Asus P750- wada fabryczna.

Wg. Asus Polska mogłem to zrobić w ciągu 7 dni od zakupu , bo rzekomo tak jest napisane w gwarancji. Oczywiście nigdzie takiego wpisu nie ma.Teraz z tego co mówią muszę czekać na ich litość ,aż naprawią.Dziś wysłałem po raz drugi do serwisu.Przeczekam ich. Poczekam do trzech nieskutecznych napraw i zgodnie z ogólnymi zasadami gwarancji zażądam zwrotu gotówki lub nowego sprzętu.

Polecam lekturę tego http://ks.sejm.gov.pl/proc4/ustawy/465_u.htm - w szczególnosci art.4, art.8 i w ogóle cała Ustawę, ktora nie jest zbyt obszerna aczkolwiek tresciwa i jasna.

Na mój gust specjalnie odesłali Mi niesprawny sprzęt aby nie przekroczyć umownego ( taki ma Asus Polska) miesięcznego terminu naprawy , będącego podstawą do żądania zwrotu pieniędzy.Teraz każą Mi odesłać ponownie PDA do serwisu , oczywiście z czasem naprawy  miesięcznym.
 

no właśnie- termin umowny- mogą trzymać sprzet nawet pół roku, bo mają tak sprytnie zapisaną gwarancję...czyli nie podają terminu naprawy.
dziś mija 19 dzień, odkąd nie mam p750 i dzwoniłem zrobić wojnę- jutro niby mają mi coś tam więcej powiedzieć, ale już czuje , że nic nie wskóram- wszystko przez brak części do nowych modeli...

edit,

juz nie dzwoniłem do niech bo moj p750 jest juz w drodze powrotnej...ciekawe czy naprawa sie udała..heh



EDIT2:

odebrałem, na 1. rzut oka wszytsko działa...
zgłaszałem problem z głosnikiem/jakas luźna część latała w okolicach głosnika.
Wymieniono: głośnik, chyba obudowę () oraz WYŚWIETLACZ???- niby jakiś błąd wyświetlania był, którego ja nie zauważyłem i nie zgłaszałem???

no nic....wazne, ze na 1. rzut oka działa.....

straciłem tylko folie Brando z wyświetlacza...heh, ale była stara z m700....

Wymieniono: głośnik, chyba obudowę () oraz WYŚWIETLACZ???- niby jakiś błąd wyświetlania był, którego ja nie zauważyłem i nie zgłaszałem???

Wiele rzeczy sie nie reperuje, lecz wymienia w calosci. Byc moze uszkodzony element byl powiazany z wyswietlaczem, dlatego
wymieniono od razu calosc. Tak, jak to robia serwisy HP

Cytat: zygzag w Kwiecień 04, 2008, 13:37:42

Szczerze współczuję    Nie masz mozliwości żądać od sprzedawcy "wymiany na wolny od wad"? - nawet bym sie nie zastanawiał.

Wg. Asus Polska mogłem to zrobić w ciągu 7 dni od zakupu , bo rzekomo tak jest napisane w gwarancji. Oczywiście nigdzie takiego wpisu nie ma.Teraz z tego co mówią muszę czekać na ich litość ,aż naprawią.Dziś wysłałem po raz drugi do serwisu.Przeczekam ich. Poczekam do trzech nieskutecznych napraw i zgodnie z ogólnymi zasadami gwarancji zażądam zwrotu gotówki lub nowego sprzętu.
>
A swoją drogą czy może ktoś potwierdzić że GPS Catcher u niego nie działa

No i odpowiedż już mam. W czasie ostatniej naprawy serwis ograniczył się do testów stwierdzając że wszystko działa.Po otrzymaniu Asusa okazało się że rzeczywiście działa, z tym że GPS Catchera nie jestem w stanie zaktualizować na swoim komputerze ale na komputerze syna ściąga aż miło. O co chodzi? - nie wiem.
Z tym, że po tym wszystkim tak się zraziłem do Asusa jako firmy i do samego palmofona, że wystawiłem go do sprzedaży na Allegro.
Ot nie"szczęśliwy" finał. Pozdrawiam wszystkich użytkowników Asusów.

GPS Catcher- powodem sprzedaży?

GPS Catcher- powodem sprzedaży?

Chyba uniosl sie honorem, z tym ,ze inne serwisy sa gorsze lub podobne

Cytat: PaDo w Kwiecień 18, 2008, 09:45:42

GPS Catcher- powodem sprzedaży?

Chyba uniosl sie honorem, z tym ,ze inne serwisy sa gorsze lub podobne

Co do honoru to po części racja.Po rozmowach telefonicznych z serwisem , uważam że podchodzą olewająco do ludzi.Kupiłem do tej pory dwa Palmofony Asusa i nigdy więcej nie kupię żadnego innego.To takie moje prywatne podejście do firm, które ignorują mnie jako klienta.Może gdyby wszyscy zaczęli postępować podobnie, to niektóre z tych firm tracąc zarobek, zaczęlyby szanować ludzi.Błędem było, że nie spojrzałem przed zakupem na warunki gwarancji ( brak terminu naprawy ) - zirytowało mnie to,  iż w rozmowie pracownik stwierdził z uśmiechem , że naprawiać w razie co to mogą do skutku i to z ich terminami napraw, czyli po miesiąc każda naprawa aż do skutku. U mnie skończyło się na szczęście po miesiącu , bo pewnie musiałbym wchodzić na drogę prawną.

A co do powodu sprzedaży to po otrzymaniu Asusa , kiedy mogłem się już nim bawić , okazało się że w w codziennym użytkowaniu wyszły niedogodności , których nie zauwazyłem przy zakupie.
1. Czcionka (nawet przy największym rozmiarze) okazała się dla mnie jako okularnika za mała i miałem kłopoty z obsługą.
2. Kupowałem go z myślą użycia jako jedynego urządzenia zamiast osobno noszonego GPS-u i telefonu. I tu okazało się że mapy są też jak dla mnie za mało czytelne, a obsługa telefonu za mało 
     intuicyjna. Więc wróciłem do poprzedniej opcji i noszę dwa urządzenia.
Zaznaczam że opisuję tu swoje odczucia bez chęci dalszej polemiki co do ich słuszności ( każdy to może odbierać inaczej).
Pozdrawiam.

U mnie też przestały działać klawisze, asusik kupiony 29.03.08

Ja męcze swoją 750 od 3 miesięcy ale na dzien dzisiejszy wszytsko chodzi jak nalezy do tej pory zawiesił się 3 razy i to z mojego powodu, mam nadzieje ze bedzie tak dalej. Pozdrawiam

pytanie do osob, ktorym wysiadala klawiatura

to byly modele kupowane z allegro? (pochodzenie rozne), czy raczej z jakiejs pewnej dystrybucji w PL?

w UK ceny tego modelu sa obiecujace, po drugie moze tamtejszy towar pochodzi z innej transzy (np.: mniej/bardziej wadliwej - znajac polskich handlarzy, to pewnie kupowali byle taniej, moze nawet modele, ktore QC nie przeszly lub "na styk")