Ostatnie newsy

RECENZJA Cruser Omega B70

Od dłuższego czasu na rynku nawigacji nie pojawiły się żadne przełomowe modele. W większości PNA możemy już spotkać moduły BT, transmitery FM, a nawet wejścia sygnału wideo. Stosowany od kilku lat procesor Samsunga, o taktowaniu 400 MHz, zastępowany jest coraz częściej układami Atlas IV 533MHz, a dobry i sprawdzony w bojach system operacyjny CE 5.0, ustępuje miejsca nowszej wersji (CE 6.0), której jednak do doskonałości bardzo wiele jeszcze brakuje. Czy zatem istnieje jakieś urządzenie, które oferowało by coś, czego nie mają wszystkie pozostałe? Wydaje się, że takim urządzeniem jest nowy model Cruser Omega B70, który oprócz wymienionych wcześniej funkcji, posiada wbudowany moduł GSM. Zapewnia on urządzeniu możliwość łączenia się z internetem przez GPRS, jak również korzystania z podstawowych usług telefonu komórkowego. Czy taki kombajn dobrze sprawdza się w praktyce? Zapraszam do lektury testu, w którym postaram się odpowiedzieć na to pytanie.

 

Wrażenia z pierwszych oględzin

Kolorowe pudełko, w jakim do nas trafił Cruser Omega B70, posiada dość znaczne rozmiary, co wydaje się być oczywiste, jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość ekranu opisywanej nawigacji. Siedem cali to maksymalny rozmiar wyświetlacza w dostępnych obecnie przenośnych urządzeniach PNA. W pudełku oprócz samej nawigacji znajdziemy wyjątkowo masywny uchwyt do samochodu z solidną przyssawką, ładowarkę samochodową (12V), zasilacz sieciowy (12V 1,5A), kabel miniUSB do połączenia z komputerem, oraz krótką instrukcję w języku Polskim.



Uwagę zwraca wyższe niż zazwyczaj napięcie wyjściowe ładowarek, związane z zastosowaniem w urządzeniu podwójnego, szeregowego akumulatora Li-Pol o napięciu 7,4V i pojemności 1600mAh. Niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania jest zarówno brak konieczności dodatkowego obniżania napięcia w ładowarce samochodowej i związanych z tym często zakłóceń radiowych z przetwornicy DC-DC, jak również zastosowanie dodatkowego gniazda ładowania. W naszym przypadku jest to okrągłe gniazdko o średnicy 4mm, zapewniające kilkukrotnie wyższą wytrzymałość na uszkodzenia przy podłączaniu zasilacza, niż typowe złącze miniUSB.



Samo urządzenie również może się podobać. Matowy ekran, pozbawiony jest wszelkich dodatkowych foli ochronnych, dzięki czemu dobrze rozprasza padające z zewnątrz światło i nie odbijają się w nim obiekty znajdujące się za kierowcą. Nie występuje również typowy dla modeli z folią ochronną efekt „zamglenia” obrazu. Dodatkowo na czułości zyskuje rezystancyjny panel dotykowy – nie ma żadnego problemu z trafieniem w przyciski ekranowe, nawet wtedy, gdy znajdują się przy samej krawędzi ekranu. Podświetlenie jest równomierne i jak na model 7 calowy dość intensywne, choć w słoneczny dzień, w mocno przeszklonym samochodzie obraz wyraźnie traci na czytelności. Na przedniej ściance znajduje się również dobrze widoczna dioda, informująca o stanie ładowania urządzenia, oraz otwór mikrofonu.



Obudowa urządzenia wykonana z czarnego, matowego tworzywa, posiada dodatkową srebrną ramkę z przodu, dla poprawy wyglądu. Materiał obudowy nie jest może najwyższej jakości, ale wykazuje się dość dobrą odpornością na zarysowania, a także na odciski palców, które często pozostawiają mało estetyczne ślady na obudowach lakierowanych, czy „gumowanych”.
Na górnej ściance znajdują się dwa przyciski. Jeden z nich służy do włączania, oraz wyłączania (usypiania) urządzenia, drugi umożliwia szybki powrót do głównego menu.



