy portrait/landscape.
Zdjęcia aparatem robisz w trakcie jazdy? Mam nadzieję,że nie jesteś wtedy za kółkiem. :)
To chyba lepsze niż wyciąganie ołówka i próba zapisania numerów rejestracyjnych pojazdu który rażąco łamiąc przepisy, stwarzał realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego?
Niestety w ciągu tych samych 2 lat, nie widać nawet minmalnej poprawy AM a niektórzy twierdzą wręcz że widzą pogorszenie pracy AM.
Odczucie subiektywne.
Oczywiście. Tylko i wyłącznie. Poparte krótkim obcowaniem z AM.
-
Mógłbym polemizować z przedmówcą,ale nie będę,bo:
-po pierwsze-do niczego taka rozmowa nie prowadzi
-po drugie-nie będę wypisywał elaboratów, bo mnie potem o wodolejstwo oskarżą. :)
Tak więc wypowiedź przedmówcy pozostanie bez odpowiedzi, choć mnie język świerzbi :)
-
AM nie radzi sobie w sposób akceptowalny ze zmieniającymi się warunkami na drodze...
A mi wygląda na to, że to Twój sprzęt nie radzi sobie z tym programem.
-
Niestety tym razem jeszcze nie wytrzymałem :))
Dla mnie program który miałby nawet 100% pokrycie całego układu słonecznego nie nadaje się do nawigacji skoro nie potrafi mnie przeprowadzić sprawnie przez sytuację na drodze
Za Chiny Ludowe nie rozumiem,może jestem po prostu tępy,ale mnie jakoś AM przeprowadzała sprawnie,nie wiem,albo ja mam jakąś lepszą wersję?? A może po prostu zdaje sie po części na swoja inteligencję, intuicję,umiejętności-wszystko jedno co, zamiast w 100% ślepo wierzyć w to co mapa pokazuje, bo faktycznie czasem można z taką mapą do rzeki wjechać(uprzedzając wypowiedź-powyższe nie sugeruje u mojego oponenta braku inteligencji,piszę to bo wiem,że ludzie na swoim punkcie bywają przewrażliwieni)
A tu się NIE zgadzamy - nie WASZA, a TWOJA.
Tego nie rozumiem już kompletnie. Napisałeś MOJA OPINIA, więc potwierdziłem to twierdząc,że rzeczywiście twoja, bo nie nasza,czyli wszystkich użytkowników AM,co miało oznaczać,że po prostu nie wszyscy użytkownicy się z Tobą zgadzają(aczkolwiek znajdą się i tacy)
AM nie radzi sobie w sposób akceptowalny ze zmieniającymi się warunkami na drodze. Jeśli jedziesz tak jak ona prowadzi, to póki nie trafisz na zakaz wjazdu (ja trafiłem w Nowym Sączu), to jazda z AM wydaje się OK.
Nie jest doskonała-fakt,ale z tym nieakceptowalnym to moim zdaniem przesada. Nie byłem w Nowym Sączu,ale nie będę sobie żył podcinał i bluzgał na AM,bo jakiegos tam zakazu nie widzi. U mnie do tej pory widziało, a poza tym panie kierowco od tego są znaki drogowe,żeby na nie patrzeć i się do powyższych stosować.
To chyba lepsze niż wyciąganie ołówka i próba zapisania numerów rejestracyjnych pojazdu który rażąco łamiąc przepisy, stwarzał realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego?
Panie kierowco informuję pana,że obie rzeczy są naganne i robiąc to stwarza pan zagrożenie w ruchu drogowym. W przypadku ujawnienia takiego zachowania (rażącego łamania przepisów prawa o ruchu drogowym) u innego uczestnika ruchu proszę powiadomić oficera dyżurnego, i stosować się do jego poleceń. Bawienie się aparatem lub innymi przedmiotami przez kierującego pojazdem może spowodować zdarzenie drogowe w postaci kolizji lub wypadku z ofiarami smiertelnymi,a co za tym idzie pociągnie za sobą sankcje od mandatu karnego aż do utraty dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdem włącznie, w przypadku skrajnym zaś do pozbawienia wolności.
-
Niestety tym razem jeszcze nie wytrzymałem :))
Paragraf o inteligencji litościwie pomijam..
A tu się NIE zgadzamy - nie WASZA, a TWOJA.
Tego nie rozumiem już kompletnie. Napisałeś MOJA OPINIA, więc potwierdziłem to twierdząc,że rzeczywiście twoja, bo nie nasza,czyli wszystkich użytkowników AM,co miało oznaczać,że po prostu nie wszyscy użytkownicy się z Tobą zgadzają(aczkolwiek znajdą się i tacy)
Wypowiadasz się w imieniu WSZYSTKICH użytkowników AM, nie rozumiesz kiedy Ci to wytykam, mimo że w dalszej wypowiedzi piszesz cyt: "..nie wszyscy użytkownicy się z Tobą zgadzają(aczkolwiek znajdą się i tacy)"
Mam napisać jeszcze jaśniej?
AM nie radzi sobie w sposób akceptowalny ze zmieniającymi się warunkami na drodze. Jeśli jedziesz tak jak ona prowadzi, to póki nie trafisz na zakaz wjazdu (ja trafiłem w Nowym Sączu), to jazda z AM wydaje się OK.
Nie jest doskonała-fakt,ale z tym nieakceptowalnym to moim zdaniem przesada. Nie byłem w Nowym Sączu,ale nie będę sobie żył podcinał i bluzgał na AM,bo jakiegos tam zakazu nie widzi. U mnie do tej pory widziało, a poza tym panie kierowco od tego są znaki drogowe,żeby na nie patrzeć i się do powyższych stosować.
Jeślibym nie uważał na znaki, nie wiedziałbym że AM mnie źle poprowadziła. To chyba było jasne. No ale specjalnie dla Ciebie:
Tak, zauważyłem znak zakaz wjazdu wszelkich pojazdów. Wybrałem inna drogę, używając swojej inteligencji i intuicji podczas gdy AM zajęła się przeliczaniem 350km trasy.
To chyba lepsze niż wyciąganie ołówka i próba zapisania numerów rejestracyjnych pojazdu który rażąco łamiąc przepisy, stwarzał realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego?
Panie kierowco informuję pana, ....
proszę powiadomić oficera dyżurnego, i stosować się do jego poleceń. Bawienie się aparatem lub innymi przedmiotami przez kierującego
[/quote]
Skoro już używasz takiego oficjalnego języka to używaj go poprawnie.
To po pierwsze, po drugie zaś, bez zapiasnia numerów rejestracyjnych pojazdu, o czym to miałbym informować oficera dyżurnego?
Proszę, czytaj uważnie, powoli, ze zrozumieniem.
Nie odwracaj kota ogonem i trzymaj się tematu. Żadna aplikacja nie powinna zawłaszczać sobie ustawień ekranu. Niestety aplikacja do robienia fotek w WM 5.0 tak robi, robi tak też AM co powoduje konflikt.
-
...Ostatnie moje spotkanie z AM przelało czarę goryczy w wakacje, kiedy próbowałem wyrwać się z zakorkowanego półwyspu helskiego do domu za Warszawą.
Po odstaniu 1 godziny w celu dotarcia do Władysławowa wreszcie udało mi się dobić do pierwszego możliwego skrótu omijającego feralne rondo.
Myślę sobie, skręce tutaj, to nawigacja mnie poprowadzi dalej.
Figa z makiem, przeliczanie zaplanowanej trasy o długości ponad 400km jest ponad siły AM i trwa ok 2 minut.
Taka zwłoka praktycznie uniemożliwia nawigację. Nie muszę przecież tłumaczyć że dawno zjechałem z nowowytyczonej trasy i rekalkulacja rozpoczyna się od nowa.
Ruszyłem więc dalej w kierunku Wejherowa, chcąc ominąć całą trasę do Redy i wylecieć sobie gdzieś na obwodnicy.
Jakieś blade pojęcie o trasie miałem więc dzięki niemu podczas 20 minut prób wymuszenia na AM wytyczenia trasy przez Wejherowo nie zgubiłem się pomiędzy tamtejszymi wioskami. AM uparcie prowadziła mnie główną drogą i dopiero dodanie 4 punktów "przez" spowodowało wytyczenie innej drogi niż główną do Redy, w prawo do Wejherowa (przez), spowrotem do Redy i dalej do Gdyni i obwodnicy.
Na CB ciągle słyszałem komunikaty o zatkanym dojeździe do obwodnicy, samej obwodnicy itp.
Chciałem więc przeciąć Wejherowo i od strony zachodniej przejechać wzdłuż obwodnicy.
Znów zabawa z punktami "przez" trwała dobre 15 minut. Bez CB zgubiłbym się niechybnie. Ponownie AM uparcie fundowała mi wycieczki krajoznawcze na zasadzie, jedź główną, skręć gdzieś w kierunku punktu "przez", wróć się tą samą drogą i kontynuuj podróż drogą główną.
Dodatkowo nawigację utrudnia sposób jej wizualizacji.
Uszłoby jeszcze jakby autozoom działał poprawnie ale niestety często nie działa jak trzeba i cały ten niby przyciągający uwagę, pulsujący kursor, zasłania skrzyżowanie na którym mamy dokonać manewru.
Ten kursor też jest mimo tego pulsowania trudny do zlokalizowania na pierwszy rzut oka. Powinien mieś jakiś kolor i kształt odróżniający go od reszty ekranu....; ... AM ma oczywiście wiele mało istotnych bugów.
Jeden dosyć śmieszny to walka z innymi aplikacjami o ustawienia ekranu.
Jadąc z AM, nie da się zrobic foto w Wizardzie. Po wciśnieciu guzika aparatu urządzenie wpada w nieskończoną pętlę przełączania się miedzy portrait/landscape....
Tak się składa że miałem podobna sytuację z wyjazdem z półwyspu, ale w moim przypadku AM poradziła sobie z wytyczeniem objazdu bez problemu, nadrobiłem coprawda ok. 15 km ale cały czas jechałem, a o to mi chodzilo dojechałem bez problemy do obwodnicy a dalej do Poznania, także w moim przypadku wszystko ok, natomiast myślę że problem tkwi w sprzęcie który posiadasz, piszesz dalej że AM nie współpracuje z innymi programami i przytaczasz przykład robienia zdjęć, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego tak od dawien dawna uczyli mnie moi rodzice, ( a parę wiosen juz mam) jeżeli Ty w trakcie jazdy używasz Pamtopa jako nawigacji aparatu fotograficznego aparatu telefonicznego to nie dziw się że procesor tam zainstalowany czasami stwierdzi że ma już dość, to tyle w tym temacie (z mojej strony oczywiście).
Natomiast co do wypowiedzi wszystkich osób uważających AM za wielkie "g", pokonuję rocznie ok. 45 - 50 tyś km (nie wiem czy to mało czy dużo i nie chodzi mi o licytację) od dwóch lat kilometry te pomaga pokonywać AM i przez cały ten okres nie spotkałem się z tym aby AM nie doprowadziła mnie do celu, albo doprowadziła znacząco dalszą trasą. Powtórzę zatem zdanie pojawiające się już w tym temacie każdy ma swoje indywidulane podejście do określania czy coś jest dobre czy coś jest złe, ja uważam że AM jest dobra
-
Skoro już używasz takiego oficjalnego języka to używaj go poprawnie.
To po pierwsze, po drugie zaś, bez zapiasnia numerów rejestracyjnych pojazdu, o czym to miałbym informować oficera dyżurnego?
Używam poprawnie. Zresztą rzeczywiście nie miałbyś go o czym informować ,skoro zapamietanie numeru rejestracyjnego pojazdu to problem nie do pokonania :)
używając swojej inteligencji i intuicji
To świetnie.
No ale specjalnie dla Ciebie:
Dziękuję.
Nie odwracaj kota ogonem i trzymaj się tematu.
Tu się zgadzam całkowicie i dlatego nie ciągnę dyskusji, ponieważ jest już całkowicie offtopic. Przepraszam wszystkich, którzy musieli tę wymianę zdań czytać. :) Sam nie wiem co mnie podkusiło odpowiadać zamiast kompletnie zignorować. :) Od tej pory już wyłącznie na temat.
każdy ma swoje indywidulane podejście do określania czy coś jest dobre czy coś jest złe, ja uważam że AM jest dobra
Dokładnie tak, podpisuję się pod tym obiema rękami. ;)
-
AM nie radzi sobie w sposób akceptowalny ze zmieniającymi się warunkami na drodze...
A mi wygląda na to, że to Twój sprzęt nie radzi sobie z tym programem.
Bardzo możliwe, ten sam sprzęt jednak radzi sobie znakomicie z TomTomem. TomToma używałem także na dużo mniej wydajnym urządzeniu jaki była Nokia 6600, z równie dobrym skutkiem.
-
natomiast myślę że problem tkwi w sprzęcie który posiadasz, piszesz dalej że AM nie współpracuje z innymi programami i przytaczasz przykład robienia zdjęć, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego tak od dawien dawna uczyli mnie moi rodzice, ( a parę wiosen juz mam) jeżeli Ty w trakcie jazdy używasz Pamtopa jako nawigacji aparatu fotograficznego aparatu telefonicznego to nie dziw się że procesor tam zainstalowany czasami stwierdzi że ma już dość, to tyle w tym temacie (z mojej strony oczywiście).
Tak się niestety składa, że AM działa wyłącznie na urządzeniach z definicji przeznaczonych do wielu zadań, jakimi są niewątpliwie PDA.
Nie słyszałem nawet o planach wprowadzenia dedykowanego urządzenia dla AM.
-
każdy ma swoje indywidulane podejście do określania czy coś jest dobre czy coś jest złe, ja uważam że AM jest dobra
się zgadza :)
z tym, że ja uważam, że do bani :)))
-
natomiast myślę że problem tkwi w sprzęcie który posiadasz, piszesz dalej że AM nie współpracuje z innymi programami i przytaczasz przykład robienia zdjęć, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego tak od dawien dawna uczyli mnie moi rodzice, ( a parę wiosen juz mam) jeżeli Ty w trakcie jazdy używasz Pamtopa jako nawigacji aparatu fotograficznego aparatu telefonicznego to nie dziw się że procesor tam zainstalowany czasami stwierdzi że ma już dość, to tyle w tym temacie (z mojej strony oczywiście).
Tak się niestety składa, że AM działa wyłącznie na urządzeniach z definicji przeznaczonych do wielu zadań, jakimi są niewątpliwie PDA.
Nie słyszałem nawet o planach wprowadzenia dedykowanego urządzenia dla AM.
I dokładnie o to mi chodzi skoro chcesz wszystko robić w jednym momencie to nie miej pretensji że coś długo działa, a sprzęt tez jest różny stawiając przed sprztęm więcej zadań musisz przygotowac sie na wydatki
-
W tym akurat przypadku nie chodzi o czas działania. Chodzi o konflikt który nie pozwala użyć w danym momencie całego urządzenia.
Przełącza się ono z częstotliwością 1 raz na sekundę między landscape i portrait, zmieniając przy tym aktywną aplikację z foto na AM i odwrotnie.
Nie można ani zamknąć foto, ani AM. Pozostaje softreset.
-
każdy ma swoje indywidulane podejście do określania czy coś jest dobre czy coś jest złe, ja uważam że AM jest dobra
się zgadza :)
z tym, że ja uważam, że do bani :)))
Tak jak madziarski badziew, też do bani ]:> ]:> ]:>
-
hehe ... Ty masz pojęcie :terrified:
(to tak, żeby się utrzymać w tonie dyskusji)
-
hehe ... Ty masz pojęcie :terrified:
(to tak, żeby się utrzymać w tonie dyskusji)
:)) :)) :)) No właśnie nawiązałem do poziomu jaki w tym wątku się wytworzył :)) :)) :))
-
Nie słyszałem nawet o planach wprowadzenia dedykowanego urządzenia dla AM.
Oj nieładnie, jak można nie czytać newsów i (zwłaszcza) testów Jakuba? ]:>
-
Tak się niestety składa, że AM działa wyłącznie na urządzeniach z definicji przeznaczonych do wielu zadań, jakimi są niewątpliwie PDA.
Owszem. Ale Twój Wizard ma wyjątkowo energooszczędny (czytaj "mało wydajny") procek. I to niestety odbija się na wydajność AM na tym Pockecie.
Bardzo możliwe, ten sam sprzęt jednak radzi sobie znakomicie z TomTomem. TomToma używałem także na dużo mniej wydajnym urządzeniu jaki była Nokia 6600, z równie dobrym skutkiem.
To, że TT ma o wiele mniejsze wymagania sprzętowe to rzecz powszechnie znana. Ale jeśli robisz zarzut pod adresem programu, tylko dlatego, że masz za słaby sprzęt, to wybacz. To trochę tak jakbyś odpalał nowego Gothica 3 na Pentium II 350 MHz i miał pretensje, ze to kiepska gra, bo nie chce działać. Wiem, trochę naginam, ale chodzi mi o sposób rozumowania.
-
Nie słyszałem nawet o planach wprowadzenia dedykowanego urządzenia dla AM.
Oj nieładnie, jak można nie czytać newsów i (zwłaszcza) testów Jakuba? ]:>
Marku, ale to co masz na myśli, to nie jest tak do końca "urządzenie dedykowane". Tam jednak siedzi Windows, chociaż inna odmiana niż pocketowa.
-
hehe ... Ty masz pojęcie :terrified:
(to tak, żeby się utrzymać w tonie dyskusji)
:)) :)) :)) No właśnie nawiązałem do poziomu jaki w tym wątku się wytworzył :)) :)) :))
Nie podaoba się Tobie poziom wątku to załóż sobie nowy najlepiej o temacie:
"Wszyscy wieszają psy na AM, powieśmy parę nowych", lub coś podobnego.
