BTW jeszcze tak dla pewności zapytac czy to typowy objaw degeneracji baterii.

A mianowicie od jakiegoś czasu jakiekolwiek działanie bardzo szybko wysysa prąd z baterii - wystarczy godzina czytania ebooka i już mam jakieś 30% mniej, niecała godzinka słuchania MP3 potrafi mi opróżnić w pełni naładowaną baterię do połowy. Wcześniej zajmowało to wyraźnie więcej czasu.
Gdy Wizard jest uśpiony raczej tego aż tak nie widać, chociaż i tak jest różnica - wystarcz, że przypomnę sobie, iż pół roku temu spokojnie mogłem go ładować co trzy dni normalnie użytkująć, teraz ładowanie tak co 1-1,5 dnia przy bardzo oszczędnym działaniu.
Moduły łączności bezprzewodowej (poza GSM) wyłączone, ustawione minimalne podświetlanie ekranu. Nowa bateria powinna naprawić ten problem?