Widze ciekawość Cię zżera

Miałem własnie napisać że już wiem... nie ma plomb

Rozebrałem bardzo ostrożnie i niestety lub stety wszystko wygląda bardzo dobrze

Zmierzyłem napięcie jakie jest podawane do silniczka wibracyjnego i pokazało mi 1.65 V, jednak gdy podłączyłem pod zwykłą baterie 1.5V samą wibracje to ani drgnęła

Upewniwszy się 10 razy że styki są dobre złożyłem go spowrotem i bogatszy o nowe doświadczenia będe poszukiwał dalej rozwiązania tego problemu, a wg. mnie mogą być dwa: albo jest za małe napięcie podawane do wibracji... albo sam silniczek po prostu wysiadł, co wydaje mi się bardziej prawdopodobne.
6nt nie oddam mimo wszystko Mio do serwisu, więc ten motyw nam odpada (tak sam chce sobie zrobić krzywde)

Wibracja działa jak działała... czyli raz tak raz nie, ale zawsze jak się ją pobudzi przez wstrząs.
Gdyby ktoś chciał rozebrać swojego Mio A701 to uprzejmie służę pomocą i doradą. Nie taki diabeł straszny...
Pozdrawiam serdecznie,
Daniel