-
To, że TT ma o wiele mniejsze wymagania sprzętowe to rzecz powszechnie znana. Ale jeśli robisz zarzut pod adresem programu, tylko dlatego, że masz za słaby sprzęt, to wybacz. To trochę tak jakbyś odpalał nowego Gothica 3 na Pentium II 350 MHz i miał pretensje, ze to kiepska gra, bo nie chce działać. Wiem, trochę naginam, ale chodzi mi o sposób rozumowania.
Bardziej na miejscu byłoby porównanie że na P4 3000 MHz Gothic 3 biega znakomicie, natomiast pong haczy.
Czyja to wina? Sprzętu, że pong haczy?
-
To, że TT ma o wiele mniejsze wymagania sprzętowe to rzecz powszechnie znana. Ale jeśli robisz zarzut pod adresem programu, tylko dlatego, że masz za słaby sprzęt, to wybacz. To trochę tak jakbyś odpalał nowego Gothica 3 na Pentium II 350 MHz i miał pretensje, ze to kiepska gra, bo nie chce działać. Wiem, trochę naginam, ale chodzi mi o sposób rozumowania.
Z calym szacunkiem, ale AM chodzi najwolniej ze wszystkich produktow nav z ktorymi mialem do czynienia (iGo, TT, Desti) i to na N560 (6xx Mhz procek). Wiec wszystko co pisal kolega odnosnie szybkosci jest niestety aktualne... jest to najdluzej ladujacy sie program, najwolniej liczacy i przeliczajacy trasy, a takze posiadajacy najmniejsza predkosci odswiezania ekranu/mapy, gdy ta automatycznie sie przesuwa wrac z kierunkiem jazdy, co w czasie jazdy po miescie, gdzie co chwile sie skreca, prowadzic do tego ze mapa zawsze jest sporo do tyl.
Konkurencja nie ma problemu z plynnym przewijaniem, pozycjonowaniem
kamery jak w filmie TV (plynne najazdy odjazdy) i tak dalej... to wszystko
przy duzo lepszej grafice niz AM na takim samym sprzecie.
Jest to najepszym dowodem na to, ze jesli sie chce to mozna...
-
To, że TT ma o wiele mniejsze wymagania sprzętowe to rzecz powszechnie znana.
Proszę wytłumaczcie mi - jeżeli TTN6 ma tak małe wymagania sprzętowe to dlaczego lista PDA z nim kompatybilnych jest tak krótka?
Konkurencja nie ma problemu z plynnym przewijaniem, pozycjonowaniem
kamery jak w filmie TV (plynne najazdy odjazdy) i tak dalej... to wszystko
przy duzo lepszej grafice niz AM na takim samym sprzecie.
Jest to najepszym dowodem na to, ze jesli sie chce to mozna...
Szkoda że akurat w przypadku TTN tych płynnych najazdów i odjazdów nie można wyłączyć. Akurat dla mnie są one całkowicie zbędne i wolałbym aby program trzymał taki zoom jaki dla mnie jest wygodny. Dobrze, że chociaż dali NorthUp w widoku 2D, bo przy brakach pokrycia map widok 3D się raczej nie sprawdza.
Apropo map - wczoraj przejechałem jakieś 650 km porównując pracę TTN6 z mapą "PL_CZ_HU_SK_plus_major_roads_of_WE" ver 660 z AM z mapami v3w.
No i cóż - gratuluję kolegom głoszącym kompletność map TomTom'a dobrego samopoczucia.
To że takie mieściny jak Drezdenko czy Międzychód praktycznie nie istnieją dla TomToma to można jeszcze zaakceptować.
No ale droga E65 (Świebodzin - Zielona Góra - Legnica) to już powinna być poprawnie rozrysowana. A ilość błędów tu prezentowana nie wytrzymuje krytyki. Szczególnie Nowa Sól - na dystansie jakichś 5 km TTN ma całkowicie skaszanione ronda - pokazuje je tam gdzie nigdy ich nie było, a tam gdzie są to albo ich całkiem nie widzi albo nie może się doliczyć zjazdów.
Myślę że jednak długa droga przed nami zanim Teleatlas dorobi się rzeczywiście kompletnych i dokładnych map naszego kraju.
-
Zgadza sie tomTOM TO DZIADOSTWO , njadokladniejsza jest AM , wszyscy kochaja AM :D
-
Proszę wytłumaczcie mi - jeżeli TTN6 ma tak małe wymagania sprzętowe to dlaczego lista PDA z nim kompatybilnych jest tak krótka?
Nie wiem, np. z urzadzen na Palm OS tylko jedno jest na liscie (Treo 650), podczas gdy bez problemu dziala na T|X, T|5 itd, itp.
Moze wymienione sa tylko urzadzenia z ktorymi go testowano?
Apropo map - wczoraj przejechałem jakieś 650 km porównując pracę TTN6 z mapą "PL_CZ_HU_SK_plus_major_roads_of_WE" ver 660 z AM z mapami v3w.
No i cóż - gratuluję kolegom głoszącym kompletność map TomTom'a dobrego samopoczucia.
To że takie mieściny jak Drezdenko czy Międzychód praktycznie nie istnieją dla TomToma to można jeszcze zaakceptować.
No ale droga E65 (Świebodzin - Zielona Góra - Legnica) to już powinna być poprawnie rozrysowana.
Juz pisalismy o tym w sasiednim watku - Automapa nie ma natomiast numeracji w takich miastach jak Ciechanow (prawie 50 tys miasto, dawne wojewodzkie), gdzie z kolei TomTom z tym nie ma problemu. Autmapa (najnowsze mapy "w") ma blad w Warszawie (wiadukt nad Al. Krakowska, ktory AM omija prowadzac trase "szybka"), gdzie akurat TomTom nawiguje poprawnie (a wiadukt stoi odkad pamietam). Innych bledow, z czasow gdy uzywalem AM, nie wymienie - mam nadzieje ze do tej pory zostaly poprawione (acz przyklad wiaduktu nad Al. Krakowska pozwala mi w to watpic)
Nikt nie twierdzi, ze mapy TeleAtlasu sa lesze od map uzytych w AM. Sek w tym, ze przyklady podane powyzej pokazuja, ze nie sa to roznice tak istotne, jakby chcieli tego uzytkownicy Automapy. W jednych miejscach TomTom ma mapy zrobione lepiej, w innych miejscach lepsza jest Automapa. Przewaga numeracji w "Pipidowkach" traci swoja moc, jesli wezmie sie pod uwage, ze numeracji w AM nie maja miasta kilkudziesieciotysieczne, z siedzibami/filiami wyzszych uczelni - co ma akurat konkurencja.
Wniosek jest taki - mapy przestaja byc przewaga AM. A poza mapami nie zostaje nic.... no moze oprocz mozliwosci blokowania odcinkow drog (chyba ze ma taka opcje iGO - nie wiem)
-
Konkurencja nie ma problemu z plynnym przewijaniem, pozycjonowaniem
kamery jak w filmie TV (plynne najazdy odjazdy) i tak dalej... to wszystko
przy duzo lepszej grafice niz AM na takim samym sprzecie.
Jest to najepszym dowodem na to, ze jesli sie chce to mozna...
Szkoda że akurat w przypadku TTN tych płynnych najazdów i odjazdów nie można wyłączyć.
[/quote]
To jest wylaczenie kwestia gustu, natomiast nie to bylo sendem mojego posta, sednem bylo to, ze jesli sie chce to mozna napisac na wspol-
czesnego" pocketa plynnie i szybko dzialajacy program, czego
przykladem sa tutaj wlasnie produkty konkurencji. Dlatego prosze juz
nie argumentowac, ze jak komus dziala wolno AM to ma slaby sprzet...
Co do reszty argumentow, juz sie wypowiadal w tym watku wiec
nie bedzie sie powtarzal.
-
Dlatego prosze juz
nie argumentowac, ze jak komus dziala wolno AM to ma slaby sprzet...
Kichu, czy ty naprawdę nie widzisz różnicy między 'działa wolno'
a 'nie nadaje się do nawigacji' i to w kontekście sprzętu z naprawdę lichym prockiem?
Może faktycznie AM nie nadaje się do nawigacji z Wizardem,
a może Piasaecznik przesadza, ale takie uogólnianie,
że w ogóle się nie nadaje, jest grubą przesadą, zwłaszcza gdy ktoś ma
obiektywnie słaby sprzęt i wymagania z górnej półki jednocześnie.
-
Autmapa (najnowsze mapy "w") ma blad w Warszawie (wiadukt nad Al. Krakowska, ktory AM omija prowadzac trase "szybka"), gdzie akurat TomTom nawiguje poprawnie (a wiadukt stoi odkad pamietam).
Rzeczywiście jest to błąd,który przesądza o wszystkim. Istna tragedia. :) Zapewne jest tak znaczący,że uniemożliwia dalszą nawigację :))
A w trybie trasy krótkiej jakoś to wyznacza,ale to przecież nie ma znaczenia :)
To nie są błędy kolego,to zwykłe pierdoły :) , które winne być poprawione a nie są. Ja w Warszawie nie byłem nigdy, ale w ostateczności jak sobie postoję na rondzie zamiast przejechać górą, to nic mi sie nie stanie. Ważne,żebym do tego celu dojechał. Dla osoby spoza Warszawy taki błąd nie ma większego znaczenia. Ja na ten przykład mógłbym sobie postać, bo niby gdzie miałbym się spieszyć? Przecież nie do pracy, bo tam nie pracuję,ani nie mieszkam. A wystarczy zmienić na krótką i wszystko działa ;) Gdybym karetką pogotowia jeździł pewnie bym się burzył,a tak...
-
Kichu, czy ty naprawdę nie widzisz różnicy między 'działa wolno'
a 'nie nadaje się do nawigacji' i to w kontekście sprzętu z naprawdę lichym prockiem?
Ale ja nie mowie, ze sie nie nadaje do nawigacji, bo sie nadaje :)
tylko ze po prostu jest programem, ktory szybkoscia nie grzeszy,
bo najwet na jednym z najszybszych obecnie sprzetow wyraznie
odstaje od konkurencji. (c.d. nizej)
Może faktycznie AM nie nadaje się do nawigacji z Wizardem,
a może Piasaecznik przesadza, ale takie uogólnianie,
że w ogóle się nie nadaje, jest grubą przesadą, zwłaszcza gdy ktoś ma
obiektywnie słaby sprzęt i wymagania z górnej półki jednocześnie.
Ze swojej strony ja ujalbym to tak. Zanalizujemy, ktore aspekty
odnosnie szybkosci dzialania maja najwieksze znaczenie.
Czas ladowania programu bedzie mial znaczenie najmniejsze, laduje sie raz, nawet jesli to trwa te kilkanascie sekund dluzej tragedii nie ma.
Kalkulacja trasy, w AMwolniej niz konkurencja, ale na moim sprzecie az
takiej tragedii jak koledzy pisza (ze minuta albo dwie) nie ma.
Rekalkulacja trasy w czasie jazdy. Tu niestety pierwszy zgrzyt na ktory
nakladaja sie 2 rzeczy. Po pierwsze czas zanim program zaorientuje sie
ze minelismy zadana trase (za wolno), po drugie opoznienie wynikajace z dluzszego obliczania trasy. W miescie mozemy w tym czasie w bardziej
zageszczonych miejscach przejechac jedno/dwa skrzyzowania
a jak bedziemy mieli pecha - w sensie konfiguracji drug - to program
moze sie nam zapetlic. Co pokaze obliczona trase to ja wlasnie miniemy.
Mialem tak, jak jezdzilem sobie sie po mojej rodzinnej miejscowosci na osiedlu domkow jednorodzinnych.
W tych samych sytuacjach problemem jest takze wolne odswiezanie
mapy szczegolnie gdy ma sie wlaczona auto-rotacje.W miescie powoduje to ze i tak juz srednio czytelna mapa laguje w stosunku do tego co dzieje
sie na drodze, chociaz tu az takiego problemu nie ma, bo informacje o skretach "strzalki" + glos, pojawiaja sie o czasie. Jednakze sama wizualizacja mapy bardziej przeszkadza wtedy niz pomaga, bo zamiast zerknac i wiedziec co masz robic nasz umysl poswieca czas i uwage
na analize opoznionej mapy.
Na trasie w/w problemy u mnie beda zaliczac sie do kategorii "lekko irytujacych" natomiast realnie w nawigacji przeszkadzac raczej nie beda. Tam odstepy miedzy skretami sa zazwyczaj duzo wieksze.
Dlatego ogolnie rzecz ujmujac da sie nawigowac i zadnej tragedii nie ma.
Jesli mam taka potrzebe, odpalam AM, jade i juz.
Patrzac jednak caloksztaltowo, szybkosc programu jest dla mnie na powiedzmy pewnym minimalnym akceptowalnym poziomie, tym
bardziej po doswiadczeniach z konkurencja, bo powoduje, ze w
pewnych okolicznosciach - miasto, waskie drogi - to ja musze sie
dostosowac do programu swoim stylem jazdy, tak aby ten w razie
potrzeby zdazyl wyliczyc nowa trase... zwalniajac w przypadku pomylki.
Natomiast praca softu sporo wolniejsza niz to co mam teraz, bylaby
dla mnie osobiscie juz ponizej akceptowalnego poziomu... jesli kolega
ktory wczesniej pisal ma faktycznie tak wolno, to powinien faktycznie
- jesli chce zostac przy AM -zmienic sprzet, albo poszukac innego programu..
Co mnie zastanawia, z czysto technicznego punktu widzenia, to dlaczego
program chodzi tak a nie inaczej. Slaba optymalizacja, zbyt duzo danych do przerobienia... konkurencja operujac na duzo wiekszych mapach
radzi sobie lepiej.
Szkoda, ze ten problem z szybkoscia - obliczenia gdy mamy duzo malych uliczek - najbardziej upierdliwy jest wlasnie tam, gdzie wykorzystuje sie najwiekszy atut AM, czyli dokladne dane adresowe.
Prosze tego co pisze nie traktowac naprawde w stylu zadnej swietej wojny. Sa to moje normalne obserwacje w czasie uzywania programu.
Co wiecej, licze po cichu, ze jednak wypuszcza 4 i poprawia, bo mimo
ze zrezygnowalem z dalszej subskrypcji po zakupie, to gdyby mapy
zostaly, a doszla ladna wizualizacja 3D i poprawiono by szybkosc
i intefejs, bylbym sklonny wrocic i zostac.
Screeny z 4 wygladaly obiecujaco, ciekawe jak bedzie w praktyce.
A apropos interfejsu, bardzo ladnie prezentuje sie wizualnie viaGPS 2.0.
Link tutaj:
http://www.msan.hr/default.aspx?tabid=142&newsType=ArticleView&articleId=1410
-
Juz pisalismy o tym w sasiednim watku - Automapa nie ma natomiast numeracji w takich miastach jak Ciechanow (prawie 50 tys miasto, dawne wojewodzkie), gdzie z kolei TomTom z tym nie ma problemu. Autmapa (najnowsze mapy "w") ma blad w Warszawie (wiadukt nad Al. Krakowska, ktory AM omija prowadzac trase "szybka"), gdzie akurat TomTom nawiguje poprawnie (a wiadukt stoi odkad pamietam).
Nikt nie twierdzi, ze mapy TeleAtlasu sa lesze od map uzytych w AM. Sek w tym, ze przyklady podane powyzej pokazuja, ze nie sa to roznice tak istotne, jakby chcieli tego uzytkownicy Automapy. W jednych miejscach TomTom ma mapy zrobione lepiej, w innych miejscach lepsza jest Automapa.
Kwieto, upraszczasz sprawę. Kolega Jacol napisał dokładnie o braku w TT "grubej" drogi i paru innych punktów kartograficznych a ty przeciwstawiasz temu jakieś błędy w AM. A przecież sam przyznałeś wcześniej że nie ma programów bezbłędnych - przeciwnie błędy są we wszystkich programach nawigacyjnych.
Natomiast co innego są błędy a co innego jest zupełny brak mapy - to jest po prostu kicha i na szczęście AM takiej kichy nie oferuje a programy typu TT jak widać oferują. I cały problem polega na tym że jeśli wiem że mapy np. TT nie są kompletne to nie mogę takiej nawigacji w pełni zaufać a AM mogę w pełni zaufać - dla mnie to jest fundamentalna różnica na korzyść AM
-
Autmapa (najnowsze mapy "w") ma blad w Warszawie (wiadukt nad Al. Krakowska, ktory AM omija prowadzac trase "szybka"), gdzie akurat TomTom nawiguje poprawnie (a wiadukt stoi odkad pamietam).
Rzeczywiście jest to błąd,który przesądza o wszystkim. Istna tragedia. :) Zapewne jest tak znaczący,że uniemożliwia dalszą nawigację :))
Uprasza sie o czytanie wszystkich wypowiedzi, lacznie z cytatami do ktorych sie one odnosza.
Licze w zwiazku z tym, ze teraz pojawi sie Twoj nastepny post, w ktorym z kolei wytlumaczysz Jacolowi, ze bledy ktore on krytykuje w TT (np. rondo zamiast skrzyzowania) to tez zwykle pierdoly :"P
-
Kompatybilnosc TT nie jest taka zla. Wyglada na to, ze na stronie wymienione sa tylko te urzadzenia, z ktorymi byl testowany. W roznych miejscach strony mozna spotkac rozne listy, rozniace sie urzadzeniami.
