Bez przesady, drodzy Państwo!
To nie są przyzwoite zdjęcia. Przyzwoite zdjęcia robi moja Nokia 6230i z 1,3MP aparatem: wyceluję +/-, naciskam przycisk i mogę oglądać zdjęcie. A mój X500+ ze swoimi 2MP robi zdjęcia beznadziejne i trwa to w nieskończoność! Jedynie przy naprawdę dobrym świetle fotki wychodzą jako-takie. Ten "flash" to jakaś pomyłka jest, może służyć do znalezienia dziurki od klucza w ciemnym korytarzu, ale nie do rozświetlenia fotografowanego obiektu! Chylę czoła przed SE K800i z jego autentyczną lampą błyskową! A co do ostrości zdjęć, nauczyłem się pamiętać o pewnej sztuczce: przed zrobieniem fotki wymierzam kamerkę w obiekt, włączam na chwilę tryb makro i wyłączam (lub na odwrót, chodzi o przełączenie na moment) i następuje znaczna poprawa. Nigdzie tego nie wyczytałem, w żadnej dokumentacji, to przypadek był.
Dodam tylko, że funkcja aparatu fotograficznego w moim PDA jest jedyną (wg mnie) zwaloną sprawą. Wszystko mi pasuje, przywykłem do "oczyszczania" pamięci i SR, zaakceptowałem jego... hm... powolność, nauczyłem się ściągać dobry darmowy soft (szukać go!) lub kupować oryginał: PDA to komputer, który trzeba spersonalizować. Ale kamerkę bezsprzecznie schrzanili...