Witajcie. Krotkie pytanie - czy poradze sobie sam z przelutowaniem zlacza ladujaco/komunikacyjnego w kaiserze?? Nie dziala bydle

- tzn tel dziala tylko nie laduje i zero glosu lub synchronizacji:(
Nie posiadam jakiejs konkretnej stacji lutowniczej. Tylko mala kolbe z regulacja temperatury i koncowka grota o sr 0.75 mm... nie wiem czy to nie za wielkie??

Mam troche doswiadczenia w 'klasycznej elektronice' ale nigdy nie bawilem sie w smd... mozecie cos doradzic?? Jakiej wielkosci sa piny tego gniazda i jakie sa odstepy pomiedzy nimi ??
Dzieki!!