Acer
n310, n311, N35, N50
Asus
Mypal A632N, Mypal A636N
Dell
Axim X51, Axim X51V
Eten
M600
Fujitsu Siemens
Pocket LOOX 720, Pocket LOOX N520
HP
HW6510, HW6515, iPAQ H4150, iPAQ H4350, iPAQ hw6910, iPAQ hw6915, iPAQ HX2190, iPAQ HX2490, iPAQ RW6815, iPAQ RX1950, iPAQ RZ1710
Imate
JAM, Jamin, PDA2K, PDA-N
Mitac
Mio 168, Mio A201, Mio A701, Mio P350, Mio P550
O2
XDA Exec
Orange
SPV M1000, SPV M2000, SPV M3000
Palm
Treo 650, Treo 700W
Qtek
9000, G100, S100, S110
T-Mobile
MDA Compact, MDA III, MDA Pro
Nokia
E50, E61, N80
Jak widac nie jest zle.
Poza tym TT najwiecej zarabia w europie zachodniej, wiec te mapy ma rewelacyjnie rozwiniete, po co ma sie troszczyc o PL, gdzie wg statystyk 3/4 osobnikow uzywa pirackiego oprogramowania.
-
Licze w zwiazku z tym, ze teraz pojawi sie Twoj nastepny post, w ktorym z kolei wytlumaczysz Jacolowi, ze bledy ktore on krytykuje w TT (np. rondo zamiast skrzyzowania) to tez zwykle pierdoly :"P
Nie,teraz pojawi się mój kolejny post w którym stwierdzę,że obu przykładów nie należy ze sobą utożsamiać. Rzeczywiście w drugim przypadku krytyka miałaby sens. A w przypadku wiaduktu? Co w tym błędzie jest aż tak dyskwalifikującego? Rondo jest przecież poprawnie naniesione,czyż nie?(przecież ci kursor z trasy nie złazi,nie słyszysz komunikatu "Jestem poza..")Wiadukt tak samo. W trakcie jazdy,czy to rondem,czy wiaduktem palmtop nie musi rekalkulować trasy. Nie masz kłopotu zapewne z numeracją zjazdów z ronda. Wszystko jest w najzwyklejszym porządku,tylko w trybie trasy szybkiej puszcza cie dołem, a nie górą. Mieszkasz w Warszawie,znasz tę trasę i, i tak jeździsz górą,jak wszyscy. Ja nie znam i mogę raz w życiu jechać dołem, a jak zmienię na tryb trasy "krótka,to też będę jeździł,jak ty.
Natomiast rondo zamiast skrzyżowania to jest to faktyczny błąd,bo wpływa na zachowanie aplikacji(od nowa rekalkuluje trasę,podaje błędnie zjazdy,czym z kolei użytkownika wprowadza w błąd)
-
Kwieto, upraszczasz sprawę. Kolega Jacol napisał dokładnie o braku w TT "grubej" drogi i paru innych punktów kartograficznych a ty przeciwstawiasz temu jakieś błędy w AM.
A gdziez on niby napisal o braku "grubej drogi"?
Owszem, napisal o braku paru rond, tudziez ich zlym rozrysowaniu.
W mysl tego co tlumaczyl mi Jinks na przykladzie wiaduktu w W-wie, nalezaloby te bledy zaliczyc do kategorii "pierdol" :D
Na razie mam jednak wrazenie ze brak ronda w TT oznacza ze jest to program do d...., a brak ronda w AM oznacza ze jest to "pierdola ktora nie ma znaczenia". Podobnie jak numeracja domow w Ciechanowie ]:>
Powtorze - nie twierdze ze Teleatlas ma rownorzedne mapy jak Geosystems. Twierdze tylko, ze roznica ta sie zaciera i juz dzisiaj sa w Polsce miejsca, gdzie przewage co do pokrycia i dokladnosci map ma TomTom a nie Automapa.
BTW, rzeczony wiadukt jest tylko przykladem, wyciagnietym z watku dotyczacego ostatnich map. Jest tam zreszta wiecej informacji o "nieuwzglednionych poprawkach" (czytaj: mapa ma bledy) czy o bledach ktore byly poprawione a potem wrocily do swojej pierwotnej (niepoprawnej) wersji.
Natomiast co innego są błędy a co innego jest zupełny brak mapy - to jest po prostu kicha i na szczęście AM takiej kichy nie oferuje
O, czyzby na mapach "w" pojawila sie miedzywojewodzka droga z Krempnej do Radocyny, biegnaca przez Nieznajowa (a nie Wyszowatke?)
Moge prosic o screena?
AM mogę w pełni zaufać - dla mnie to jest fundamentalna różnica na korzyść AM
Kiedy jeszcze jej uzywalem zaufalem - i pojechalem samochodem na nieistniejace przejscie graniczne (a de facto - piesze, zamiast - w mysl opisu z AM - drogowego).
Kosztowalo mnie to 80KM drogi.
Takich sytuacji bylo wiecej, jednak ta byla najbardziej "kosztowna"
-
Nie,teraz pojawi się mój kolejny post w którym stwierdzę,że obu przykładów nie należy ze sobą utożsamiać. Rzeczywiście w drugim przypadku krytyka miałaby sens. A w przypadku wiaduktu? Co w tym błędzie jest aż tak dyskwalifikującego?
(...)
Natomiast rondo zamiast skrzyżowania to jest to faktyczny błąd,bo wpływa na zachowanie aplikacji(od nowa rekalkuluje trasę,podaje błędnie zjazdy,czym z kolei użytkownika wprowadza w błąd)
Tak myslalem....
Coz, na tym etapie zostaje rzecz zostawic bez komenatrza i zakonczyc rozmowe z Toba. Nie obraz sie, ale dla mnie zly wiadukt jest takim samym problemem jak zle rondo - i uwazam ze to jest rzecz oczywista.
Zwlaszcza ze i zlych rond by sie znalazlo w AM niemalo (a w kazdym razie gdy ja z niej korzystalem rondo zamiast skrzyzowania - lub odwrotnie - spotykalem w AM nie raz i nie dwa)
Czuje ze gdybym nawet znalazl przyklad zle oznaczonego ronda w AM rozpoczeloby sie zaraz wyjasnianie, ze zle rondo w AM nie ma znaczenia, a zle rondo w TT dyskwalifikuje mapy. Coz....
Dopisek:
(http://images3.fotosik.pl/270/bf7f6cd9b5dbf106.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images2.fotosik.pl/269/52457ff160aac3ed.jpg)
Te dwa screeny powyzej to tez pewnie "pierdoly" - w przeciwienstwie do "dyskwalifikujacego" TT braku ronda na jakims zadupiu. I tym optymistycznym akcentem...
-
Screeny z 4 wygladaly obiecujaco, ciekawe jak bedzie w praktyce.
Otóż to, AM3 jako taka nie jest już w zasadzie rozwijana dobrze od ponad roku
(bo jaki sens ma rozwijanie starego produktu jeśli chce się wprowadzić nowy - napisany od nowa).
AM4 wygląda niby obiecująco, ale dopiero po betcie2 będzie można
jako tako ocenić na ile czwórka będzie lepsza od poprzedniczki,
bo na razie to mamy tylko elektroniczną mapę z określeniem pozycji GPS,
która u mnie otwiera się ciut wolniej (11-12s) niż AM3 (10s).
-
Coz, na tym etapie zostaje rzecz zostawic bez komenatrza i zakonczyc rozmowe z Toba. Nie obraz sie, ale dla mnie zly wiadukt jest takim samym problemem jak zle rondo - i uwazam ze to jest rzecz oczywista.
A o cóż miałbym sie obrazić? Przyjąłem do wiadomości.
Czuje ze gdybym nawet znalazl przyklad zle oznaczonego ronda w AM rozpoczeloby sie zaraz wyjasnianie, ze zle rondo w AM nie ma znaczenia, a zle rondo w TT dyskwalifikuje mapy. Coz....
Nic takiego nie miałoby miejsca. Poza tym ja wcale nie wszczynam wojny z użytkownikami TomTom'a. Gdzie ja napisałem,że złe rondo w AM to dobrze a w TT to źle??? :worried:
Wypowiadam sie tylko na temat AM, zresztą zgodnie z tematem.
Poza tym nie doczytałeś dokładnie o co mi chodzi. Screeny ,które przedstawiłeś to nie są już pierdoły, bo wpływają na działanie aplikacji.(nieprawidłowe komendy głosowe,ponowna rekalkulacja trasy i jej złe wytyczenie,wprowadzające użytkowników w błąd.) W tym przypadku całkowicie sie z tobą zgadzam,tylko jak to sie ma do tego przypadku z wiaduktem???? Też ci coś takiego wyświetla???
-
Screeny ,które przedstawiłeś to nie są już pierdoły, bo wpływają na działanie aplikacji.(nieprawidłowe komendy głosowe,ponowna rekalkulacja trasy i jej złe wytyczenie,wprowadzające użytkowników w błąd.) W tym przypadku całkowicie sie z tobą zgadzam,tylko jak to sie ma do tego przypadku z wiaduktem???? Też ci coś takiego wyświetla???
Wiadukt byl kontr-przykladem na informacje o zle zaznaczonych rondach podana przez Jacola - PRZYKLADEM, ktory na pewno nie jest jedyny jesli idzie o bledy.
Jacol przedstawil zle oznaczenie rond jako cos co wlasciwie dyskwalifikuje mapy - tyle ze AM zdarzaja sie identyczne bledy.
Czyli... remis.
-
Z calym szacunkiem, ale AM chodzi najwolniej ze wszystkich produktow nav z ktorymi mialem do czynienia (iGo, TT, Desti) i to na N560 (6xx Mhz procek).
Oczywiście, że tak. I ja tego nie kwestionuję. Z tym, że na szybkim pockecie powolność AM nie przekreśla jej używania jako nawigacji. Na wolnym pocketcie (typu Wizard) przestaje sobie radzić kompletnie. A zatem powód dla którego Am nie przeprowadziła prawidłowo rekalkulacji, to nie tylko jej wina, ale również słabego sprzętu.
A to, że tak być nie powinno - to już inna para butów.
-
Z calym szacunkiem, ale AM chodzi najwolniej ze wszystkich produktow nav z ktorymi mialem do czynienia (iGo, TT, Desti) i to na N560 (6xx Mhz procek).
Oczywiście, że tak. I ja tego nie kwestionuję. Z tym, że na szybkim pockecie powolność AM nie przekreśla jej używania jako nawigacji. Na wolnym pocketcie (typu Wizard) przestaje sobie radzić kompletnie. A zatem powód dla którego Am nie przeprowadziła prawidłowo rekalkulacji, to nie tylko jej wina, ale również słabego sprzętu.
A to, że tak być nie powinno - to już inna para butów.
Jeszcze wolniej niestety chodzi MM. Zaś co do TTN6 i jego kompatybilności (wyżej o tym mówiono), to nikt ze sprzedawców nie podaje, że z QGPS powyżej 2.02. (na HP hw 6515 oczywiście) to on praktycznie nie współpracuje.
Do kolegi Bolek^^ - proszę abyś przeglądnął moje posty (bo ten na który zacytowałeś jest wyrwany z szerszego kontekstu), to będziesz wiedział, że mam takie samo zdanie jak np. Ravel i na PL to tylko AM ]:>
pozdrowionka
-
Ludzie dajcie spokój i przestancie dyskutować na temat wyższości świąt BN nad świętami WN
oczywistą sprawą jest że (abstarachując od sytuacji w polityce) jeden woli blondynki a drugi brunetki.
pozdrawiam
PS.
temat postu ......... pora na plusy
-
Rekalkulacja trasy w czasie jazdy. Tu niestety pierwszy zgrzyt na który nakladaja sie 2 rzeczy. Po pierwsze czas zanim program zaorientuje się ze minelismy zadana trase (za wolno), po drugie opoznienie wynikajace z dluzszego obliczania trasy. W miescie mozemy w tym czasie w bardziej zageszczonych miejscach przejechac jedno/dwa skrzyzowania a jak bedziemy mieli pecha - w sensie konfiguracji drug - to program moze sie nam zapetlic. Co pokaze obliczona trase to ja wlasnie miniemy.
Mialem tak, jak jezdzilem sobie sie po mojej rodzinnej miejscowosci na osiedlu domkow jednorodzinnych.
Nooo… niech się kolega przyzna, że nie widział na przykład Garmin Que. Tam jest dopiero opóźnienie w rekalkulacji trasy (wprowadzone chyba zresztą specjalnie, aby software nie traktowało każdej niedokładności mapy czy błędnego ustalenia pozycji jako zjechania z trasy). Przyznam się że tempo rekalkulacji AM w żadnym stopniu nie jest dla mnie problemem, może dlatego że…
W tych samych sytuacjach problemem jest takze wolne odswiezanie
mapy szczegolnie gdy ma sie wlaczona auto-rotacje.
..nigdy nie używam TrackUp.
Przyznaję się nie mam doświadczenia w jaki sposób wpływa ono na tempo odświeżania. Możliwość ustawienia stałego kierunku północy uznaję za jeden z podstawowych wymogów programu - jeżeli system się zgubi to przynajmniej widzę w jakim kierunku jadę.
Na trasie w/w problemy u mnie beda zaliczac sie do kategorii "lekko irytujacych" natomiast realnie w nawigacji przeszkadzac raczej nie beda. Tam odstepy miedzy skretami sa zazwyczaj duzo wieksze.
Dlatego ogolnie rzecz ujmujac da sie nawigowac i zadnej tragedii nie ma.
Jesli mam taka potrzebe, odpalam AM, jade i juz.
Patrzac jednak caloksztaltowo, szybkosc programu jest dla mnie na powiedzmy pewnym minimalnym akceptowalnym poziomie, tym
bardziej po doswiadczeniach z konkurencja, bo powoduje, ze w
pewnych okolicznosciach - miasto, waskie drogi - to ja musze sie
dostosowac do programu swoim stylem jazdy, tak aby ten w razie
potrzeby zdazyl wyliczyc nowa trase... zwalniajac w przypadku pomylki.
No to ja jestem jednak znacznie wolniejszym kierowcą ;)
Jedyne sytuacje kiedy rzeczywiście AM nie nadąża z rekalkulacją korekty zdarzają się przy wyznaczonej długiej trasie (powiedzmy 600km) i parokrotnym, następującym bezpośrednio po sobie zjechaniu z trasy. AM przystępuje wtedy do gruntownego przeliczenia całości trasy (a nie do najbliższego punktu węzłowego) i rzeczywiście może to potrwać na tyle długo, że możemy minąć optymalną drogę.
Licze w zwiazku z tym, ze teraz pojawi sie Twoj nastepny post, w ktorym z kolei wytlumaczysz Jacolowi, ze bledy ktore on krytykuje w TT (np. rondo zamiast skrzyzowania) to tez zwykle pierdoly :"P
Kwieto, jak ludzie piszą że w najnowszej mapie TTN brakuje całej masy miejscowości to reakcją jest komentarz o nieistotnych pipidówach.
No to piszę o głównej drodze, którą olbrzymia ilość samochodów podróżuje z przejścia w Świecku w stronę Wrocławia i Śląska. Przykład rond w Nowej Soli dałem jedynie ze względu na nagromadzenie błędów na krótkim odcinku drogi, uwierz że najróżniejszych niedokładności jest znacznie więcej.
Wiem że ciężko się porównuje jakość map, bo trudno tu o ilościowe analizy. Jednak w przypadku map TTN i AM IMHO trudno mówić w ogóle o porównywalności obu produktów. Przecież na mapie TTN są potężne dziury. Spojrzyj na wschodnią część kraju, przyjrzyj się takim miastom jak Jasło, Sanok, Krosno. Przecież to jakiś żart chyba?
O porównywalności to można mówić w przypadku GPMapy i AM. I tu rzeczywiście można się spierać co jest lepsze i gdzie.
Ale TTN w wersji 660 to, wybacz, dalej wstępna przymiarka.
Te dwa screeny powyzej to tez pewnie "pierdoly" - w przeciwienstwie do "dyskwalifikujacego" TT braku ronda na jakims zadupiu. I tym optymistycznym akcentem...
Nie wiem skąd są te mapy ale u mnie v3w wygląda trochę inaczej. Tego drugiego screena w żaden sposób nie udało mi się uzyskać, może to jakieś błędy z bety?
(http://republika.pl/jaccool/Mateczny.jpg)
-
Kwieto, jak ludzie piszą że w najnowszej mapie TTN brakuje całej masy miejscowości to reakcją jest komentarz o nieistotnych pipidówach.
Niezupelnie. Napisalem, ze brak sieci drogowej w "Pipidowkach" nie uniemozliwia nawigacji jako takiej (bo do samej Pipidowki program mnie zaprowadzi). I ze od uzytkownika zalezy czy bardziej potrzebuje numeracji w Pipidowce, czy bardziej potrzebuje dobrze dzialajacego softu na trasach przelotowych (Tu TT wygrywa, chocby przez dzialajaca opcje trasy "krotkiej" i inne), oraz w duzych miastach (Tu znowu TT wygrywa, bo na mapach ma mniej bledow - a przynajmniej mial na etapie porownywania map "r" z mapami v63x)
No to piszę o głównej drodze, którą olbrzymia ilość samochodów podróżuje z przejścia w Świecku w stronę Wrocławia i Śląska. Przykład rond w Nowej Soli dałem jedynie ze względu na nagromadzenie błędów na krótkim odcinku drogi, uwierz że najróżniejszych niedokładności jest znacznie więcej.
