jak odchudzić Win CE na NR780H?

Czy jest możliwe wyrzucenie z NR780H domyślnie dostępnych w nim aplikacji?

Problem polega na tym, że prawdopodobnie jedna z nich co jakiś czas podłącza się do portu GPS, czym blokuje działanie Automapy. Pojawia się klepsydra, po czym AM informuje, że nie może czytać z portu.

Zasada jest zawsze ta sama - po pierwsze zamykasz wszystkie niepotrzebne procesy w tle (możesz użyć Itask'a dostępnego w wątku download\Win CE). Zostawiasz tylko podstawowe procesy systemowe, czyli explorer, NK, device, services, gwes, filesys (niektórych z nich może nie być u Ciebie). Jeśli po wszystkim nadal jest problem z portem, to sprawa może być poważniejsza, ale nie znaczy, że beznadziejna.

Moje podejrzenia dotyczą jednej konkretnej aplikacji - prędkościomierz/wysokościomierz/kompas/zegar.
To jedyna z wbudowanych, której uruchomienie w trakcie działania AM powoduje zawieszenie nawigacji.

No to jasna sprawa, ale ona chyba sama uruchamiać się nie powinna prawda? Zależy Ci na tym, by obie działały na raz, czy chcesz się całkiem pozbyć tego kompasu?

Też mi się tak zawsze wydawało - że ta aplikacja nie jest w autostarcie.
Ale ostatnie zachowanie nawigacji daje mi do myślenia.
Problem udaje mi się zreplikować tylko wtedy, gdy najpierw odpalę AM, a potem kompas. Nie mija minuta i AM traci połączenie z portem.
Jeżeli uruchomię tylko AM, to czasami nie ma problemu, a czasami występuje on kilka razy w ciągu godziny.

Dlatego chciałbym zaeksperymentować trochę, i wywalić kompas z urządzenia. Albo w jakiś inny sposób uniemożliwić uruchomienie go.

To zrób dokładnie tak jak piszę, czyli odpal AutoMapę z czystego CE, po zamknięciu wszystkich zbędnych procesów. Jeśli będzie w porządku, to można działać dalej, albo usuwając, albo w jakiś sposób przestawiając problematyczną aplikację.

Na NavRoadzie Q1, uruchomienie kompasu nie blokuje działanie działania AutoMapy.

Bo niektóre urządzenia mają tzw. MUX to znaczy "współdzielony" port com dla GPS (np GC5010, Blow i inne). Pewnie Q1 też.

To zrób dokładnie tak jak piszę, czyli odpal AutoMapę z czystego CE, po zamknięciu wszystkich zbędnych procesów. Jeśli będzie w porządku, to można działać dalej, albo usuwając, albo w jakiś sposób przestawiając problematyczną aplikację.

Dzięki, popróbuję - apteczka już jest na pendrive.

---

Połączone: Styczeń 10, 2011, 17:56:00

---

Chyba mam złą wersję itaska, bo jego lista procesów jest pusta.



Oba narzędzia z apteczki pokazują tylko taski.

Hmm no tak, masz na tym CE 6.0 a nie 5 i takie są efekty. Na "szóstce" występuje inna wersja toolhelpa, nieco inaczej traktująca procesy. Ten Itask którego ściągnąłeś, był razem z toolhelpem?

Tak, toolhelp.dll (rozmiar 5,476 B) był archiwum leki.rar.
Są wersje dla CE6?

Owszem, jest wersja na CE 6.0, ale plik ten powinieneś mieć też domyślnie w "windows". Skasuj ten, który masz w katalogu z Itaskiem. Jeśli program mimo to odpali, znaczy że masz w \Windows odpowiedni plik. Jak nadal będzie problem, poszukam wersji na szóstkę.

Dzięki, zadziałało
Przy okazji, znalazłem nieco zmodyfikowaną wersję itaskmgr - oprócz CPU, procesów i tasków, pokazuje również statystyki urządzeń sieciowych oraz dysków.

Wracając do tematu.

Było mnóstwo procesów zaczynających się od NavRoad, oraz jeden który wyglądał mi na głównego podejrzanego - gpsmc.exe.

Pozabijałem co się dało, zostały tylko takie procesy:
itaskmgr (no wiadomo)
servicesd
explorer
udevice (x4)
NK


Odpaliłem AM - uruchomiła się bez problemu.

Wiesz może, do czego służy gpsmc? Z tego co zdążyłem znaleźć w necie, jest to jakiś soft do otwierania portu GPS. Ale AM najwyraźniej dobrze sobie bez niego radziła.

Na CE 6.0 część procesów ukrywa się pod Udevice.exe (taka filozofia systemu) i trudno ocenić, co tam siedzi. GPSMC służy do zarządzania portem GPS i (chyba) do zapisywania parametrów odbiornika (efemerydy, almanach) do pamięci flash. Rzeczywiście nie jest niezbędny do działania AM, ale szczerze mówiąc akurat jego bym nie winił za problemy z AutoMapą. Bardzo wiele PNA używa GPSMC i działają OK. Musisz trochę eksperymentalnie dojść, co jest co.

Dzięki, przyjrzę się bliżej poszczególnym procesom.

Mam w tym temacie jedno pytanie - gdzie w systemie są binarki, z których korzysta system?
Explorer pokazuje tylko to:
\\network
usb
sdmm

Chciałbym ręcznie odpalać poszczególne moduły z menu Navroad i sprawdzać ich działanie z AM.

Jakie binarki znowu? Chodzi Ci o te exeki z menu Navroad?

Tak, w \Windows znalazłem kilka - są może jeszcze jakieś inne lokalizacje które warto sprawdzić?

Większość menu powinna być na \Shelldisk .

