Przykładowe zdjęcia z Samsunga i900

Producenci nie 'zapominaja' ze mala matryca musi miec szumy a rozdzielczosc jest aproksymowana.
Ta 'wojna' na reklamowanie MEGAPIXELI to tylko zwyciestwo marketingu nad zdrowym rozsadkiem.
Bylo kiedys takie powiedzenie z pewnego kabaretu :" PRAW FIZYKI PAN NIE ZMIENISZ itd.."

I ja dorzucę kilka fotek, coś dla fanów Roberta Kubicy







EDIT:

Wrzucam zdjęcia w oryginalnym rozmiarze:

http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/b4c48af176a5fbb911f29c12adeb1ebe/SNC00026.jpg
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/2a370f3de1b9ce3e57e72b5a1e71548c/SNC00027.jpg
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/3dc8c5aa8d1181e9138381f2a38aef59/SNC00028.jpg
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/ee9941a182ec4206f15b69fbac4f5631/SNC00029.jpg
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/b09ad7ffa8b8f98e10bdaf19c7638afd/SNC00030.jpg

I ja dorzucę kilka fotek, coś dla fanów Roberta Kubicy

A czym robione?

sp4xkp, tak jak w temacie, Samsung Omnia

I ja dorzucę kilka fotek, coś dla fanów Roberta Kubicy

[ot]
Przepraszam, że trochę nie w temacie ale... te "bolidy" jakoś wyglądają tak sztucznie i plastikowo - prawie jak ten "Kubica", któremu tak namiętnie panowie pstrykają zdjęcia  [/ot]

Teraz w temacie - jak możesz to zamieść zdjęcia w pełnej rozdzielczości na jakimś serwerze - wtedy można więcej zobaczyć 

2 fotki ode mnie:

sp4xkp, tak jak w temacie, Samsung Omnia

No no! W takim razie jestem pod wrażeniem. Niedawno sprzedałem Canona 30D + Sigma 2,8-4/24-135 + Sigma 4-5,6/135-400 (bo nie miałem zbytnio czasu na korzystanie z tego sprzętu) kumplowi, od którego w każdej chwili mogę go pożyczyć  i kupiłem kamerkę Sony HDR-SR11 FullHD (filmy rewelacyjne, zdjęcia nienajgorsze i też nie zawsze ją z sobą zabieram). A tu okazuje się, że Omnią można ustrzelić całkiem fajne fotki mając ją zawsze przy sobie.  Ciekawi mnie tylko, kiedy przedzwoni do mnie koleżanka z Plusa i oznajmi, że przyszła dla mnie OMNIA.

Pozdrawiam.

Czyli co, nie ma szans na jakieś uniwersalne rady doświadczonych posiadaczy telefonów/PDA z aparatami?

Porady identyczne jak dla każdego aparatu cyfrowego.
Jeżeli pytasz o szumy, to: niskie ISO, dużo światła zastanego lub dodanego (niekoniecznie wbudowana "lampa", która nie kryje dodatkowo pełnej klatki wbudowanego obiektywu). Duży otwór względny (niski numer przysłony), który przy tych parametrach obiektywu i przysłony i tak w niewielkim stopniu wpływa na głębię ostrości. Automatyka w złych warunkach oświetleniowych często zrobi niedźwiedzią przysługę - podniesie ISO (w dobrej wierze, aby zyskać na czasie ekspozycji i nie poruszyć zdjęcia, aby zachować ostrość). Poczytaj, jak realizowana jest zmiana ISO w matrycach cyfrowych aparatów, to wyjaśni Ci proces powstawania szumów w funkcji ISO.
Pozostaje jeszcze obróbka cyfrowa softem typu Neatimage. Dobre efekty o ile się nie przesadzi i utknie w strefie "plastiku".
Podsumowując: elementarz fotograficzny, to wszystko czego potrzeba, aby lepiej wykorzystać Omnię. Unikanie automatyki w obszarach, gdzie to możliwe.

