Bestia lubi zawieszać się od samego początku, ale to tylko początek kłopotu. Po każdym resecie nie widzi nic na karcie pamięci i każe ją resetować jak nową. Nawet bez resetu pewnego razu pliki były nie do odczytania i miały jakieś dziwne nazwy. Ta sama karta włożona gdzie indziej zawiera wszystkie pliki. Czy ktoś ma pojęcie o co chodzi?
Jeszcze jedno pytanko luźno związane, czy mam szanse odzyskać dane po przywróceniu ustawień fabrycznych. Zapomniałem o paru plikach z Oziego i chciałbym je odzyskać.