Na forum portalu producenta w jednym z watkow sa udostepnione pliki ktore trzeba przetlumaczyc i odeslac. Autor doda wtedy to do wlasnego programu. To rowniez mnie troche zniechecilo, ze nie mozna samemu od razu sprawdzac co i jak. A tak to pierwsze wersje beda kiepsko zrobione, bo to tekst w polach bedzie za dlugi (wiadomo ze nasze wyrazy sa dluzsze od angielskich i jak tlumaczylem WisBara 1.x to musialem wprowadzac poprawki by wszystko sie pomiescilo), albo cos tam bedzie nie tak przetlumaczone.