Po prawej stronie znajdziemy złącze pełnowymiarowej karty SD, gniazdko AV oraz złącze słuchawek (oba rozmiaru 3,5 mm), port miniUSB do połączenia z komputerem, oraz wspomniane już wcześniej okrągłe gniazdo ładowania. Zaletą gniazd 3,5 mm, w stosunku do popularnych w mniejszych nawigacjach „micro jack” (2,5 mm), jest znacznie większa ich trwałość, oraz dostępność gotowych kabli w sklepach. Nawigacja oczywiście bez trudu radzi sobie z kartami SDHC. Podczas testu nie miałem żadnych problemów z odczytem pełnej zawartości karty 16 GB. Dość trudno jest jednak wyjąć kartę ze slotu , bo nie bardzo jest za co ją złapać (przeszkadza szersza przednia ramka obudowy).



Po przeciwnej stronie obudowy znajdziemy to, co wyróżnia model B70 spośród innych PNA, czyli gniazdko na kartę SIM. Obok znajduje się również przełącznik blokujący działanie przycisków i ekranu urządzenia, oraz reset.  



Z tyłu umieszczono stosunkowo duży głośnik, oraz slot na rysik.


Jak każde PNA z 7 calowym ekranem, Cruser Omega B70 nie jest urządzeniem lekkim i zgrabnym. Wymiary obudowy to 195x120x25mm, a waga sięga 400g, jednak nie stanowi to specjalnego problemu, biorąc pod uwagę przeznaczenie urządzenia. Już na pudełku Producent informuje, że urządzenie sprawdza się idealnie w samochodach ciężarowych (TIR).

Uwaga dotycząca uchwytu – wprawdzie samo ramię z przyssawką wykonane są bardzo solidnie, przez co  jest  zupełnie niewrażliwe na drgania, o tyle do konstrukcji samych „plecków”, do których mocowana jest nawigacja, można mieć zastrzeżenia. Po zatrzaśnięciu pozostaje w nich na tyle dużo luzu, że nawigacja po prostu zaczyna wpadać w drgania przy każdej okazji, wydając przy tym niezbyt przyjemne klekotanie. Można sobie z tym poradzić umieszczając w spodniej części plecków kawałek gąbki.
Pełną regulację uchwytu zapewniają dwa przeguby. Jeden tuż przy przyssawce, drugi  kulowy, dociągany nakrętką. Nie powinno być żadnych problemów z dopasowaniem ustawień, niezależnie od kształtu przedniej szyby.
Uchwyt posiada specjalnie przygotowane miejsce na rysik, dzięki czemu można go łatwo wyjmować i chować podczas pracy w samochodzie.
                        

 

Dane techniczne, hardware

Cruser Omega B70 wyposażony jest w procesor Samsung S3C2443X, taktowany z prędkością 400 MHz, 128 MB pamięci RAM (z czego realnie dostępnych dla użytkownika jest około 100 MB), oraz 2GB wbudowanej pamięci flash. Jako system operacyjny zastosowano najbardziej optymalny obecnie WIN CE 5.0, w wersji CORE, komunikacja z komputerem PC odbywa się za pomocą popularnego Activesync'a, jest też możliwość ustawienia transmisji w trybie pamięci przenośnej.
Za wyznaczanie pozycji GPS odpowiada 20 kanałowy chipset Sirf Star III, który zapewnia przyzwoite osiągi, zarówno jeśli chodzi o szybkość łapania fix'a (Producent podaje odpowiednio 35/32/2s dla startu zimnego, ciepłego i gorącego), oraz pewność utrzymania sygnału. Spodziewał bym się może nieco lepszej czułości, biorąc pod uwagę rozmiar obudowy urządzenia. Z pewnością można by w niej zmieścić sporej wielkości antenę ceramiczną, która powinna poprawić odbiór w trudniejszych warunkach. Wygląda jednak na to, że zastosowano typową, mikroskopijną antenkę, która żadnej przewagi nie zapewnia. Dokładniejsze dane na ten temat w dalszej części testu.
Dodatkowe wyposażenie B70 stanowi transmiter FM, który można uruchomić wyłącznie po podłączeniu ładowarki. Jakość dźwięku, przekazywanego przez transmiter jest dość dobra. Nie ma spotykanych często w innych nawigacjach problemów z tonami wysokimi, odpowiedni jest również poziom głośności. Wydaje się tylko, że efekt „stereo” jest mocno stłumiony. Mimo to transmiter wypada jednak lepiej niż analogiczne moduły w nawigacjach Larka, czy GC 506X (MTK). W odróżnieniu od większości urządzeń, włączenie transmitera nie powoduje wyłączenia wbudowanego głośnika, przez co dźwięk płynie jednocześnie z dwóch różnych źródeł.
Kolejnym z dodatków jest złącze AV, umożliwiające przekazanie do nawigacji obrazu pochodzącego z kamery cofania, bądź dowolnego innego źródła sygnału w formacie composite. Typowe złącze minijack 3,5 mm pozwala na użycie szeroko dostępnych w sprzedaży wtyków, czy też gotowych kabli.



