[h3760] Padnieta bateria, a moze cos innego?

  • 3 Odpowiedzi
  • 1823 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[h3760] Padnieta bateria, a moze cos innego?
« dnia: Grudzień 26, 2005, 02:44:12 »
Na poczatku chcialbym przywitac wszystkich forumowiczow PDAclub. Jestem "nowy" jesli chodzi o PPC (od niedawna mam Compaq-a H3760) wiec prosze o wyrozumialosc jesli bede pisal cos nie od rzeczy...

Mam problem. Prawdopodobnie zostala uszkodzona bateria ale nie jestem tego taki pewien. Moze opisze dokladnie sytuacje:
Kopiowalem pliki z PC na PPC. Palmtop byl wlozony do stacji dokujacej, polaczenie z PC przez USB; do stacji byla podlaczona ladowarka - palmtop byl w miedzyczasie ladowany. Po zakonczeniu kopiowania chcialem odlaczyc PPC, przeniesc go w inne miejsce i podlaczyc go bezposrednio pod ladowarke. Wylaczylem PPC i nie wyciagajac go ze stacji odlaczylem ladowarke od sieci. W tym momencie rozlegl sie trzask (zwarcie?) no i zaczelo sie.
Wyciagnalem PPC ze stacji i wyraznie byl wyczuwalny smrod palonej elektroniki :(. Proby odpalenia palmtopa: pierwsza - brak oznak zycia, druga - to samo, trzecia - na chwile mignal ekran startowy systemu ale nic poza tym, kolejne proby bez efektow, nawet po soft- i hard- resecie.
Podlaczylem PPC bezposrednio do ladowarki; brak jakiejkolwiek reakcji (nie palila sie dioda ladowania) nawet po wielokrotnych resetach. Pozostawilem go podlaczonego do ladowarki na kilka godzin w spokoju w nadzieji na to ze odzyje ale nic z tego. Rozkrecilem wiec go: od strony tylniej urzadzenia (nie rozkrecalem palmtopa na tyle zeby zobaczyc jak wyglada plyta glowna od strony LCD) brak jakichkolwiek widocznych uszkodzen ale mimo wszystko caly palmtop "przesiakniety" smrodem palonej elektroniki, z tym ze intensywniej smierdziala bateria.
Skrecilem PPC i o dziwo po podlaczeniu ladowarki byla reakcja: dioda ladowania zaczela migac i palmtop samoczynnie sie zalaczyl. W zasadzie wszystko wygladalo w porzadku dopoki nie odlaczylem ladowarki: w tym momencie palmtop wylaczal sie a po ponownym podlaczeniu do zasilacza PPC zachowywal sie tak jakbym potraktowal go hard-resetem.
Kilkugodzinne ladowanie przerywane kilkoma resetami nie dalo zadnej poprawy. Rozkrecilem go ponownie i sprawdzilem multimetrem (niestety starym analogowym i dawno nie uzywanym tak wiec niezbyt dokladnym, cyfrowy zanioslem do pracy) napiecia na baterii, zlaczu do baterii na plycie a takze na kilku punktach lutowniczych na plycie glownej. Na dwoch stykach (zarowno na baterii jak i na zlaczu) napiecie jest, czyli bateria daje oznaki zycia.

Co moze byc nie tak? Spotkal sie ktos z czyms takim? Przejrzalem caly dzial HP/Compaq na forum ale nikt chyba nie byl w dokladnie takiej samej sytuacji jak ja. Jednak z kilku watkow mozna byla wywnioskowac (przynajmniej objawy byly takie same chociaz jako przyczyne nie zauwazylem nigdzie momentu odlaczania ladowarki) ze winna jest tylko i wylacznie bateria (za niskie napiecie, z tego co sprawdzalem multimetrem to napiecie wynosilo okolo 3V) ale laduje juz baterie kilka godzin i nie widze poprawy. Moze jednak problem lezy w czyms innym? Padniety jakis uklad posredniczacy miedzy ladowarka a bateria? (choc na zlaczu sa jakies napiecia). Moglby ktos poradzic jak to sprawdzic (np. poprzez pomiar napiec)?

Pozdrawiam.

*

Offline lipciopda

  • ******
  • 6801
  • Płeć: Mężczyzna
[h3760] Padnieta bateria, a moze cos innego?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 26, 2005, 03:07:42 »
samo odlaczenie ladowarki nie ma prawa uszkodzic PDA - widocznie nieszczesliwie zlozylo sie, ze byc moze miales jakies uszkodzone/naruszone zlacze ladowania albo cos z wtykiem ladowarki i to spowodowalo "zwarcie"?

niestety nie orientuje sie co moglo sie stac - proponuje natomiast skontaktowac sie z jednym z naszych forumowych specjalistow od naprawy sprzetu - toman, adzios lub ziele - ich ogloszenia znajdziesz w dziale serwis

[h3760] Padnieta bateria, a moze cos innego?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 27, 2005, 20:50:57 »
Poki co zamowilem nowa baterie. Mam nadzieje ze to wystarczy...

Pozdrawiam

[h3760] Padnieta bateria, a moze cos innego?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 30, 2005, 08:33:27 »
Okazalo sie ze padl bezpiecznik (taki maly element smd pod zlaczem baterii). W tej chwili juz wszystko gra i buczy... :) Uff...

Pozdrawiam