i wlasnie dlatego wszelkiej masci gps na BT i "wyjmowane z auta" uwazam za superniepraktyczne....
start 5, 10, 30 min to pomylka, ladowanie BT -pomylka nr 2
ja mam fortune U2 na kablu (wszystko schowane w deske) wystaje tylko ladowanie ipaqa......
dziala juz ponad rok, kazdy start w mniej nis 1 s
zero oszekiwania , zero, kablowania, - podlaczam i jade...
wszystkim polecam takie rozwiazanie, jest superwygodne
PS oczywiscie nie dotyczy to jazdy rowerem czy turystyki pieszej