I wreszcie sam moduł GSM, który „przedstawia” się po odpytaniu jako Huawei GTM900C. Trudno tak naprawdę powiedzieć, jakimi parametrami dysponuje, ale wydaje się, że osiągalne są prędkości typowe dla GPRS. Więcej w temacie przy okazji omawiania aplikacji odpowiadającej za obsługę tej funkcji.

Software

 

Zainstalowana fabrycznie nakładka, posiada typowe funkcje multimedialne, element obsługujący moduł GSM, oraz regulację ustawień urządzenia, takich jak głośność, podświetlenie czy też transmiter FM i obraz z wejścia AV.


Ustawienia dostępne są po wybraniu przycisku „system”. Pierwsza zakładka, daje możliwość dowolnej definicji ścieżki do programu nawigacyjnego (czyli przypisanej do ikony „gps” na głównym ekranie menu). Umożliwia to łatwe korzystanie nawet z kilku różnych programów, bez konieczności pozbywania się nakładki.


Mamy również możliwość przetestowania działania odbiornika GPS (monitor GPS).


W zakładce Menu1 kryją się podstawowe opcje regulacji natężenia podświetlenia ekranu, głośności, aplikacja do włączania i obsługi transmitera FM (aktywne tylko po podłączeniu ładowarki), oraz kontrola sposobu wyświetlania obrazu AV. Dostępne efekty to odbicie lustrzane w pionie i w poziomie, oraz obrót. Dzięki temu nie będzie problemu nawet z obsługą kamer cofania bez funkcji „lustrzanego odbicia”.
Cruser automatycznie przełącza się na sygnał AV po jego wykryciu. Co ciekawe, reaguje nawet gdy jest w stanie uśpienia. Przydatna funkcja, zwłaszcza gdy nawigacja ma służyć jako „lusterko” wsteczne.
Obraz jaki uzyskujemy na ekranie, ma dobre kolory i ostrość, nie mam również zastrzeżeń co do ilości klatek na sekundę (w starszych modelach urządzeń często mieliśmy do czynienia z mocno „rwaną”animacją).


Na drugiej zakładce Menu2 ustawień znajdujemy kalendarz, ustawienia strefy czasowej, opcje językowe, oraz system, czyli informacje o wersji oprogramowania, ilości pamięci RAM i flash, a także kalibrację ekranu i aktualizację oprogramowania.

 