Wierze. Tak samo jak wiecej ich jest w Automapie - np. te dwa screeny ktore podalem wyciagnalem po prostu z watku o mapach "w". Bylo tam wiecej uwag "pisanych" - a i to na pewno nie sa wszystkie "usterki" jakie tych map dotycza. Sam niestety nie mam mozliwosci porownania - z AM (ze wzgledu na klopoty z samym programem - wolna i nieprzewidywalna prace) pozegnalem sie po kilku tygodniach testowania. W moim przypadku bardziej liczyla sie stabilnosc i "zaufanie" ktore moge miec do programu, niz lepsze pokrycie drog. Dlatego z dwoch opcji:
- lepsze mapy + kiepski program
- dobry program + gorsze mapy
wybralem te druga. Nie twierdze ze jest to optymalny wybor dla kazdego.
Wiem że ciężko się porównuje jakość map, bo trudno tu o ilościowe analizy. Jednak w przypadku map TTN i AM IMHO trudno mówić w ogóle o porównywalności obu produktów. Przecież na mapie TTN są potężne dziury. Spojrzyj na wschodnią część kraju, przyjrzyj się takim miastom jak Jasło, Sanok, Krosno. Przecież to jakiś żart chyba?
Tyle ze AM ma takie same dziury w innych rejonach.
Jaslo, Sanok, Krosno - to miasta liczace po okolo 40 tys. mieszkancow.
Wyszkow - Ciechanow - miasta miedzy 30 a 50 tysiecy.
Te pierwsze jak rozumiem w AM sa (wraz z numeracja?), a w TT - zaleznie od miasta, w kazdym razie na mapie ktorej uzywam teraz sa glowne ulice (nie sprawdze teraz najaktualniejszych map, bo mam je zarejestrowane na inne urzazdenie)
Z kolei te drugie nie maja w AM numeracji domow - a przeciez Ciechanow to byle miasto wojewódzkie, w ktorym funkcjonuja 2 uczelnie wyzsze. W TT w ciechanowie numeracja jest - owszem, dopiero w najnowszych mapach, ale jest...
BTW, w Toruniu (jedno z dwoch najwiekszych miast w woj. W-Mazurskim) numeracja domow pojawila sie dopiero we wrzesniu tego roku (dane na podstawie watku Nowa wersja 3.9.7.1 i mapy w wersji "u" i wypowiedzi z 17wrzesnia: "Ale np. Toruń ma już pięknie działającą numerację budynków").
Wiec ja sie pytam - jesli w AM jeszcze trzy miesiace temu numeracji domow nie mialy miasta o ludnosci powyzej 200 tysiecy mieszkancow, to czy jest to jakis zart?
Jeszcze jedno - od jakiegos czasu pytam o odcinek drogi Radocyna-Krempna, biegnacy przez (nieistniejaca) Nieznajowa i Czarne. Jest to podla droga, ale tzw, droga "publiczna" o statusie drogi miedzywojewodzkiej. W AM tej drogi nie ma, mimo ze podawany przez Aqurat kilometraz siatki drogowej ktory pokrywaja ich mapy jest o jakies 30% wiekszy od ilosci wszystkich drog publicznych w Polsce podawany przez GUS. Znowu sie zapytam - to jakis zart?
I czy przypadkiem w takim ukladzie, uzytkownikom map AM wierzacym w dokladnosc jej map nie nalezaloby, jak to ujales: "pogratulowac dobrego samopoczucia"?
O porównywalności to można mówić w przypadku GPMapy i AM. I tu rzeczywiście można się spierać co jest lepsze i gdzie.
Ale TTN w wersji 660 to, wybacz, dalej wstępna przymiarka.
To jak mam skomentowac to co opisalem powyzej - Ze AM w niektorych miejscach przestala sie przymierzac dopiero w ostatnim kwartale (Torun), a do niektorych miejsc przymierza sie do tej pory?
Podkreslilem wyzej - nie twierdze ze mapy TeleAtlasa sa rownie dobre (jesli idzie o wielkosc pokrycia) jak mapy Geosystems. Twierdze tylko, ze przewaga map wykorzystywanych w AM juz teraz staje sie coraz mniejsza, a w niektorych rejonach (jak pijak do plota wracam do numeracji w Ciechanowie) to AM ma gorsze odwzorowanie.
Miejsc takich jak ow Ciechanow jest pewnie wiecej - niestety nie dysponuje AM zeby moc to sprawdzic.
Nie wiem skąd są te mapy ale u mnie v3w wygląda trochę inaczej. Tego drugiego screena w żaden sposób nie udało mi się uzyskać, może to jakieś błędy z bety?
Moze. A ten pierwszy screen? :")
A droga miedzywojewodzka o ktorej wspomnialem powyzej?
A torowisko w Katowicach traktowane jako droga? (odsylam do watku o mapach "W")
Juz kiedys pisalem - bledy akurat sa problemem KAZDEJ mapy. Zawsze znajdzie sie jakies przeoczenie. I licytowanie sie na bledy tak naprawde nie ma sensu. chyba ze bledy sa razace w jednym produkcie a w drugim sa to drobiazgi. Tyle ze akurat w przypadku porownan AM i TT nie mamy do czynienia z taka sytuacja.
Powtorze - dla mnie jest kuriozalne ze numeracje domow ma Wachock, a jeszcze do Wrzesnia 2006 nie mial jej 20 krotnie wiekszy od niego Torun.
Takie "kwiatki" oznaczaja dla mnie, ze przewaga map uzytywch w AM nad tymi ktorymi dysponuja inne programy (czyli najczesciej produkty TeleAtlasa i Navteq) nie jest az tak oczywista.
De facto juz teraz nalezaloby sprawdzac, ktore rejony w jakim programie sa odwzorowane lepiej. Bo wychodzi na to, ze np. "taksowkarz z Ciechanowa" bedzie mial wiecej pozytku z TomToma niz z Autpmapy.
A ile jest jeszcze takich miast?
Dopisek:
Pisales o Jasle, Krosnie, Sanoku - sprawdzam sobie na www.mapa.szukacz.pl - i zadne z tych miast (40 tysiecznych!) nie ma numeracji!
Wiem ze mapy na www sa przestarzale (swoja droga to barzdzo ciekawa polityka producenta), ale czyzby rowniez na mapach "w" tej numeracji nie bylo? Znowu Cie zacytuje: "to jakis zart"?
-
Jest to podla droga, ale tzw, droga "publiczna" o statusie drogi miedzywojewodzkiej.
Kwieto początkowo myślałem, że piszesz bzdury przez pomyłkę, no ale tak często to powtarzasz, że to chyba pomyłka nie jest.
Mówisz, że jest to droga "publiczna" (tego cudzysłowiu to już zupełnie nie rozumiem), tylko, że w Polsce poza drogami wewnętrznymi (osiedlowymi), parkingami i podjazdami wszystkie pozostałe są drogami publicznymi!! A czy istnieje jakikolwiek program posiadający wszystkie drogi publiczne?
A teraz jeszcze wyjaśnij, co to jest "droga międzywojewódzka", bo zwyczajnie takiej kategorii dróg w Polsce nie ma!
Zgodnie z przepisami mamy tylko:
drogi krajowe – klasy: A (autostrady), S (drogi ekspresowe), GP (drogi ruchu przyspieszonego) i wyjątkowo G (główne)
drogi wojewódzkie – klasy G (główne), Z (zbiorcze) i wyjątkowo GP (drogi ruchu przyspieszonego)
drogi powiatowe – klasy G (główne), Z (zbiorcze) i wyjątkowo L (lokalne)
drogi gminne – klasy L (lokalne), D (dojazdowe) i wyjątkowo Z (zbiorcze).
Po sprawdzeniu w atlasie Twoja "droga międzywojewódzka" okazała się być drogą gminną o klasie D (na odcinku Radocyna - Nieznajowa) i klasie L na pozostałym odcinku.
-
Pisales o Jasle, Krosnie, Sanoku - sprawdzam sobie na www.mapa.szukacz.pl - i zadne z tych miast (40 tysiecznych!) nie ma numeracji!
Ciekawe, ze są to dla Jasło to miasto 40 tysięczne :surprised:
Cała gmian Jasło liczy 16 282 osoby. No to wyjaśnij mi jak samo miasto może mieć 40 tys.??? Czyżbyś znowu manipulował faktami?? Tak jak wyżej dając screeny z wersji map beta, aby udowodnić nielogiczność AM.
W Krośnie numeracja jest. W Sanoku (istotnie 40 tysięcznym) - nie.
Tylko, nie wiem na co to jest argument. Ważniejsze jest aby mapy miały pełną siatkę ulic (z nazwami) niż numery domów.
No ale skoro tak chcesz się pobawić, to propunuję Ci wyznaczenie drogi do:
Urzędu Skarbowego w Gryfinie (ul. Szczecińska 24)
Sądu Rejonowego w Gryfinie (ul. Grunwaldzka 2).
Oj. Sorki. Zapomniałem, że nie masz Gryfina w TTN. A właściwie masz, tylko, że Gryfino (ponad 30 tys. mieszkańców) jest jedynie kropką na mapie. Tak przynajmniej było, jak rozstałem się z TTN z powodu braków mapy uniemożliwiających nawigację.
Tylko, że cała ta dyskusja i nasze argumenty są zupełnie nie na temat!! Bo nie rozmawiamy o wyższości jednego programu nad drugim.
A co do plusów AM. Umożliwia mi bezproblemowy dojazd do każdego urzędu i sądu w zachodniopomorskim, co zdecydowanie skraca mi czas załatwiania spraw. I dlatego mam AM i się jej nie pozbędę.
-
Po sprawdzeniu w atlasie Twoja "droga międzywojewódzka" okazała się być drogą gminną o klasie D (na odcinku Radocyna - Nieznajowa) i klasie L na pozostałym odcinku.
Juz tlumacze. Podkreslam ze to droga publiczna, bo wg danych AM maja wieksze pokrycie drog, niz ilosc drog publicznych ktore podaje GUS (tak okolo 30%). Wnioskuje stad, ze AM powinna miec wszystkie drogi publiczne + iles drog prywatnych (rozumiem ze stad wynika te 30% sieci drogowej wiecej)
Jesli idzie zas o opis drogi jako "miedzywojewodzka" - to jest to byc moze lokalne okreslenie dotyczace waznosci drogi. W kazdym razie, owa "miedzywojewodzkosc" drogi (i waznosc dla lokalnego ruchu) uniemozliwila jej zamkniecie przez dyrekcje Magurskiego Parku Narodowego, przez ktorego tereny ta droga biegnie, a co owa dyrekcja probowala uskutecznic pare lat temu.
Pamietaj ze zawsze podkreslam iz jest to droga bardzo podlej jakosci (do tego w zeszlym roku zmyla ja woda i szczerze mowiac nie wiem jaki jest jej obecny stan - odbudowano, czy wytyczono objazd?) Dosc powiedziec, ze AM ja czesciowo ma (prawie do zbiegu Wisloki i Zawoi) - czyli akurat na tym odcinku ktory zmyla woda :"P Nie ma natomiast jak najbardziej przejezdnego kawalka ktory jest dalej - od skrzyzowania Wisloki i Zawoi do Czarnego i dalej do Radocyny. Nawiasem mowiac, na tym odcinku (Nieznajowa-Czarne) do drogi dochodza rowniez dwie drogi z Wolowca - ktorych rowniez w AM sa tylko kawaleczki.
-
Ciekawe, ze są to dla Jasło to miasto 40 tysięczne :surprised:
Cała gmian Jasło liczy 16 282 osoby. No to wyjaśnij mi jak samo miasto może mieć 40 tys.??? Czyżbyś znowu manipulował faktami?? Tak jak wyżej dając screeny z wersji map beta, aby udowodnić nielogiczność AM.
http://www.wiw.pl/geografia/miasta/termin.asp?et=m_00218
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jasło
Dkladnie 39 000 mieszkancow, wg danych "slownika miast polskich" i 37 805 wg danych Wikipedii
Kto manipuluje faktami?
W Krośnie numeracja jest. W Sanoku (istotnie 40 tysięcznym) - nie.
Tylko, nie wiem na co to jest argument. Ważniejsze jest aby mapy miały pełną siatkę ulic (z nazwami) niż numery domów.
Wiesz, jesli ktos sie chwali, ze ma cala siatke drogowa Polski +kilka-kilkadziesiat tysiecy km drog prywatnych, dane adresowe w miejscowosciach 10 tysiecznych, to spodziewalbym sie, ze rowniez w duzych miastach, bedacych niewatpliwie regionalnymi centrami, rowniez ta numeracja bedzie?
TomTom mowi, ze jego siec drogowo-adresowa obejmuje 34% pokrycia kraju i swiadomosc tego ma kazdy jego uzytkownik. Natomiast AM prezentuje sie jakby miala wszystko, a w istocie nawet 200 tysieczne miasta (Torun) zostaly dodane na przestrzeni ostatniego kwartalu...
No ale skoro tak chcesz się pobawić, to propunuję Ci wyznaczenie drogi do:
Urzędu Skarbowego w Gryfinie (ul. Szczecińska 24)
Sądu Rejonowego w Gryfinie (ul. Grunwaldzka 2).
Zrobie to, jak mi pokazesz screena z AM w ktorym pokazesz mi w ktorym miejscu Ciechanowa jest ul. Batalionow Chlopskich 12 :"))
Oj sorki. Zapomnialem ze byle miasta wojewodzkie w AM siatki numerowej nie maja...
Tylko, że cała ta dyskusja i nasze argumenty są zupełnie nie na temat!! Bo nie rozmawiamy o wyższości jednego programu nad drugim.
Niezupelnie. Rozmawiamy o plusach, a wlasciwie ich watpliwosci. Ja wlaczylem sie w watek bo uznalem spora czesc "plusow" podanych przez autora watku nie jest de facto plusami bo inne programy do nawigacji dysponuja identycznymi opcjami.
Rowniez przestaja byc "plusem".
-
Dosc powiedziec, ze AM ja czesciowo ma (prawie do zbiegu Wisloki i Zawoi) - czyli akurat na tym odcinku ktory zmyla woda :"P Nie ma natomiast jak najbardziej przejezdnego kawalka ktory jest dalej - od skrzyzowania Wisloki i Zawoi do Czarnego i dalej do Radocyny.
Czyli zagadka wyjaśniona. Droga na AM istnieje dokładnie na tych odcinkach, które mają klasę L. Odcinki o klasie D nie zostały oznaczone.
-
Dkladnie 39 000 mieszkancow, wg danych "slownika miast polskich" i 37 805 wg danych Wikipedii
Kto manipuluje faktami?
Ciekawe :mysli:
Ja dane wziąłem ze strony internetowej Jasła. Z tym, że dopiero teraz zauważyłem, że to nie to Jasło :S
Przepraszam za pomyłkę.
Wiesz, jesli ktos sie chwali, ze ma cala siatke drogowa Polski +kilka-kilkadziesiat tysiecy km drog prywatnych, dane adresowe w miejscowosciach 10 tysiecznych, to spodziewalbym sie, ze rowniez w duzych miastach, bedacych niewatpliwie regionalnymi centrami, rowniez ta numeracja bedzie?
Być powinna. Tu się zgadazmy. Tylko, że ja mogę przejść 20 metrów szukając właściwego numeru (choć i tak jeżdże "po urzedach" więc na każdej ulicy łatwo urząd wypatrzeć).
Zrobie to, jak mi pokazesz screena z AM w ktorym pokazesz mi w ktorym miejscu Ciechanowa jest ul. Batalionow Chlopskich 12 :"))
Oj sorki. Zapomnialem ze byle miasta wojewodzkie w AM siatki numerowej nie maja...
Ty naprawdę nie widzisz różnicy między brakiem numerów domów, a brakiem całej siatki ulic :terrified:
-
Z calym szacunkiem, ale AM chodzi najwolniej ze wszystkich produktow nav z ktorymi mialem do czynienia (iGo, TT, Desti) i to na N560 (6xx Mhz procek).
Oczywiście, że tak. I ja tego nie kwestionuję. Z tym, że na szybkim pockecie powolność AM nie przekreśla jej używania jako nawigacji. Na wolnym pocketcie (typu Wizard) przestaje sobie radzić kompletnie. A zatem powód dla którego Am nie przeprowadziła prawidłowo rekalkulacji, to nie tylko jej wina, ale również słabego sprzętu.
A to, że tak być nie powinno - to już inna para butów.
Dziwne,bo ja uzywam Wizarda i jakos nie narzekam na szybkosc, no chyba ze ktos nie zamyka programow w tle, to rzeczywiscie muli.
Rekalkulacja trasy tez nie jest tragiczna od 5-20 sek.
Mimo,ze nie jestem zwolennikiem tego programu, to uwazam ze co poniektorzy przesadzaja z powolnoscia AM albo po prostu powinni przeczytac instrukcje obsługi swojego PDA.
-
Dziwne,bo ja uzywam Wizarda i jakos nie narzekam na szybkosc, no chyba ze ktos nie zamyka programow w tle, to rzeczywiscie muli.
Rekalkulacja trasy tez nie jest tragiczna od 5-20 sek.
Owszem na krótkiej trasie. Wyznacz trasę ponad 600 km, zjedź z trasy, to się zacznie. Choć też zależy w którym miejscu zjedziesz, gdyż rekalkulacja odbywa się do, jak to określono, "pierwszego punktu węzłowego". Problem się zaczyna, jak zjedziesz w takim miejscu (np. kilka razy "pod rząd" że program przeprowadzi rekalkulację całej trasy. A to jednak czasem trwa.
Mimo,ze nie jestem zwolennikiem tego programu, to uwazam ze co poniektorzy przesadzaja z powolnoscia AM albo po prostu powinni przeczytac instrukcje obsługi swojego PDA.
Zgadzam się. Program "demonem szybkości" nie jest, ale z powodzeniem można go używać. Choć trzeba przyznać, że są od niego lepsze.
