ppc vs. mp3 player

  • 69 Odpowiedzi
  • 8090 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 07, 2007, 12:07:43 »
Bawią mnie opinie niektórych "melomanów" o tym jak ważna jest jakość dźwięku w mp3 playerze.

Jestem z wykszt. muzykologiem, a moja praca jest związana z muzyką operową.

Sam używam do słuchania mp3 mojego Wizarda i zupełnie nie narzekam, jasne jakość dźwięku jest nieco bardziej płaska (nie słychać widma orkiestry np. - chodzi o to, że jak słucha się np. jakiejś symfonii, nie słychać z której strony grają poszczególne sekcje). Ale i na ipodzie nie jest z tym najlepiej.

Jeśli chcę naprawdę rozkoszować się piękną muzyką, siadam wygodnie w fotelu, otwieram butelkę wina i zakładam słuchawki Sennheiser HD 555 do wzmaka Marantza i zapuszczam cd z odtwarzacza Denona. Wtedy dopiero staje się muzyka... (aha i ta konfiguracja to żaden hi-end - moim zdaniem to najlepszy układ w stosunku jakość i cena - na sprzęt audio można wydać i 10 razy więcej, ale jakość dźwięku nie podskoczy nawet 2x więcej).

Kiedy słuchacie mp3 - bo ja kiedy biegam, jadę autem (przez radio), lecąć gdzieś samolotem - wszędzie tam jest dość spory hałas, więc nie idzie dobrze skupić się na muzyce.

Pozatym największy dla mnie argument - to, że jest to jedno urządzenie, jedyną jego wadą jest mała pojemność pamięci. Mam zgrane moją całą bibliotekę muzyczną - jest tego ok 60gb, szkoda że nie idzie tego mieć cały czas przy sobie, ale pewnie wkrótce przyjdą takie czasy :)

*

kichu1979

ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #61 dnia: Styczeń 07, 2007, 12:20:52 »
duzy iPod z 80gb hdd zalatwia sprawe :)

natomiast co do sluchawek... zdziwilbys sie jak np. male dokanalowe Shure E500 potrafia zagrac... slychac dokladnie wszystko to o czym mowis...

ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #62 dnia: Styczeń 07, 2007, 12:30:23 »
Cytat: "kichu1979"
duzy iPod z 80gb hdd zalatwia sprawe :)

natomiast co do sluchawek... zdziwilbys sie jak np. male dokanalowe Shure E500 potrafia zagrac... slychac dokladnie wszystko to o czym mowis...



no ale chodzi o to, że by to było jedno urządzenie, zastanawiałem się nad kupnem takiego "twardego dysku" nawet ciekawy wątek był o tym na forum, ostatecznie porzyczyłem od siostry jej video ipoda 30gb i to jednak bezsensu noszenie takich dwóch urządzeń

co do słuchawek - może i słychać to o czym mówię - tylko jak...

*

Offline Banan2

  • **
  • 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: X500 + 2GB Sandisk
ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #63 dnia: Styczeń 16, 2007, 21:26:43 »
Witam !
Pozwolicie, że i ja dorzucę swoje trzy grosze w powyższym temacie. Zrobiłem mały test wykorzystując sprzęt, który posiadam. Mianowicie odsłuchałem te same pliki, korzystając z tych samych słuchawek, z PDA i z odtwarzacza mp3.
Do testów użyłem odtwarzacza iRiver H340 i Etena X500. Skorzystałem z słuchawek Koss PortaPro, Sony MDR EX-71 i Sennheiser MX400. Pliki były zripowane przeze mnie CDexem z oryginalnych płyt. Bitrate 256 lub 320 kbit/s, format mp3 i ogg, pełne stereo. W Etenie korzystałem z Resco Audio Recorder i Pocket Music. Na początku nie korzystałem z żadnych "ulepszaczy" dźwięku (SRS Wow w H340 i wszelakie korektory w X500).
No i tak. Pierwszym moim spostrzeżeniem było to, że bardzo ważną rzeczą przy odsłuchu muzyki z tego typu sprzętu są odpowiedniej klasy słuchawki. Słuchawki dołączone do X500 były tragicznej jakości  :wkurzony:  Po zakupie odpowiedniej przejściówki i podłączeniu innych słuchawek sprzęt zaczął wreszcie grać.  Czy była różnica pomiędzy X500 a H340 ? Niewielka, ale była. I była na korzyść H340. Wynikało to głównie z mocy wyjściowej wzmacniacza. W H340 była ona zdecydowanie większa, także dźwięk był lepszy, nawet jeśli dany utwór był odsłuchiwany przy podobnej głośności. Spektrum tonów odtwarzane było w podobny sposób z tym, że w przypadku X500 było tak jakby słabiej zaakcentowane. Przy okazji moją uwagę zwrócił fakt, że Resco Audio Recorder, przy tych samych ustawieniach, grał głośniej niż Pocket Music  :surprised: Tak samo było zarówno w przypadku mp3 jak i ogg. Najbardziej odpowiadał mi dźwięk z Kossów. W tym zestawie były to chyba najlepsze słuchawki.
Po włączeniu "ulepszaczy" H340 zwiększył dystans do X500. Dźwięk był zdecydowanie lepszy i lepiej (łatwiej) można było go modyfikować. Trudno było, przynajmniej mnie osobiście, korzystając z korektorów w Pocket Music, tak dobrać parametry dźwięku, aby choć trochę był zbliżony do dźwięku z H340.
Wnioski. Po pierwsze dobre słuchawki do PDA i dźwięk, który się z niego wydobywa będzie co najmniej na średnim poziomie, co powinno wystarczyć większości użytkowników.  Po drugie dobry, dedykowany do mp3 sprzęt, jest lepszy niż PDA.
Oczywiście wszystkie moje spostrzeżenia są wysoce subiektywne gdyż sprzęt sprzętowi nie równy, uszy innym uszom też  :)
I to tyle.
Pozdrawiam
P.S. Ktoś w wcześniejszych postach napisał, że ciężko jest zapełnić muzyką dysk 40 GB. Oj, nie jest wcale ciężko ...... ;)

*

Offline KotLarry

  • ***
  • 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: FS Pocket Loox 420 -> i780 6.1 96dpi -> omnia pro4
ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 16, 2007, 21:50:30 »
Zapytam tylko, jak ustawiałeś regulację głośności w tych programach?
Jako wbudowaną w program czy jako regulację systemową?
Bo być może stąd wynikać różnica głośności, oraz jakości docelowo.
Pozdrawiam!
MK.

*

kichu1979

ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #65 dnia: Styczeń 16, 2007, 22:09:30 »
Cytat: "Navigare"
Cytat: "kichu1979"
duzy iPod z 80gb hdd zalatwia sprawe :)

natomiast co do sluchawek... zdziwilbys sie jak np. male dokanalowe Shure E500 potrafia zagrac... slychac dokladnie wszystko to o czym mowis...


co do słuchawek - może i słychać to o czym mówię - tylko jak...


ja wiem jak, mam i HD595 i Shure E500.... i chce tylko powiedziec,
ze  zdziwilbys sie jak dobre dokanalowe sluchawki (monitorki) potrafia
zagrac z dobrej jakosci  sprzetem przenosnym. tym bardziej w miescie
gdy spaceura, bo customowe wkladki i izolacja od otoczenia na poziomie 20 kilku decybeli robia swoje.

i nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie jakosc sprzetu przenosnego rowniez ma znaczenie, bo wole miec bardzo dobry dzwiek nieco
pogorszony np o 10% ze wzgledu na warunki otoczenia, niz kiepski
z kiepskich sluchawek pogoroszony o 40% - bo nie dosc ze kiepsko
graja, to jeszcze nie izoluja mnie od halasu przejezdzajacego autobusu.

*

Offline b707

  • **
  • 211
ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #66 dnia: Styczeń 16, 2007, 22:44:22 »
iAudio X5 z 60GB dyskiem załatwił by sprawe... i załatwił by iPoda :D

*

Offline Banan2

  • **
  • 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: X500 + 2GB Sandisk
ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #67 dnia: Styczeń 17, 2007, 07:39:05 »
Cytat: "KotLarry"
Zapytam tylko, jak ustawiałeś regulację głośności w tych programach?
Jako wbudowaną w program czy jako regulację systemową?
Bo być może stąd wynikać różnica głośności, oraz jakości docelowo.

Obie głośności były ustawione na maksa. Ta systemowa i ta w programie.
Pozdrawiam

ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #68 dnia: Styczeń 17, 2007, 09:49:16 »
Ktos napisal ze duzy ekran dotykowy jest plusem w pda jako mp3 plejer.
Dla mnie jest dokladnie odwrotnie, mp3 slucham w drodze (w koncu do tego sluzy przenosny odtwarzacz) albo biegajac albo robiac jeszcze cos innego, gdzie odtwarzacz jest narazony na wiele roznych przykrych zdarzen. Moj nie raz wypadl mi z kieszeni na ziemie, a noszac go na szyji ciagle o cos obijam. Mysle ze ekran dotykowy pda nie wytrzymalby ze mna nawet jednego dnia gdybym go nosil jako mp3 plejer.
Futeral i przy pasku? Niewygodne bo nie ma jak latwo zmienic utworu, przyciszyc, poglosnic itp.

Na pda robie wiele innych rzeczy, wiec bateria wysatrczylaby mi na bardzo krotko gdybym jeszcze sluchal mp3. A w odtwarzaczu mp3 mam zwykle paluszki (AAA), wiec nawet jak mi sie rozladuja akumulatorki zawsze moge do kiosku, kupic baterie i juz mam dzien sluchania :-)

Radio - jak dla mnie zdecydowana przewaga mp3 plejerow, slucham go czesto. Radio internetowe mowicie? A gdzie chodzac po miescie znajdzie sie tyle hot-spotow?:P umts ewentualnie... ale to tylko duze miasta no i oplacalnosc takiego rozwiazania... na edge tez mozna, wiem, ale potrafi przerywac no i tak samo oplacalnosc..

Co do jakosci dzwieku, czy to naprawde jest az tak wazne? powinna to byc "dobra" jakosc, ale czy ona troszeczke lepsza czy gorsza to moim zdaniem sluchajac muzyki jako tla do codziennych zajec nie ma najmniejszego znaczenia. Uwazam, ze jakosc dzwieku popularnych odtwarzaczy mp3 jest w zupelnosci wystarczajaca

*

Offline mrnikt

  • ***
  • 428
  • Płeć: Mężczyzna
  • KFF / Knive SHADOW
  • Sprzęt: Galaxy S + Avila GPS
ppc vs. mp3 player
« Odpowiedź #69 dnia: Styczeń 17, 2007, 19:16:59 »
1) T10 2GB FM - daje dzwiek nie do osiagniecia przez N560 ... no nie ma bata.
2) 1 AA starcza na 50 godz grania non stop - przetestowane empirycznie. PDA nie dojdzie do takiego wyniku.
3) SRS WOW - daje takie efekty, ze :P
4) EQ nawet ustawiony na plasko gra miodnie.

N560 mam do innych celow ... T10 do MP3 to moim zdaniem bardzo dobry wybor.
Moj telefon jest  Galaxy-S-tyczny :)