jedyna różnica (poza marką, obudową i nazwą) to to że Loox 420 może mieć WM2003SE, a iPAQ 4150 tylko WM2003. Reszta to samo.
I jeszcze ekrany różnią się, jednak nie wiem na czyją korzyść.

Xoen: niby tak, raz czy dwa włączy się te WiFi, ale w 1940 nie włączysz ani razu

Niby rozwiązaniem jest ta zewnętrzna karta, jednak trzeba zawsze ją nosić ze sobą (a nie wiadomo, kiedy będzie się chciało włączyć moduł), wyjmować w tym czasie kartę pamięci, no i do tego można ułamać tą wystającą część

Już lepiej kup tego Asusa 620: ma dwa sloty cf i sd, więc w jeden wsadzasz kartę pamięci, a w drugi WiFi. Ale nigdy 1940 do WiFi... I sorry, ale mówienie, że 1940 jest lepsze od 4150 jest po prostu śmieszne... I do tego 1940 jest
wolniejsze od 4150. (I nie patrze tu na procek, karty graficzne, tylko po prostu na benchmarki bo tylko one oddają prawdziwą szybkość pocketa, a jak sobie chcecie to zobaczcie w benchmarku palmtopy z układami graficznymi Mediaq

).