
1. Na Maku instalujemy VirtualPC (ja mam 7.0.1) z Windowsem (mam '98 SE) w Windowsie instalujemy "Microsoft ActiveSync"
2. Instalujemy na Maku "Missing Sync - PocketPC" (do kupienia - <http://www.markspace.com/missingsync_pocketpc.php>)
No wlasnie, nie do konca tak rozowo jest. Mam VPC7.0.1 i probowalem instalowac ActiveSync zarowno na emulowanym Windows 2000, jak i XP. I %#@#$^@$

. Instalator sie uruchamia, ale pod koniec sie wywiesza i moge go tylko zamknac za pomoca "Program nie odpowiada". Trenowalem zarowno AS 3.7.1, jak i 3.8 w wersjach angielskiej i polskiej softu i systemu. Za kazdym razem efekt jest identyczny - cos wiesza go z usb w nazwie (wceusbsh.inf)...
Na razie korzystam z synchronizacji po Bluetooth przez Missing Sync (40 dolcow troche boli, ale w cenie mam update pod Tigera) i w zasadzie MS 1.0.4 robi wszystko, czego potrzebuje - synchronizuje slicznie kontakty, kalendarz, pozwala kopiowac pliki, tyle ze sporo softu mozna instalowac tylko z PC za pomoca ActiveSync

. Nie moge tez podmapowac PCtowego COM pod port makowy PDA Sync - chyba go Missing Sync trzyma tylko dla siebie.
Sprobuje jeszcze posadzic 98SE, choc dla jednego programu nie chce mi sie specjalnie odpalac drugiego srodowiska.