PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Mitac / Mio => Wątek zaczęty przez: rootmaster w Maj 22, 2007, 22:10:05
-
Witam,
Od pewnego czasu mam problem z wibracją w moim MIO. Raz się załączy... raz nie... ale zawsze zauważyłem jak go lekko uderzę z góry to się załącza (oczywiście podczas momentu gdy ma sie załączyć). Nie wiem jak na to wpadłem żeby go uderzać... tak jakoś samo wyszło podczas wielokrotnych prób uruchomienia wibracji. Wygląda na to że ciężko jej "zabrać" na początku, czasami częstotliwość wibracji jest dość mała, czyli silniczek słabo sie kręci, a czasami zupełnie normalnie. Mam teraz dylemat czy jest to problem natury softu (soft OKI 24 basic, wcześniej R70 lifeforce, jeszcze wcześniej OKI 24 Plus), czy też problem sprzętowy na co niestety wygląda:/ Nie przypominam sobie żeby MIO mi upadł czy tym podobne sprawy miały miejsce. Na forum MIO UK znalazłem podobny wątek i polecono tam wgranie UBOOT'a wcześniejszej wersji która posiadała podobno możliwość ustawienia siły wibracji. Jednak zmiana UBOOT'a nie jest najbezpieczniejszą operacją (przynajmniej tak wyczytałem) i wolałbym się do tego nie posuwać, chyba że ktoś to robił i ma jakieś poważne argumenty na to że może sie udać i u mnie:) Może to kwestia błędu w sofcie (żle wgrany, chodz było dobrze wcześniej)? Bateria jest ok bo takie argumenty też już wyczytałem.
Co o tym sądzicie koledzy klubowicze? Nie ukrywam że liczę na pomoc kolegi 6nt gdyż przy jego doświadczeniu z tym sprzętem może mi bardzo pomóc. Inne wypowiedzi także oczywiście są nieocenione:)
Pozdrawiam serdecznie
Daniel
-
jak zawioda Cie domowe sposoby to nagral oryginalny rom i do serwisu pewnie trzeba bedzie zaniesc:(
-
Dzięki za docenienie, rootmaster, ale chyba mnie przeceniasz. Jest mi bardzo miło.
Ad rem - mnie to wygląda na uszkodzony styk od silniczka wibracyjnego. dest dobrze radzi - wgraj oryginalny ROM i do serwisu. jedno jest pewne - problem jest sprzetowy, a nie software'owy.
-
Dziękuję bardzo za odpowiedzi :) 6nt znowu pomogłeś... nie przecieniam Cię tylko widzę ilu ludziom pomagasz, a to świadczy o twojej znajomości sprzętu i dobrym sercu:)
Serwis to conajmniej 2 tygodnie bez Mio:/ Pewnie jeżeli próbowałbym go sam rozebrać i zobaczyć co tam jest to narusze jakieś plomby gwarancyjne:/ Ehh zobacze co z tego dalej będzie... na razie oglądam co jakiś czas czy ktoś nie dzwonił bo przy wyłączonym głosie i braku wibracji niestety inaczej się nie da...
Pozdrawiam,
Daniel
-
Nie baw się sam - to Cię może za drogo kosztować. Poza tym raczej oddaj do serwisu, napisz im, że nagle przestało działać i już, bez opisywania szczegółów przyczyny. Może po prostu takie lekkie puknięcie nie powinno dać takiego efektu. Ja mam dobrą opinię o serwisie MIO, wypracowaną na podstawie informacji z Forum, więc wierzę, że jest szansa. A potem gwarancja Ci minie i jak będziesz kiedyś zamieniał go na innego, to w Allegro wystawisz jako "uszkodzony", co zbija cenę na dzień dobry. Nie warto.
-
Wiem że powinno się oddać do serwisu jednak brak MIO przez dłuższy okres czasu zniechęca mnie do tego wystarczająco:/ Trochę w swoim życiu już rozbierałem urządzeń elektroniczynch więc myślę że bym nic nie popsłuł:) Pytanie tylko czy jest jakaś plomba gwarancyjna która się uszkodzi podczas rozbierania?
Wydaje mi się że będzie tak jak pisaliście, że jakiś styk nie kontaktuje i być może uda mi się to naprawić we własnym zakresie. Jeżeli się nie uda to wtedy serwis :-\ Śrubokręty takie mam tz. torx i bardzo mnie już kusi sprawdzić samemu co w trawie piszczy... :P Pozostaje kwestia ewentualnej plomby gwarancyjnej... wiadomo komuś coś na ten temat?
Pozdrawiam i dziękuję za Waszą pomoc :)
-
Płakał będziesz jak zepsujesz... warto ryzykowac?