I upchanie na nich takiej ilości pixeli zawsze skutkuje podniesieniem szumów tejże matrycy.

Mógłbyś to jakoś rozwinąć?...

jaka rozkmina aparat jak aparat.. w dzien  robic foty z balansem bieli " swiatlo dzienne" w nocy z  opcja scn jako tryb nocny i bedzie dobrze

Cytat: sp4xkp w Październik 01, 2008, 19:57:16

I upchanie na nich takiej ilości pixeli zawsze skutkuje podniesieniem szumów tejże matrycy.

Mógłbyś to jakoś rozwinąć?...

Nie umiem odpowiedzieć ściśle naukowo, ale stwierdzenie to powstało po kilku obserwacjach i porównaniach różnych typów aparatów (małpek), których posiadaczami są moi koledzy.
I tak zauważyliśmy, że aparaty z matrycą o rozmiarze 1/2,5 cala z mniejszą ilością pixeli mniej szumią od tych z większą ilością przy takim samym ISO (Canon A530 kontra A580). A już dość duża różnica wyszła nam w porównaniu Canona A580 z Fuji  F60, który posiada matrycę wielkości 1/1,6 cala. W każdym przypadku - ISO 400. Fuji okazał się najlepszy, bijąc także Panasonica DMC-LZ8.
Stąd moje stwierdzenie, że zwiększanie ilości pixeli nie zwiększając rozmiarów fizycznych matrycy, skutkuje zwiększeniem szumów własnych. Zaznaczam, że są to wyłącznie wnioski z obserwacji. Choć podobne opinie znalazłem kiedyś również na forach fotograficznych.

Pozdrawiam.

Poszczególne "komórki" matrycy na siebie oddziaływują po prostu:)
Kiedy "komórki" są duże (duża matryca fizycznie albo mała rozdzielczość), poziom zakłóceń jest relatywnie mały
w porównaniu z "energią" samej "komórki".

Odświeżam

kozacki zamek kolo mnie podobny jest kiedys podjade  i zrobie foty

a tu cos odemnie.. grzybek w trybie makro z balansem bieli "swiatlo dzienne" , fotka zrobiona podczas mojej podrozy na uczelnie

odświeżam 80% wielkości oryginału i obcięte dane exif, tryb auto, soft SAHJ1. Bardzo mi się podoba zdjęcie, lepsza jakość niż na SE k800i który posiadałem.

Witam

Wiem że takowy temat już istnieje, ale chciałem pokazać że mimo iż jest to telefon, to można nim czasem coś sfotografować. Osobiście zawsze byłem sceptyczny do ilości milionów pikseli w telefonach i tym podobnych wynalazków, ale jestem zaskoczony jaki potrafią wyjść zdjęcia. Te zdjęcia robiłem osobiście

Pierwsze dwa w trybie makro:

http://wgrajfoto.pl/pokaz/img1108/snc000856f6c.jpg


http://wgrajfoto.pl/pokaz/img1108/snc00087d101.jpg

Natomiast to już normalnie:


http://wgrajfoto.pl/pokaz/img1108/snc001403619.jpg

I zgadzam sie z ta opinia - dzisiaj wrocilem z tygodniowego urlopu i zrobilem Omnia kilkanascie zdjec tytulem proby ... no moze jakosc nie jest porywajaca /zalezy z czym porownac/, ale mozna smialo napisac, ze sa satysfakcjonujace, nawet te zrobione w trudnych warunkach oswietlenia. Takze, moim zdaniem, aparat w Omni nadaje sie jako urzadzenie dorazne.

Ja od pewnego czasu też mam Omnie, ale po kilkudniowej próbie wróciłem do N82 - jednak Nokia jako telefon na codzień sprawdza się IMHO znacznie lepiej.