-
Wiec ja sie pytam - jesli w AM jeszcze trzy miesiace temu numeracji domow nie mialy miasta o ludnosci powyzej 200 tysiecy mieszkancow, to czy jest to jakis zart?
Opole w którym mieszkam ma ze 130 tyś(nie liczę studentów z innych województw, których mieszka tu podobno 20 tyś.-zresztą to akurat nieistotne, nie bedę sie kłócił o ilość co do głowy) i ,co niewiarygodne wręcz,ma szczegółową numeracje już chyba od roku lub ponad.
Zresztą,gdyby jej nie miało wówczas bym jej nie kupił. To była pierwsza rzecz jaką sprawdziłem przed kupnem,bo po co mi mapa bez planu mojego miasta (nawet jeśli je dobrze znam, bo przecież czasem trzeba ją komuś zademonstrować :)) :)) )
To tak na marginesie dodaję. ;)
-
kwieto z uporem maniaka powołuje się na serwis mapa.szukacz.pl, wiedząc doskonale o tym, że dane tam zawarte są przestarzałe. To chyba jakaś obsesja. :terrified:
-
kwieto z uporem maniaka powołuje się na serwis mapa.szukacz.pl, wiedząc doskonale o tym, że dane tam zawarte są przestarzałe. To chyba jakaś obsesja. :terrified:
Ty zas, z uporem maniaka czytasz tylko polowe moich wypowiedzi:
Napisalem przeciez:
Wiem ze mapy na www sa przestarzale (swoja droga to barzdzo ciekawa polityka producenta), ale czyzby rowniez na mapach "w" tej numeracji nie bylo?
I okazalo sie, ze na mapach "w" w Sanoku numeracji nie ma... a w Jasle?
-
Przepraszam za pomyłkę.
No problem. A wlasciwe Jaslo numeracje ma?
Ty naprawdę nie widzisz różnicy między brakiem numerów domów, a brakiem całej siatki ulic :terrified:
Widze, widze...
Tyle ze dla mnie szokujace jest, ze program ktory sie chwali jakie to duze pokrycie sieci drogowej ma i jakia to ma szeroka baze adresowa ma braki w takich miejscach - przeciez wszystkie wymienione miasta to sa mozna powiedziec - glowne miasta regionu. Dla mnie szokiem jest to, ze Wachock numeracje adresowa ma, a Sanok i Ciechanow jej nie maja (a Torun otrzymal ja 3 miesiace temu).
Jak napisalem - nikt przy zdrowych zmyslach nie kwestionuje tego, ze AM ma per saldo lepsze pokrycie. Jednak "dziury" w pokryciu AM sa w takich miejscach w ktorych naprawde bym sie ich nie spodziewal. Az sprawdze (mam gdzies mapy do TT v5xx), czy tam byla juz numeracja Torunia, czy jeszcze nie.
Powtorze - dla mnie szokiem jest, ze na mapie z 34% pokrycia sa miejsca lepiej zrobione niz na mapie, ktora wg slow producenta, powinna miec ponad 90% pokrycia (mowimy o siatce drogowo-adresowej)
BTW - co do owej felernej drogi miedzy Nieznajowa a Czarnym - to ze ma klase "D" nie zmienia faktu ze jest to droga publiczna, ktora powinna byc zaznaczona. Zwlaszcza ze pozwala na zaoszczedzenie kilkunastu-kilkudziesieciu km objazdu. I np. w slawetnych mapach EasternEurope, dostepnych dla TT, jest jak najbardziej umieszczona.
Jinks Opole numeracje ma rowniez w TomTomie, wiec zadna rewelacja... tym bardziej dziwne ze Torun jej do niedawna nie mial (a mial ja Wachock)
-
A wlasciwe Jaslo numeracje ma?
Faktycznie nie napisałem :huh:
W Jasle tez nie ma.
BTW - co do owej felernej drogi miedzy Nieznajowa a Czarnym - to ze ma klase "D" nie zmienia faktu ze jest to droga publiczna, ktora powinna byc zaznaczona. Zwlaszcza ze pozwala na zaoszczedzenie kilkunastu-kilkudziesieciu km objazdu. I np. w slawetnych mapach EasternEurope, dostepnych dla TT, jest jak najbardziej umieszczona.
Tu się zgodze, ale tylko w połowie. Droga istotnie powinna być, choć są ważniejsze, ktore należąłoby oznaczać w pierwszej kolejności.
Nie zgadzam się jednak z twierdzeniem, że "pozwala na zaoszczedzenie kilkunastu-kilkudziesieciu km objazdu". Droga tej kategorii ma służyć wyłącznie dojazdowi do miejscowości do której prowadzi (zresztą stąd nazwa "drogi dojazdowe"). Z założenia drogi te nie są przystosowane dla ruchu "objazdowego", stąd nawet nawigacja posiadająca te drogi nie powinna przez nie wyznaczać tras.
-
kwieto z uporem maniaka powołuje się na serwis mapa.szukacz.pl, wiedząc doskonale o tym, że dane tam zawarte są przestarzałe. To chyba jakaś obsesja. :terrified:
Ty zas, z uporem maniaka czytasz tylko polowe moich wypowiedzi:
Napisalem przeciez:
Wiem ze mapy na www sa przestarzale (swoja droga to barzdzo ciekawa polityka producenta), ale czyzby rowniez na mapach "w" tej numeracji nie bylo?
I okazalo sie, ze na mapach "w" w Sanoku numeracji nie ma... a w Jasle?
Skoro wiesz (i wie to większość z nas) to po kiego grzyba powołujesz się na te dane ?
-
Powtorze - dla mnie szokiem jest, ze na mapie z 34% pokrycia sa miejsca lepiej zrobione niz na mapie, ktora wg slow producenta, powinna miec ponad 90% pokrycia (mowimy o siatce drogowo-adresowej)
Hę??
A to skąd znowu??
Owszem AM się chwali, ale wysarczy przeczytać ze zrozumieniem,
żeby się nie dziwić, że Jasło czy Ciechanów nie mają numeracji domów:
"AutoMapa podwoiła ilość szczegółow w mapach w ciagu 2-lat!
1.6 mln budynków, 1.2 mln punktowych adresów, "
ATPO
nie wiem skąd masz info o Wąchocku, pewnie od burmistrza ;-P
bo ja na mapach v3w nijak numeracji domów nie widzę.
-
Powtorze - dla mnie szokiem jest, ze na mapie z 34% pokrycia sa miejsca lepiej zrobione niz na mapie, ktora wg slow producenta, powinna miec ponad 90% pokrycia (mowimy o siatce drogowo-adresowej)
Hę??
A to skąd znowu??
Owszem AM się chwali, ale wysarczy przeczytać ze zrozumieniem,
żeby się nie dziwić, że Jasło czy Ciechanów nie mają numeracji domów:
"AutoMapa podwoiła ilość szczegółow w mapach w ciagu 2-lat!
1.6 mln budynków, 1.2 mln punktowych adresów, "
Moze sie myle, ale z tego co pamietam, przy okazji map "u" AM podawala informacje ze do "obskoczenia" sostalo jeszcze tylko kilkadziesiat planow miast - i myslalem ze chodzi o takie miasteczka po 10 tys mieszkancow - a nie 50-cio tysieczniki :")
ATPO
nie wiem skąd masz info o Wąchocku, pewnie od burmistrza ;-P
bo ja na mapach v3w nijak numeracji domów nie widzę.
Jak to skad?
Z watku w ktorym piszemy:
No dobrze, miało być o plusach, których rzekomo inteligentni ludzie, którzy się tu wypowiadają nie widzą.
Więc teraz będzie prosty test na inteligencję i zarazem odpowiedź na pytanie czy AM ma "jakieś" plusy i czy na takie plusy można liczyć u konkurencji?;
Chcemy zrobić następującą trasę:
start: Włoszczowa, ul. Piłsudskiego
przez: Pacanów
do: Wąchock, ul. Wojska Polskiego 2
Dla jasności dodam że chodzi o miejscowości leżące w obrębie jednego województwa czyli z pewnością ludzie takie trasy pokonują.
Pytania:
1. Który z istniejących na rynku programów w ogóle wytyczy jakąkolwiek trasę?
2. Który z istnięjących na rynku programów zaproponuje dojazd do w/w miejscowości drogami lokalnymi, czyli jako trasę szybką bądź krótką?
Oto prawidłowa odpowiedź nr 1 - AutoMapa.
Rozumiem wiec, ze de facto AutoMapa nie wyznaczy prawidlowo trasy (bo nie znajdzie adresu na ulicy Wojska Polskiego 2), czyli "prawidlowa" odpowiedz podana przez Niezawodnego mija sie z prawda?
Ewentualnie na ulice WP 2 dojedziemy, ale na Kosciuszki 5 (o ile taka w Wachocku istnieje) to juz nie bardzo? :D
Czyli pod tym wzgledem TomTom stoi na zblizonym poziomie - bo trase da sie wytyczyc, ba - nawet na conajmniej 3 sposoby (tyle sprawdzilem), a w OBU programach brak numeracji ]:>
A ja, jak idiota, wierzylem ze skoro Niezawodny podal przyklady akurat tych miast, to znaczy ze jest w nich pelna siatka adresowa...
To w koncu jak jest z ta numeracja w Automapie - wiemy ze "duze" (pow. miliona) miasta ja maja, domniemujemy ze 100-tysieczniki tez ja maja, wiemy ze z 50-tysiecznymi bywa roznie... a mniejsze?
Np. Widnichowska 18 lub Lipowa 5 w Ostrowi Mazowieckiej?
Przeciez cala dyskusja na temat map wziela sie z tego, ze AM miala umozliwiac nawigacje "drzwi-w-drzwi" praktycznie bez problemu w calej Polsce, w przeciwienstwie do programow konkurencji. A teraz sie okazuje, ze w AM nawigacja "drzwi-w-drzwi" tez jest niewykonalna.
(zaznaczam - wiem ze mapy AM maja wieksze pokrycie od Teleatlasa czy Navteq i tego nie kwestionuje. Chodzi mi natomiast o to, ze z tego co widze, przewaga AM pod tym wzgledem jest zdecydowanie wyolbrzymiana)
Skoro wiesz (i wie to większość z nas) to po kiego grzyba powołujesz się na te dane ?
Bo innych nie mam. AM nie uzywam, a firma Aqurat nie bardzo dba o to by na podstawie map ktore firmuje w sieci bylo widac jaki jest aktualny status - moze to czesc polityki marketingowej? (pt. ogladamy mapy na www, a jako ze wiemy iz sa przestazale, kupujemy soft liczac ze znajdziemy w nim mapy ktorych oczekujemy - producent ma kase, a klient jak nie znajdzie danych ktorych oczekiwal to jego problem)
-
Owszem AM się chwali, ale wysarczy przeczytać ze zrozumieniem,
żeby się nie dziwić, że Jasło czy Ciechanów nie mają numeracji domów:
Nie znam wprawdzie Ciechanowa, ale tam sa przeciez numery domow:
(http://www.bilder-hochladen.net/files/vb9-3.jpg)
Pozdrawiam
-
Owszem AM się chwali, ale wysarczy przeczytać ze zrozumieniem,
żeby się nie dziwić, że Jasło czy Ciechanów nie mają numeracji domów:
Nie znam wprawdzie Ciechanowa, ale tam sa przeciez numery domow:
(http://www.bilder-hochladen.net/files/vb9-3.jpg)
Pozdrawiam
Przecież to są mapy z i-GO :surprised:
-
Owszem AM się chwali, ale wysarczy przeczytać ze zrozumieniem,
żeby się nie dziwić, że Jasło czy Ciechanów nie mają numeracji domów:
Nie znam wprawdzie Ciechanowa, ale tam sa przeciez numery domow:
(http://www.bilder-hochladen.net/files/vb9-3.jpg)
Pozdrawiam
Przecież to są mapy z i-GO :surprised:
Zgadza sie.
-
PeDeA
No to już zupełnie nie rozumiem. Co ma I-Go do AM?
kwieto
Wąchock nie ma numeracji budynków w AM.
-
PeDeA
JESTEŚ BOSKI :))
Na zdanie, że w AM nie ma w Ciechanowie numeracji domów
odpowiadasz, że są i w wrzucasz screen z zupełnie innego programu,
na którym ... numeracji też nie ma :D :lol: :E
-
nocny_m
I-Go ma numerację, tylko jej nie wyświetla :D
-
No to po jakie licho ten screen?
Jak to się na do dowodów rzeczowych?;-)
-
No to po jakie licho ten screen?
Jak to się na do dowodów rzeczowych?;-)
Mnie nie pytaj. Sam tego nie rozumiem.
-
kwieto
Wąchock nie ma numeracji budynków w AM.
A-cha. Coz, w takim razie post Niezawodnego zostawie bez komentarza, choc cisnie sie on na usta... :/
-
PeDeA
JESTEŚ BOSKI :))
Na zdanie, że w AM nie ma w Ciechanowie numeracji domów
odpowiadasz, że są i w wrzucasz screen z zupełnie innego programu,
na którym ... numeracji też nie ma :D :lol: :E
Dziekuje !
Ale chcialem tylko potwierdzic wypowiedz kolegi kwieto:
Takie "kwiatki" oznaczaja dla mnie, ze przewaga map uzytywch w AM nad tymi ktorymi dysponuja inne programy (czyli najczesciej produkty TeleAtlasa i Navteq) nie jest az tak oczywista.
.....
Podkreslilem wyzej - nie twierdze ze mapy TeleAtlasa sa rownie dobre (jesli idzie o wielkosc pokrycia) jak mapy Geosystems. Twierdze tylko, ze przewaga map wykorzystywanych w AM juz teraz staje sie coraz mniejsza, a w niektorych rejonach (jak pijak do plota wracam do numeracji w Ciechanowie) to AM ma gorsze odwzorowanie.
Numeracja jest, ale ukryta. Nie ma odwzorowanych budynkow, ale po podaniu numeru domu tam jest ustalony cel. Kolega ajed ma racje.
(http://www.bilder-hochladen.net/files/vb9-4.jpg)
Pozdrawiam
-
A ja dla odprężenia i rozładowania sytuacji walnę offtopa. Otóż chciałbym bardzo serdecznie podziękować producentowi AutoMapy za to, iż przed dwiema godzinami przysłał mi maila,że są już dostępne nowe mapy. Wprawdzie są już od paru dni, ale twórcy AM i tak popisali się niesamowitym wręcz refleksem :)) Trochę późno, ale przecież mogli niczego nie wysłać. I za to wam jestem wdzięczny. W końcu to,że wiedziałem o tym wcześniej jest li tylko sprawą obdarzonych szybkim refleksem klubowiczów. :)
-
Wprawdzie są już od paru dni, ale twórcy AM i tak popisali się niesamowitym wręcz refleksem :)) Trochę późno, ale przecież mogli niczego nie wysłać. I za to wam jestem wdzięczny...
To nie kwestia refleksu, a zamierzonej polityki
zawsze najpierw dają na stronie, a póżniej informują
i to nie wszystkich na raz, żeby kompletnie nie zatkać łącz.
Ja dostałem maila wczoraj, Ty dzisiaj, a jeszcze inni dostaną po niedzieli.
A wszyscy 'entuzjaści' mają nowe mapy już od poniedziałku :)
-
Numeracja jest, ale ukryta. Nie ma odwzorowanych budynkow, ale po podaniu numeru domu tam jest ustalony cel. Kolega ajed ma racje.
(http://www.bilder-hochladen.net/files/vb9-4.jpg)
PeDeA co to za wersja mapy PL i jaka jest wielkość tego pliku :?:
u mnie nie ma tych drobnych uliczek w Ciechanowie 2006.01 :( :(
-
PeDeA co to za wersja mapy PL i jaka jest wielkość tego pliku :?:
u mnie nie ma tych drobnych uliczek w Ciechanowie 2006.01 :( :(
Zobacz odpowiedź w wątku iGO.
Pozdrawiam
-
Podsumowujac watek, rozumiem argumentacje kwieta i w pewnym sensie ja podzielam. Kazdy system nawigacyjny sklada sie z dwoch elementow: engine'u czyli programu i map. Tomtom i Igo pierwszy element maja bardzo mocny bo sie na tym skupiaja (mapy maja od zewnetrznego dostawcy) i Automapie jest w obecnej wersji baaaaaardzo daleko do nich (o AM4 nie mowmy). Natomiast Automapa skupia sie jednoczesnie na obydwu elementach. Rozwoj map naszego kraju oferowanych przez zewnetrznych dostawcow (teleatlas i navteq) to tylko kwestia czasu, i jak pokazuje historia ostatniego roku nie jest to bardzo odlegle. Majac Tomtoma czy Igo mapy NA PEWNO beda lepsze wraz z uplywem czasu. Co zas chodzi o AM to program jest nieco "zeszloepokowy" a mapy nie sa rownie solidne na calym obszarze naszego kraju (co z uporem maniaka argumentowal kwieto). Otwarte pytanie czy dzis mapy Teleatlasa i Navteq'a sa wystarczajaco dobre czy nadal jedynie mapy AM sa najlepsze? Ja smiem watpic.
pozdr
S
-
Nie wiem jak Teleatlas, ale mapy Navteqa na Polske sa juz IMHO bardzo dobre, tak ze zaczynaja gonic konkurencje. Mapa Polski Q1.2006 ktora
byla z Destinatorem, mimo ze miala cos pochrzanione z klasyfikacja drog
prezentowala juz IMHO bardzo dobry poziom pokrycia jesli chodzi o mniejsze
miejscowosci, z ktorymi wczesniej mialem do czynienia... byly i nazwy ulic i dane adresowe.
A z tego co czytalem w release notes do map NAVTEQ z 1 i 2 kwartalu 2006, to NAVTEQ ma juz 100% pokrycia sieci drogowej, teraz dorabiaja juz kolejne dany adresowe.