-
Wiem ;) Płakał będe również przez ten czas gdy MIO nie będzie w domu... a jeszcze bardziej gdy przyjdzie nienaprawiony bo się okaże że coś tam... oni w serwisie zawsze coś wymyślą :-\ Jak to mówią 6nt "kto nie ryzykuje ten nic nie ma" ;) Znalazlem pare zdjęć jak się go "rozbiera", i do ludzi odważnych zawsze też należałem więc.. daj ludziom się pouczyć na ich błędach:) (miejmy nadzieję że takich nie będzie) Nie miej mi za złe tego co piszę, wiem że chcesz dobrze... ale ja zawsze uparty byłem :P
Rozumiem że przez swoją wypowiedź chcesz powiedzieć iż żadnych plomb nie ma...
-
Nie wiem czy są plomby - nie sprawdzałem (przepraszam, że Cię poprawię, ale nie ma w języku polskim słowa "blomby" - są "plomby"). No i nie gniewam się za Twój upór - krzywdę zrobisz tylko sobie, nie mnie ;)
-
Dzięki za zwrócenie uwagi :) Już poprawiłem żeby innych nie demoralizować ;) Może ktoś jeszcze wie coś o plombach gwarancyjnych w Mio?
-
I co? Rozebrałeś? Jak to zrobisz, daj znac jakie efekty.
-
Widze ciekawość Cię zżera :P Miałem własnie napisać że już wiem... nie ma plomb ;) Rozebrałem bardzo ostrożnie i niestety lub stety wszystko wygląda bardzo dobrze :( Zmierzyłem napięcie jakie jest podawane do silniczka wibracyjnego i pokazało mi 1.65 V, jednak gdy podłączyłem pod zwykłą baterie 1.5V samą wibracje to ani drgnęła :( Upewniwszy się 10 razy że styki są dobre złożyłem go spowrotem i bogatszy o nowe doświadczenia będe poszukiwał dalej rozwiązania tego problemu, a wg. mnie mogą być dwa: albo jest za małe napięcie podawane do wibracji... albo sam silniczek po prostu wysiadł, co wydaje mi się bardziej prawdopodobne. 6nt nie oddam mimo wszystko Mio do serwisu, więc ten motyw nam odpada (tak sam chce sobie zrobić krzywde) ;)
Wibracja działa jak działała... czyli raz tak raz nie, ale zawsze jak się ją pobudzi przez wstrząs.
Gdyby ktoś chciał rozebrać swojego Mio A701 to uprzejmie służę pomocą i doradą. Nie taki diabeł straszny...
Pozdrawiam serdecznie,
Daniel
-
Tak jest! Twardy bądź jak Roman Bratny!
-
Witam serdecznie. Wiem, że wątek jest już dosyć "leciwy", ale właśnie mam podobny problem. Przestała nagle zupełnie działać wibracja. Mam wileką prośbę, napisz czy udało Ci się usunąć ten problem i w jaki sposób. Będę ogromnie wdzięczny.
Pozdrawiam
-
Witam serdecznie. Wiem, że wątek jest już dosyć "leciwy", ale właśnie mam podobny problem. Przestała nagle zupełnie działać wibracja. Mam wileką prośbę, napisz czy udało Ci się usunąć ten problem i w jaki sposób. Będę ogromnie wdzięczny.
Pozdrawiam
1. Zrób hard reset - może pomóc.
2. Prawdopodobnie Twoje mio jest na gwarancji. Czemu nie wysłać?
-
Ja urzucilem jeszcze raz ROM i wibracja chodzi :)
-
ja wrzuciłem do swojego mio wibracje od noki, chyba od 3310. przeszkadzał jeden plastik bo wibra od noki jest trochę za długa ale już nie przeszkadza :)
-
Witam serdecznie,
Mało co odwiedzam już ten dział dlatego odpisuję z opóźnieniem.. Wibrację w MIO udało mi się naprawić, mianowicie wymieniłem silniczek wibracji na taki kupiony na giełdzie GSM do tego samego modelu. Kupił mi go Pan z serwisu GSM z mojego miasta i kosztowała mnie ta przyjemność 10 zł. Teraz chodzi jak żyleta. B) Swoją drogą to Mio mi leży i przeszkadza, czas go sprzedać :( Teraz od miesiąca używam Omni :E
Pozdrawiam i mam nadzieję że coś pomogłem :ok:
-
Witam. W moim Mio a701 też wibracja przestala działać. Rozbierałem juz kilka telefonów i zawze bez problemu loklizoalem wibrację, ale w moim Mio nie mogłem jej znaleźć. Mio było już raz w serwisie, więc nie wykluczm, że tam mogła "wsiąknąć". Mógłby ktoś napisać w którym miejscu jest wibracja, (górna-czy dolna częśc panela, po lewej prawej, itp.). Mile widziane linki do zdjęć. Dziękuję za pomoc o pozdrawiam.