Ale wracając do tematu zdjęć - przed kupnem Omnii przeczytałem parę testów i wszystkie wychwalały jakość apartu. Porównując jednak fotki robione Omnią do tych z N82 (też 5MP, "obiektyw" Carl Zeiss) - to mówiąc krótko kaszana. Po pierwsze nie udało mi się Omnią zrobić nierozmytego zdjęcia (no chyba że martwej natury), wystarczy drobny ruch fotografowanego obiektu i już zdjęcie do niczego. Zdjęcia dzieci - absolutnie niewykonalne. Po drugie zdjęcia przy sztucznym oświetleniu są wyjątkowo kiepskie.

Wiem, że do robienia zdjęć służy apart a nie telefon, niemniej N82 robi w każdych warunkach fotki 100 razy lepsze od Samsunga.
Nie żeby mnie to jakoś strasznie bolało 

na dobra sprawe to moj se k750i robi lepsze fotki niz omnia    a jak by sie uparl to i do n82 by je porownal... a ma tylko 2 MPix

tak ze nie zawsze te megapixele daja gwarancje dobrych zdjec    

Wiem, że do robienia zdjęć służy apart a nie telefon, niemniej N82 robi w każdych warunkach fotki 100 razy lepsze od Samsunga.

Kwestia nauczenia się nowego aparatu. Na początku jak przeszedłem z cyfrówki na N95 to też każde zdjęcie wychodziło mi tragicznie, a po pewnym czasie robione zdjęcia były lepsze niż we wspomnianej cyfrówce 3.2 Mpix. Potem kupiłem Omnie i to samo, ale włączyłem stabilizacje i nauczyłem się robić zdjęcia całkowicie bez ruchu i jakoś nie widze dużej różnicy miedzy N95 i i900. Nie powiem, ze Nka nie robila lepszych zdjec, ale roznica jest minimalna.

Dla mnie aparat w Omni to kompletna załamka! Zgadzam się oczywiście z przedmówcami że nie do tego służy telefon lub PPC. Ale podobne zdjęcia robił mój MIO A 701, mający sporo niższe parametry.
Najbardziej denerwuje mnie nie tyle jakość zdjęć co właśnie te rozmycia o których ktoś pisał. Jeśli chodzi o sfotografowanie bawiącego się dziecka to faktycznie niewykonalne lub graniczące z cudem. Jednym słowem mogli po prostu zrobić tel. bez aparatu.
Ale powiem Wam też że w ogóle Samsung w ogóle nie radzi sobie z takimi rzeczami (miałem kamerę i też była tragiczna)

a może ktoś wie jak poprawić jakość zdjęć w naszej Omni...może są na to jakieś sposoby...

[...] mimo iż jest to telefon, to można nim czasem coś sfotografować. [...]

I tak i nie...

Główne wady "aparatu" to:
- kiepski obiektyw
- skandalicznie mała rozpiętość tonalna: widać to na Twoich zdjęciach, przepalenia są na porządku dziennym, musimy dokonywać często wyboru pomiędzy przepaleniami lub skrajnym niedoświetleniem.
- "lampa" błyskowa: nie kryje klatki, genialnie wypala siatkówkę zamieniając ją w zajęcze oczka, co powoduje zabawne sytuacje (ot taka diodka, dobra jako latareczka ;> )
- brak wpływu na kluczowe parametry ekspozycji; zastąpiono to trybami fotografowania znanymi z "debilen camera"
- konstrukcja korpusu, twardy spust w drugiej fazie powodują kłopoty z ostrością (ruszamy korpusem w trakcie ekspozycji)
- konieczność ustawiania parametrów ostrości/nasycenia/kontrastu po każdorazowym uruchomieniu aparatu; nie są one zapamiętywane (może inne romy to potrafią?)