Teleatlas w porownaniu z NAVTEQ jesli chodzi o te same miejscowosci niestety spi. W TT w tych miejscowosciach sa nadal tylko glowne drogi przelotowe.
-
Rozumiem wiec, ze de facto AutoMapa nie wyznaczy prawidlowo trasy (bo nie znajdzie adresu na ulicy Wojska Polskiego 2), czyli "prawidlowa" odpowiedz podana przez Niezawodnego mija sie z prawda?
Ewentualnie na ulice WP 2 dojedziemy, ale na Kosciuszki 5 (o ile taka w Wachocku istnieje) to juz nie bardzo? :D
Czyli pod tym wzgledem TomTom stoi na zblizonym poziomie - bo trase da sie wytyczyc, ba - nawet na conajmniej 3 sposoby (tyle sprawdzilem), a w OBU programach brak numeracji ]:>
A ja, jak idiota, wierzylem ze skoro Niezawodny podal przyklady akurat tych miast, to znaczy ze jest w nich pelna siatka adresowa...
Hahaha :P
Kwieto! Więcej luzu! Może czasem warto jakiegoś drinka strzelić przed napisaniem postu ;)
Podałem przykład możliwej trasy jakiej przeciętny Kowalski może chcieć pokonać przy pomocy nawigacji. Nie wiem czy podane przeze mnie ulice w Wąchocku czy Pacanowie w ogóle istnieją... :P (sam w każdym z tych miast kiedyś byłem).
Wiem natomiast że w AM mam wszystkie nazwy ulic wszystkich miast i wielu "dziur" które miastami nie są a ulice mają. Więc prawidłowa odpowiedź na moje pytanie jest taka: przy udziale AM dojadę pod wskazaną ulicę w Wąchocku, Pacanowie, Włoszczowej a numer będę już musiał sobie znaleść sam (co wszelako trudne nie jest; z jednej strony parzyste z drugiej nieparzyste, rosną/maleją ;) )
Natomiast przy udziale twojego TT będę musiał pytać o drogę albo kupić sobie mapę "papierzaną" czyli nawigacja satelitarna do celu mnie nie doprowadzi
Biorąc pod uwagę fakt jak wielu userów chwali sobie takie programy jak TT, które w Polsce nie są w stanie nawigować = doprowadzić na miejsce, warto więc zauważyć że dla tych userów sama nawigacja nie jest istotna a liczą się "bajery". Stąd też owo tytułowe "wieszanie psów" na AM - inne kryteria ważności niż sama nawigacja. Śledząc ten i inne wątki zauważyłem że AM bardzo sobie chwalą praktycy czyli ci którzy autentycznie potrzebują na co dzień nawigację, podróżują po Polsce i chcą przy jej pomocy dotrzeć do celu. Krytykują zaś teoretycy ("wieczni studenci"), siedzący w ciepełku "pierdząc w stołek" (a nie w fotel samochodu) i szukający dziury w całym. Sorry za szczerość ale taka jest prawda.
-
Krytykują zaś teoretycy ("wieczni studenci"), siedzący w ciepełku "pierdząc w stołek" (a nie w fotel samochodu) i szukający dziury w całym. Sorry za szczerość ale taka jest prawda.
Chyba ciut Cię poniosło. Jakoś śledząc to samo forum co Ty nie zauważyłem takiej zależności. Co więcej, większość znanych mi osobiście (np. ze SKUP-ów) krytyków AM i zwolenników TTN, to ludzie czynni zawodowo, dużo podróżujący (samochodem własnym, lub służbowym) po Polsce i Europie.
-
Krytykują zaś teoretycy ("wieczni studenci"), siedzący w ciepełku "pierdząc w stołek" (a nie w fotel samochodu) i szukający dziury w całym. Sorry za szczerość ale taka jest prawda.
Chyba ciut Cię poniosło. Jakoś śledząc to samo forum co Ty nie zauważyłem takiej zależności. Co więcej, większość znanych mi osobiście (np. ze SKUP-ów) krytyków AM i zwolenników TTN, to ludzie czynni zawodowo, dużo podróżujący (samochodem własnym, lub służbowym) po Polsce i Europie.
Moje słowa odnoszą się do nielicznych użytkowników TTN (i innych programów) a nie do wszystkich - do tych którzy wieszają psy na AM odsądzając ten program od czci i wiary. Też mi się nie uśmiecha użytkownie 2-ch różnych softów na 1 kontynent (koszty,"logistyka") ale liczy się dokładność nawigacji. Dlatego kupię z pewnością TTN lub coś podobnego, gdy tylko programy te będą miały takie możliwości nawigacji w Polsce jakie daje już dziś AM. I swoją drogą ciekaw jestem kiedy tak się stanie?
-
Śledząc ten i inne wątki zauważyłem że AM bardzo sobie chwalą praktycy czyli ci którzy autentycznie potrzebują na co dzień nawigację, podróżują po Polsce i chcą przy jej pomocy dotrzeć do celu.
jeśli za praktyka uznamy doręczyciela przesyłek to masz rację
jeśli za praktyka uznamy kierowcę tira lub kierowcę służbówki to masz rację
w pozostałych przypadkach zawodzi Cię intuicja
proponuję kolejny wyjazd do Wiednia, z Twoją intuicją na pewno będą spore dodatkowe opłaty
epitet jaki mi się nasunął pozostawię dla siebie, żeby nie zanieczyszczać atmosfery ale najlepiej wypadaj stąd niezawodny ze swoją intuicją bo tylko wprowadzasz zamęt
-
Hahaha :P
Kwieto! Więcej luzu! Może czasem warto jakiegoś drinka strzelić przed napisaniem postu ;) Podałem przykład możliwej trasy jakiej przeciętny Kowalski może chcieć pokonać przy pomocy nawigacji. Nie wiem czy podane przeze mnie ulice w Wąchocku czy Pacanowie w ogóle istnieją... :P (sam w każdym z tych miast kiedyś byłem).
Luz luzem, a naduzycie w postaci podawania falszywych danych (to ze AM pokaze nam ul. WP nr 2 w Wachocku) to co innego.
Oczywiscie, nasza rozmowa ma bardziej charakter "cwiczenia" nizli rzeczywistego sporu.
Tyle ze idac Twoim tokiem rozumowania, teraz ja powinienem "strzelic sobie drinka" i wymyslec ad hoc jakas trase, twierdzac ze zaden inny soft niz TT jej nie wytyczy - nie zadajac sobie nawet trudu czy moj TT rzeczywiscie sobie z tym poradzi.
W ten sposob sprowadzamy dyskusje do poziomu.... no wlasnie, ponizej poziomu na ktorym mozna by ja jeszcze prowadzic.
Oczywiscie przejaskrawiam, oczywiscie trase z Wloszczowej do Wachocka via Pacanow da sie wytyczyc rowniez w AM (na pewno? screenow nie podeslales, wiec na tym etapie smiem watpic),
Nie lubie kiedy rozmowa nie jest rzetelnym dyskursem a staje sie popisowka pt. "kto najbardziej ponagina dane i nie da sie na tym przylapac".
Sorry, nie obraz sie (albo uznaj ze nie mam wystarczajaco luzu) ale IMO przestales byc partnerem do dalszej rozmowy. Bo skoro w jednym przypadku nagiales rzeczywistosc, to kto gwarantuje ze nie zrobiles tego rowniez w innych?
BTW, wracam jak pijak do plota do drogi Radocyna-Krempna via Nieznajowa. Tej drogi w AM nie ma, a w TT (mapy EE) jest. Czy to oznacza ze mapy TT sa lepsze od map AM?
Acha, sprawdzilem ile traci sie na tej rzekomo "dojazdowej" drodze. Jadac przez Nieznajowa, na trasie Radocyna-Krempna pokonujemy dystans 16km. Najblizszy objazd (droga podobnej jakosci, do tego przez prowizoryczny, zbity z bali mostek, na ktorym ciezsze pojazdy moga miec problem) wydluza ja o 7km, czyli o polowe. Najblizszy po ktorym nie ma problemu z przejechaniem to juz trasa dluzsza o 28km.
A w AM tej drogi brak...
Wiem natomiast że w AM mam wszystkie nazwy ulic wszystkich miast i wielu "dziur" które miastami nie są a ulice mają. Więc prawidłowa odpowiedź na moje pytanie jest taka: przy udziale AM dojadę pod wskazaną ulicę w Wąchocku, Pacanowie, Włoszczowej a numer będę już musiał sobie znaleść sam (co wszelako trudne nie jest; z jednej strony parzyste z drugiej nieparzyste, rosną/maleją ;) )
Jestes pewny? Pytam zarowno o to czy jestes pewny ze sa wszystkie nazwy ulic wszystkich miast (sorry, ale Twoj luz nie pozwala mi wierzyc w to co mowisz jesli nie podasz jakichs rzetelnych danych)
Poza tym, obejrzyj sobie jak np. wyglada ulica Zlota, albo Nowolipie w Warszawie.
Jesli pomylisz sie co do okreslenia w ktorej czesci tych ulic jest nr o ktory Ci chodzi, to masz calkiem sporo do nadrobienia, do tego w ruchliwym (czytaj: zakorkowanym) centrum miasta.
Natomiast przy udziale twojego TT będę musiał pytać o drogę albo kupić sobie mapę "papierzaną" czyli nawigacja satelitarna do celu mnie nie doprowadzi
Totez ja nie kwestionuje tego, ze TT ma gorsze mapy niz AM. Tyle ze przewaga AM nie jest juz IMO taka duza. Jesli sa piecdziesieciotysieczne miasta w ktorych TT ma numeracje a AM nie - to oznacza dla mnie, ze wkrotce mozna sie spodziewac sytuacji, ze owszem, w Wachocku TT nie bedzie mial kompletnej siatki ulic, za to w miastach 20-30 tysiecznych ta numeracja bedzie, a AM dalej bedzie uzupelniac sobie brakujace numerki w 50-tysiecznikach.
Po prostu porownuje sobie jak zmienialy sie mapy TT na przestrzeni ostatniego roku, i jak to sie ma do map AM i ich zmian.
Przy czym dla mnie akurat bardziej istotna jest nawigacja po innych panstwach Europy (Polske znam na tyle dobrze, ze nawigacja mi prawie nie potrzebna) - a tu AM lezy i kwiczy. No ale jako ze mowimy o AM wiec dajmy jej for i o innych panstwach niz Polska nie mowmy.
Biorąc pod uwagę fakt jak wielu userów chwali sobie takie programy jak TT, które w Polsce nie są w stanie nawigować = doprowadzić na miejsce, warto więc zauważyć że dla tych userów sama nawigacja nie jest istotna a liczą się "bajery". Stąd też owo tytułowe "wieszanie psów" na AM - inne kryteria ważności niż sama nawigacja.
Znow naduzywasz.
Ja uzywalem AM przez 3-4 tygodnie. Wtym czasie:
- zarejestrowalem sporo bledow na terenie Warszawy - drobnych, ale dziwnych zwazywszy na to ze miejsca w ktorych byly, nie zmienily sie "od zawsze"
- musialem nadrabiac prawie 100km z granicy PL-SK, bo AM przejscie piesze miala oznaczone jako "drogowe"
- musialem szukac mostu (naszczescie niedalekiego) w Baranowie Sandomierskim, bo AM uznala ze "trasa szybka" powinna o 23-ciej przebiegac przez trase promowa
- malo nie zgubilem zawieszenia na trasie "krotkiej"
- zaliczylem dziesiatki softresetow, bo AM nie chciala sie dogadac z kablowym GPS'em i po odlaczeniu od niego na chwile palmtopa (przeciez nie bede zostawial palmtopa w samochodzie jesli wychodze np. na 15 minut zeby przejsc sie po okolicy i zrobic pare zdjec) nie potrafila ponownie nawiazac polaczenia.
- i tak dalej, i tak dalej...
IMO to AM nie potrafi doprowadzic na miejsce - jest obarczona takim ryzykiem ze cos sie sypnie, ze strach z niej korzystac...
Dla mnie TT (akurat TT, bo dzieki niemu moglem wrocic do Palm OS) jest przy AM wrecz wzorem bezpieczenstwa i stabilnosci nawigacji. Tez ma bledy w mapach, ale nie tak grube jak to bylo w przypadku AM (nie twierdzi np. ze przejscia piesze sa przejsciami drogowymi). Nie wiesza sie, nie ma problemow z tym, ze jesli wyjde gdzies na chwile z palmtopem a potem wroce do samochodu to bede musial co najmniej wychodzic z programu by raczyl "zaskoczyc" i tak dalej i tak dalej...
Dla mnie nawigacja rowniez ma byc przede wszystkim skuteczna. Tyle ze co innego rozumiem pod pojeciem skutecznosci. Przeboleje brak pokrycia niektorych terenow - ale program nie moze sprawiac klopotow. I musi dawac poczucie, ze jesli mamy gdzies cos zaznaczone (prom, przejscie graniczne, lotnisko) to rzeczywiscie tam jest.
Śledząc ten i inne wątki zauważyłem że AM bardzo sobie chwalą praktycy czyli ci którzy autentycznie potrzebują na co dzień nawigację, podróżują po Polsce i chcą przy jej pomocy dotrzeć do celu. Krytykują zaś teoretycy ("wieczni studenci"), siedzący w ciepełku "pierdząc w stołek" (a nie w fotel samochodu) i szukający dziury w całym. Sorry za szczerość ale taka jest prawda.
Sorry, ale po "Wachocku" smiem watpic w Twoja wypowiedz. Przyjmijmy ze dopoki nie podasz jakichs rzetelnych danych na potwierdzenie tej tezy, uznamy obaj, ze pisales powyzszy tekst "na luzie i pijac drinka" ja zas czytajac ja przymroze oko tak jakbym uwierzyl ze tym drinkiem bylo piwo "bezalkoholowe" :D
-
Nie wiesza sie, nie ma problemow z tym, ze jesli wyjde gdzies na chwile z palmtopem a potem wroce do samochodu to bede musial co najmniej wychodzic z programu by raczyl "zaskoczyc" i tak dalej i tak dalej...
??? Wracam do samochodu, włączam GPSa i wszystko działa bez problemu. Tutaj akurat AM się sprawdza bez zastrzeżeń. Większość problemów z AM, przynajmniej u mnie, dotyczy zarządzania pamięcią - poniżej 26MB przy starcie programu prędzej czy później kończy się porażką. A niestety 26MB wolnej pamięci to jest wkrótce po SR(przynajmniej u mnie) :(
-
Śledząc ten i inne wątki zauważyłem że AM bardzo sobie chwalą praktycy czyli ci którzy autentycznie potrzebują na co dzień nawigację, podróżują po Polsce i chcą przy jej pomocy dotrzeć do celu. Krytykują zaś teoretycy ("wieczni studenci"), siedzący w ciepełku "pierdząc w stołek" (a nie w fotel samochodu) i szukający dziury w całym. Sorry za szczerość ale taka jest prawda.
Sorry, ale po "Wachocku" smiem watpic w Twoja wypowiedz. Przyjmijmy ze dopoki nie podasz jakichs rzetelnych danych na potwierdzenie tej tezy, uznamy obaj, ze pisales powyzszy tekst "na luzie i pijac drinka" ja zas czytajac ja przymroze oko tak jakbym uwierzyl ze tym drinkiem bylo piwo "bezalkoholowe" :D
Dobra Kwieto - myślę że mogę się przedstawić jako praktyk. Pracuję w firmie serwisującej wiertnictwo naftowe i praktycznie w sposób ciągły przemieszczam się nie tylko po Polsce, ale i po większości kontynentów.
Prawie zawsze jadę w nieznane sobie rejony z zadaniem trafienia do tymczasowych lokacji gdzie prowadzone są prace wiertnicze. Trudno mówić w tym wypadku o dokładnych adresach, na ogół dostaję jedynie współrzędne punktu lub/i ogólny opis trasy.
Żeby nie komplikować - jeżeli chodzi o podróże po Polsce to najlepiej sprawdzają się AM i Garmin (pocketowe Que lub dedykowany 60CSx). TomTom się nie sprawdza bowiem:
1. Niezależnie od Twoich argumentów nt numeracji dalej ma bardzo kiepskie mapy. Dotyczyło to poprzedniej DE AT CH PL CZ Plus, dotyczy i aktualnej PL CZ HU SK Plus. Przykładów mógłbym tu podać wiele (spróbuj np. jadąc o drugiej w nocy trafić z TomTomem do hotelu na ulicy Ogrodowej w Drezdenku, jedynego zresztą hotelu w tym mieście), nie oddadzą one jednak najistotniejszego problemu.
Bo dla mnie najgorszą rzeczą w TomTomie jest zachowanie się programu gdy traci "grunt pod nogami", kiedy odczytana pozycja w żaden sposób nie współgra z siatką dróg. Cóż bowiem robi wtedy TomTom i co może zrobić jego użytkownik?
Na ogół do czasu wystąpienia problemów program pracuje w trybie 3D jako bardzo czytelnym i wygodnym dla kierowcy. W momencie utraty drogi program albo "przerzuca się" na najbliższą mu znaną, albo "wyjeżdża" w szczere pole pokazując kursor pozycji i pusty ekran. W obu tych sytuacjach program nie dostarcza kierowcy żadnych wskazówek pomagających wyjść z opresji. Nie potrafi pokazać nawet w jakim kierunku geograficznym jedziemy.
