Nie wiem czy oglądaliście konferencję otwierającą targi CES dwa albo trzy lata temu. Ale wtedy po raz pierwszy zetknąłem się z technologią pozwalającą całkowicie zmienić sposób w jaki wyszukujemy informacje dotyczące naszego otoczenia. Zamiast zwykłej listy wyników wspomaganej danymi o naszym położeniu, interesujące obiekty nanoszone były wprost na ekran telefon, gdzie wyświetlany był obraz z wbudowanego aparatu cyfrowego. W ten sposób na żywo mogliśmy rozglądać się po otoczeniu, które „okiem naszego PDA” stawało się bogatsze. Był to wtedy wyłącznie projekt, ale już dziś aplikacja tego typu jest dostępna - na początku wyłącznie dla platformy Android. Mowa o usłudze Layar.