Graffiti padło!

  • 4 Odpowiedzi
  • 500 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Graffiti padło!
« dnia: Wrzesień 06, 2004, 08:11:04 »
Mam od prawie dwóch lat Palma m505 i od jakiegoś czasu mam coraz większe kłopoty z polem Graffiti. Po prostu się "zużyło" i coraz gorzej rozpoznaje niektóre, szczególnie te bardziej "skomplikowane" litery, np. zamiast "m" pojawia się "fi", zamiast "w" - "u" itd. Szlag mnie trafia, kiedy mam napisać najprostsze słowa. Rozpoznawalność pisma w przypadku niektórych liter jest na poziomie 20%. Mam w związku z tym chyba trochę naiwne pytanie: czy da się jakoś "zrewitalizować" pole Graffiti?
Przyznaję, że używałem Graffiti dość intensywnie, ale różnica przy wprowadzaniu znaków, kiedy Palm był nowiutki i teraz jest ogromna! To pewnie normalne, ale strasznie denereujące! Kiedyś wystarczyło lekko pociągnąć piórkiem i rozpoznawał litery bezbłędnie!

*

Offline Kusiu

  • *****
  • 3968
  • Płeć: Mężczyzna
Graffiti padło!
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 06, 2004, 08:20:17 »
A fizycznie jest bardzo zużyte? Używałeś folii?

Graffiti padło!
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 06, 2004, 12:41:42 »
Folii używałem od początku. Żadnej rysy. Zużyte jest najbardziej środek pola do wpisywania liter. Kiedy wpisuję literę na brzegu pola, jest lepiej. Natomiast środek pola literowego zupełnie "stracił czucie". Nie rozpoznaje nawet kropki. Wygląda to tak, jakby z czasem "zużyły" się sensory, czy co tam jest... Nawet kiedy mocno przyciskam piórko, nic to nie daje.

*

Offline Kusiu

  • *****
  • 3968
  • Płeć: Mężczyzna
Graffiti padło!
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 06, 2004, 19:21:57 »
Cytat: zoolook
Folii używałem od początku. Żadnej rysy. Zużyte jest najbardziej środek pola do wpisywania liter. Kiedy wpisuję literę na brzegu pola, jest lepiej. Natomiast środek pola literowego zupełnie "stracił czucie". Nie rozpoznaje nawet kropki. Wygląda to tak, jakby z czasem "zużyły" się sensory, czy co tam jest... Nawet kiedy mocno przyciskam piórko, nic to nie daje.
Nie spotkałem się z czymś takim, ale rzeczywiście wygląda to na zużycie spowodowane częstym używaniem. Niestety naprawa wiąże się z wymianą całego ekranu - to jest jedna, nierozbieralna część (chyba, że czegoś nie wiem).

Graffiti padło!
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 07, 2004, 14:42:33 »
No właśnie.. Dzięki za odzew. Myślałem, że to norma, ale widocznie pisałem dużo ponad przeciętną :)