Z funkcji, których firma jeszcze nie miała okazji pokazać, mieliśmy okazję zobaczyć odświeżoną klawiaturę ekranową ze znacznie ulepszonym mechanizmem podpowiadania całych słów bazującym na tym, co do tej pory już napisaliśmy. Dzięki temu, sugestie powinny być trafne zdecydowanie częściej. Pojawiła się także możliwość zmiany tła ekranu blokady przez aplikacji, np. w celu wyświetlania informacji o warunkach pogodowych.

Zaprezentowano także nowy dodatek do aplikacji z kontaktami, czyli Pokoje (z j. angielskiego Rooms). Pozwalają one dzielić się różnymi danymi (zdjęciami, kalendarzami notatkami czy wiadomościami) w ramach pewnej grupy ludzi. Teoretycznie z tej funkcji mogą korzystać także osoby nie posiadające urządzenia z Windows Phone, ale będą mogły robić to jedynie przy pomocy przeglądarki i będą musiały posiadać konto Microsoft. Nieco ulepszono też zwykłe grupy kontaktów, które teraz oferują nareszcie możliwość wysyłania grupowych wiadomości. Są także synchronizowane z grupami w Hotmailu czy Outlooku.

Ciekawą nowością jest też "Kącik dla dzieci" (z j. angielskiego Kid's Corner) pozwalający dać naszemu dziecku dostęp jedynie do gier, aplikacji czy muzyki, które my zatwierdzimy i zablokować możliwość uruchomienia czegokolwiek innego. Dzięki temu bez obaw można mu oddać na chwilę telefon do zabawy wiedząc, że nie dziecko nie zrobi zakupów czy też nie skasuje ważnych danych bez naszej wiedzy.

W Internet Explorerze 10 pojawiła się możliwość zmiany funkcji jedynego przycisku widocznego obok paska adresu, opcja wyszukiwania tekstu na stronie. Pojawiła się również opcja SmartScreen (sprawdzanie, czy dana strona jest bezpieczna). Nadal jednak większość stron mobilnych jest przystosowana do przeglądarek opartych na WebKit i w IE wyświetla znacznie uproszczone wersje.

Funkcja Lens, o której przecieki docierały do nas już jakiś czas temu okazała się zwykłą listą aplikacji korzystających z aparatu pojawiającą się po tapnięciu odpowiedniego przycisku w systemowej aplikacji aparatu. Nawet nie da się ustawić jednej z nich jako domyślnej (aby otwierała się po naciśnięciu spustu migawki zamiast systemowego programu).

Mile widzianym dodatkiem jest niewątpliwie możliwość zaznaczenia kilku zdjęć jednocześnie w systemowej przeglądarce obrazów. Oprócz tego dodano też proste funkcje edycji - przycinanie, obracanie czy automatyczne poprawianie zdjęć. Można również szybko otworzyć obrazek w aplikacji trzeciej oraz wyznaczyć aplikację, która będzie odpowiedzialna za automatyczne przesyłanie zrobionych zdjęć do chmury (SkyDrive'a może więc zastąpić, np. Dropbox gdy twórcy tej usługi udostępnią oficjalnego klienta).

Ostatnią nowinką, o której do tej pory Microsoft nie wspominał jest Data Sense, czyli wbudowany miernik przesyłanych danych. Może on informować o zbliżaniu się do końca naszego limitu, wyświetlać ile danych przysłała dana aplikacja. Jednak oprócz tego, Data Sense może również kompresować obrazki, automatyczne korzystanie z darmowych sieci Wi-Fi czy dostosowywanie ustawień, gdy będziemy zbliżać się do końca limitu (np. wyłączając automatyczny upload zdjęć). Niestety, będzie musiała być aktywowana we współpracy z operatorami, co oznacza że może nie być u nas dostępna na sprowadzanych z zagranicy urządzeniach.

Oprócz tego, dowiedzieliśmy się że systemy Windows 8, RT i Windows Phone 8 dzielą ze sobą pewną część API, co powinno znacząco ułatwić programistom pisanie aplikacji dla nich i ograniczyć czas potrzeby na modyfikacje w celu przystosowania do danej platformy.

Pełne recenzje nowych mobilnych okienek możecie przeczytać między innymi na portalach The Verge, Engadget czy SlashGear.