pytanie:
mam folię poliwęglanową i elektrostatyczną.
Z tego co widziałem, jeszcze nikt nie cierpiał bardziej po poliwęglanowej, niż to, że musiał czyścić ekran płynem do mycia naczyń z kleju.
Jednak, jeśli już tak bardzo wszyscy mówią KLEJOWI NIE, mam taki problem:
nie mogę zrobić zaparowanej łazienki. Mieszkam w mieszkaniu studenckim, mamy junkersa który ostatnio mało co nie zabił mojego współlokatora czadem (leży w szpitalu:D). Czy zamiast zaparowanej łazienki mogę zrobić np patent z parą z czajnika?
znaczy, że folia chwilę nad czajnikiem i zakładam?
Czy macie może jakiś lepszy sposób (wykluczając zaparowane pomieszczenia)