Amatorskie odbiorniki odbierają wyłącznie 1 częstotliwość tzw. "L1". Sygnał "L2" nie jest dostępny dla amatorów. Zatem teoretycznie przy odrobinie szczęścia możesz odebrać co najwyżej 12 (w praktyce: najczęściej 10) sygnałów z satelitów GPS + 1 sygnał z satelity stacjonarnego wysyłającego poprawki różnicowe (EGNOS).
Sądzę, że za jakieś 2-3 lata pojawią się na rynku amatorskim odbiorniki hybrydowe obsługujące system GPS (L1) + "nowy" GPS/Galileo (L5).
Taki stan rzeczy (dwie częstotliwości dla amatorów) potrwa pewnie z 10 lat. Docelowo wszystkie nasze odbiorniki pójdą do kosza, bo częstotliwość L1 zostanie wyłączona.
Inna rzecz, że UE szasta pieniędzmy na prawo i lewo, ale na projekcie Galilelo coś zaczyna oszczędzać. Zatem w ogóle nie wiadomo czy to ruszy, a jeżeli tak to kiedy i na ile to będzie funkcjonalne.