Po dokładnym sprawdzeniu obu baterii doszedłem do wniosku, że nie ma co kombinować. Napięcia na pinach zachowują się inaczej. Lepiej rozpruć baterię i wlutować nowe ogniwo. Lecz niestety, w tym przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo rozczarowania. Nie znalazłem na aukcjach, wśród "nowych" ogniw, takich których rzeczywista pojemność=deklarowanej. Jeden ze sprzedawców (nazwa rozpoczynająca się na B) poszedł tak daleko, że inną pojemność podaje w opisie a inna występuje w karcie katalogowej. Na moje pytanie o powód rozbieżności zapadła cisza.
Sprzedawca jednak się odezwał i wyjaśnił sprawę. Choć tpwaru nie przetestowałem, jednak zwracam honor.