Główne zalety to:
- że jest i zawsze pod ręką
- że mamy wpływ na ISO (dobre i tyle, zdaje się, że za pomocą tego parametru realizowane są tryby fabryczne)
- że możemy korygować ekspozycję (patrz mizerna rozpiętość tonalna)
- że jest jakiś tam system antywstrząsowy (patrz konstrukcja spustu migawki)
- pewnie jeszcze kilka

Podsumowując: spór raczej akademicki. Przekładanie ilości megapikseli na jakość to błąd, zdjęcia zaś robi fotograf. Aby były wartościowe wystarczy elementarna wiedza. Zabawnie dosyć brzmi teza o niemożliwości wykonania zdjęcia ruchliwym obiektom. Można i nie tylko przeciętną Omnią.

z tym ze ruchomego obiektu sie nie da to moze kwestia ustawien tam byla jakas opcja zdjecia w ruchu ktora powoduje chyba bardzo krotki czas ekspozycji, nie znam sie ale na sek750i zrobilem zdjecie pociagu pospiesznego z ok 100m ktory jechal z 60 km/h a na fotce wyglada jak by stal, idealnie  go zlapalo zero rozmyc, i sadze ze omnia tez da rade..

e tam:P mi tam sie podoba aparat w naszej omni:P zawsze lepszy niż nic;P i ma naprawde dużo opcji.. no.. nie jest to lustrzanka, ale zawzse;P

<CUT>...Zabawnie dosyć brzmi teza o niemożliwości wykonania zdjęcia ruchliwym obiektom. Można i nie tylko przeciętną Omnią.

- W takim razie mam do Ciebie prośbę abyś powiedział mi jakich użyć ustawień aby robić dobre(nie muszą być dobre nie rozmyte ) zdjęcia ruchliwym obiektom?
- Byłem ostatnio z dzieckiem na placu zabaw i testowałem chyba wszystkie możliwości. Nie wiele z tego wychodziło.
Ustawień jest faktycznie sporo więc będę wdzięczny jak jakieś podpowiesz.
Chodzi o opcje. Bo (tak mi się wydaje) z obsługą raczej sobie radzę. Cyfrówkami bawiłem się od czasu jak miały 1.2 MP max;) Nie miałem takiego problemu ani w MIO A701 ani nawet w SPV M3000
Może u mnie jest po prostu coś nie tak z tym aparatem?
Mam wiele zastrzeżeń również do tej latarki! W pomieszczeniu gdy wyłączam to zdjęcie niedoświetlone, gdy zrobię AUTO to odbija się od jakiegoś źródła światła i zdjęcie wygląda jak prześwietlone;)

Nie piksele sa wazne ale matryca. W Noki jest profesjonalana matryca renomowanego producenta a w Samsungu jest mala, slabej jakosci matryca made in samsung (lub korea jak kto woli). Aparat jest porazka sam w sobie, nawet stabilizator nie jest dobrze wykonany. Dobrze zrobione zdjecie to cud ale chyba nie o to chodzi... Moze kiedys to poprawia w innych modelach bo w takiej Innov nie ma "az takich" problemow... Zauwazylem rowniez ciekawa rzecz:
-nigdy nie zrobi sie tym telefonem dostatecznej jakosci zdjecia z zalaczonym zoom'em
-gdy robimy zdjecia w nocy, lampa jest tak glupio skonstruwana ze czasem zdjecia wychodza cale biale tylko siodek ma jakis ksztalt i bynajmniej nie jest to wina uzytkownika lecz sprzetu... Po za tym jedna dioda LED ma zasieg ok 2metrow (SE K750i ma 2 diody LED) i nigdy nie uzyska tej mocy co Xenon w N82...

najwiekszy problem z aparatem u mnie to zawsze gdy robie zdjecie z lampa osobie ktora stoi przedemna to cala sylwetka jest jak wielka latarka... zauwazylem ze cos jest nie tak miedzy czasem spustu migawki a walnieciem tej diody... aczkolwiek mi sie bardzo przydaje jak latarka czego nie mialem w nokii e50...
Co do ustawien w aparacie, nie wiem czy kolega powyzej uzywal aparatow cyfrowych czy moze lustrzanek ale jesli tak no to logicznym jest ze potrzebujemy szybkiego czasu naswietlania aby zlapac obiekt w ruchu tak jakby stanal w czasie... wysokie ISO i wlasciwie to tu sie koncza mozliwosci bo w omnii nie mamy takiej mozliwosci jak przyslony...
To co mi sie podoba to to ze zawsze mam ten aparacik przy sobie i czy jestem na miescie i cos ciekawego sie dzieje to zawsze mam ten aparat, a to ze jest nie doskonaly to ja was prosze... czego mozna sie spodziewac po takim bardzo malym obiektywie a juz nie wspominajac jak maly obszar musi miec matryca... nawet jesli wlozyli by 10mp do omnii to i tak robila by 5 razy gorsze zdjecia bo na taka ilosc pikseli musi przypadac duzy rozmiar matrycy na ktorej te wszystkie szczegoly beda...
A skoro juz tak sie przyjelo ze dzis kazda komorka musi miec aparat to juz wole taki niz ten z iphonea

