Jasne, tylko, że zarówno TT jak i Destinator dopiero co wydały nowe produkty. Jakoś nie wierzę w upgrade w ciągu najbliższego roku, choć może się mylę?
Tu kwestia wersji samego softu nie ma wiele do rzeczy. To sprawa raczej analogiczna do np. niesławnej mapy Europy Wschodniej do Destinatora. Można każdą mapę wydać/dołączyć w dowolnym momencie rynkowego życia każdej wersji softu.
Ja wyobrażam sobie ten proces tak:
- najpierw TeleAtlas musi "przeflancować" dane z bazy PPWK/Navigo na swój system (żadna baza nie jest zgodna z inną, obcą). Trzeba napisać aplikację, która dokona właściwej konwersji rekordów jednej bazy na drugą. Ale na to potrzeba czasu. Liczmy pół roku, jeśli nie ma w bazie błędów na poziomie dyskwalifikującym prostotę konwersji, za to rodzących konieczność "szydełkowania ręcznego".
- potem TA przekazuje taką bazę swoim partnerom (TomTom, itd.), którzy poddają ją znanym już i wdrożonym wcześniej procedurom zmian na swoje formaty, dokonuja kompresji i innych cudów. Liczmy następne pół roku.
Słowem - za około rok można będzie spożywać owoce tej transakcji. Takie jest moje zdanie, które wywodzę z relacji z wizyty "PocketPC GPS" w TeleAtlasie.
Najprostsza piłka będzie z softem dla DX, bo TeleAtlas robi edycję map sam.
Nie wiem co z Navigo. W jakim zakresie przejmuje prawa do niego TeleAtlas
Wydaje mi się, że przejął pełne prawa do Navigona i na tym polegała ta "licencja". i dlatego powiem szczerze, że bardziej wierzę w Navigona. Mapy Polski ma, Teleatlas dysponuje mapami Europy, więc prawie nic nie stoi na przeszkodzie aby zrobić konkurencję dla TT. No właśnie prawie nic, bo sam program wymaga jeszcze wielu prac i dopracowania. No ale, zobaczymy.
Problem polega na tym, że nie bardzo wiadomo co to jest Navigo. My kojarzymy tę nazwę z aplikacją do nawigacji, jednak kiedy zajrzymy tu:
http://www.ppwk.pl/dokument.aspx?id=73definicja znacznie się rozmywa i komplikuje.
Wydaje mi się kluczową, odpowiedź na pytanie, czy Teleatlas "wszedł" w ten interes dla map, czy dla map i programu?
Ja myślę, że przede wszystkim dla nabycia wyłączności do technologii MMS. Potem dane, czyli mapy Polski. A soft, to już chyba został dorzucony "na wszelki wypadek".
Nie przypuszczam, żeby TeleAtlas był zainteresowany inwestowaniem w program do nawigacji po Polsce, która leży podobno gdzieś koło tej dużej Rosji. Nie sądzę także, aby chciał na bazie tego softu robić wersję paneuropejską, czy nawet ogólnoświatową. Za duża jest IMHO konkurencja na rynku, zaś wejście w taki interes podcięłoby gałąź, na której TA siedzi - dostarczanie map dla producentów takich programów nawigacyjnych. Szybko zbojkotowano by TeleAtlasa jako dostawcę.
Mam nadzieję, że TA dysponuje znacznie lepszymi aplikacjami wykorzystującymi dane GIS, niż te będące własnością PPWK. Wię aplikacje takie albo już ma, albo są mu zbędne.
Myślę, że najbliższe kilka miesięcy pozwoli odpowiedzieć na postawione przeze mnie wcześniej pytanie:
co się teraz zmieni dla mnie
Ano, na razie niewiele...