Dziwna sprawa!? Telefon w między czasie był prawie nieużywany (za względu na brak ładowania) odpalałem go tylko, żeby sprawdzić jak się ma ekran (teraz jest już suchy, zostało tylko kilka małych białych przejaśnień).
Ze względu na i tak utraconą gwarancję postanowiłem zmienić rom (wcześniej nie wchodziło w grę, bo tel. jest mamy).
Wgrałem hypnosa 2.0 final i jedyna zaleta to taka, że telefon normalnie funkcjonował na zerowej baterii jak był podpięty pod ładowarkę (pomimo braku ładowania) na shipie chyba by się wyłączył, takie moje przypuszczenie.
Generalnie chodzi o to, że nagle zaczął ładować. Nie wiem czy to jest przyczyną, ale tel. siedział rozładowany na ładowarce i odpaliłem bsb tweaks (pierwszy raz) pooglądałem sobie, jedną opcję zaznaczyłem i odznaczyłem, a potem wychodzę, a on prosi o SR żeby wprowadzić zmiany (chyba normalka przy pierwszym uruchomieniu) więc oczywiście dałem "tak".
Telefon cały czas na ładowarce uruchomił się ponownie i moim oczom ukazała się ikonka ładowarki na pasku informacyjnym <szok>
Zobaczę jak sprawa potoczy się dalej. na razie leży z wyłączonym ekranem tak jak się odpalił i niech się naładuje.
Ciekawe czy to przypadek, czy jakimś cudem zaczął działać i czy faktycznie bsb tweaks miał na to wpływ
(jeżeli działa, to "niestety" Leoś wróci w ręce mojej mamy

)
Upss, sorry za post pod postem

myślałem, że automatycznie połączy się z poprzednim...

[EDIT]:
Coś mnie podkusiło, żeby zobaczyć co z nim jest i kliknąłem power żeby odpalić ekran (wcześniej tym samym przyciskiem zgasiłem ekran), no i skutkiem tego, tel. przestał się ładować. wychodzi na to, że to chyba jednak nie jest wina baterii...
Styki czyściłem z wierzchu już kilka razy, ale one "chodzą" i może w środku tej czarnej puszki są zaśniedziałe i nie kontaktują (?). Z góry jest tam naklejka i można ją zdjąć (są tam od góry małe otworki, wiem bo wcześniej uchyliłem rąbek taśmy), jednak nie daje to dużego pola manewru.
Może ktoś z was wie, czemu zaczął na chwilkę działać, albo może na coś to was naprowadzi. Bardzo proszę o jakieś rady.
Jeszcze jedno, wcześniej (jeszcze przed tym, jak na jakiś czas zaczął się ładować) miał dziwne objawy, tj. raz pokazywał, że bateria ma np.82%, a później, że 15% (liczby powtarzały się, ta druga, to chyba rzeczywisty stan baterii). Teraz po cudownym ładowaniu, jeszcze to nie wystąpiło.
Proszę o rady.
[EDIT2]: No i ładowanie znowu działa, tylko dziś na większą skalę, ale zacznę może od początku.
Nie posiadałem grubej taśmy dwustronnej (0,5mm), więc wziąłem normalnej grubości nieprzezroczystą taśmę dwustronną i przykleiłem ekran do ramki dwoma warstwami. niestety za jednej strony nie przykleiło się najlepiej (ze względu na położenie elementów, z prawej strony jest mniej taśmy, fabrycznie też), tak więc, aby się trochę lepiej na ten czas przykleiło, to wsadziłem leo do pokrowca z małym kawałkiem chusteczki nad prawą krawędzią, żeby lekko odstawało i na noc, postawiłem na tym dwa małe zeszyty. Ekran jakoś specjalnie mocniej się nie przykleił (nie spodziewałem się cudu i tak wybieram się w najbliższym czasie po grubszą taśmę), ale za to po podłączeniu do komputera (chciałem mu wrzucić hd2 tweak'a) zaczął normalnie ładować, tel. trochę się podładowałem i wziąłem go ze sobą, teraz po powrocie do domu (w między czasie raz nie chciał się wybudzić i wyjąłem mu baterie żeby go odpalić) i podłączeniu do ładowarki nadal działa.
Teraz się ładuje i wygląda to normalnie...
Swoją drogą, może polecacie jakąś taśmę dwustronną, żeby przykleić ekran czymś porządnym (tylko musi być tak ok. 0,5mm grubości)
Ja znalazłem
TO wystarczy, czy może szukać czegoś lepszego (droższego?). Koleś napisał mi, że plastik i drewno dobrze, trzyma, ale metalu nie sprawdzał.
Są niby takie taśmy montażowe grubości 1mm (zbyt gruba), i teoretycznie można je rozciągnąć, dzięki czemu są chudsze. Tylko jak to potem pociąć itd.?