Odtwarzacz muzyki

Odtwarzacz muzyki dobrze radzi sobie z typowymi plikami audio w formatach MP3,WMA,WAV. Okno odtwarzacza jest przejrzyste, przyciski duże i dobrze rozplanowane. Jakość dźwięku przyzwoita, zarówno przez wbudowany głośnik, jak i przez transmiter FM. Po podłączeniu dobrej jakości słuchawek można jednak stwierdzić, że jakość dźwięku nie jest najwyższa. Można wychwycić dość wyraźny szum, tony wysokie są nieco przytłumione, a efekt stereo spłycony. Typowy, przenośny odtwarzacz MP3 średniej klasy gra lepiej. Pliki do odtwarzania wybieramy do „playlisty” poprzez wygodną przeglądarkę. Niestety nie ma możliwości zmiany typu sortowania plików i katalogów na karcie (w tejże przeglądarce). Domyślne sortowanie według czasu ostatniej modyfikacji może nieco utrudniać życie komuś, kto na karcie ma dużo plików i folderów. Pomyślano za to o minimalizacji grającego odtwarzacza, dzięki czemu możemy sobie włączyć muzykę, po czym wrócić do głównego menu i uruchomić czytnik książek, lub przeglądarkę zdjęć. Tu jednak należy się uwaga – użycie przycisku „nawigacja” zawsze powoduje zatrzymanie odtwarzania muzyki, nie można więc liczyć na jednoczesne słuchanie muzyki i komunikatów pilota. Oczywiście i to ograniczenie można przeskoczyć, wymaga to jednak wykorzystania innego niż „GPS” przycisku do uruchamiania mapy.  

Odtwarzacz filmów

Wbudowany odtwarzacz potrafi odtwarzać pliki filmowe zapisane w standardach WMV, AVI, MPEG,ASF i RMVB.
Niestety procesor Samsunga nie daje sobie rady, z płynnym wyświetlaniem filmów AVI w pełnej rozdzielczości ekranu. Nawet znaczne zredukowanie jakości takiego filmu (bitrate) nie załatwia sprawy.
Do testu wykorzystałem jak zwykle filmik Big Buck Bunny 854x480 pikseli (24kl/s), który kolejno „zmniejszałem” przy pomocy Pocketdivxencoder'a, aż do uzyskania płynnego odtwarzania.
Materiał wyjściowy do oglądania zupełnie się nie nadawał – nowa klatka obrazu pokazywała się co kilka sekund (w fabrycznym odtwarzaczu), a benchmark TCPMP pokazał wynik poniżej 30 %.
Po zmniejszeniu rozdzielczości do 800x448 pkt i jakości do 10 wynik pomiaru wyglądał już lepiej (72%), ale film dość mocno ucierpiał na wyglądzie i nadal brakowało mu płynności.
Co ciekawe zmniejszenie rozmiaru obrazu do 608x336 pikseli, przyniosło wzrost wydajności tylko o 5 % (do 77 %), ale film dało się już oglądać.
Jednak dopiero przy  rozdzielczości 486x272 punktów odtwarzanie stawało się zupełnie płynne i to zarówno w fabrycznej aplikacji, jak i w teście TCPMP (99%).

Rozdzielczość      |Jakość 10 (fit best w TCPMP)
800x448            |72%
608x336            |77%
486x272            |99%

Jeśli chodzi o filmy w formacie RMVB, sytuacja przedstawia się jeszcze gorzej. Nie udało mi się płynnie odtworzyć żadnego pliku, nawet o całkiem niewielkiej rozdzielczości.
To nieco dziwne że w dobie tanich jak barszcz kart pamięci, nie można sobie pozwolić na wrzucenie na kartę filmu przeznaczonego dla PC, aby go wygodnie oglądnąć na ekranie nawigacji, tylko trzeba taki film konwertować do niższych rozdzielczości, tracąc czas i jakość obrazu.
Szkoda, bo moje testy przeprowadzone na dwuletnim chrześniaku pokazały dobitnie, że bajka wyświetlona na 7 calowym ekranie potrafi dosłownie zahipnotyzować szkraba, zapewniając chwilę spokoju np. podczas dłuższej podróży samochodowej.

 

Ebook

Czytnik książek w formacie TXT. Działa poprawnie, niestety tak jak inne tego typu aplikacje nie obsługuje polskich ogonków. Każdemu Zapalonemu Czytelnikowi zdecydowanie polecam zainstalować na przykład Mobipocket, czy uBook który po uzupełnieniu o polskie czcionki działa doskonale, na ekranie 800x480 pikseli.

