Z tego co sie orientuję to nie było to gniazdo diagnostyczne (co to za diagnostyka przez styk typu kółko z dziurką) tylko właśnie gniazdo zewnętrznej anteny GSM, więc kombinował dobrze. Prawda jest jednak taka że zła wtyczka przy takich próbach, rozgina gniazdo, przez co telefon odcina wewnętrzną antenę i szuka sygnału poprzez tą zewnętrzną (która de facto została usunięta). Skoro wiesz już że wystarczy zamknąć obwód to naprawdę, lutowanie dobrym grotem plus kawałek drucika załatwi sprawę i nie ma sensu więcej kombinować. W moim przekonaniu taka operacja to 10minut roboty.