Jutro powinien przyjechac moj uni(przez kilka tygodni bedzie mi musial zastapic lapka, wiec narazie jest to sprawa priorytetowa)
Narazie uruchomilem gobo linuxa pod pc i dystrybucja wyglada bardzo ciekawie.
Gobo linux. to portugalska dystrybucja na bazie lfs, cechujaca sie maksymalna prostota(rowniez konfiguracji) oraz jak dla mnie nezwykla szybkoscia dzialania(livecd ma zainstalowane kade, ktore zaladowalo sie w kilka s).
Najciekawszym elementem systemu jest menager plikow(wszyscy unio-debianowcy na to narzekaja) a wlasciwie jego brak. Mechanizm instalacji i ogolnie rzaglowania pakietami najbardziej przypomina mi portage z gentoo, jednak IMHO jest duzo bardziej praktyczny. Mianowicie wszystkie pliki systemowe nie sa rozmieszczone tak jak w "normalnym" linuxie, bin\ etc\ opt\ itp. tylko w szesciu katalogach glownych:
"System – Wszystkie pliki systemowe. Jego podkatalogi to odpowiedniki „tradycyjnych” etc (Settings), boot (Kernel/Boot), dev (Kernel/Devices), tmp (Variable/tmp), proc (Status) i tak dalej…
Mount – Jest to jedyny katalog do przyłączania dodatkowych systemów plików. Wszystkie podkatalogi, do których będą przyłączane nośniki optyczne, pamięci USB czy systemy zdalne są umieszczone bezpośrednio wewnątrz niego.
Users – Po prostu, odpowiednik uniksowego home lub windowsowego Dokuments and Settings bądź Users. Nic dodać, nic ująć.
Files – Katalog zawiera pliki, które choć używane w systemie nie przynależą bezpośrednio do żadnego programu. Mogą to być na przykład czcionki lub tapety pulpitu.
Depot – Określany także jako „repozytorium plików użytkowników”.
Programs – No, tutaj można krótko – pliki programów, ale…" Cytat z jakilinux.org
http://jakilinux.org/linux/gobolinux/gobolinux-%E2%80%93-dystrybucja-niestandardowa/Ogromna przewaga takiego systemu plikow jest fakt, ze jak napislem powyzej dystrybucja nie potrzebuje ZADNEGO menagera pakietow. Programy sa rozmieszczone w katalogu o bardzo logicznej nazwie programs, kazdy program znajduje sie w katalogu z jego nazwa i nastepnym z numerem wersji, np. /Programs/Bash/2.05. Takie rozwiazanie pozwala na instalacje kilku wersji, oraz wprost banalne usuwanie/instalacje oprogramowania.
Gobo linux dzieki poleceniu gobohide jest w stanie stworzyc standartowa strukture plikow z dowiazaniami do plikow znajdujacych sie w jego katalogach(wiem ze troche dziwnie to napisalem ale nic innego mi nie przyszlo do glowy). Niestety na livecd nie bylem w stanie przetestowac tego narzedzia, jednak zapowiada sie bardzo insteresujaco.
Jak pisalem w ostatnim poscie istnieje wersja Embedded na xscale, jednak strona typu wiki na ktorej to przeczytalem obecnie nie dziala i nie moge podac dokladniejszych info.
http://gobo.kundor.org/wiki/GoboLinux_EmbeddedJutro postaram sie napisac jakiejs dokladniejsze informacje o wersji arm(sciagnolem obraz na dysk, ale nie mialem czasu sie jeszcze nim pobawic)
Co myslicie o tej dystrybucji, moim zdaniem jej minimalizm idealnie pasuje do uni, bardzo latwo mozna upgradowac wiekszosc programow pod pc.
Pozdrawiam VesperTM(zeby bylo bardziej oficjalnie, calkiem dlugi post mi wyszedl)