Przeglądarka zdjęć

Obrazy w formatach JPG,GIF,BMP,PNG, wczytane z karty pamięci wyglądają na ekranie Crusera świetnie. Sama operacja wczytywania przebiega dość sprawnie (ok 3 sekund na zdjęcie z aparatu 7 MP), przełączanie pomiędzy kolejnymi zdjęciami jest bardzo łatwe i wygodne. Z prawej strony widzimy niewielkie ikonki kolejnych zdjęć, na środku zdjęcie aktualnie wczytane. Istnieje możliwość powiększania i obrotu.
W trybie pełnoekranowym także mamy możliwość przełączania kolejnych zdjęć, za pomocą ekranowych przycisków.

 

Telefon

Obsługą modułu GSM zajmuje się osobna aplikacja MSDGSM.exe. Można się o tym przekonać nawet nie dobierając się do systemu nawigacji, gdyż sporadycznie aplikacja potrafi nas poinformować o błędzie, wyświetlając typowe okienko informacyjne Win CE. Podczas dwu tygodniowego testu zdarzyło mi się to trzy razy, podczas pierwszego uruchamiania (inicjalizacji) modułu GSM po resecie, nie jest to więc przypadłość bardzo uciążliwa. Po chwili naszym oczom ukaże się poniższe menu:


Opisy ikon nie pozostawiają wątpliwości, jaka też funkcja się pod nimi kryje. Pierwsza umożliwia wykonanie połączenia poprzez ręczne wpisanie numeru na wygodnej, ekranowej klawiaturze.



Druga zapewnia dostęp do listy kontaktów, zapisanych w urządzeniu, jak i na karcie SIM. Wybierając dany wpis możemy od razu wykonać połączenie, jak i przygotować i wysłać krótką wiadomość tekstową. Wpisy sortowane są według kolejności dodania, istnieje możliwość wyszukiwania po nazwie, lub numerze, edycji oraz oczywiście dodawania nowych pozycji na liście.



Część odpowiedzialna za wiadomości SMS, pozwala utworzyć nową wiadomość, przeglądnąć wiadomości wysłane i otrzymane, oraz szkice (nie bardzo wiem, jakie jest ich zastosowanie, skoro lista jest pusta).


Do wpisywania tekstu służy bardzo duża i wygodna klawiatura ekranowa, z możliwością przełączenia także na rozpoznawanie pisma odręcznego. Rozpoznawane są jednak tylko pojedyncze litery, a nie całe wyrazy.
Uwaga na „wiadomości serwisowe” sieci GSM –  nie są one prawidłowo rozpoznawane i wyświetlane, przez co nie dowiemy się na przykład, że kończą się środki na koncie, czy też okres ważności doładowania!



Historia połączeń pozwala przeglądać listę odebranych i wykonanych połączeń.


Za pomocą przycisku GPRS połączymy się z internetem. Cruser posiada predefiniowane ustawienia, dla najpopularniejszych sieci komórkowych w Polsce (Tak-Tak, Era, Heyah, Orange, Plus, Play, Mbank). Pomyślano także o mniej znanych sieciach , umożliwiając użytkownikowi ręczne zdefiniowanie połączenia, poprzez wybranie APN, nazwy użytkownika, hasła oraz numeru dostępowego. Bardzo dobre rozwiązanie!
Zestawione połączenie pozostaje aktywne nawet gdy uśpimy nawigację na pewien czas. Dzięki temu nie powinien być doliczany koszt nawiązania kolejnego połączenia przy każdym włączeniu nawigacji.
Moduł GSM działa w trybie „jednowątkowym”, to znaczy jeśli korzystamy z internetu po GPRS, musimy zapomnieć o odbieraniu połączeń głosowych.


Sekcja „ustawienia” umożliwia wybranie dźwięku dzwonka dla nadchodzącej wiadomości SMS, oraz połączenia telefonicznego. Urządzenie obsługuje pliki mp3.

Explorer

Wbudowana w menu przeglądarka, oparta jest o mobilną wersję Mozilli (Minimo). Sprawdza się dużo lepiej, niż IE dla Win CE, oraz inne fabryczne przeglądarki. Mamy możliwość stworzenia zakładki z ulubionymi witrynami, ustawienia strony startowej i włączenia trybu pełnoekranowego, a nawet powiększania widoku strony.


