papierki które są z tyłu nie zmieniły żadnego koloru,śladu zalania nie widać, pewnie to przez wilgoć,ale czy to moja wina, że jest wilgotne powietrze??
narazie daję sobie radę, bez karty sd:D i tak wszystko mam w necie, więc luzik:) będę miał czas to oddam prywatnie do naprawy. Co do tego, że nie ma sensu walczyć z servisem to się nie zgodzę:) Mam laptopa HP pavilon dv6, do końca gwarancji został mi tydzień, tak się złożyło, że skoczył mi pies na laptopa i poszły zawiasy, oraz górna pokrywa się skrzywiła(skręciła) zadzwoniłem do servisu, że poszły mi zawiasy podczas otwierania, oraz, że brakuje mi kilku gumek, uszczelek, problemy ze spacją, z przegrzewaniem itp. Przyjechał kurier zabrał laptopa po 2 dniach HP się odzywa, że usterka fizyczna i mi go nie naprawia w ramach gwarnacji, koszt naprawy 1100zł:D w ramach gwarancji wymienią klawiaturę i chłodzenie. Wysłali mi zdjęcie uszkodzonego wew, laptopa i na zew, wszystko popękane, złamane i w ogóle:D napisałem do nich emaila, że krzywe były tylko zawiasy, a nie popękany laptop, bo w sumie już sam nie wiedziałem czy on był na zew popękany czy nie. Powiedziałem, że nei zgadzam się na płatna gwarancje, po 3 dniach otrzymuję wiadomość, że wycena została wycofana wymienią mi całą obudowę z błyszcząca klawiaturą i touch padem:D laptop wygląda jak ze sklepu:D tak na marginesie polecam firmę HP:D:D:D
Ciekawe czy jak bym zawalczył o moto, jakby to się skończyło:)