A natywnych aplikacji (zarówno pod system RIM jak i WebOS) jest na tyle, by zaspokoiły podstawowe wymagania? Wiadomo: jakiś sensowny odtwarzacz multimediów, IM, e-mail, obsługa społecznościówek, jakieś sensowne mapy, streaming filmów i audio z Internetu itp.). Czy może raczej wygląda to jak w przypadku Maemo na n800 - dostajemy fabrycznie kilka fajnych funkcji, ale większość zewnętrznych aplikacji to proste, często nawet niedopracowane programiki?
I jeszcze zastanawia mnie jedna sprawa: instalacja softu z obejściem sklepu. W Androidzie można wrzucić APK z karty pamięci albo PenDrive'a, A taki WebOS albo system BB? Co się stanie, gdy urządzenie stanie się platformą o znaczeniu muzealnym i sklepy poznikają z sieci? Będzie można liczyć na kolekcję plików instalacyjnych zapisaną na dysku (tak samo, jak dzisiaj ma to u mnie mniejsze w przypadku starych Palmów i Pocketów z WM) czy raczej nie ma na to wielkich szans?