Prędkość połączenia GPRS wprawdzie nie zachwyca, ale jeśli nie spieszy nam się specjalnie, to możemy bez większych problemów otworzyć strony popularnych portali informacyjnych, czy też PDAClubu (ta strona ładuje się około 30 sekund).

 

Nawigacja

Cruser Omega B70 sprzedawany jest zarówno w wersji bez oprogramowania nawigacyjnego, jak i z dołączoną AutoMapą. Do testu trafiła wersja z dołączoną mapą Polski na karcie Goodram 2GB.
Jeśli zakupiliśmy wersję bez oprogramowania, wystarczy zainstalować program AutoMapa na karcie, bądź wbudowanej pamięci flash (w wersji dla WIN CE 5.0/6.0), po czym wskazać ścieżkę do pliku wceam.exe w ustawieniach urządzenia.
Program uruchamia się bardzo szybko i automatycznie wykrywa ustawienia odbiornika GPS (com2).
Siedmiocalowy ekran, o rozdzielczości 800x480 punktów zapewnia bardzo dobrą czytelność mapy i dużą ilość widocznych szczegółów. Czcionki ekranowe są wyjątkowo gładkie i wyraziste – różnica w stosunku do urządzeń 480x272 pikseli jest zauważalna.
Warto wyłączyć efekt animowanego menu, gdyż nie działa on na Omedze płynnie, podobnie zresztą jak na innych urządzeniach PNA z podwyższoną rozdzielczością.


Przewijanie mapy (przeglądanie), odbywa się z niewielkim opóźnieniem. W najnowszej wersji AutoMapy (6.7 Beta), opóźnienie to jest jednak na tyle niewielkie, że nie powinno przeszkadzać w pracy.
Odbiornik GPS przy tak zwanym „zimnym starcie” (cold reset), potrzebował ok 40 sekund, na ustalenie pozycji.
Przy kolejnych uruchomieniach, pozycja była wyznaczana niemal natychmiast (po ok 3 – 5 sekundach). To wynik, zapewniający w pełni komfortową pracę.
W czasie testów na trasie, sygnał GPS był utrzymywany bez problemów nawet w wąskich uliczkach otoczonych wysokimi blokami, a zniknął dopiero przy wjeździe na podziemny parking.
Doświadczenia przeprowadzane z innymi chipsetami dają zbliżone wyniki. Na zdjęciu widać porównanie z nawigacją na chipie MTK. Choć obudowa mniejszej nawigacji ma tylko 11 mm grubości, a tym samym niewiele miejsca na antenę, to jak widać czułością wcale nie ustępuje miejsca Cruserowi, a nawet jest nieco lepsza.


 
Sprawdźmy, jak szybko zostanie wyznaczona dłuższa trasa w programie AutoMapa PL. Za pomocą 6 punktów „przez” wyznaczyłem trasę o łącznej długości 2700 km, wybierając metodę „optymalną” i pozwalając na użycie dróg płatnych. Reszta ustawień pozostaje bez zmian, czyli domyślne po instalacji.
Dla porównania wyniki nawigacji z procesorem MTK 468 MHz oraz Atlas IV 500 MHz.

Cruser Omega B70  - 65 sekund
MTK 468 MHz      - 64 sekundy
Atlas IV 500 MHz - 58 sekund.

Oczywiście wszystkie pomiary zostały wykonane dokładnie na takiej samej trasie, w tej samej wersji AutoMapy (najnowsza beta 6.7) zainstalowanej na jednej i tej samej karcie microSD (Goodram 2GB).
Jak widać Cruser poradził sobie dobrze, dorównując szybkością przeliczania trasy nawigacji MTK i ustępując tylko niewiele urządzeniu z Atlasem IV.


