Walczę z kolejnym urządzeniem PNA (Typhoon 3500GO) i mam kolejnego zgryza - szukam odpowiednika programiku narzędziowego.
Otóż jak każdy PNA odpala on program o domyślnej nazwie w katalogu który się nie kasuje po hardresecie. Ogólna architektura jest praktycznie identyczna jak Mio, ale jak zwykle jest problem w "prawie"
Otóż Mio domyślnie szuka tam pliku .cab więc jego podmiana pozwala sobie wszystko ładnie poukładać zgodnie z własnymi życzeniami, bo można sobie spreparować najwymyślniejszego caba.
Tymczasem Typhoon szuka tam pliku .exe, w dodatku już zainstalowanego.
Podłożony tam TomTom działa bardzo ładnie, ale jest za mało miejsca na głosy i kody pocztowe. TT jest w dodatku tak uparty, że nie chce szukać voice i kodów na karcie pamięci, musi mieć we własnym katalogu (chyba, że ktoś zna sposób na to).
Podłożony jakiś file explorer (np. Total Commander w wersji HPC) działa swietnie i pozwala odpalić TT z karty, który również działa swietnie. Ale ja chcę zrobić to elegancko, czyli mieć TT odpalany z głównego oryginalnego menu zamiast normalnego softu Typhoona. Da się - TT w wersji opisanej powyżej działa, ale bez głosów, które się nie mieszczą.
Wyknułem żeby znaleźć prosty programik exe który odpali TT z karty i tyle. Ale nie mogę go znaleźć.
Podpowiedziano mi w innym wątku
locknload, ale wygląda, że nie działa, system zgłasza że nie ma bibliotek jakichś. Próbowałem mortscripta, ale efekt ten sam, zresztą to strzelanie do muchy z armaty.
Wszelkie znalezione po necie loadtomtom.exe również nie działają.
Ktoś ma jakieś pomysły?