Postanowiłem zaopatrzyć się w GPS z BT. Długo się przed tym wzbraniałem, bo przestałem lubić BT od kiedy mam hx4700. Intensywność świecenia diody przy włączonym sinozębnym powoduje, że trzeba patrzeć na iPAQa przez okulary spawacza.
Chciałbym, żeby to był bardzo dobry odbiornik, chętnie z jakąś "wartością dodaną". Cena nie jest parametrem krytycznym.
Na czym mi zależy? Na bardzo dobrej czułości, na długiej pracy na bateriach, wsparciu dla WAAS/EGNOS (może wreszcie będzie przydatne), możliwości upgrade firmware. Inne parametry są mniej istotne, bo wymiary są podobne, ilości kanałów porażające, protokoły standardowe, a TTFF-y krótkie.
Co rozważam:
1. GPS 10 Deluxe by Garmin;
2. 5840 – GPS RDS/TMC Receiver by GNS.
3. BT-338 by Globalsat;
Dlaczego Garmin:
- Que, GPMapa, MapSource, CitySelect
- elastycznie programowalny
- wtopione magnesy - można go położyć na masce, na dachu
- norma IPX7 (można go wrzucać do wody)
Dlaczego 5840 GNS:
- TMC - ale w grę wchodziłyby tylko Navigon i Destinator, lub przejście TTN5 z TTTrafic na TMC (nic na to nie wskazuje), albo też AutoMapa Europa z TMC (sam w to nie wierzę). Standalone programik do wyświetlania komunikatów TMC niczego nie załatwia, już lepiej kupić takie radio.
Dlaczego BT-338:
- podobno niespotykana czułość
- podobno rewelacyjny czas pracy na bateriach
- duża ilość innego, pochlebnego szumu w Sieci.
Właściwie jestem silnie przekonany do GPS 10, bo ilość jego przewag jest przytłaczająca, zaś standardowe parametry nie odbiegają od pozostałych dwóch modeli.
Jednak może ktoś mnie z błędu wyprowadzi, albo zaproponuje coś lepszego?