Podczas jazdy, nie można mieć większych zastrzeżeń odnośnie szybkości odświeżania mapy, reakcji na zmianę pozycji GPS i przeliczania po zjechaniu z wytyczonej trasy. Mniejsza skala w trybie „kokpitu”, powoduje płynniejsze odświeżanie widoku, nawet przy włączonych budynkach 3D, choć oczywiście zawsze mogło by być lepiej. Jeśli ktoś byłby zainteresowany relacją filmową, zapraszam do obejrzenia krótkiej prezentacji : 

.
Wbudowany, duży głośnik poradzi sobie bez problemu z przekazaniem komunikatów nawet w bardzo hałaśliwym pojeździe. Zawsze też możemy sobie włączyć transmiter FM.
Jeśli w czasie nawigowania ktoś do nas zadzwoni, na ekranie pojawi się u dołu czytelny komunikat, zawierający dane dzwoniącego, oraz usłyszymy ustawiony dzwonek. W zależności od tego, czy numer dzwoniącego znajduje się w kontaktach, wyświetlona zostanie nazwa, albo po prostu numer telefonu. To dużo lepsze rozwiązanie, niż zakrywanie całego ekranu AutoMapy informacją o połączeniu.

 
Jako jedno z niewielu urządzeń PNA, Cruser Omega B70 posiada możliwość użycia funkcji Live Drive, która to umożliwia wysyłanie i pobieranie „na żywo” danych o ruchu drogowym. Dzięki temu program może uwzględniać aktualną sytuację drogową, przy obliczaniu tras optymalnych i szybkich. Pomysł jest bardzo dobry, ale wydaje się, że ilość gromadzonych na żywo danych nadal niewielka, bo podczas jazdy z włączonym Live Drive po Krakowie, ani razu nie miałem okazji zaobserwować korekcji trasy. Zastanawiające, że jeśli chodzi o urządzenia PNA (z Win CE), to tylko te na platformie MTK mają możliwość włączenia Live drive, podczas gdy bardzo wiele innych posiada dostęp do internetu. Jednocześnie zainstalowane na tych sprzętach MiploSync nie ma najmniejszego problemu ze ściąganiem danych. Czy to jakaś przemyślana strategia?
Jak się okazuje wspomniane już Miplo w wersji mobilnej niestety nie będzie działało na Cruser Omega B70 bez problemów. Program daje się wprawdzie zainstalować przez Activesync (oczywiście obowiązkowo na karcie pamięci, bądź wbudowanym flash'u), ale w związku z tym, że Miplo większość swoich ustawień trzyma w rejestrze (a ten jest nietrwały na urządzeniu Cruser'a), program jest dostępny z poziomu AutoMapy (Menu POI/Miplo), tylko do pierwszego soft resetu. Aby je później uruchomić, trzeba przestawić ścieżkę GPS w menu  i na nowo wprowadzać ustawienia. Dość niewygodne. Z każdą nową wersją MiploSync mam nadzieję, że Autorzy programu pójdą po rozum do głowy i zaczną wreszcie zapisywać ustawienia do pliku, a nie do rejestru. Póki co jednak nic się w tej kwestii nie zmienia. Jeśli więc chcemy w miarę wygodnie używać MiploSync na Omega B70, trzeba nad nim trochę popracować, a konkretnie użyć skryptu, jaki napisałem swego czasu dla modelu Cruser Alpha A50. Co nieco więcej w tym temacie w kolejnej części testu.
Nie udało mi się również zmusić do działania MiploLoc – prawdopodobnie z racji braku „serwisów” w urządzeniach na procesorze Samsung.



Całkiem dobrze sprawuje się bateria. Czas pracy z włączoną AutoMapą, pełnym podświetleniem i modułem GSM na „czuwaniu” (bez połączenia GPRS), wyniósł około 120 minut.

 

Dla majsterkowiczów:


Jak już wspominałem, nie ma potrzeby pozbywania się fabrycznej nakładki, celem uruchomienia innego niż AutoMapa programu nawigacyjnego. Wystarczy zmienić ścieżkę. Tym, którym to jednak nie wystarcza i chcą dostać się wprost do systemu Windows CE, proponuję użycie skryptu odblokowującego, dzięki któremu uzyskujemy w pełni funkcjonalnego Win CE z paskiem start (skrypt dostępny na Forum PDAclubu). Domyślna wielkość czcionki może się okazać zbyt mała, dla osób o nieco gorszym wzroku.


