Chciałbym opisać moja przygodę z firmą pajeros, bo już dłużej nie ma cierpliwości. Otóż, trwa ona od lutego 2010, kiedy to w tym wątku w poście #286 : Styczeń 11, 2010, 20:04:08 »
LINKzapytałem o mozliwość naprawy TomToma GO 700, w odpowiedzi otrzymałem: nowy wyswietlacz z wymianą ok 180zł, więc zdecydowałem go wysłać, i tu zaczynają sie schody.
Korespondencję prowadziłem przez ten portal, wszystkie PW, admini mogą odczytać.
- Urządzenie do wymiany wyświetlacza wysłałem 23 lutego 2010
- 9 marca 2010 brak wiadomości o dotarciu paczki, więc się upominam,
kolega pajeros, stwierdza, że nie ma takiego wyświetlacza i musi
zamówić, ale koszt już wzrośnie do 220 zł, a więc chyba przewyższy
wartość tego sprzętu sprawnego na allegro.
BTW. profesjonalna firma powinna wiedzieć jaki w tym modelu jest wyświetlacz i czy go ma czy nie.
- zgadzam się i na to
- po trzech tygodniach - cisza więc znowu pytam w PW
- 8 kwietnia jest już wyświetlacz, ale kolega stwierdza, że to nie wyświetlacz, a może coś innego, i mógł
ktoś wcześniej grzebać, mimo, że urządzenie upadło, po czym wyszła plama na LCD,
a osoba która go używała, nie ma zielonego pojęcia, poza obsługą samej mapy.
Koszt naprawy miał również oscylować w okolicach 220zł, zgodziłem się.
- do 19 maja, po ponad miesiącu, żadnej wiadomości, więc ponownie piszę.
- 27 maja dalej żadnej odpowiedzi pisze kolejny PW
- 28 czerwca dopiero otrzymuję odpowiedź, kol. pajeros dalej zapewnia mnie,
że naprawia i potrwa to jeszcze tydzień
- 14 sierpnia, więc prawie po dwóch miesiącach bez odzewu kolegi, ja piszę maila z prośbą o odesłanie sprzętu
w takim stanie ja wysłałem
- 15 sierpnia otrzymuje odpowiedź, że paczkę wysyła na dniach.
- 12 września - po miesiącu, nie mam paczki i odpowiedzi, pisze PW o skan wysyłki paczki
- 17 października, brak jakichkolwiek informacji od pajeros'a, wysyłam kolejny mail,
z żądaniem odesłania sprzętu
- 27 października, otrzymuję mail o podanie adresu do wysyłki (?!)
- 29 października podaję adres do wysyłki
- od tego czasu kol. pajeros zamilkł, mimo wielokrotnych logowań na tym portalu mamy koniec grudnia,
więc zbliżamy się do pełnego roku nie mam sprzętu,na dodatek, TomToma wysłałem grzecznościowo
i teraz "świecę oczami" Wygląda, na to, że to jakiś nieodpowiedzialny człowiek, bo zachowuje się jak dziecko.
Nie wiem czy w takiej sytuacji, zgłosić sprawę na policję? Bo w końcu będę musiał swoje pieniądze właścicielowi wyłożyć.