Ja ze swoja folia mialem niestety troche problemow. Pierwszy pocket, pierwsza folia.. Wcisnal mi sie jakis paproch przy przyklejaniu, chcialem go szybko wyjac, uzylem chusteczki do czyszczenia okularow i popapralem cala folie. Teraz na szczescie juz jest oki. A co do mycia, ja to robie tak:
1. Do odklejania uzyc chyba najlepiej tasmy klejacej. Pierwszy raz uzylem scyzoryka, robiac mikro ryske w rogu, potem testowalem wykalaczki, z tasma chyba jest najlepiej i najbezpieczniej.
2. Miseczka z woda, troche plynu do mycia naczyn, bron boze szorowac, delikatnie przeplukac, tylko po to zeby usunac 'tluste plamy'
3. Na chusteczke, osuszyc, najlepiej jakas jedwabna, ktora nie zostawi zbyt wiele paprochow na folii.
4. Na tasme klejaca, najlepiej jakas delikatna i wystarczajaco szeroka

Ja... zdarlem naklejke z szamponu i przykleilem na nia folie, dziala swietnie, sciaga caly kurz z powierchni, do tego klej nie jest zbyt mocny i nie zostawia na folii zadnych sladow, A do tego jest wystarczajaco duza zeby pokryc cala folie, nie trzeba sie bawic w przyklejanie paskow ze zwyklej waskiej tasmy klejacej.
5. Teraz dokladnie jak z nowa folia, na ekranik
