Tez jestem zaskoczony tym skokiem - miejmy nadzieje ze teraz sie zabiora za Polske. Niby Polskie 23% w porownaniu do 18% to i tak skok o prawie 28%, ale... nie powiem ze nie chcialbym widziec 99% pokrycia w przypadku Polski :"P
Ciekawe tez, kiedy zaoferuja tez cos na wschodzie (w pierwszej kolejnosci chcialbym poludniowy-wschod: Slowacja, Ukraina, Wegry, Rumunia)
P.S.
A wie ktos, ile % wg takiego przeliczenia ma Automapa oraz Destinator?
Tego chyba precyzyjnie nie policzy nikt, bowiem nie ma standardu podawania informacji o % pokrycia.
Tym bardziej, że wydawcy chętnie używają różnych wielkości, m.in. procentu populacji (% liczby mieszkańców), by powiększyć nieco liczby względne. W ten sposób można zrobić dobry np. plan Warszawy i mieć 4% pokrycie Polski, obejmując tylko 0,16% powierzchni kraju.
Jeszcze gorzej jest z szermowaniem, co czyni ostatnio Imagis w GPMapie i MapieMap, procentem ludności miejskiej. W przypadku samej Warszawy bowiem, wskaźnik pokrycia wzrasta nam do prawie 7%, pozostając nadal przy 0,16% powierzchni kraju.
Taka statystyka jest jeszcze mniej jasna, bo nie wiadomo czy wliczane są do niej np. całe gminy miejsko-wiejskie, czy tylko ludność zamieszkała w granicach miejscowości ze statusem miast. Jeśli całe gminy, to czy miejscowości poza tymi granicami również mają dane adresowe?
Podobnych pytań jest jeszcze więcej.
Nieco lepiej wygląda sprawa przedstawienia skali pokrycia jako % całości powierzchni kraju, dla której mapa dysponuje pełną siatką dróg. Ale tu moglibyśmy wpaść w kilka pułapek. Pierwsza, to definicja "pełnej siatki dróg". Czy wliczamy tu tylko drogi numerowane, czy wszystkie drogi utwardzone (jak GDDKiA), czy również drogi polne i inne przesieki, którymi można się w miarę swobodnie przemieszczać, pod warunkiem wszakże posiadania auta terenowego 4x4. Czy do utwardzonych należy wliczać drogi wewnętrzne ( w tym osiedlowe), czy nie? Czy wliczać drogi tymczasowe (np. z płyt), drogi serwisowe, itd.?
Inną kwestią jest stopień atrybutyzacji dróg zawartych w mapie, o czym niżej.
Kolejną pułapką jest gęstość dróg na danym obszarze, w korelacji do gęstości zaludnienia oraz do udziału tego obszaru w ogólnej powierzchni kraju.
Dla przykładu: pow. woj. podlaskiego stanowi ok. 6,7% powierzchni kraju, ale to tylko 3% populacji kraju, zaś jedynie ok. 1,2% krajowych dróg.
Wydaje się, że najbardziej obiektywną miarą byłoby odnoszenie się do łącznej ilości dróg istniejących w danym kraju. Bo, cóż z tego, że mam wszystkie miasta z pełną adresacją uliczną, w tym np. Suraż w podlaskiem, liczący 983 mieszkańców (trzy bloki na moim osiedlu)? Nie dojadę jednak do dużej fabryki w specjalnej strefie ekonomicznej, zatrudniającej 5 tys. pracowników, ale położonej poza granicami administracyjnymi miasta (nie, nie chodzi już o Suraż).
Lecz tu pojawiają się kolejne problemy.
Najlepiej byłoby, gdyby podawać % uwzględnienia w mapie każdej kategorii dróg - podobnie jak czyni to Navteq. Osobno dla (w polskiej klasyfikacji) autostrad, dróg międzynarodowych, wojewódzkich, powiatowych, gminnych i pozostałych. Tyle, że Navteq oblicza ten % dla poszczególnych kategorii lub grup kategorii dróg na wybranych obszarów, ale w odniesieniu do... populacji zamieszkującej te poszczególne obszary. Strasznie zawiła statystyka.
Dalej - wspomniana atrybutyzacja dla siatki dróg. Nie wystarczy pociągnąć na mapie nitkę drogi, należy również zawrzeć w bazie niezbędne informacje o każdym jej odcinku.
Navteq podaje, że każdy odcinek drogi może zawierać w bazie danych do 160 atrybutów. Są to tak oczywiste informacje jak kategoria i numeracja drogi, nazwa własna, rodzaj nawierzchni, główna/podporządkowana, lub kierunkowość , ale również i bardziej szczegółowe, np. obowiązująca na danym odcinku prędkość max, średnia prędkość potoku pojazdów, ilość pasów jezdni, kierunek dla każdego pasa na najbliższym skrzyżowaniu, przepustowość drogi w pojazdach na godzinę lub dobę, maksymalna nośność, czy nawet rodzaj przegrody dzielącej poszczególne jezdnie oraz rodzaj linii dzielącej poszczególne pasy ruchu (np. linia przerywana, czy podwójna ciągła).
Jednym z podstawowych atrybutów jest oczywiście numeracja adresowa uliczna (geokodowanie adresów).
Ile kto ma zawartych atrybutów dla poszczególnych rodzajów dróg? Pan Bóg wie...
Reasumując - podawanie procentu pokrycia to jedynie bardzo ogólny wskaźnik i ścisłe jego porównywanie u poszczególnych producentów jest więcej niż ryzykowne.
Natomiast, dla zobrazowania różnic w nakładzie pracy nad mapami poszczególnych krajów podam, że Polska ma niemal trzykrotnie więcej dróg niż Czechy, ale prawie trzykrotnie mniej niż Francja i prawie dwukrotnie mniej od Niemiec.