A co ma piernik do wiatraka.
Przecież optyka w żaden sposób nie wpływa na to ile waży wykonana fotka. I nie pomoże żaden super obiektyw jak będzie stosowana tak silna kompresja pliku wynikowego. A o obiektywach z przyzwoitą rozdzielczością czy jasnością to w takich urządzeniach na razie możemy zapomnieć.
Żartujesz, prawda? Powiedz że żartujesz...
![co Ty nie powiesz :ohreally:](https://pdaclub.pl/forum/Smileys/pdaclub/ohreally.png)
Przy rozwodzeniu się nad jakością zdjęcia nie można traktować tylko o jednym elemencie tego układu zapominając o innym.
Wielkość (i jakość) matrycy, kompresja i optyka decydują kompleksowo o jakości zdjęcia. Przy czym wielkość matrycy decyduje o wielkości zdjęcia, jego ciężarze i jakości rozumianej jako liczbę punktów. Ale to optyka w dużej mierze decyduje o tym jak aparat "rysuje".
Wsadź sobie do średniego pułapu lustrzanki (np. Canon 400, 450) średni (np. kitowy) obiektyw strzel fotę a potem dla porównania do tego samego aparatu załóż obiektyw z wyższej półki.
Zobaczysz jaki wpływ ma optyka.
A jakość aparatu jest o niebo lepsza choćby w znacznie starszych telefonach np. Nokii - chyba N95 (nie znam się na Nokiach) stosują tam właśnie optykę Carl Zeiss.
Kilka lat temu Samsung zaprezentował prototyp telefonu z aparatem z matrycą 10Mpix i 10x zoomem optycznym
![ślini się :O~](https://pdaclub.pl/forum/Smileys/pdaclub/sliniak.png)
Niezły wypas jak z płaskiego telefonu wysuwał się 3-sekcyjny obiektyw
![Mr. Green :mrgreen:](https://pdaclub.pl/forum/Smileys/pdaclub/icon_mrgreen.gif)
Trzeba jednak pamiętać że aparat w telefonie to tylko dodatek a nie profesjonalne urządzenie.
Kilka lat temu miałem pierwszą cyfrówkę - Agfa (modelu nie pomnę). Prądożerne budle zasilane 4 paluchami, z matrycą jedynie 1.3Mpix i z 2" ekranem. Optyka wyglądała jak ta w naszych HTC ale foty z tego aparatu wychodziły takie że sam byłem w szoku.
Kilka z nich nawet wydrukowałem na A4 ku pamięci bo nie wierzyłem że taka "idioten-camera" potrafi tak rysować.