Podstawową sprawą, o jakiej należy pamiętać w przypadku Omega B70, to nietrwały rejestr, czyli konieczność odnawiania wpisów po każdym resecie. Szczególnie wtedy przydaje się skrypt odblokowujący, do którego łatwo dodać swoje własne komendy, załatwiające sprawę brakujących DLL'i, czy też uzupełniające wpisy niezbędne do działania niektórych aplikacji.
Bez problemów można uruchomić przeglądarki WWW takie jak Netfront, czy Opera. Szczególnie ta druga (darmowa) sprawdza się dobrze. Prawidłowo działają też programy pocztowe, typu Npop.


Z ciekawych funkcji należy wymienić obsługę obracania ekranu (nie wszystkie nawigacje to potrafią). Oczywiście nie chodzi o automatyczną zmianę orientacji po zmianie położenia obudowy, a o ręczny obrót obrazu specjalnym programem.



Nie miałem żadnych problemów z uruchomieniem moich ulubionych programów na Win CE. Działa Russa, Oziexplorer, a także MapaMap 6.6 w wersji TOP SD. Wszystkie programy narzędziowe, przeglądarki plików, słowniki odpalają bez zająknięcia. To duża zaleta urządzeń z Win CE 5.0, w stosunku do tych z „szóstką” na pokładzie.


Aby zmusić Miplo do działania z poziomu AutoMapy musimy przygotować skrypt startowy, który zaimportuje do rejestru wszystkie wpisy z sekcji HKEY_CURRENT_USER\Software\Miplo, jakie powstają po instalacji i konfiguracji MiploSync. Najwygodniej chyba będzie po zapisaniu konfiguracji wyeksportować z rejestru całą wspomnianą gałąź do pliku REG (regedit'em), a następnie dopisywać ją do rejestru automatycznie przed uruchomieniem AutoMapy. Jeśli ktoś ma z tym problem, może pobrać „gotowca” z Forum.

Podsumowanie

Nawigacja Cruser Omega B70 zrobiła na mnie podczas testu dobre wrażenie. Programy nawigacyjne działały stabilnie i wydajnie, obraz na ekranie cieszył oczy i zwracał uwagę nawet innych kierowców. Nic w tym dziwnego, bo w małym autku tak wielkie urządzenie zasłaniało prawie pół szyby ;).
Potencjalne korzyści z Live Drive, oraz certyfikat zgodności z AutoMapą zapewniają miłośnikom tego programu bezstresową eksploatację urządzenia w przyszłości, a przy spadających cenach mobilnego internetu można sobie pozwolić na przeglądanie stron, czy nawet pobieranie plików.
Jeśli dodatkowo wyposażymy Crusera w samochodowy tuner telewizyjny (podłączany do wejścia AV), zyskamy prawdziwe samochodowe centrum rozrywki, które z pewnością może uprzyjemnić długie podróże kierowcom samochodów ciężarowych.   

:: Plusy:
+Duża rozdzielczość ekranu,
+Wbudowany moduł GSM,
+Współpraca z Live Drive w AutoMapie,
+Dobry głośnik,
+Wejście AV działające nawet w stanie „uśpienia” nawigacji,
+Sprzętowy przycisk szybkiego powrotu do menu głównego,
+Łatwość uruchamiania różnych aplikacji, bez konieczności odblokowania urządzenia,
+Dobrej jakości transmiter FM, działający jednocześnie z głośnikiem wbudowanym,
+Ładowarka sieciowa w zestawie,
+Obsługa połączenia Activesync z PC,
+Stabilny system CE 5.0,

::Minusy:

-Klekoczące „plecki”
-Zbyt słaby procesor, by oglądać filmy kodowane w rozdzielczości 800x480 (natywna rozdzielczość ekranu).
-Problemy z MiploSync i MiploLoc na urządzeniu (nietrwały rejestr).
-Trudny dostęp do slotu karty pamięci (ciężko uchwycić kartę przy jej wyjmowaniu).

O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję