Powiedzialbym nawet, ze zaraz po firmach noname creative jest najgorsza z firm robiacych odtwarzacz mp3.
Wyjatek... sluchawki serii EP. EP-630 - to akurat ludzie bardzo chwala.
No akurat te sluchawki, tez jakims wielkim hitem jakosciowym nie sa. Graja wylacznie gora i dolem, srodkowa czesc pasma, wszelkie poglosy, wybrzmienia itp rzeczy sa w nich zupelnie nieobecne. Sa utwory na ktorych na tych sluchawkach slychac 1/3 tego, co zostalo nagrane. Powaznie

Chociaz w tej klasie cenowej calkiem calkiem...
Natomiast co do otwarzaczy Panowie poszukajcie sobie chocby dokladnych specyfikacji playerow, dowiedzcie sie jakich podzespolow kazdy producent uzywa... po tym wszystkim zdziwilibyscie sie ile iPod, Creative, iAudio oraz iRiver maja wspolnego

iPod 5G jest bardzo dobrym odtwarzaczem, jedyny problem jaki w nim wystepuje, to przesterowanie basu, gdy uzywa sie wbudowanego EQ oraz
tzw. "bass rolloff", gdy uzywam sie wraz z nim sluchawek o wiekszej opornosci.
Natomiast co do jakosci dzwieku PDA, posluchalem sobie wlasnie mojego Looxa na sluchawkach, na ktorych zazwyczaj slucham muzyki - dokanalowe monitorki Shure E500 z wkladkami UM56. Ogolnie jest calkiem niezle, szum niewielki, w miare czysto, ustawienia EQ (posrodku skali po rowno). Loox gra raczej gora i dolem, przy czym dolna czesc pasma jednak sie tutaj wybija, jest ladne, ale w stosunku do reszty jest jej odrobine za duzo, srodek calkiem niezly, gorna z kolei bardzo ostra, biala, a la sala chirurgiczna. Wszystkie talerze, instrumenty perkusyjne, cymbalki brzmia bardzo klujaco... troche brakuje im tej naturalnej delikatnosci i finezji. Ogolnie jest calkiem niezle, chociaz ja osobiscie preferuje nieco lagodniejsze , cieplejsze brzmienie

Jak dla mnie odpowiedz na pytanie Loox zamiast dobrego playera brzmi nie. Z kolei posluchac przy okazji, czemu nie