Przerzućmy się więc na tryb 2D (w tym trybie w wersji TTN6 wprowadzono możliwość zorientowania wyświetlanej mapy North Up) i już możemy zobaczyć w którą stronę się błąkamy. Niestety, na ogół w takich sytuacjach jedzie się dość wolno, więc program automatycznie zwiększa zoom i znowu widzimy tylko kursor i szczere pole. Gdy spróbujemy zmniejszyć zoom żeby zobaczyć najbliższe drogi/ulice i zorientować się w sytuacji, program to zrealizuje, po czym po paru sekundach wróci do swojej ulubionej skali i znowu nic nie widać.
A gdy wreszcie program znajdzie w pobliżu jakąś drogę to przyklei nas do niej z uporem maniaka. Z tego co zaobserwowałem, funkcja klejenia do drogi jest ustawiona znacznie bardziej agresywnie na mapie PL CZ HU SK w porównaniu z Western Europe. Prawdopodobnie jest to spowodowane znacznie słabszą dokładnością mapy i próbą zredukowania ilości sytuacji wyjazdu poza siatkę dróg.
Niestety funkcji tej nie można wyłączyć, więc program "ciągnie" nas na siłę do czasu napotkania następnej ulicy/drogi, która bardziej mu spasuje. I oczywiście pokazuje to na ekranie w skali którą on uważa za jedyną słuszną...
Użytkownicy TTN6 są i tak w lepszej sytuacji niż posiadający TTN5 - tam nie ma możliwości ustawienia North Up i niezależnie 2D czy 3D, w momencie braku dokładnej mapy obraz pokazywany na ekranie jest całkowicie bezużyteczny.
Sumując - automatyzm TomTom'a sprawdza się gdy program dysponuje dokładną mapą. Gdy tego brakuje nagle pozostawia użytkownika samego sobie. A że mapy Polski są jakie są, wnioski są jednoznaczne.
2. Drugi mankament TomTom'a - brak możliwości zapisu śladu.
Często jest tak, że dojeżdżam na daną lokację jako pierwszy. Miejsca są różne, czasami oddalone o parenaście km od dróg publicznych. Jak już dojadę to pierwsze pytanie z mojej firmy zawsze brzmi: opisz drogę tak aby truck ze sprzętem tam trafił.
I tu pojawia się problem - o ile używając Garmina czy AM mogę albo przygotować JPG ze zrzutu mapy z zarejestrowanym śladem (via Map Source, mam też AM TPC na laptopie) albo wysłać mailem sam ślad, który kierowca wgra do swojego pocketa/Garmina i jedzie jak po sznurku.
Przy TomTom mogę jedynie kierować gościa tekstami: …jak miniesz wieś Zamyślin to za trzema sosenkami skręć w prawo…
Jak kierowca jest Holendrem albo Anglikiem to mam jak w banku długotrwałe rozmowy telefoniczne wyjaśniające gdzie dojechał i jak według niego wymawia się Zamyślin. ;)
-
Prawie zawsze jadę w nieznane sobie rejony z zadaniem trafienia do tymczasowych lokacji gdzie prowadzone są prace wiertnicze. Trudno mówić w tym wypadku o dokładnych adresach, na ogół dostaję jedynie współrzędne punktu lub/i ogólny opis trasy.
Coz.... chyba przyznasz, ze nie jest to "standardowa funkcja ktorej nalezaloby oczekiwac od nawigacji drogowej?
Nie zrozum mnie zle - sam tez uwazam ze TT nie jest idealny i niektore jego elementy mnie draznia (np. to ze w TTN6 przy "przejdz do" moge ustawic wymagany czas przyjazdu, a juz przy "planie podrozy" nie ma takiej opcji)
Bo dla mnie najgorszą rzeczą w TomTomie jest zachowanie się programu gdy traci "grunt pod nogami", kiedy odczytana pozycja w żaden sposób nie współgra z siatką dróg. Cóż bowiem robi wtedy TomTom i co może zrobić jego użytkownik?
Na ogół do czasu wystąpienia problemów program pracuje w trybie 3D jako bardzo czytelnym i wygodnym dla kierowcy. W momencie utraty drogi program albo "przerzuca się" na najbliższą mu znaną, albo "wyjeżdża" w szczere pole pokazując kursor pozycji i pusty ekran. W obu tych sytuacjach program nie dostarcza kierowcy żadnych wskazówek pomagających wyjść z opresji. Nie potrafi pokazać nawet w jakim kierunku geograficznym jedziemy.
Hmmm, w menu TomToma (Zmien Ustawienia - ustawienia kompasu) Mozna sobie wlaczyc ikonke kompasu (lewy dolny rog) w zaleznosci od upodobania, mozemy miec: strzalke pokazujaca polnoc, strzalke pokazujaca kierunek jazdy, strzalke pokazujaca kierunek do miejsca docelowego. Dodatkowa opcja jest mozliwosc pokazania "wewnatrz kompasu" informacji o kierunku w jakim jedziemy - zarowno wg kierunkow (np. NNE) jak i stopni (Np. 10st) Kompas byl zarowno w wersji 5 jak i jest w 6-ce, wiec delikatnie mowiac, rozmijasz sie powyzej z prawda.
Przerzućmy się więc na tryb 2D (w tym trybie w wersji TTN6 wprowadzono możliwość zorientowania wyświetlanej mapy North Up) i już możemy zobaczyć w którą stronę się błąkamy. Niestety, na ogół w takich sytuacjach jedzie się dość wolno, więc program automatycznie zwiększa zoom i znowu widzimy tylko kursor i szczere pole. Gdy spróbujemy zmniejszyć zoom żeby zobaczyć najbliższe drogi/ulice i zorientować się w sytuacji, program to zrealizuje, po czym po paru sekundach wróci do swojej ulubionej skali i znowu nic nie widać.
Nie jestem pewny (musialbym sprawdzic) ale z tego co pamietam, to przy jezdzie "przez szczere pole" obraz po chwili sam sie oddala do pewnego, dosc szerokiego obszaru. Wlasnie po to bys widzial najblizsze drogi w okolicy. Poniewaz dawno nie mialem sytuacji jazdy "przez szczere pole" wiec nie jestem Ci w stanie tego potwierdzic na pewno - obiecuje ze sprawdze przy jakiejs okazji.
Poniewaz jednak nie mogles znalesc w TT funkcji kompasu, przypuszczam ze z zoomem to ja mam racje a nie Ty. Co nie zmienia faktu, ze opcja wylaczania go nie moglaby sie czasem przydac.
A gdy wreszcie program znajdzie w pobliżu jakąś drogę to przyklei nas do niej z uporem maniaka. Z tego co zaobserwowałem, funkcja klejenia do drogi jest ustawiona znacznie bardziej agresywnie na mapie PL CZ HU SK w porównaniu z Western Europe. Prawdopodobnie jest to spowodowane znacznie słabszą dokładnością mapy i próbą zredukowania ilości sytuacji wyjazdu poza siatkę dróg.
Moim zdaniem jest to spowodowane tym, ze TT jest nawigacja DROGOWA i trzymanie sie drog jest jego priorytetem. A odbiorniki GPS bywaja rozne, majac SiRF III czasem w centrum W-Wy tuz po starcie odbiornika jestem "obok drogi" i chwile potrwa zanim odbiornik zlapie sygnal na tyle dobrze by dokladnie ustalic pozycje.
Niestety funkcji tej nie można wyłączyć, więc program "ciągnie" nas na siłę do czasu napotkania następnej ulicy/drogi, która bardziej mu spasuje. I oczywiście pokazuje to na ekranie w skali którą on uważa za jedyną słuszną...
Jesli podczas jazdy w szczerym polu "zlapie" jakas droge w poblizu, to fakt - zoom zostaje przyblizony tak jakbysmy mieli do tej drogi dojechac.
Zgoda ze wynika to z troche innej dokladnosci siatki drog w WE, i zgoda, ze opcja wylaczania tego czasem sie moze przydac.
Użytkownicy TTN6 są i tak w lepszej sytuacji niż posiadający TTN5 - tam nie ma możliwości ustawienia North Up i niezależnie 2D czy 3D, w momencie braku dokładnej mapy obraz pokazywany na ekranie jest całkowicie bezużyteczny.
Obie grupy maja jednak dosc dobry kompas, nieprawdaz?
Sumując - automatyzm TomTom'a sprawdza się gdy program dysponuje dokładną mapą. Gdy tego brakuje nagle pozostawia użytkownika samego sobie. A że mapy Polski są jakie są, wnioski są jednoznaczne.
Znowu pytam - zaleznie od tego czego potrzebujesz.
Mapy sie zmienia (w ciagu ostatniego roku sie wiele zmienily), natomiast sam "engine" TT jest IMO bardziej dopracowany niz ten z Automapy. A ze filozofia TT czasem sie w Polsce nie sprawdza? Wole to niz trase "krotka" w AM.
2. Drugi mankament TomTom'a - brak możliwości zapisu śladu.
Na PPC jest z tego co pamietam soft do TT, ktory mozliwosc zapisu sladu dodaje. Na Palm OS to nie dziala, nie wiem jak na urzadzeniach dedykowanych.
Poza tym, mozesz stworzyc i zapisac (a nastepnie wyslac kierowcy) "plan podrozy" - a to jest i w TTN 6 i w TTN 5. Zakladajac ze kierowca jedzie po drodze (a nie przez pole), "plan podrozy" sprawdzi mu sie w 100%.
Brak opcji zapisu sladu od razu w programie znowu wynika z przeznaczenia TT - jako softu drogowego, ktory ma nas skierowac do celu. Zapis sladu jest potrzebny w zastosowaniach turystycznych, po to by np. moc wrocic "po sladach" w trudnym terenie w przypadku zabladzenia i np. mgly. Jesli tego potrzebuje, uruchamiam np. PathAway z wgrana szczegolowa mapa topograficzna (do ktorej szczegolowosci mapy AM tez sie nie umywaja).
Ty oczekujesz od TT zeby byl softem "do wszystkiego", jego autorom przyswiecala jednak - jak przypuszczam - inna mysl, mianowicie stworzenie dobrego softu do nawigacji drogowej.
Jednym to odpowiada, innym nie.
BTW, jesli jezdzisz do "tymczasowych lokalizacji" umieszczonych gdziebadz, to przypuszczam ze mapy AM sa czesto dla Ciebie rowniez niewystarczajace. I wtedy zostaje nawigacja turystyczna...
-
panowie, jestem pod wrażeniem tak rozbudowanych wypowiedzi.
rzadko takich dyskusji nie widziałem.
wracając do automapy i jej zalet. czy może ktoś dać porównanie wymaganej pamięci operacyjnej poszczególnych programów.
zarówno jak akubit - 26 mb wolnej pamięci to święto
-
Nie wiesza sie, nie ma problemow z tym, ze jesli wyjde gdzies na chwile z palmtopem a potem wroce do samochodu to bede musial co najmniej wychodzic z programu by raczyl "zaskoczyc" i tak dalej i tak dalej...
??? Wracam do samochodu, włączam GPSa i wszystko działa bez problemu. Tutaj akurat AM się sprawdza bez zastrzeżeń. Większość problemów z AM, przynajmniej u mnie, dotyczy zarządzania pamięcią - poniżej 26MB przy starcie programu prędzej czy później kończy się porażką. A niestety 26MB wolnej pamięci to jest wkrótce po SR(przynajmniej u mnie) :(
U mnie bylo: "szukam sygnalu GPS, szukam sygnalu GPS, szukam sygnalu..." i tak do upadlego (soft resetu). Moze dlatego ze odbiornik byl kablowy i pocket glupial po odlaczeniu kabla.
Ale wczesniej uzywalem tego samego odbiornika (Fortuna U2) na Palmie i zadnych problemow nie mialem...
Z pamiecia w TT tez nie mam klopotow, ale ja go uzywam na zupelnie innej platformie ktora ma inne wymogi pamieciowe (w T|X calosc tak zwanego RAM to 6MB)
-
Obie grupy maja jednak dosc dobry kompas, nieprawdaz?
Masz rację. Jest kompas. Czy dobry?
Problem w tym, że w wersji programu TTN5 (którą posługuję się na co dzień) jego wskazania w przypadku braku drogi na mapie są bardzo niestabilne. Przypuszczam, że program ustala kierunek ruchu na podstawie poprzedniej i najnowszej pozycji, ponieważ jednak permanentnie zmienia swoje położenie na mapie próbując wstrzelić się w jakąś znaną mu drogę, te obliczenia nie za dobrze wychodzą. Jako wskaźnik gdzie jechać jeżeli mapa się zgubi zupełnie się ten kompas nie sprawdza.
A przecież w sumie najprostszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zastosowanie widoku 2D z mapą sztywno ustawioną na północ i z stałym zoomem w skali umożliwiającej zobaczenie dalszych, prawidłowo wyznaczonych elementów trasy. Po prostu jedziesz i patrzysz czy zbliżasz czy oddalasz od trasy.
Automatyczny zoom w takiej sytuacji nie funkcjonuje zadowalająco, bo te poprawne wyznaczone elementy trasy mogą być czasami bliżej czasami dalej. Niestety w TTN brakuje wyłącznika autozoomu.
Znowu pytam - zaleznie od tego czego potrzebujesz.
Mapy sie zmienia (w ciagu ostatniego roku sie wiele zmienily), natomiast sam "engine" TT jest IMO bardziej dopracowany niz ten z Automapy. A ze filozofia TT czasem sie w Polsce nie sprawdza? Wole to niz trase "krotka" w AM.
Pewnie masz tu rację, TomTom nad engine aplikacji pracował bardzo długo. Niewątpliwym sukcesem jest jego szybkość działania i możliwość stosowania w wielu platformach systemowych. Niestety akurat wersja na pocketpc okupiła to wycięciem wielu funkcji obecnych w poprzedniej wersji TTN3.
Trasa krótka w AM działa źle z powodu kiepskiej kategoryzacji dróg i tu widziałbym jedno z pól do działania dla AM. Nie tylko zresztą przy trasie krótkiej, przy szybkiej też przydałoby się parę dodatkowych opcji (preferuj obwodnice miast itp).
Na PPC jest z tego co pamietam soft do TT, ktory mozliwosc zapisu sladu dodaje. Na Palm OS to nie dziala, nie wiem jak na urzadzeniach dedykowanych.
Poza tym, mozesz stworzyc i zapisac (a nastepnie wyslac kierowcy) "plan podrozy" - a to jest i w TTN 6 i w TTN 5. Zakladajac ze kierowca jedzie po drodze (a nie przez pole), "plan podrozy" sprawdzi mu sie w 100%.
Kierowca jedzie po drodze. Problemem jest na ogół ta "ostatnia mila", gdzie trzeba mu wskazać jak ma jechać żeby po lasach czy zaściankach nie pobłądził. I wtedy przydaje się zarejestrowany ślad.
BTW, jesli jezdzisz do "tymczasowych lokalizacji" umieszczonych gdziebadz, to przypuszczam ze mapy AM sa czesto dla Ciebie rowniez niewystarczajace. I wtedy zostaje nawigacja turystyczna...
W Polsce na ogół AM starcza. Czasami Garmin, zwłaszcza jeżeli wiem że osoby które będą podążać za mną dysponują takim sprzętem. A poza Polską różnie. Czasami Garmin, czasami pocketowy Ozi, zależy jakie źródła są dokładniejsze i łatwiej dostępne.
-
Luz luzem, a naduzycie w postaci podawania falszywych danych (to ze AM pokaze nam ul. WP nr 2 w Wachocku) to co innego.
Żadnego nadużycia tu nie ma. W Wąchocku ulice na prawdę istnieją i nawet mają swoje nazwy (sic!) oraz swoje odzwierciedlenie w AM a w TT nie. Natomiast nie mają numeracji - tu się zagalopowałem, co nie zmienia faktu że lepszy jest program który nawiguje po nazwach ulic od takiego który w ogóle nie nawiguje bo tych nazw ulic nie ma.
Tyle ze idac Twoim tokiem rozumowania, teraz ja powinienem "strzelic sobie drinka" i wymyslec ad hoc jakas trase, twierdzac ze zaden inny soft niz TT jej nie wytyczy - nie zadajac sobie nawet trudu czy moj TT rzeczywiscie sobie z tym poradzi.
W powyższej sytuacji zdecydowanie zalecam drinka i wrzut na luz ;)
BTW, wracam jak pijak do plota do drogi Radocyna-Krempna via Nieznajowa. Tej drogi w AM nie ma, a w TT (mapy EE) jest. Czy to oznacza ze mapy TT sa lepsze od map AM?
Drogi Kwieto, wszyscy na tym forum już wiedzą dzięki tobie że AM nie ma tej dróżki w ostępach Beskidu Niskiego a mają TT ale co z tego niby ma wynikać?
Jestes pewny? Pytam zarowno o to czy jestes pewny ze sa wszystkie nazwy ulic wszystkich miast (sorry, ale Twoj luz nie pozwala mi wierzyc w to co mowisz jesli nie podasz jakichs rzetelnych danych)
Hmm. Jakby ci tu odpowiedzieć? Cóż nie byłem we wszystkich miastach w Polsce czyli że nie jestem pewien... Ale. W tych miastach, w których bywałem ze zdziwieniem zauważałem nazwy ulic. Poza tym dostaję coś takiego jak newsletter od AM i ostatnio był news że wszystkie plany miast w PL i sporo innych miejscowości ma już plany nawigacyjne (co rozumiem jako miasta z nazwami ulic).
Sorry, ale tylko tyle wątków udało mi się dziś skomentować, muszę spadać.
-
Kwieto,
Miałem ostatnio możliwość sprawdzenia "w akcji" TTN 6 we Francji - konkretnie Alzacja w rejonie Colmar.
Jakie wnioski? No cóż, nie przypuszczałem, że na terenie tyle razy "przepracowanym" przez TT będę szukał drogi w polu. Dosłownie!
