Dyskusja na temat nokii 6280

Chcialbym poznać wasze zdanie, a szczegolnie użytkowników na temat tego modelu. Wiem, że nie ma on symbiana, lecze jest to aparat nie mniej zaawansowany i bogaty w rożnorakie funkcje.

JAk wypada on przy zestawieniu z nokią n70??? Co byście wybrali???

No to czemu na tej grupie? Skoro to telefon bez Symbiana i wiesz o tym? OK, nie będę się czepiać skoro chcesz porównać z N70 . Ale wciąż wydaje mi się że takie tematy raczej powinny być na Hyde Parku - przynajmniej tak sformułowany jak powyżej (bo równie dobrze można było zapytać czym różni się i jak wypada N70 w stosunku do 6280 .

Co do meritum: najważniejsza wada 6280 w stosunku do N70, to chyba brak możliwości instalacji aplikacji innych niż Java. Ja bym wybrał N70 choćby z tego względu.

hehe wiedzialem, że tak bedzie;) Ale wlasnie zastanawiam sie an dyborem ktoregos z tych  dwóch modeli i ciekawy jestem opinii szczególnie ta temat 6280 poniewaz na temat n70 jest potęzny wątek juz;) No i chciałbym porównania;) Czyli rozumeim że series 40 juz go dyskwalifikuje?? Może jeszcze ktoś sie wypowie??? A samo uzytkowanie jako podstawowych funkcji telefonu i samej jego istoty??
Działanie edge/umts???

Ja się wypowiem  
Myślę więc że:
Jeśli ktoś chce mieć smartfona czyli telefon umożliwiający coś więcej niż sam telefon - to tak jak napisał Bret musi mieć urządzenie z systemem operacyjnym (Windows, Symbian, Palm). Na Nokii bez Symbiana nie da się np. odpalić nawigacji i wielu innych pożytecznych rozwiązań.
Z drugiej strony jest pytanie czy rzeczywiście da się sensownie wykorzystywać komórkę do czegoś więcej niż telefon? - osobiście w to wątpię (poza sprawdzonymi acz bardzo ekscentrycznymi N-komunikatorami) dlatego ja wybrałem palmtopa do czegoś wiecej niż komórka, zadowalając się starą ale jarą Nokią w roli samego telefonu i modemu.
A na koniec pozwolę sobie na autorską opinię o minusie komórek z Symbianem (i zapewne innymi systemami). Często spotyka się informacje o wolniejszym działaniu tego typu urządzeń np. telefon dzwoni z opóźnieniem albo się zawiesza bo system operacyjny się nie wyrabia, coś się gryzie z zainstalowanym softem itd nie mówiąc o częstszych awariach, głównie softowych. W takiej sytuacji zdecydowanie wolę mieć prostą komórkę - 100% niezawodną bo nie wyobrażam sobie straty czasu i nerwów na wizyty w serwisie. I dlatego osobiście przymierzam się do N 6233 jak się tylko pojawi bo właśnie nie ma Symbiana (dla mnie to atut) dzięki czemu jest jak dla mnie bardziej "przewidywalna". Ale oczywiście piszę te słowa z perspektywy równocześnie posiadacza palmtopa, który całkowicie przejmuje "funkcje dodane" smartfona. Gdybym nie miał palmtopa to chyba wolałbym mieć np. N70 lub coś w tym stylu byle z Symbianem.

P.S.
Dla jasnosci dodam ze jako odwieczny fan Nokii mam sympatię dla Symbiana i chciałbym się przesiąść w pszyszłości na dopracowany palmtopo-telefon oparty właśnie na tej platformie, w miejsce posiadanych dziś 2-ch urządzeń. Ale zaczekam na to bo nie mam zamiaru być "beta-testerem" niedopracowanych urządzeń jakimi dziś często są wszelkiej maści smartfony/palmtopotelefony - vide dyskusje na forum

No to się teraz naraziłem Bretowi...

Działanie edge/umts???

Sądząc ze specyfikacji, dokładnie identyczne w obu przypadkach. Oprócz tego, różnica jest prawdopodobnie w ilości wolnej pamięci: 6280 - ok. 7MB, N70 - 32MB (! - chyba najwięcej ze wszystkich telefonów Series 60 i nie tylko - nawet 9300/9500 ma mniej pamięci operacyjnej (nie mylić z dyskową)).

Z drugiej strony jest pytanie czy rzeczywiście da się sensownie wykorzystywać komórkę do czegoś więcej niż telefon? - osobiście w to wątpię

Polemizowałbym (wiedziałeś o tym, prawda? ). Wszystko zależy od tego jaki model smartphone wybierzesz. W niektórych przypadkach miałbyś rację, w innych raczej nie. Drugą istotną rzeczą jest do czego konkretnie miałoby to być wykorzystywane - w niektórych dziedzinach smartphone (nie tylko Symbian, Win Mobile for Smartphone czy Palm OS też), jest moim zdaniem równie dobry jak klasyczny PDA.

W takiej sytuacji zdecydowanie wolę mieć prostą komórkę - 100% niezawodną bo nie wyobrażam sobie straty czasu i nerwów na wizyty w serwisie.

Z opinią o awaryjności też bym polemizował . Nie wiem jak w innych systemach, ale w Symbianie z mniej więcej 99% problemów możesz sobie poradzić samodzielnie. Jeśli trzeba jechać do serwisu, to tak jak w przypadku każdego innego telefonu: w razie sprzętowego uszkodzenia. Najnowsze telefony z Symbianem nie są już również tak wolne w działaniu. Zmiana jest już widoczna w przypadku Nokii E61 (Series 60 3.0), a zapewne będzie to również zauważalne w następnych komunikatorach. Szybki jest również SE P990i. Procesory pozostają jak na razie te same, ale znacznie zoptymalizowano Symbian OS 9.1. Osobiście, moja 9300 już jest dla mnie akceptowalnie (podkreślam: akceptowanie, czyli idealnie to nie jest) szybka.

No to się teraz naraziłem Bretowi...

Nie, dlaczego? Nie uważam się za nieomylnego czy fanatyka jedynie słusznego systemu . Po prostu w pewnych kwestiach najwyraźniej się nie zgadzamy - cóż, normalna rzecz na tym świecie . I może to nawet dobrze - wiesz jak nudny byłby ten świat (włączając w to fora dyskusyjne gdyby wszyscy zgadzali się ze wszystkimi? Strach pomyśleć...