ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)

  • 10 Odpowiedzi
  • 1212 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline QmQ_

  • *
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HP iPAQ 2110 + iBlue 737
Witam,


Na wstępnie pragnę zaznaczyć, że robiłem soft i hard resety, mam ustawione 'Maintain...' oraz próbowałem ActiveSync 4.5 i 4.2. Ponadto próbowałem z różnymi portami USB, ale bezskutecznie.
Nie mam firewalla na komputerze [LAN], antywirus McAfee wyłączony.

Problem chyba znany: wszystko jest podłączone via USB, włączam palmtopa (iPAQ hx2100), odpala się z automatu ActiveSync i zaczyna łączyć. Na palmtopie widać informacje, co teraz robi [autoryzacja itp] po czym jest Connected. Przez chwilkę tak pozostaje (wciskanie guzika Sync nie pomaga), po czym się rozłącza. Tymczasem na PC od momentu włączenia palmtopa przez jakieś 5-10 ActiveSync sekund próbuje się łączyć, po czym 'umiera' tzn. jest szary.

Ten sam palmtop dobrze [ale niestety POTWORNIE wolno] się poprawnie synchronizuje via IRDA [laptop bez USB], oraz via USB z innym laptopem. Niestety nie jest to mój laptop, więc to nie rozwiązuje problemu.

Czy ma ktoś jakiś pomysł co jeszcze mogę próbować zmienić?


Pozdrawiam,
QmQ
-- QmQ --

*

Offline Kajetan Krykwiński

  • ******
  • 6211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kocham Wieluń: dziennik internetowy poruszający zagadnienia związane z Wieluniem i okolicami
  • Sprzęt: Karton antyków. Albo i dwa.
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 10, 2007, 18:30:04 »
Ja miałem identyczny problem co do usb z ipaq 3850 - com i irda chodziły poprawnie. Niestety pomógł dopiero HR :(

*

Offline QmQ_

  • *
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HP iPAQ 2110 + iBlue 737
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 10, 2007, 18:54:12 »
Tzn po Hard Resecie zadziałało?! U mnie niestety to nie daje takich rezultatów. Jest jakiś firmware na stronie HP, ale nic nie piszą o poprawieniu obsługi USB, czy też wprost o takich przypadłościach.

A da radę jakoś Irdę przyśpieszyć? Bo to co jest to gorsze niż komórka [takie mam wrażenie]. Laptop <-> Laptop to IRDA ma jakąś bardzo dobrą prędkość, bo pliki po 3MB przegrywa tak, że nawet okienko się pokazać nie zdąrza...
-- QmQ --

*

Offline Kajetan Krykwiński

  • ******
  • 6211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kocham Wieluń: dziennik internetowy poruszający zagadnienia związane z Wieluniem i okolicami
  • Sprzęt: Karton antyków. Albo i dwa.
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 10, 2007, 19:01:11 »
bo laptopy mają FIR=3Mbit/s a PDA SIR=11,5KBit/s max
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2007, 19:03:00 wysłana przez kitor :: Kajetan Krykwiński »

*

Offline QmQ_

  • *
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HP iPAQ 2110 + iBlue 737
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 10, 2007, 19:34:55 »
No, szkoda wielka.
Dzięki Twojej stronie odkryłem takie i oto miejsce:
http://www.hpcfactor.com/support/syncsoft/activesync/#Download
Jest szansa, że zadziała z jeszcze starszym ActiveSynciem?

Jak tak, to który próbować? [wersja/build]
-- QmQ --

*

Offline szares

  • 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Hero
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 10, 2007, 23:08:39 »
Podobny problem zauważyłem i u mnie na Hermesie...ale po zainstalowaniu AS 4.1 problem ustąpił... Choc zdarzyły mi się rozłączenia, ale winę za ten fatk ponosił komp i obsługa portów USB.
Dlatego też od siebie polecam wersię 4.1

*

Offline QmQ_

  • *
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HP iPAQ 2110 + iBlue 737
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 11, 2007, 00:46:21 »
No niestety, nie pomogło... :(
Ale mam tymczasowo Bluetooth USB i pliki wysyła ślicznie, natomiast synchronizować się nie da...
Coś mi się wydaje, że to wina ActiveSynca/Windowsa...
-- QmQ --

*

Offline QmQ_

  • *
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HP iPAQ 2110 + iBlue 737
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 11, 2007, 23:15:00 »
No sprawdziłem na innym komputerze. Zarówno USB jak i Bluetooth działają OK. Czyli to musi być coś z Windowsem, bo ActiveSynców to już miałem całą rodzinę...

Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?

-- QmQ --

*

Offline szares

  • 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Hero
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 13, 2007, 23:18:08 »
Format partycji systemowej - cały rejestr wyczyścić do zera - świeży system i AS 4.1 - od kiedy tak zrobiłem ... "tfu, tfu, tfu (na psa urok :P ) wszystko jest ok.
Jeżeli masz M$ XP z SP2 sprawdź może jeszcze uprawnienia poszczególnych aplikacji  ???
Osobiście wybrałbym reinstall - zawsze po jakimś czasie windows-owi pomaga reinstall - lepiej działa itd. (jak to windows), a uprawnienia sprawdził bym tak przy okazji.

Pozdrawiam.

*

Offline QmQ_

  • *
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HP iPAQ 2110 + iBlue 737
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 14, 2007, 01:36:09 »
Formatować nie będę tylko po to, żeby naprawić jedną rzecz podczas gdy cała reszta działa OK [a i po formacie pewnie się okaże, że coś nie działa...], a przeinstalowanie sterowników USB chyba nic nie da, skoro via Bluetooth jest identycznie...
:(
-- QmQ --

*

Offline QmQ_

  • *
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HP iPAQ 2110 + iBlue 737
Odp: ActiveSync się łączy, a zaraz potem rozłącza (tylko na jednym komputerze)
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 08, 2007, 17:53:20 »
Postanowiłem podzielić się moim rozwiązaniem tego problemu. Ale mówię od razu - jest głupie i bardzo na około (bardzo nie chciałem formatować).

No więc, żeby nie ingerować za bardzo w system zainstalowałem VirtualBox-a [http://www.virtualbox.org/] (freeware!) po czym stworzyłem sobie przy jego użyciu maszynę wirtualną gdzie zainstalowałem Windowsa. Najnowszy ActiveSync działa bez problemów, a cały proces zabrał mi może z godzinę (w tym tworzenie maszyny wirtualnej 5 minut - jest naprawdę banalnie proste) i tym sposobem mam nie tylko działający ActiveSync, ale też "sterylne" środowisko do wszelkich prób i testów :)
Aha, wgrałem Windowsa 2000, bo XP ma za dużo zbędnych bajerów.
-- QmQ --