Test sprzed 5 dni na linii Wawa-Paryż, AF - GSpace R238 (SirfStar3) złapał fiksa szybciej niż na ulicy z wysokimi domami i normalnie podał odczyt. Niestety nie miałem mapy Europy poza Automapa PL, która ma ogólną mapę EU i mniej więcej pokazuje okolicę. Bardzo ładnie można obserwować zmiany wysokości i odległość od lotniska no i wrażenie robi prędkość 900km/h na wysokości 11tyś.
Żeby szybciej złapało mi sygnał przyłożyłem GPSa anteną do szyby i zamknąłem osłoną przeciw słoneczną (i tak świeciło mocno a miałem komputer, więc wyglądało naturalnie

Co do ograniczeń prędkości to owszem, stare Garminy i Magellany miały taki limitery ale chodziło tu o licencję na urządzenia do konkretnych zastosowań - samoloty sprzęt jest po prostu droższy i chodziło o sztuczne ograniczenie "zakresu użytkowania".
Technicznie nie ma żadnych ograniczeń.
Oczywiście zgodnie z przepisami NIE WOLNO używać żadnych urządzeń nadawczo-odbiorczych (nawet BT), ale jak ja widzę, że wszyscy z komputerami mają włączone WLAN i BT, a kilku ludzi bawi się telefonami (nie w trybie samolotowym), nawet ja przeleciałem z włączonym GSM w MDA3 (nie zauważyłem, że się CommManager przywiesił), a statystyki mówią, że na każdym locie są średnio 3 telefony włączone (oczywiście nie ma szans, żeby się zalogowały do sieci) to ja się średnio tym przejmuję, bo zagrożenie jest praktycznie żadne. Co nie zmienia faktu, że mandacik albo przesłuchanko się należą w wielu krajach
