wydaje mi się, że nie ma ograniczeń czasowych. Ja oddałem po pół roku użytkowania telefonu. Jak już miałeś raz w naprawie to napisz pismo bo i tak będziesz musiał. Ja też takie napisałem. Jak oddajesz do orange to oni chcą podanie, choć to duże słowo. Ja napisałem, że pojawił się kurz i po przeczytaniu forów i innych stwierdziłem, że telefony z orange mają ten problem, gdyż jest to seria wadliwych modeli i proszę o wymianę na nowy z nowej serii. Ty napisz, że z tym walczyłeś i serwis naprawił lecz usterka powraca w związku z tym prosisz o wymianę na nowy telefon pozbawiony wad ukrytych i chcesz towar zgodny z umową. Oczywiście orange nie będzie miał już O2 i podejrzewam, że zaproponują Ci inny telefon zgodny z aktualną ofertą cenową.
Połączone: Czerwiec 06, 2011, 15:34:22
dodam, że telefony z plusa też mają tą przypadłość, i niedawno odebrałem z serwisu telefon. Kupiłem drugi raz O2 bo bardzo bardzo lubię ten telefon. Ale jak teraz znowu wyjdzie kurz albo właściwie wejdzie pod wyświetlacz to będę walczył z plusem o inny telefon. Nie wiem jak się to skończy bo on jest z Polski więc jak będą chcieli upoważnienia to nie będę mógł załatwić. Nie chce do tej pory innego telefonu, gdyż androidy nie mają automapy a i O2 spełnia moje wszystkie oczekiwania, trzyma naprawdę długo do 8 dni jak bardziej używam to 5-6 to minimum. Czego więcej chcieć. Ale kurz mnie drażni bo po końcu gwarancji telefon z kurzem będzie nie do zaakceptowania.