Przez ostatnie kilka cykli ładowania zauważyłem coś dziwnego i prawdopodobnie mogło to mieć związek z brakiem okresowego formowania

Sprawa wygląda tak, że ładowanie baterii często robiłem na jakieś 30-40%, czasami po troszkę doładowywałem. Zauważyłem, że po całej nocy w ładowarce z samego rana stan baterii prawie, że po odłączeniu ładowania wyniósł z 95%. Po godz czuwania i kilku minutach zwykłych tel. czynnościach już miałem 70%-80%. Zgon baterii następował po ok 2 dniach

w których to służył mi przeważnie do dzwonienia i sprawdzania zegarka

Kilka razy miałem tak, że po resecie z 5%-10% robiło się 30%

Wreszcie postanowiłem rozładować telefon aż do wyłączenia i podpoiłem na noc do ładowania. Od wczoraj czyli ponad 24h w przeciągu których wykonałem kilka połączeń i troszeczkę się bawiłem, 20-30min korzystania z Worda, stan baterii 90%

Nie wiem teraz czy ma to związek z tym, że raz na jakiś czas trzeba zrobić czynność którą nazywa się formowaniem, czy po prostu trzeba tak zrobić przy każdej zmianie ROMu

ROM mam ten sam od ponad tygodnia

Wszystkim którzy mają problemy z baterią polecam to co opisane powyżej. U mnie zadziałało