Pamiętacie jeszcze ambitny Project Ara zaczęty przez Motorolę, a po sprzedaży jej Lenovo kontynuowany przez Google? Jego celem jest stworzenie modularnego smartfona. Od jakiegoś czasu jednak nie było wiele słychać na jego temat. Aż do konferencji Google I/O, na której w czasie jednej z sesji pokazano i podjęto próbę uruchomienia wczesnego prototypu.
Jak można przeczytać na łamach portalu Ars Technica, ta demonstracja niestety się nie udała (telefon dotarł jedynie do ekranu ładowania systemu, po czym się zawiesił). Mimo wszystko pokazuje to, że inżynierowie robią postępy spore postępy (jeszcze kilka miesięcy temu była mowa jedynie o koncepcjach, nie prototypach). Podczas wspomnianej sesji ogłoszono również konkurs - każdy kto stworzy moduł pozwalający dokonać na telefonie czegoś wcześniej niemożliwego otrzyma sto tysięcy dolarów.
Inżynierowie z zespołu zajmującego się projektem Ara wspomnieli również o konieczności wprowadzenia zmian do Androida, by mógł radzić sobie ze zmiennymi konfiguracjami sprzętowymi. W tej chwili w obrazie systemu zawarte są jedynie sterowniki konieczne do obsługi obecnych na pokładzie komponentów, a nie wszystkie możliwe. Z tego względu zespół pracuje obecnie na zmodyfikowanej wersji Androida, która w przyszłości być może zostanie zintegrowana z oficjalnym wydaniem.
