A to faktycznie dziwne. Ja korzystam tylko z glosniczka i powiem szczerze, ze na poczatku byla lipa. Bylem baaaardzo zawiedziony. Ale po paru dniach wszystko jakby sie polepszylo. Nie wiem czy to wina sieci, zasiegu czy cholera wie czego. Teraz bardzo, ale to bardzo rzadko cos jest z dzwiekiem nie tak, jakies 2/30 rozmow. Czy to mozliwe, ze przyczyna jest to samo zjawisko co np: echo? Mam na mysli slyszenie wlasnego glosu z drugiej strony.
Pozdrawiam
Piotr