Z tego co znalazłem szukając serwisu HP to strach im nawet wysyłać z papierami
http://forum.pclab.pl/t327940.html , a tym bardziej że jak napisał jeden użytkownik "Całe HP, rok temu z hakiem kupiłem sobie w USA HP NC6220, z trzyletnią międzynarodową gwarancją. Szczęśliwy jak dziecko przywiozłem mój nowy nabytek do kraju.
Po 8 miesiącach zaczęły się jakieś problemy z matrycą, a mianowicie wyłączało się podświetlenie i trzeba go było wyłączyć aby zadziałało znowu, po kilku takich numerach i znalezieniu na forum HP że faktycznie ten model ma taki problem z matrycą zadzwoniłem do HP Polska, podałem numer seryjny i numer produktu pani stwierdziła że mam 3 letnią gwarancje (jakbym sam nie wiedział) i poprosiła o przesłanie laptopa do nich do serwisu ... no i tu zaczęły się schody, jako że laptop z USA to niestety brak karty gwarancyjnej a rachunku też nie trzymałem bo gościu w sklepie w stanach zapewnił mnie, że wszystkie dane odnośnie gwarancji są na laptopie.
Ale oczywiście HP Polska to HP Polska pani stwierdziła, że mój laptop według ich systemu ma trzy lata gwarancji międzynarodowej, ale oni bez karty gwarancyjnej i rachunku mi go nie przyjmą i moge go sobie odesłac do USA"
Nie ma kto jakiego pomysłu? Bo to nie jest ewidentnie uszkodzone, czasami działa w miarę poprawnie, może wystarczy faktycznie jakie czyszczenie, tylko czym?