Jesli nie jestes komwijazerem, nie koniecznie zalezy Ci na przedzieraniu sie lesnymi duktami to kup cokolwiek poza AM. Pomijajac fakt ze to bardzo drogi soft , producentowi wprowadzenie 3d + kilku dupereli zajelo ponad 2 lat i na koncu wypuscil na rynek produkt, ktory nie potrafi dobrze wyznaczac trasy, po ponad 2 latach !!! Prawdopodobnie pod koniec tego roku pojawia sie mapy (Navigon, I-go) z odwzorowanymi budynkami - AM pewie to wprowadzi po kolejnych 2-3 latach. Mapy TT, I-go, Navigona juz teraz w wielu miejscach sa lepsze od AM chociaz sa oczywiscie obaszary gdzie ciagle jeszcze ustepuja ale sa to z reguly "dziury" , male miejscowosci
Dokładnie.
Ja powiem tyle - używałem AM bardzo krótko (miesiąc, wersja 3.9.2) i zrezygnowałem. Ten program nie nadawał się do użycia - zwłaszcza że miałem GPS kablowego z którym notorycznie AM miała kłopoty (wcześniej ten sam GPS był używany z HandMap'em zainstalowanym na innym urządzeniu i działał bez zająknięcia).
Nałożyło się na to również to, że nie bardzo mi brakowała platforma PPC (wcześniej używałem Palm OS). Wybór TomToma był wtedy oczywisty - iGO wtedy jeszcze nie istniało (przynajmniej w naszym kraju), a TT oferował jeszcze jeden duży (przynajmniej dla mnie) plus - wieloplatformowość (WM, Palm OS, Symbian), która pozwoliła w moim przypadku na powrót do Palm OS.
18% mapy TT już wtedy były bardzo wystarczające, żeby pojechać np. na wakacje. Potem były mapy 23%, 34%, a teraz są już mapy 47% - nad którymi szczerze mówiąc się zastanawiam, czy w ogóle kupować.
Dlaczego? Bo do moich potrzeb 34% w zasadzie wystarcza, więc zwyczajnie wolę poczekać na kolejny update, który ma mieć ponad 50% pokrycia.
I serio - nie żałuję odejścia od AM. Pokrycie to jednak nie wszystko, moim zdaniem mapy TeleAtlasa są po prostu wyższej jakości (dokładniejsze). Choć TomTom wraz ze wzrostem pokrycia również zaczyna mieć pewne problemy, np. wczoraj jechałem po W-wie trasą "krótką" i poprowadził mnie na przejście przez tory - istniejące, lecz zagrodzone na stałe szlabanem. Nadal jest to o wiele mniej takich wpadek niż miałem w AM (gdzie trasa krótka była nieużywalna, terenowa prowadziła na przestrzał przez jeziora i domy, a szybka wiodła po nocy przez promy (nieczynne rzecz jasna o tej porze) mimo że 5km dalej był most.) Nie wiem jak jest w AM 4.0, acz uważam że za dużo ludzi psioczy na wyznaczanie tras, by było ok. No i ta cena - po prostu z kosmosu! Nie wiem ile kosztuje iGO, ale mapy do TT dla całej Europy można spokojnie skompletować za c.a. 600 PLN.
Nie namawiam Cię na TT, podobno niezłe jest także iGO (nie miałem okazji sprawdzić osobiście, gdyż iGO jest tylko w wersji na PPC), choć to co widziałem i czytałem raczej mnie nie przekonuje w stosunku do tego co mam w TT.
Innych programów nie znam w ogóle.
Zgadzam się natomiast z Claude - jeśli producent softu ma takie podejście do klienta (2 lata zajmuje mu wydanie produktu który by dociągał możliwościami do konkurencji, nie informuje o tym nawet na własnej stronie, i wypuszcza ten soft z "grubymi" błędami typu wyznaczanie tras), to nie wróżę temu producentowi długiego życia - konkurencja też nie śpi, i już teraz oferuje porównywalne mapy, przy znacznie lepszym (czytaj: bardziej godnym zaufania) "engine" programów. Jeśli dalej tak będzie AM za kilka lat po prostu splajtuje - już teraz wielu ludzi odchodzi - bo do tej pory trzymała ich nadzieja na AM 4.0, a gdy zobaczyli co ta 4-ka oferuje, zaczęli się przesiadać na inny soft (dawno nie czytałem tylu postów na forum o "przesiadce" z AM, co teraz).
Jeszcze w kwestii map - powtórzę co pisałem już wcześniej. AM stara się zrobić jak największe pokrycie (czyli np. siatka dróg w małych miastach) a dopiero potem zrobić numerację. Skutek taki, że np. Toruń dostał numery dopiero w III/IV kwartale zeszłego roku.
TeleAtlas (TomTom, niektóre mapy iGO) stara się zrobić ogólną siatkę dróg (główne + część lokalnych) a potem uszczegóławiać ją szczegółowymi planami miast wraz z numeracją - od największych, w kierunku coraz mniejszych miejscowości.
Jednym odpowiada strategia AM, innym (np. mnie) TeleAtlasa.