Witam, od pewnego czasu szukam następcy dla Q1 (znowu). Już miałem shifta, macałem vaio ux i doszedłem do wniosków, że ux jest naprawde w porządku do moich zastosowań, ale 900-1400 dać za gma 950 to chora cena. Dobra: Do czego mi to jest potrzebne? Jako komputer, przede wszystkim jako komputer. Do Q1 podpinam monitor (zlacze VGA koniecznie musi byc), klawkę + myche (min 2x usb musi być) i robi za normalny komputer, odlaczam i wygodnie przegladam neta w lozku korzystajac z dotyku czy na wykladach. Male, poręczne, na prawdziwym os (od razu mowie tym maniakom midow na andku: Nie chce zabawki, chce komputer z dotykiem!). W Q1 mam gma915 + pentium m723, wystarczający zestaw, gta sa uciągnie, ale chce mocniejsza grafe, gma950 to mały skok, ale.. Ale o tym pozniej. Co do dotyku: Nie chce rysika, bez ktorego dotyk nie działa... Jestem bardzo negatywnie nastawiony do tego rozwiazania. Chce normalny dotyk oporowy/pojemnosciowy, ktory dziala na "paznokiec", na "palec". Może mnie przekonacie do rysika?
Potrzebuje rozeznania, modeli w dwoch przedzialach cenowych:
1. Około 600zl i tutaj mam na mysli (ktore znam): IBM X60/x61 ( raczej wersje z multitouchem, na palec, nie na rysik), FS T42xx (no ale dotyk na rysik, raczej interesuje mnie wersja tylko z gma x3100), hp tx1000, Eee PC Touch np t91mt. Procki wystarczające, znacznie bardziej wydajne, niz moj pentium m723, grafiki... Zazwyczaj gma950-965, co w tej cenie jest do przyjęcia. Tx1000 ma geforca go6150, co jest wiecej, niz zadowalajace w tej cenie. Gma 950 w tej cenie to norma, zmiana z Q1 bedzie wtedy tak naprawde kosmetyczna: klawa, wiekszy ekran, mocniejszy proc, bo grafa na niewiele wiecej pozwala.
2. Około 1000zl. W tej cenie znam: dell xt2 (super sprzet, ale Kajtek + Daras mnie zniechecili...), vaio ux (byłby idealny, gdyby nie gma950), hp tx25xx-26xx i wyżej. Tutaj oczekuje znacznie mocniejszej grafy, niz gma950, musi odpalic COD 4 (min wydajnosci pecetowskiego radka 9600 pro), inaczej nie ma sensu dawać takiej kasy za sprzęt, który dla mnie ma funkcjonalność podobnego modelu za połowe ceny.
Potrzebuje uniwersalnej bestii: Youtube 720p i wyżej, gry (Przydałoby sie odpalic COD 4, na ETS2, TDU 1/2 czy Drivera SF nie licze), office, proste programy, internet. Czy warto pakować się w "dotyk"? Za te pieniądze mam już dobrego lapka, szczegolnie za ~1k. Dla mnie to wygoda głównie na studiach i w łózku, juz mam takie nawyki, gdy widze na obcym kompie windowsa to dotykam monitora, bo jest szybciej, niz myszką. Oraz czy warto dawać 2x więcej kasiorki na tego typu sprzet? Czy z wydajnością jest aż tak lepiej? Q1 raczej sprzedam, gdy kupię jego "następce", gdybym kupil laptopa/mida/smartphona (lapek: cos na i3, mocym core 2 duo, mid: np nexus 7, smartphone: Note) to Q1 zostaje. Dodam, że z Q1 jestem zadowolony, ma dwa minusy: Brak klawiatury, gma915.