. Dla 1:50000 wychodzi około 9m/pixel żeby wszystkie szczegóły były widoczne na ekranie,
Dobra poddaję się.

Widzę że nie bardzo czujesz o czym ja napisałem, zatem dajmy już z tym spokój.
Poza tym Sirf żre 3x tyle prądu co moi faworyci
co ma zasadnicze znaczenie dla trakerów a takim się zajmuję

Nie wiem czy dobrze rozumiem słowo traker.
Ale jeżeli to człowiek zbierający tracki, to przepraszam - teraz zupełnie powaliłeś mnie na kolana i będzie mój dłuższy poemat
Jako autor mapek do GPS mam przez przypadek podobne hobby.
Zbieram tracki (od wielu, wielu lat) no i przyznaję, że w tym układzie zupełnie nie czuję Twojego podejścia do zagadnienia.
1) - na diabła Tobie pourywane tracki ? A takich będziesz na pewno miał niemało w swojej kolekcji. Jak tylko zaczniesz zbierać tracki w lesie, a zwłaszcza w lesie - w górach to zobaczysz. Uważam, że do zbierania tracków SiRF III byłby zdecydowanie lepszy. Dlatego też wszystko co używałem do tej pory wyrzuciłem i zamieniłem na SiRFa
2) - co ma do tego pobór prądu ? Przecież w samochodzie masz gniazdo zapalniczki !!! Tylko - nie tłumacz mi, że kupiłeś pocketa za 2500,- zł do zbierania tracków w terenie

, bo w to akurat nie uwierzę. Przy założeniu że w ogóle do tego celu warto kupić pocketa to osobiście kupiłbym jakiegoś niskobudżetowego pocketa z wymiennymi akumulatorami np: Palmaxa. To byłby zdecydowanie lepszy wybór. Zabiersz w teren 2 zapasowe baterie i przez kilkanaście godzin zbiersz tracki SiRFem ! Co Ciebie wówczas obchodzi pobór prądu ? Nic ! Piękna sprawa. Przynajmniej do czasu pierwszej ulewy lub mocniejszego uderzenia w sprzęt jakąś gałęzią. A jak już się to przytrafi i Palmaxa szlag trafi to ........ kupujesz drugiego Palmaxa i nadal mieścisz się w budżecie swojego HP
Inna rzecz, że do zbierania tracków w terenie ja w ogóle używam zupełnie czegoś innego. Teraz już z SiRFem. Tak Ciebie martwi zużycie prądu ? Mnie nie. Mój GPS na dwóch aku AA wytrzymuje ok. 12-14 godz. Jest mrozoodporny
(do -15°C na pewno), wodoodporny
(jak się niepatrznie zabłoci można go umyć w strumieniu) no i w ogóle jest super. Lepszego nie ma. Poważnie. A kosztował tylko 580 USD - cena brutto z dostawą do domu.