Wg. moich spostreżeń całkiem spory obszar mapy był tak źle skalibrowany, że moja pozycja była pokazywana ok. 80-100 m w bok od drogi. Nie jestem w stanie dokładnie określić odległości, z powodu przedstawionych przez Jacola problemów z zoomem. Albo szczere pole (3D), albo widok tak bardzo oddalony, że trudno mi było się odnależć w sieci małych uliczek alzackich miasteczek. Zaznaczam, że nie był to problem z odbiornikiem GPS - sytuacja powtarzała się codziennie na tym terenie, problem znikał mniej więcej, w tym samym miejscu.
Znalazłem również przykłady prostych dróg, zaznaczonych jako zygzakowate na mapie, wraz z komendami głosowymi - skręć w prawo/lewo itd.
Wydaje mi się, że możnaby więcej wymagać od producenta programu, który te alzackie drogi ma takie same od lat...
Nie wiem jak z innymi szczegółowymi rejonami - po autostradach we Francji i przez Niemcy nawigował bezbłędnie - ale to przecież żadna sztuka...
W sumie jak pisze Jacol ..."Problemem jest na ogół ta ostatnia mila"... Chętnie bym wysłał do TT parę tracków, ale nie miałem w PPC, żadnego programu o którym piszesz.
BTW. Na codzień (w Polsce) używam AM. Mam też najnowsze mapy do TTN6 ale trochę się zawiodłem co do ich "szczególowości" (i leżą na półce). Póki się ona nie poprawi, nie widzę sensu konwersji paruset własnych POI - nie wspominając o tych "powszechnie" użytecznych (radary, stacje paliw, jedzonko itp.).
pozdrawiam
jackut
-
Masz rację. Jest kompas. Czy dobry?
Problem w tym, że w wersji programu TTN5 (którą posługuję się na co dzień) jego wskazania w przypadku braku drogi na mapie są bardzo niestabilne. Przypuszczam, że program ustala kierunek ruchu na podstawie poprzedniej i najnowszej pozycji,
Jak kazdy inny "kompas" programowy opierajacy sie o dane z GPS.
ponieważ jednak permanentnie zmienia swoje położenie na mapie próbując wstrzelić się w jakąś znaną mu drogę, te obliczenia nie za dobrze wychodzą. Jako wskaźnik gdzie jechać jeżeli mapa się zgubi zupełnie się ten kompas nie sprawdza.
Ciezko mi polemizowac, bo nieczesto zdarzaja mi sie takie sytuacje
Jesli jedziesz w jakims kierunku to pokazuje ten kierunek i juz.
Jezeli "wariuje" co do kierunku, to oznacza, ze podobnie bedzie wariowal w kazdym innym programie nawigacyjnym.
A przecież w sumie najprostszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zastosowanie widoku 2D z mapą sztywno ustawioną na północ i z stałym zoomem w skali umożliwiającej zobaczenie dalszych, prawidłowo wyznaczonych elementów trasy. Po prostu jedziesz i patrzysz czy zbliżasz czy oddalasz od trasy.
Kierunek NorthUp (jak sam zauwazyles) dodano w TTN6. Swoja droga, nie pamietam czy Automapa tez posiada taka opcje?
Automatyczny zoom w takiej sytuacji nie funkcjonuje zadowalająco, bo te poprawne wyznaczone elementy trasy mogą być czasami bliżej czasami dalej. Niestety w TTN brakuje wyłącznika autozoomu.
Owszem, ale zadaniem TomToma nie jest nawigowac podczas jazdy przez pola. Jak konczy sie droga, to oznacza ze trzeba sie przelaczyc na nawigacje turystyczna (w moim przypadku - Pathaway z mapami danego rejonu) i jechac dalej...
Robie tak zarowno na terenach w PL (niektore fragmenty Beskidu czy lasow wokol Warszawy - AM rowniez nie ma tam pelnej siatki drog), jak i tam gdzie TT jeszcze map nie zrobil w ogole (Rumunia, Grecja).
Trasa krótka w AM działa źle z powodu kiepskiej kategoryzacji dróg i tu widziałbym jedno z pól do działania dla AM. Nie tylko zresztą przy trasie krótkiej, przy szybkiej też przydałoby się parę dodatkowych opcji (preferuj obwodnice miast itp).
Owszem, tyle ze kiepska kategoryzacja drog to nadal problem ktory AM musi rozwiazac. W miejscach gdzie oba programy (TT i AM) maja podobne pokrycie, TT wykazuje sie lepsza kategoryzacja niz to co ma AM. Dlatego, choc po doswiadczeniach z AM ze strachem patrzylem na opcje "trasy krotkiej", teraz korzystam z niej dosyc czesto.
BTW, TT z map na mapy POPRAWIA kategoryzacje drog - widze to na trasie dom-praca ktora jezdze (jest tam pare skrotow pozwalajacych ominac korki, przy czym przy zdaniu sie na nawigacje ktora ma zla kategoryzacje drog mozna wjechac na wertepy z ktorych - bez samochodu 4x4 - ciezko bedzie wyjechac).
Nie wiem jak to jest w przypadku AM, biorac pod uwage to ze nawet support pono odradza korzystanie z tej opcji, to musi byc nieciekawie.
Byc moze to (wieksze przywiazanie do kategoryzacji) jest przyczyna dlaczego poki co pokrycie serwowane przez TeleAtlas jest mniejsze. BTW, mapy do TTN 6 maja rowniez "zaszyte" informacje o dopuszczalnych predkosciach na danych drogach - nie wszystkich, ale calkiem sporej czesci.
Kierowca jedzie po drodze. Problemem jest na ogół ta "ostatnia mila", gdzie trzeba mu wskazać jak ma jechać żeby po lasach czy zaściankach nie pobłądził. I wtedy przydaje się zarejestrowany ślad.
I wtedy mozna go zarejestrowac w programie do nawigacji turystycznej - Pathaway, Fugawi, Ozie... w czym problem?
Hmm. Jakby ci tu odpowiedzieć? Cóż nie byłem we wszystkich miastach w Polsce czyli że nie jestem pewien... Ale. W tych miastach, w których bywałem ze zdziwieniem zauważałem nazwy ulic. Poza tym dostaję coś takiego jak newsletter od AM i ostatnio był news że wszystkie plany miast w PL i sporo innych miejscowości ma już plany nawigacyjne (co rozumiem jako miasta z nazwami ulic).
Sorry, ale jesli mowimy o nawigacji "drzwi-w-drzwi" i "planie nawigacyjnym", to mowimy o planie umozliwiajacym nawigacje d-w-d, czyli posiadajacym numery domow. Inaczej jest on gorszy jakosciowo od papierowego planu miasta (ktorego nikt przy zdrowych zmyslach nie okresli jako "nawigacyjny"), bo na planach miast jest umieszczana przynajmniej szczatkowa numeracja domow (np. nr-y domow umieszczone w pewnych odstepach wzdluz ulic).
Jackut - trudno mi powiedziec i komentowac. Sam uzywalem TT na terenie Niemiec, Polski, Wegier, Czech i Slowacji. I generalnie jestem zadowolony (po Slowacji poruszalem sie wylacznie przelotowo). Na tyle, by przebolec brak niektorych drog w TT, ktore z kolei calkowicie rekompensuje mi bezproblemowosc i pewnosc obslugi
Juz kiedys mowilem - tam gdzie jezdze "po zadupiach" map nie ma ani TT, ani AM (moze ma Garmin). Wiec i tak "na ostatniej mili" przelaczam sie na skany map papierowych.
-
Kierowca jedzie po drodze. Problemem jest na ogół ta "ostatnia mila", gdzie trzeba mu wskazać jak ma jechać żeby po lasach czy zaściankach nie pobłądził. I wtedy przydaje się zarejestrowany ślad.
I wtedy mozna go zarejestrowac w programie do nawigacji turystycznej - Pathaway, Fugawi, Ozie... w czym problem?
Jak to wczym, soft powinen mieć wszystko w sobie, bez konieczności instalacji dodatkowych nakładek - na dodatek nie firmowanych przez np. TT
Juz kiedys mowilem - tam gdzie jezdze "po zadupiach" map nie ma ani TT, ani AM ....
Wręcz przeciwnie, tam gdzie w TTN6 nie ma nawet drogi to w AM są i do tego z numeracją budynków. Na przykład Szklarska Poręba centrum - to nawet nie jakieś zadu..., a w TTN6 nie ma nawet wszystkich dróg! (Ci co mają oba programy mogą sobie sprawdzić - ul. Objazdowej w TTN6 się nie znajdzie) I co tu porównywać ?! Jak ktoś chce mieć bajer 3D to kupuje na Polskę TTN6, a ja jak chcę mieć dokładną nawigację, w której sam sobie ustawiam np. skalę i znajdę w Szklarskiej ul.XXX nr XY - to kupuję AM. Zaś TTN6 wykorzystuję tylko na zachodzie i w Czechach
-
ależ tu się pianę bije :)))
-
No właśnie, a i tak każdy jeździ - naviguje na tym na czym lubi :D
-
to, żeby ta konwersacja miło się dalej rozwijała dodam, że ja nie lubię AM :))))) i brak 3D czy też wspaniały komunikat "Witam w .... " nie ma tu nic do rzeczy
-
Jak to wczym, soft powinen mieć wszystko w sobie, bez konieczności instalacji dodatkowych nakładek - na dodatek nie firmowanych przez np. TT
Uhm, i jeszcze nawigacja powinna robic za kalkulator, i robic wykresy ekonomicznej jazdy, a przy okazji sluzyc do robienia notatek, zdjec i zapisywania adresow. "Wszystko" to dosc szerokie pojecie
Wręcz przeciwnie, tam gdzie w TTN6 nie ma nawet drogi to w AM są i do tego z numeracją budynków.
Np. Ciechanow... :"P
Prawda jest taka, ze sa miejsca gdzie AM nie ma numeracji a ma ja TT, i sa miejsca gdzie jest odwrotnie. Jeszcze niedawno, mieszkajac np. w Toruniu, lepiej bylo kupic TomToma (bo numeracje mial, a AM nie) - a to przeciez miasto 200 tysieczne :")
Szklarskiej nie sprawdze, bo nadal jestem bez swojego palmtopa (czytaj: bez najnowszych map)
Faktycznie, od pewnego czasu juz tylko bijemy piane.
-
Kierunek NorthUp (jak sam zauwazyles) dodano w TTN6. Swoja droga, nie pamietam czy Automapa tez posiada taka opcje?
Posiada :proud:
Inaczej jest on gorszy jakosciowo od papierowego planu miasta (ktorego nikt przy zdrowych zmyslach nie okresli jako "nawigacyjny"), bo na planach miast jest umieszczana przynajmniej szczatkowa numeracja domow (np. nr-y domow umieszczone w pewnych odstepach wzdluz ulic).
Albo kupujesz tak dobre papierowe plany miast, albo dawno żadnego nie widziałeś ;)
W każdym razie papierowe plany bardzo rzadko mają jakąkolwiek numerację. Z tych planów, które mam w domu (Szczecina, Warszawy i Krakowa i Zielonej Góry) żaden nie ma numeracji. Nie żeby to miało jakiekolwiek znaczenie w dyskusji o AM. :]
-
Albo kupujesz tak dobre papierowe plany miast, albo dawno żadnego nie widziałeś ;)
No coz... przyzwyczajony jestem do produktow dobrej jakosci - dlatego wybralem TT a nie AM i T|X zamiast czegos na WM ]:>
A powazniej - moj plan W-wy (kupiony jeszcze kilka lat temu) jak najbardziej ma zaznaczone numery. Nie na wszystkich drozkach, ale te glowniejsze maja co jakis czas obowiazkowo umieszczone numery.
Nie powiem Ci kto wydal ten plan miasta bo go nie moge teraz namierzyc (dawno nie uzywalem). Ale pamietam ze bardzo mi sie te numerki swego czasu przydawaly.
-
Faktycznie, od pewnego czasu juz tylko bijemy piane.
Napisz no jeszcze jak to z tym Toruniem było ... bo dawno nie pisałeś :P
adresacja pojawiła się w mapach 'n' czy 'r'? ;)
A żeby piany nie ubyło, dołożę środka pianotwórczego ]:>
Wieruszów, miasteczko 9k mieszkańców ma adresy punktowe,
a sąsiednie, większe: Kępno, Ostrzeszów (po 15k) i Wieluń (25k) nie mają
Najmniejsza 'dziura z adresacją' jaką znalazłem to Byczyna 4k mieszk.
/ilość mieszkańców za wikipedią/
Nie powiem Ci kto wydal ten plan miasta bo go nie moge teraz namierzyc (dawno nie uzywalem). Ale pamietam ze bardzo mi sie te numerki swego czasu przydawaly.
Pewnie był arcydokładny i arcydrogi,
nikt inny go nie kupił i wydawca splajtował >:)
-
Jedno trzeba Kwieto przyznać - chłopak jest twardy (i dobrze) - broni TT niczym niepodległości ;)
A skoro przy plusach AM jesteśmy to chciałem niesmiało zauważyć że doczekaliśmy się kolejnej atualizacji AM w tym roku, bodaj 3-ciej. Jeszcze pół roku temu była wersja 3.9.5 i mapy w wersji "r" i przyznam że miałem wówczas sporo uwag do jakości tego programu. Ale dziś jest dziś. Sporym przełomem były wg mnie mapy '"s" - nie chodzi tu tylko o dokładność map ale też logikę wyznaczania drogi. Wniosek z tego jest dla mnie taki program się rozwija i to szybko. I w tym miejscu wartoby zapytać czy podobne możliwości updateu (softu i map) dają konkurenci AM?
A autopsji powiem (tzw "real" specjalnie dla Kwieto) z jaką sytuację się zetknąłem z Destinatorem PN;
Soft kupiłem za ok 5 stówek z końcem kwietnia br. z uwagi na wyjazd na zagraniczną majówkę (program zdał egzamin na 5-tkę). I co zastałem; mapy były Navteq 4Q 2005 czyli już lekko nieswieże w chwili zakupu. Ale najgorsze dopiero miało nadejść; 3 Miechy później pojawił się w sprzedaży nowy Destinator6 (sporo zmian w stosunku do PN) z mapami 1Q 2006. Przyzwyczajony do kultury obsługi klienta jak w AM wyciągnąłem rękę w stronę Destinatora żeby zaktualizować tak soft jak i mapy ufny że zostanę potraktowany jak klient (podobnie jak w AM) - czyli dostanę jakąś rozsądną propozycję. I ręka ta została brutalnie odrąbana: "kup se pan nowy program to będziesz pan miał nowy soft i nowe mapy". Destinator szybko sprowadził mnie na ziemię (to się nazywa nawigacja!) i uzmysłowił co znaczy support akutalizacyjny w okresie licencji, który AM właśnie ma IMHO bardzo dobry. To dla mnie spory i konkretny PLUS. Ciekaw jestem jak ten temat mają rozwiązany w/w konkurenci AM?
-
Destinator szybko sprowadził mnie na ziemię (to się nazywa nawigacja!) i uzmysłowił co znaczy support akutalizacyjny w okresie licencji, który AM właśnie ma IMHO bardzo dobry. To dla mnie spory i konkretny PLUS. Ciekaw jestem jak ten temat mają rozwiązany w/w konkurenci AM?
W przypadku TT (tego uzywam wiec tylko o tym pisze) masz roczne aktualizacje, platne.
Aktualna cena aktualizacji regionu w ktorym jest Polska jest bliska ceny wykupienia rocznej subskrypcji na AM.
-
Destinator szybko sprowadził mnie na ziemię (to się nazywa nawigacja!) i uzmysłowił co znaczy support akutalizacyjny w okresie licencji, który AM właśnie ma IMHO bardzo dobry. To dla mnie spory i konkretny PLUS. Ciekaw jestem jak ten temat mają rozwiązany w/w konkurenci AM?
W przypadku TT (tego uzywam wiec tylko o tym pisze) masz roczne aktualizacje, platne.
Aktualna cena aktualizacji regionu w ktorym jest Polska jest bliska ceny wykupienia rocznej subskrypcji na AM.
No to miodem cenowym to raczej nie jest...
Rozumiem że aktualizacja dotyczy map i softu? I ważne pytanie jest takie; jak często jest ta aktualizacja? Raz na kwartał jak AM uważam za optimum.
-
Masz na myśli te 'unijne kwartały'?
był raz taki od stycznia do końca kwietnia czy jakoś tak :)
A z tego co pisze kwieto wynika, że żeby porównywać ceny
to od ceny AM należałoby jeszcze odjąć cenę rocznej subskrypcji.
(bo jest zawarta w cenie zakupu).
-
Masz na myśli te 'unijne kwartały'?
był raz taki od stycznia do końca kwietnia czy jakoś tak :)
AM sie chyba w ogole rok poprzestawial, bo z trzech aktualizacji dwie wypuscili w przieciagu ostatnich 3-ech miesiecy, a z tego co pamietam poprzednia tez niewiele wczesniej.
A z tego co pisze kwieto wynika, że żeby porównywać ceny
to od ceny AM należałoby jeszcze odjąć cenę rocznej subskrypcji.
(bo jest zawarta w cenie zakupu).
Uhmmm, przy czym nalezaloby przy roznicach ceny wziac tez pod uwage jaki obszar map jest obejmowany przez oba programy (jeden kraj vs. region + drogi Europy (w tym Wschodniej)
-
Raz na kwartał jak AM uważam za optimum.
Chyba nazbyt tendencyjnie stawiasz znak równości pomiędzy: "raz na kwartał", a "cztery razy do roku".
-
Zwłaszcza, że aktualizacja jest 3, a nie 4x do roku.