\shelldisk nie ma na 780H. 

W \windows znalazłem navroadshell.exe i kilka pomniejszych programów. Tego, który odpala kompas nie było. Może to navroadshell.exe zawiera w sobie kompas? Itask pokazuje, że proces shella korzysta z następujących bibliotek:
ceshell
shcore
ole32
coredll
commctrl
fpcrt

A teraz najciekawsze - pozabijałem wszystko co się dało. Zostały tylko NK, udevice, explorer, sevicesd. Następnie uruchomiłem AM 6.7 i sprawdzałem, czy uda się zrestartować obsługę GPS po zmianie COM7 na Auto(COM7) i vice versa.
Bez powodzenia - dostawałem na zmianę takie komunikaty:

"Nie można wykryć GPS" - to przy przejściu z COM7 na Auto
"Nie można uzyskać dostępu do GPS (COM7)" - przy zmianie z Auto na COM7

Oczywiście, restart AM (bez restartowania urządzenia) pomagał.


Przyznaję, że kompletnie mnie to skołowało. Co w końcu winić za powtarzające się awarie - AM, shell NR, WinCE, hardware?

Już Ci mówiłem, że pod Udevice mogą być ukryte inne procesy. Najlepiej je też pozamykać. Jednak mnie to wygląda na jakiś problem z wybudzaniem, czy może resetowaniem portu COM, nie koniecznie związany z nakładką. Może jednak spróbował byś użyć splitterka? On by sobie stale na porcie siedział i go "trzymał" a na wyjściu mógłbyś sobie włączać i wyłączać do woli.

Sęk w tym, że te udevice są odporne na zamykanie. Dostaję komunikat, że są to niezbędne procesy systemowe i zamknięcie ich jest niemożliwe.

Masz jakąś sugestię, którego splittera użyć? Google jak zwykle pokazał ich całą masę.

Z tego co się orientuję jest tylko jeden darmowy, stabilnie działający na CE - JAL port splitter. Spróbuj sam powalczyć, a jak Ci się nie uda, to wieczorkiem podeślę cały zestaw, jaki kiedyś robiłem (z konfiguracją).

Popróbuję, jeśli dzieci pójdą spać o normalnej porze.
Wielkie dzięki za chęć pomocy i czas.

JAL ma chyba jakieś problemy - uruchomił się, skonfigurowałem port COM9 jako replikę COM7. Po wciśnięciu "start" program chyba się zawiesił. Nie reagował na przyciski, "stop" był nieaktywny (szary). W dodatku okno programu zajmowało cały ekran, więc nic więcej nie byłem w stanie zrobić.

Spróbowałem więc czegoś innego. Zacząłem kombinować w ustawieniach urządzenia (nie żeby było ich wiele). Co się okazało... Po włączeniu "quick menu" (taki przycisk przypominający "m", always on top), problemy z zamykaniem i otwieraniem portu po prostu zniknęły.

Wyłączyłem "quick menu" - problem wrócił.
Znów włączyłem - wszystko OK.

Pojeżdżę z tym przez parę jakiś czas. Jeśli problem nie wróci, to będzie to jedno z najdziwniejszych rozwiązań, jakie widziałem.

Oczywiście, poinformuję o tym również Navroad i AM.


Angler - bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i sugestie, sporo się dzięki Tobie nauczyłem.

Czasem rozwiązania problemów bywają zaskakujące

Hej, mam pewien problem, chyba mieszczący się w tym wątku. Otóż używam nawigacji Navroad NR320BM i pojawia się rzeczony problem, z tym, że ja celowo używam dwóch aplikacji. Pierwszą z nich jest SportsNavi - taki turystyczny programik do liczenia parametrów i zapisywania śladu GPX, drugim jest automapa. I jakkolwiek samoistnie działają bez problemu, tak gdy uruchomię je jeden za drugim, wtedy wywala mi SPortsNavi. Zasugerowano mi, żebym użył port splittera, nie mniej nie za bardzo potrafię i nie wiem skąd go wziąć. Ale moje pytanie jest takie, czy kierunek mojego myślenia jest dobry? Czy to możliwe, żeby powstawał konflikt tych aplikacji i czy jest możliwe rozwiązanie tego problemu? Pozdrawiam.

Owszem jest możliwe - oba programy korzystają z portu GPS i jeśli NR320 nie obsługuje fabrycznie dzielenia dostępu (z tym jest bardzo różnie) to mogą się pojawiać problemy. Oczywiście tylko jeśli działają oba na raz! O takiej sytuacji mówimy?

Tak, właśnie o takiej sytuacji mówimy. W pojedynke programy działają bardzo dobrze, natomiast gdy pracują jednocześnie, to po chwili jeden z programów się zawiesza. Nie umiem sobie z tym poradzić.

No to sprawa jasna. Możesz użyć jednego z dwóch popularnych splitterów. Polecam szczególnie Jal port splitter (darmowy), który poprawnie działa na większości urządzeń. Nie wiem jak jest z trwałością rejestru na 320? Jeśli był by nietrwały, trzeba by dorobić skrypt, ustalający parametry pracy.

Nie wiem, czy sobie poradzę. Będę próbował.

Nie ma w tym jakiejś większej filozofii. Instalujesz najpierw program (JAl port splitter) np. przez Activesync. Następnie go uruchamiasz. Musisz wiedzieć, na którym porcie nadaje GPS (można to sprawdzić np. w AutoMapie). Ustawiasz taki właśnie port i baudrate w górnym okienku programu JAL.... Na dole zaś dodajesz conajmniej dwa porty wyjściowe z listy jaka się pokaże (program powinien pokazywać tylko wolne porty). Po dodaniu dwóch dajesz "start" i gotowe.