Pewnie się powtórzę, ale dla przypomnienia :
Miałem na samym początku Etena m700 i był on kilka razy w serwisie - od oddania do odbioru trwało około 3-4 tygodnie. Zaznaczam eten ma serwis w Niemczech. Jak kupowałem HTC bardzo się ucieszyłem, że serwis jest w Polsce bo będzie szybko i będzie się z kim porozumieć - nic bardziej błędnego. Telefon tam wpada jak w czarną dziurę i nikt nic nie wie. Przez ten czas co oni myślą zdążył bym wysłać do centralnego serwisu HTC i już otrzymać naprawiony sprzęt z powrotem. Pytanie tylko czy tak mogę zrobić ?
Druga ciekawa rzecz: jasne że nie mamy dowodów ale w każdej plotce jest sporo prawdy i wygląda na to, że jak sobie z telefonem nie radzą, lub popsują coś w między czasie to zalewają czujniki LCI i po problemie i nie ma się do kogo odwoływać. Takie rzeczy to już skandal i pomijając czas, który się czeka, ale obawiam się, że jak tam komuś coś nie spasi to legalnie załatwią mi telefon, że już nie będę miał szansy obrony. Zdaje sobie sprawę, że klienci nie są święci i próbują również pewne rzeczy wymusić po kąpieli lub uszkodzeniu mechanicznym przez użytkownika, ale ilość skarg na regenersis przeraża nawet tych co mają mocne nerwy. I są to zarówno posiadacze HTC, apple, Nokia i inne.
Następnym razem będę musiał dobrze się zastanowić jaki sprzęt kupować i kolejnym wyznacznikiem będzie serwis niestety. Swoją drogą Ciekawe czy dell w palmtopach ma podobną strategię serwisową jak w laptopach czy monitorach ....