Edit: Kolega wyzej mnie ubiegl z pisaniem posta nie rozumiem czemu kolega mowi o jakosci przy zoomie... przeciez to zoom cyfrowy a nie optyczny i zawsze to bedzie minus do jakosci... co do diody sie zgadzam i fakt faktem aparat nie jest najlepszej mozliwej jakosci w przypadku takich urzadzen... aczkolwiek ja nie narzekam

najwiekszy problem z aparatem u mnie to zawsze gdy robie zdjecie z lampa osobie ktora stoi przedemna to cala sylwetka jest jak wielka latarka... zauwazylem ze cos jest nie tak miedzy czasem spustu migawki a walnieciem tej diody... aczkolwiek mi sie bardzo przydaje jak latarka czego nie mialem w nokii e50...
Co do ustawien w aparacie, nie wiem czy kolega powyzej uzywal aparatow cyfrowych czy moze lustrzanek ale jesli tak no to logicznym jest ze potrzebujemy szybkiego czasu naswietlania aby zlapac obiekt w ruchu tak jakby stanal w czasie... wysokie ISO i wlasciwie to tu sie koncza mozliwosci bo w omnii nie mamy takiej mozliwosci jak przyslony...

Zgadza się.
Właśnie o to mi chodzi, że niewiele da się zrobić. Dlatego pytałem koolegę czy zna jakieś utajnione opcje;) :
"Cytat: gucio9377  Wczoraj o 22:40:33
<CUT>...Zabawnie dosyć brzmi teza o niemożliwości wykonania zdjęcia ruchliwym obiektom. Można i nie tylko przeciętną Omnią."

Milosz a probowales moze tryb zdjec sportowy?

"To co mi się podoba to to ze zawsze mam ten aparacik przy sobie i czy jestem na mieście i coś ciekawego się dzieje to zawsze mam ten aparat, a to ze jest nie doskonały to ja was proszę..." - napisał ktoś kiedyś ;>

Ale co z tego, że jesteś na mieście, masz aparat jak zdjęcie i tak będzie takiej jakości, że pożal się Boże...

Ja przyznam, że mój k750i robił mając 2 mega zdjęcia niczym profesjonalny aparat... niektóre zdjęcia makro - po prostu cud miód, takie jakie robiłem porządnym aparatem cyfrowym... a ten aparat 'omni' to jakaś porażka, robiąc normalne zdjęcie wiecznie jest jakby rozmyte - baaardzo rzadko zdarza mi się naprawdę ostre zdjęcie... do tej pory z pośród 100 zdjęć może jedno naprawdę było siekiera motyka ;] Wiec jak ktoś wspomniał, po prostu jest to badziewne wykonanie niestety... aparat bo aparat, nie ma służyć do zdjęć profesjonalnych ale jak już dają 5 mega i różne funkcje to człowiek spodziewał by się czegoś dobrego.

Ps. Muszę przyznać, że zdjęcia bardzo ładne... no ale nie da się ukryć że oświetlenie jest bardzo dobre... ja wszystkie które robiłem w zamkniętych pomieszczeniach, zawsze wychodziły badziewnie, a na zewnątrz w słoneczku nie miałem okazji ;3 ... ale no dobra - może ten aparat nie jest aż taki tragiczny...

Jak będzie dobra pogoda to na mieście się przyda xD